Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zajście między Ewą Stankiewicz a posłem Niesiołowskim

Zbigniew Lisiecki, 13.05.2012
Do Pani Ewy Stankiewicz

Pani Ewo,
piszę do Pani w sprawie listu: http://niezalezna.pl/282… jaki ukazał się wieczorem 12-tego maja 2012 na niezależnej.pl.

Przy całym szacunku do Pani osoby, oraz Pani filmów nie podpiszę tego apelu. Przy pierwszym "won" należało odejść i dalej nie filmować. Mam co prawda jak najgorsze zdanie o pośle Niesiołowskim, lecz niechęć do bycia filmowanym jest w ogólnoludzkich kategoriach zrozumiałym uczuciem.

Pani Ewo, nagrała Pani swoją kamerą dość agresywnie wypowiedziane słowa "won". Jakich jeszcze mądrych wypowiedzi spodziewała się Pani chcąc je dalej nagrywać ? Czy to, co Pani już miała nie wystarczyło ?

Nie rozumiem także o co apeluje powyższy list, czego się konkretnie domaga i od kogo. Czy wynika z niego cokolwiek innego, jak spiętrzenie niechęci bez żadnych konsekwencji ?

Nie wiem nawet kto jest jego autorem: Tomasz Sakiewicz, Katarzyna Gójska-Hejke, Dorota Kania, czy Anita Gargas, lub inni umieszczeni poniżej ? Nie za bardzo chce mi się wierzyć, że te osoby i inne, które się podpisały nazwą problem agresywnych (chamskich) zachowań nawet jeśli zasługuje on na policję lub prokuraturę łamaniem demokracji, jak uczynił to autor listu. Demokracja to rządy sprawowane wolą społeczeństwa, a nie obrona przed pobiciem na ulicy. Także prawo do filmowania to jeszcze nie rządy sprawowane wolą społeczną.

Nie wiem kto w Prawie i Sprawiedliwości wpadł na pomysł użycia struktur partii, żeby wzywać w tej sprawie prokuraturę. Liczę jednak, że poseł Palikot nie zarząda teraz w następstwie Komisji Parlamentarnej.

Pani Ewo, żyjemy w czasach najróżniejszych prowokacji i należy dawać swoją postawą przykład jak je unikać, a nie jak brać w nich udział.

Wysyłam ten list do Pani osobiście, a jeśli zechce Pani odpowiedzieć tu na niezależnej.pl będę zaszczycony.

Pozdrawiam serdecznie, Zbigniew Lisiecki (http://zbyszek.evot.org)

Ps. Jeśli czyta Pani inne komentarze pod apelem, a może także moim listem może pomyśli Pani, że trollują tu także osoby o dziwnych poglądach pro PO. Nie, proszę Pani usługi firm zajmujących się trollingiem są ogólnie dostępne na rynku i Pani też może sobie taką usługę wykupić. Żadne przekonania nie są do jej wykonywania potrzebne.

zob. także tu: http://niezalezna.pl/282…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 12653
Domyślny avatar

Illuminatus

13.05.2012 17:57

A co do filmowania posła, to chyba to osoba publiczna, którą zgodnie z prawem można filmować w miejscu publicznym. A poza tym chyba każda osoba ma prawo zadać posłowi RP pytanie, nie mówiąc tu już o prawie jakie ma dziennikarz, bo to wkoncu jego praca troche :P Kto zgadza się ze mną łapka w góre :) ups to nie youtube ;d
Domyślny avatar

Gość

14.05.2012 05:04

Dodane przez Illuminatus w odpowiedzi na A moim zdaniem to ten list wydaje mi się trochę prowokacyjny :P

panie Lisiecki - nie wiem czy pan jesteś tchórzem ale wiem , ze z męskością u pana coś nie tego. Niesioł buc i stary cham , o mało nie pobił kobiety , pomijając już , ze wykonującej swoja pracę dziennikarki , a pan w takie słowa... Nie masz pan jaj , ot co. Innymi słowy - pisząc taki tekst obnażył pan smutną prawdę , że nie jest pan dżentelmenem .
Domyślny avatar

ksena

13.05.2012 18:01

tylko że tę chwalebną postawę stosujemy od lat z mizernym skutkiem.Bo jeśli milczymy to jest to jątrzące i nienawistne milczenie.Na nagranym filmie bylo widać krecąca się pośród polityków znaną z kłamstwa i przypisywania nie wypowiedzianych nigdy słów Kolendę-Zalewską.Oczywiście wykonywała swój zawód,choć trudno ją nazwać dziennikarką ,raczej reżimową funkcjonariuszką.Pani Stankiewicz też wykonywała swoją pracę polegająca a rozmowach i wywiadach ,a nie unikaniu.Czy naprawdę Pan naiwnie wierzy,ze unikanie to jedyne i najlepsze wyjście ? Tylko patrzeć aż przyjdzie nadstawiac pokornie drugi policzek do bicia,bo unikanie okaże się zbyt małą zabawą dla agresorów.
Domyślny avatar

Czytelnik

13.05.2012 18:17

Szanowny Panie Lisiecki, nie ma pan racji, po pierwszym won nie mozna odchodzic. Jesli po pierwszym won dziennikarze maja odchodzic od kogos kto stoi na czele komisji obrony RP, to jak Pan sobie wyobraza w ogóle polską obronność? Gdyby dziennikarze "pisowscy" mieli nie zadawac pytań komuś tak prominentnemu, tylko dlatego ze są "pisowscy", zamierza Pan skazać Polaków na układ zamkniety: politycy władzy i dziennikarze służący tej władzy? To zupełnie niewazne czy chce Pan list protestu podpisać czy nie. Jednak ten list otwarty, tu przez pana publikowany, do dziennikarki i rezyserki Stankiewicz zupelnie nie był potrzebny. Przekonując, że "niechęć do bycia filmowanym jest w ogólnoludzkich kategoriach zrozumiałym uczuciem" nie odróznia pan osoby prywatnej od osoby publicznej, prominentnego polityka, od ktorego zalezy nasz byt. To ile płacimy za mięso, gaz, czego uczy się w szkole naszych dzieci, czy broni i chroni nas jakaś armia, czy też nie. Czy mozemy być u siebie bezpieczni, a nie znikać któregoś dnia w niewyjaśnionych okolicznościach. Zdecydowana wypowiedz red. Skowronskiego, ze ktos taki nie moze pełnić służby publicznej jest odwazna i dobitnie świadczy o tym, że ludzie mają dość. Osoby opanowane ideologiczną i personalną nienawiścią, nie panujące nad swoim zachowaniem nie mogą piastować funkcji w państwie. Inaczej nasza Polska stanie się nie do zniesienia.
Domyślny avatar

Supertramp

13.05.2012 18:18

Nie za bardzo wiadomo co chciał Pan przekazać. Gdy czytam takie teksty to ręce opadają. Poucza Pan dziennikarkę wykonującą swój zawód, na czym polega demokracja, bełkocząc coś o ulicy. Tu mamy dziennikarkę i osobę publiczną i to od dziennikarza zależy czy uznaje głebszą wypowiedź osoby publicznej za potrzebną, czy też nie. "WON" nie musi wystarczyć. Dziennikarz ma prawo, a w tym wypadku obowiązek, poprosić osobę publiczną ( posła - reprezentanta swoich wyborców ) o rozwinięcie tematu jeśli uzna, że słowo "won" jest za krótkie, by opisać zaistniałą sytuację. Czyżby Pani Stankiewicz miala się zamienić w służalczą Panią Kolendę-Zalewską i na słowo "won" odpowiedzieć: Dziękuję i przepraszam, że w tak ważnym dniu absorbuje Pana swoimi pytaniami. Też mi wizja demokracji! A na zakończenie jeszcze miła pomoc w sprawie ewentualnych trolli.
Domyślny avatar

Gość

13.05.2012 18:41

Panie Zbigniewie Lisiecki-skad pan wyskoczyl i na jakim zoldzie? -....o niesiolowskim mam najgorsze zdanie....--ale to lepsza stankiewicz postanowil pan z jakichs wzgledow pouczac-dziwne? Pouczaj pan Niesiola-jakes taki bohater! JESTES Z TYCH SLOMIANYCH BOHATEROW-co gdyby zyd obrazil POlske a rownoczesnie Polak obrazil zydow--to daje sobie genitalia uciac ze mial bys pretensje-DLACZEGO POLAK OBRAZIL ZYDOW-A ODWROTNIE-a bylo cos odwrotbnie? Z litosci nie wspomne ze-...zyjemy w kraju narozniejszych prowokacji......nalezy je unikac...Panie zbigniewie prowokacje sa przewaznie skrycie przygotowane -co uniemozliwia ich unikanie .Gdyby byly jawnie przygotowane-to kazdy by ich uniknal!zrozumiano-gupote! ---Przy pierwszym won nalezalo odejsc.A co nalezalo przy - za rok-drugim won.Czy zrozumiale jest dlaciebie standardy czlowieka na najwyzszym uzredzie -sejmie-za nasze pieniadze-ktory byl przez pana podobnych pismakow ukazywany jako okaz milosci--DLACZEGO NIE POUCZASZ INNYCH ZE KLAMALI O WIZERUNKU NIESIOLA--DLACZEGO ICH NIE POUCZASZ???????
Domyślny avatar

Misiek

13.05.2012 18:50

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Tak

pan Zbigniew to jest salonowy medrzec, w sytuacji podparlamentarnej by sie usmiechnal, a moze zyczyl milego dnia. Taki z kazdym rezimem przetrwa, bedzie liczył ciezarowki albo wplyw czegos na rozwoj czegos.
Domyślny avatar

Zofia

13.05.2012 18:50

Pani Ewa jest profesjonalistką i wykonuje swój zawód tak jak należy. Dobrze zrobiła,że drążyła temat.Cham był wkurzony,bo nie mógł wyjść z Sejmu i dlatego tak zareagował.Gdyby nie był chamem , to bym pomyślała,że jego irytacja była pod wpływem wyrzutu sumienia,że tak odwdzięczył się swoim wyborcom,każąc im pracować do śmierci. Ale to nie to, on po prostu jest zwyczajnym chamem i opętany nienawiścią.Proszę go nie rozgrzeszać.
Domyślny avatar

Gość

13.05.2012 18:52

dostał Pan te wytyczne. Takich bredni już dawno tu nie czytałem. Chce Pan nas zmiękczać, żałosne. Czy Pańska życiowa postawa - kiedy ktoś na Pana warknie - to zmykać gdzie pieprz rośnie z podkulonym ogonem? Co za banialuki Pan wypisujesz..., postulujesz Pan tchórzostwo?
Domyślny avatar

Gośćhubert

13.05.2012 20:49

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Od "Dziurawego Stefka" czy może od innego platformersa

Proponuje tego Pana nie czytać.Jest oczywiste,że można osoby publiczne nagrywać.Ten Pan rżnie głupa!Obrońca się znalazł!
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

13.05.2012 19:07

"niechęć do bycia filmowanym jest w ogólnoludzkich kategoriach zrozumiałym uczuciem", gdy ktoś wchodzi w prywatność.
Niechęć nie ma nic do rzeczy w przypadku osoby publicznej w miejscu publicznym. Obowiązkiem posła jest odpowiadać na pytania dziennikarzy, a obowiązkiem dziennikarzy zadawać pytania. Poseł Niesiołowski znieważając dziennikarkę znieważył polską opinię publiczną i wszystkich dziennikarzy. Jest Pan fizykiem więc powinien Pan sobie poradzić z tym przeskokiem myślowym. Jeśli przyjmiemy, że dociekanie prawdy jest narzędnym celem dziennikarza, to pani Ewa postąpiła zgodnie ze sztuką swojego zawodu.
"Demokracja to rządy sprawowane wolą społeczeństwa, a nie obrona przed pobiciem na ulicy. Także prawo do filmowania to jeszcze nie rządy sprawowane wolą społeczną."
Muszę powiedzieć, że wyjątkowo irytuje mnie prymitywne przyczynowo-skutkowe wymądrzanie się. Proszę Pana, doskonale Pan wie, że istnieje jeszcze coś takiego jak normy kulturowe. Dzięki nim nasze życie w zbiorowości nie musi być skodyfikowane we wszystkich swoich pzejawach, pomijając to, że nie byłoby to możliwe.
"Liczę jednak, że poseł Palikot nie zarząda teraz w następstwie Komisji Parlamentarnej."
Obawa przed eskalacją absurdu ma nas powstrzymywać przed reakcją na łamanie prawa?
"Pani Ewo, żyjemy w czasach najróżniejszych prowokacji i należy dawać swoją postawą przykład jak je unikać, a nie jak brać w nich udział."
Tu nie było żadnej prowokacji. Mieliśmy do cznienia ze swykłym sk..stwem pętaków z PO, którzy na arogancję i chamstwo Niesiołowskiego nie zareagowali tak jak powinni.  O Niesiołowskim nie wspomnę.
Tak w ogóle, to chybił Pan ze swoim tekstem. Pani Ewa nie ma nic wspólnego z listem, który wyzwolił w Panu tyle mądrości, poza tym, że w jej obronie i w obronie elementarnych standardów, których sama często zmuszona jest stawać został napisany.. List ma swoich sygnatariuszy i do nich powinien Pan kierować swoje uwagi.
Domyślny avatar

Gość

13.05.2012 19:07

Obwieścił całemu światu, że jako człowiek z branży listu nie podpisze. Boki zrywać. Zebrał się chłopina na odwagę. Już widzę jego wiernopoddańczy list wyjaśniający swój postępek jak Kaczyński będzie premierem.
Domyślny avatar

ksena

13.05.2012 19:27

proszę o zwrócenie uwagi na zachowanie ochroniarza w czasie owego zajścia z Niesiołowskim.To dyskretne wycofywanie się w głąb,udawanie,ze nic nie widzi,nic nie słyszy choć interwencja była obowiązkiem ochrony oraz konieczna.To właśnie jest zalecane przez pana Lisieckiego ,,unikanie''.
Domyślny avatar

Willys

14.05.2012 07:38

Dodane przez ksena w odpowiedzi na tych ,którzy obejrzeli całość filmu na S24

ustąpił.
Domyślny avatar

Helmut1984

13.05.2012 19:44

tchórz Pan jest, i tyle
Domyślny avatar

Dana

13.05.2012 19:51

poseł jest osobą publiczną i w każdym normalnym kraju jest prześwietlany przez dziennikarzy. Ten poseł był na słuzbie; jako urzęddnik miał OBOWIĄZEK NORMALNIE odpowiedź na pytanie BEZ WZGLĘDU!!!! na fakt, z jakiej gazety jest dziennikarz. Poseł nie jest świętą krową, poseł na służbie ma służyć nam, np. informacją. Panu po prostu wszystko się pomieszało; zakodowali panu fałsz, że POlszewickich posłów nie nada męczyć pytaniami. Niech pan przestanie być niewolnikiem POlszewickich mediów. I niech pan nie odwraca kota-niesiła ogonem.
Domyślny avatar

Studentka:

13.05.2012 20:05

pod Sejmem nie był osobą prywatną, tylko publiczną, więc nikogo to nie obchodzi czy lubi być fotografowany czy nie, stanowisko idzie z całym inwentarzem. Ja, obywatelka chcę znać swoich reprezentantów i bardzo dziękuję Pani Stankiewicz za pokazanie mi tego idywiduum, zwanym posłem. Dziękuję również Panu za opublikowanie tego listu, który pozwala mi ustawić Pana osobę w jednym szeregu z p.Niesiołowskim. Dobrze wiedzieć kto jest kto.
Domyślny avatar

Gość

13.05.2012 20:13

Zbiszek-"a gdzie zes ty bywal czrny b..."-jak chlopcy tv-n owcy-wdarli sie na Jasna GORe i zaczepiali modlacych si-a pan andrzej ich ochrzanil-to nie od stapili-po pierwszym won!+czego ich nie pouczasz+no+ teraz zadaja pieniedzy++masz chłopie pole do popisu pouczaj TVN!!!!!!!!!!
Domyślny avatar

Gość

13.05.2012 20:42

Dodane przez Gość w odpowiedzi na jak?

Hej!(Zbyszka znam od wielu lat osobiscie) chyba niezle Cie podsumowali. Nazwali Cie TROLLEM i chyba dosc trafnie. Basia by zawolala znowu "po czyjej on jest stronie"? Argumenty merytoryczne..jesli Niesiol pracuje dla narodu za jego ciezko zapracowane pieniadze to musi sie z tego rozliczac, wlasnie np przez udzielanie pelnych informacji dziennikarzom kazdej gazety, bo ci wlasnie sa "uchem ludu". Jak zatrudnisz za duze pieniadze administratora Twoich wlosci i kiedys on sie tak do Ciebie odniesie to pamietaj, zeby po pierwszym WON ustapic i nie drazyc. To bys na pewno zrobil, prawda. I co bys osiagnal? Jesli by wladza zachowywala sie w stosunku do narodu "milo i sympatycznie" to by znaczylo, ze niekoniecznie jest ona uczciwa, moze jest ale moze i nie. Ale jesli zachowuje sie po chamsku to juz daje 100% pewnosci, ze jest wladza przeciwna narodowi, ta która "umoczyla" i teraz tylko sie moze chowac za wlasna policja czy wolac obce mocarstwa o pomoc. Wtedy tylko rozwiazanie konkretne, jak takie znane z historii moze dac dobry skutek. Mamy juz Joanne d´Arc (uklony dla Pani Ewy), jeszcze brak moze Kosciuszki co poprowadzi insurekcje przeciw tym wszystkim infamisom. Tu przypomne czytane w tym portalu sceny gdy prowadzili jednego biskupa na szubienice w brudnej bieliznie bo sie "sfajdal" jak zobaczyl, ze po niego ida ..i tenze jeszcze wolal zeby razem z nim wieszac wielu innych jego "kolegów" co tez zdradzili...bal sie isc sam na smierc, bo tamtych jeszcze sadzono a ten byl po sadzie co znalazl kwity w ambasadzie ruskiej. A inny biskup to na sam widok idacych po niego sobie "wzial i umarl". Oni by sie oduczyli chamstwa jakby wiedzieli co ich moze czekac i ze ich smolenskie srebrniki moga stracic swa wartosc. Uwazam, ze ten wypadek spod Sejmu, choc tylko pewnie drobny i jeden w wielu powinien byc naglasniany i trafic pod strzechy. Bo moze sa ciagle jeszce tacy co te przez nich wybrana partie uwazaja za "te mila" w przeciwienstwie do "tamtej, nienawistnej". To i tak malo w porównaniu z tym co infamisy nam zgotowaly, ponizajac i jatrzac nienawisc. A Troll to chyba jest taki "zlosliwy skrzat norweski, co sie po nim nic dobrego spodziewac nie mozna". Zgadza sie?
Domyślny avatar

Misiek

13.05.2012 20:55

kilkanaście postów oburzonych na Pana i ani jednego PO-trola, czyli zupelnie inaczej niz Pan zakładał. Sprawa jest poważna, bo źle by się stało gdyby Pan wziął to oburzenie do siebie, zamknął się w sobie, obraził się na PiS-owców i zdeklarował się jako PO-kzywdzony. Całkiem możliwe że przypadek Niesioła na tym się zasadza, że gdy raz zdradził, przy okazji organizacji anty-socjalistycznej, trwa w swej dyspozycyjnosci nadal (funkcja marszałka, ciągle w mediach, teraz na czele obrony - musi być szyszką dla służb), i gdy ludzie go nie zrozumieli, że przecież chce dla "nienormalnej Polski" dobrze, to on tych ludzi gorąco nienawidzi. Podobnie jak Wajda, któremu zostało jeżdzić w opancerzonym samochodzie, odkąd wzgardził połową Polaków. Prosze zastanowić sie głebiej i w nastepnym poście napisac coś bliżej ludziom i stanąc po stronie pani Ewy.
Domyślny avatar

Gość

13.05.2012 21:15

Dodane przez Misiek w odpowiedzi na Panie Lisiecki, następny post po stronie Ewy

Nie chodzi tu aby stanac po stronie pani ewy-ale aby stanac po stronie prawdy.Jesli cala PO glosowala aby rosja nie musiala oddawac samolotu,kamizelek-polakiej wlasnosci-to sa zdrajcami!!!!!!!!!!! Nic nie moze tej chnby znich znyc!A trzymaja sie razem -dlatego-ze Tusk dobrze wiedzial ze jak zacznie robic wielkie przekrety to sie PO rozpadnie-ale jak ich uzalezni/kazdemu dal jakis przetarg-bez przetargu/-to beda sie trzymac do ostatka.To jest zgraja przestepcow-i tam kazdy boi sie o siebie-bo maja zasrane papiery!
Domyślny avatar

Polka w żałobie

13.05.2012 22:02

ten cały "trolling".Widać,że to zjawisko nie jest panu obce.W kultowych filmach mistrza Barei o prowokacji mówiły zawsze największe kapuchy,także ...Nieś pan ten swój "kaganek oświaty"gdzieś na onet czy inne interie,tylko się pan z nim nie potknij...i tam poszukaj głupszych od siebie...
Domyślny avatar

PiS be with you

13.05.2012 22:27

Przy pierwszym "won" należało odejść i dalej nie filmować. ... no czkam ze PO pierwszym WON Pan przestanie wypiswac gluPOty i odejdzie do Gazety Wariatow Szechtera.... widac ze woli Pan Popierac CHAMA niz kobiete, ktora jako dziennikarka miala prawo zadawac pytania i nie byc obrazana... Jak Niesiolowski nie chce byc nagrywany to PO co lata PO roznych studiach i sieje nienawisc na oPOzycje? Ten CHAM juz dawno POwinien byc wyprowadzony z Sejmu w kaftanie biespieczenstwa zeby nie zrobil sobie i innym krzywdy. Dla Pana tylko Powiem WON z prawicowego portalu...niech pan Popiera sobie damskich bokserow jak nie ma Pan jaj zeby stanac w obronie KOBIETY. WON !
Domyślny avatar

Światowid

13.05.2012 22:36

Gdyby doszło do eskalacji przemocy, pan Lisiecki z pewnością chętnie Pani doradzi, zapewne czymś w rodzaju: "Przy pierwszym CIOSIE należało odejść i dalej nie filmować. Mam co prawda jak najgorsze zdanie o pośle Niesiołowskim, lecz niechęć do bycia filmowanym jest w ogólnoludzkich kategoriach zrozumiałym uczuciem." Zapewniam pana Lisieckiego, że jest cała gama najróżniejszych uczuć, które targają nawet najbardziej zywrodniałymi przestępcami. Czy dla ich przestępstw też okaże pan tyle wyrozumiałości, życzliwie doradzając odejście po pierwszej ranie kłutej lub postrzałowej, pierwszym gwałcie czy pierwszej kradzieży? Nie zdziwię się, jeżeli w kolejnym poście doradzi pan po prostu się w takich sytuacjach odczołgać.
Domyślny avatar

Pio

13.05.2012 22:40

Panie Lisiecki, Pan to chciałbyś się tak bujać od prawej do lewej, ale w zasadzie pozostac pośrodku. Jakieś skojarzenia?

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Zbigniew Lisiecki
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
fizyk, informatyk
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5
Liczba wyświetleń: 24,955
Liczba komentarzy: 66

Ostatnie wpisy blogera

  • Wniosek o ustawę zakazującą okłamywania
  • Czy i kiedy osobom publicznym wolno kłamać ?
  • Julia Tymoszenko i polskie wsparcie dla "ukraińskiego" KGB

Moje ostatnie komentarze

  • Panie Robercie Kościelny, pański artykuł przepojony jest nichęcią wobec środowiska Prawa i Sprawiedliwości oraz Gazety Polskiej. Nie podaje Pan jednak wystarczającego, ani w ogóle żadnego…
  • Typowa kariera opozycjonisty PRL. Gdyby nie miał nic wspólnego z SB dawno by nie żył i nie nie byłoby żadnego KPN-u. Szkoda, że ci ludzie jakoś nie mogą spojrzeć rzetelnie publicznie na tragizm…
  • > ... jak wytłumaczyć fakt, że po kilkuset latach wzajemnej rywalizacji to raczej on pozostaje depozytariuszem wiary ? Pozwoli Pan, że wytłumacze. Myli Pan w swoim artykule wiarę z "nauką"…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Zajście między Ewą Stankiewicz a posłem Niesiołowskim
  • Czy polska wikipedia jest politycznie tendencyjna ?
  • Czy i kiedy osobom publicznym wolno kłamać ?

Ostatnio komentowane

  • Gasipies, aczkolwiek po kliknięciu na link na końcu notki http://zbyszek.evot.org/… mam coś takiego: "Not Found The requested URL /nieklamac  was not found on this server. Additionally, a 404 Not Found…
  • Zbigniew Lisiecki, lecz chętnie zobaczę Twój podpis na stronie. Rzeczywiście bez jakiejś "konfederacji" zmieniającej porządek prawny to zmian w Rzeczpospolitej nie będzie, bo może ktoś inny trzyma na tym łapę. Brzmi…
  • , wniosek! Jak na razie nie zachwycił Państwa Blogerstwa ale ja mu daję jeszcze szansę:)) Byc może tak juz sie przyzwyczailismy, ze kłamstwo musi byc elementem stale obecnym w zyciu publicznym, że…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności