Wiadomością ostatnich 2 dni jest ta o aresztowaniu "influensera" internetowego o nicku "Budda". Ponoć bardzo bogatym młodym człowieku.
Pojawił się dość obszerny artykuł o jego historii choć niestety jeszcze nie jest wiadomy powód zatrzymania. Są jedynie sugestie, że prowadził niezbyt legalne loterie.
Tu jest cały wpis:
https://przegladsportowy…; autor: Maciej Skorupa Dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet.
Ale dużo ciekawszy jest film, w którym "Budda" mówi o swoich działaniach na terenach powodziowych:
"Stawiamy domy dla powodzian w 48 godzin! Cała operacja! | Jak tam jest naprawdę? Jakie są realia?"
Jestem w trakcie oglądania, ale to co jest już w pierwszych 10 minutach - jeśli to wszystko prawda - jest prawdą bardzo niewygodną dla rządu Donalda Tuska!
Bo oto młody chłopak kupuje powodzianom domy kontenerowe! Za własne pieniądze! Organizuje pomoc dużo sprawniej i sensowniej niż cały rządowy sztab, który kilkakrotnie oglądaliśmy w TV!!
I może to jest prawdziwy powód jego aresztowania? Nie zdziwiłabym się gdyby tak było.
Może największą zbrodnią w Polsce w czasach rządu Donalda Tuska jest pomoc poszkodowanym? Bo to już drugi (4?) człowiek zatrzymany za taką pomoc!
Przecież nikt z nas nie ma pojęcia, w jaki sposób Donald Tusk rozumie przepisy o pomocy poszkodowanym - może właśnie tak!
Może Donald Tusk uważa, że jedynym uprawnionym do pomagania jest rząd, który ma prawo zbierania pieniędzy na ten cel (i niekoniecznie wydawania tych pieniędzy dla poszkodowanych, albo wydawanie na "innych poszkodowanych", swoich, poszkodowanych np. przez PiS?). Na to wygląda, bo jakoś ostatnio sprawa pomocy powodzianom ucichła ...
Może poznamy wszystkie zarzuty i okoliczności aresztowania "Buddy" i jego współpracowników. Na razie artykuł z Onetu wydaje się najpełniej ukazywać historię człowieka. Może wie on coś o prawdziwych ofiarach powodzi ...
Film jest dużo lepszym reportażem o powodzi niż wszystko co było puszczone w publicznych telewizjach!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4868
Przekręt na 60 mln złotych. Media ujawniają szczegóły w sprawie "Buddy"
Sprawa wydaje się coraz ciekawsza. Taki Budda trafił się Tuskowi jak ślepej kurze ziarno. Zaraz się okaże, że to przez niego tuskowa kasa jest pusta ...
Nie znamy zarzutów, media nie są oburzone, czy ci ludzie siedzą słusznie, czy niesłusznie, dlaczego nie mogą wyjść za kaucją?
Nie wiadomo, czy w 4 kontenerach mieszkalnych zakupionych przez Buddę ludzie mieszkają, czy tuskowe służby wygoniły ich i zarekwirowały kontenery? Wszystko możliwe przy tej administracji składającej się z bardziej z marginesu społecznego niż ludzi na poziomie, o czym wspomina dr Ewa Kurek.
Media zamiast się zajmować tym życiowymi sprawami pokazują gadające głowy, które powtarzają banały o wyborach, dziurach budżetowych, jakby coś dobrego z tego miało wyniknąć. W jakim państwie my żyjemy!? Czy to takie państwo chcemy mieć?!
Przed puszczeniem komentarza na wszelki wypadek sprawdziłam co się pojawiło w ciągu tygodnia o Buddzie. A tu szok:
"Budda spędzi w więzieniu 20 lat? W sprawie pojawił się zaskakujący wątek" Taka sensacja, a tu cisza. Pewnie sensacja nadęta.
Co do kontenerów, to jest wpis o jednym, że nie dotarł do kobiety, która przygotowała działkę pod kontener i że to nie Budda jest jego właścicielem, jakby to miało jakieś znaczenie w przekazaniu domku.
Na stronie Radia Eska czytamy:
"Kolejny skandal z udziałem Buddy. Powodzianie nie otrzymają obiecanych domów. Wiadomo też, że to nie on je kupił"
Niestety też mi tu śmierdzi manipulacją, bo w treści piszą o jednym przypadku, nie wyjaśniając szczegółów, a w tytule piszą o wszystkich 4 kontenerach, że nie trafią! - czyli JESZCZE NIE TRAFIŁY, a tekst jest 21.10.2024. Napisali, że to nie Budda je kupił - ale KTOŚ JE ZAKUPIŁ DLA POWODZIAN?! Co się dzieje z 4 kontenerami, gdzie są - nie wiadomo!
Wiadomo jednak, że rząd Tuska nie wypłacił żadnego zasiłku na remonty właścicielom zalanych nieruchomości.
A przecież Tusk nie siedzi jeszcze (jak Budda) w areszcie i może dysponować budżetowymi pieniędzmi bez problemu...
Domy dla powodzian nie były od Buddy? Nowe wieści. Pada, kto je kupił
To prokuratura zatrzymała przekazanie kontenera!
Mamy więc idiotyczną decyzję prokuratury wobec stanu wyższej konieczności, czyli życiem jednej rodziny. Bo nawet jeśli zabezpieczyła "majątek" ponoć nieuczciwej firmy, to przecież mogła doprowadzić do przekazania domku bez przekazywania własności, użyczyć ten domek rodzinie, która nie ma gdzie mieszkać. Prokuratura blokując konta i majątek zatrzymanych przejęła faktycznie prawo własności, więc w tej konkretnej sprawie postępowanie prokuratury i bezczynność rządu wobec powodzian jest zupełnie niezrozumiała.
Jak na ponad miesiąc od zatrzymania "podejrzanych" mało coś wiemy o postępach prokuratury wobec nich. Wiemy, że powodzianie są nadal w tragicznej sytuacji. Pan Tusk nie pojawia się i nie jest bombardowany przez TVN24 pytaniami o powodzian. Ot taki teatrzyk dla idiotów.
Z całej powodziowej tragedii i z tego co się dzieje po niej, wynika jeden skutek, który mam nadzieję będzie znaczący dla rządzącej koalicji - wszyscy Polacy wszyscy WYBORCY zobaczą kim są ludzie, którzy przejęli władzę, czym są partie, rządzące. Zobaczą komu oni wszyscy służą. Szkoda tylko, że trzeba było aż takiej tragedii, żeby wyborcy PO, PSL, Lewicy, Polska 2050 i tych wszystkich innych sztucznych okresowych bytów, zrozumieli tę prostą i oczywista prawdę.
Aż tu widzę wiadomość sensacyjną:
"Budda" na wolności. Prokuratura potwierdza.
Kamil L. ps. Budda i jego partnerka wyszli na wolność. Prokuratura Krajowa zmieniła areszt tymczasowy na poręczenie majątkowe. W przypadku youtubera wpłacone zostały dwa miliony złotych. Aleksandra K. wpłaciła milion złotych - potwierdził w rozmowie z Interią rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.
Prok. Przemysław Nowak poinformował Interię, że Kamil L. ps. Budda jest już na wolności. Karę tymczasowego aresztu dla youtubera zamieniono na poręczenie majątkowe w wysokości dwóch milionów złotych.
Jego partnerka, Aleksandra K. ps. Grażynka, także wyszła z aresztu po wpłaceniu kaucji. W jej przypadku chodziło o kwotę miliona złotych. (...)
Ciekawe co się stało, że wyszli? Czyżby rządząca mafia chciała odciążyć klawiszy od uciążliwej pracy w zapchanych aresztach w czasie świąt, czy może to z okazji chanuki? Co by nie było dwoje młodych ludzi spędzi święta na drogiej wolności... Ciekawe, czy poproszą Węgry o azyl?
Gorąco wokół zeznań Buddy! Przeciwko komu zeznawał?
- w tle jacyś szantażyści. Jacy nie wiadomo. Wiadomo, że chodzi o jakieś duże pieniądze. Ale chyba nie aż tak duże jakie mają do dyspozycji rządzący...
"Budda" zatrzymany w USA!
Budda aresztowany w USA. Nowe problemy youtubera i ruch polskich władz
A to się porobiło!
(...) Jak poinformował portal kr24.pl, Kamil "Budda" Labudda został zatrzymany przez amerykańską policję w stanie Tennessee za łamanie przepisów ruchu drogowego. Amerykański Urząd Celno-Imigracyjny oskarżył go też o naruszenie warunków pobytu w Stanach Zjednoczonych.
Został za to osadzony w areszcie w Naschville z możliwością opuszczenia go po wpłaceniu kaucji tysiąca dolarów. Budda skorzystał z tej możliwości, ale wygląda na to, że to dopiero początek jego problemów. (...)
Ciekawe szczegóły w dalszej części tekstu. Czy kiedykolwiek "Budda" wróci do Polski? Jakoś nie ma wywiadów z jego obrońcami o co jest oskarżony i czy oskarżenia są uzasadnione. Jedno trzeba stwierdzić - to nie jest przeciętny człowiek :)