Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Minęły dwa tygodnie od dnia kiedy tutaj zaproponowaliśmy

wielkiwodzapaczow, 27.09.2025

aby do patroli do walki z dronami używać nie F-16 i F-35, których godzina lotu kosztuje więcej niż kilka dronów a jedna rakieta powietrze-powietrze od kilkuset tysięcy do miliona dolarów — tylko  szkolno-treningowych samolotów PZL Orlik. Są na tyle szybkie, że bez trudu te drony dogonią, posiadają zaczepy do podwieszania uzbrojenia — co oznacza, że można je uzbroić w karabiny maszynowe. No i koszt ich lotu jest znikomy w porównaniu do odrzutowców.

Czy jest to rozwiązania, które zapewni, że polskie lotnictwo zacznie zestrzeliwać 100% dronów nadlatujących na Polskę? Nie. Ale zapewne sprawi, że zestrzeliwane będzie ich więcej niż ostatnio — i taniej. A jest to rozwiązanie, które można by wdrożyć błyskawicznie i za niewielkie pieniądze.

Zrobiono coś w tym kierunku? Oczywiście — nic.

To jest rozwiązanie tanie — a politycy nienawidzą rozwiązań tanich. Dla nich dobrym rozwiązaniem jest zakupić za pierdyliard dolarów jakiś cudowny system antydronowy od zagranicznego producenta. Im droższy, tym lepszy — bo im więcej polityce pieniędzy wydadzą, tym większe mogą mieć z tego na boku obrywy. Rozwiązania tanie ich nie interesują.

Dlatego pomysłu uzbrojenia Orlików nikt nie chce podjąć i żaden poseł na Sejm nie zgłosił u ministra obrony takiej właśnie interpelacji: Dlaczego nie użyć PZL Orlik do zestrzeliwania dronów? Kadeci z Dęblina robiliby to w ramach lotów szkolnych, które i tak wykonują. Strzelając do dronów czuliby się jak polscy piloci w Wielkiej Brytanii walczący z latającymi bombami V-1. Czyli element wychowawczy też by tu był.

Niestety — o ile rozumiemy, dlaczego nikt z polityków nie chce wprowadzania rozwiązań improwizowanych i tanich — o tyle bardzo Nas martwo postawa wojska. Wojskowi powinni być wychowani w kulcie samodzielności, w duchu, że jak się nie ma właściwych narzędzi czy broni — to się te narzędzia czy broń improwizuje z tego co jest pod ręką. Gdy w powstaniu warszawskim nie było broni — to z butli z gzem do robienia wody sodowej, jakiegoś baniaka i kawałka węża ogrodowego — robiono miotacze ognia. Tak było.

Gdy w roku 1920 pod Warszawę podchodzili bolszewicy to zebrano ileś tam cywilnych samochodów Ford Model-T, obito je blacha pancerną znalezioną w jakiś poniemieckich składach, zamontowano na nich obrotową wieżyczkę z karabinem maszynowym — i tak Polska z dnia na dzień zaczęła mieć samochody pancerne. Nikt nie czekał aż zorganizuje się kontrakt i przetarg na kupno samochodów pancernych z zagranicy — bo były potrzebne natychmiast. A gdy potrzeba coś natychmiast — to się improwizuje.

A dzisiejsi wojskowi postawieni przed problemem: Wleciały drony, wysyłanie przeciwko nim odrzutowców jest bez sensu -  nie potrafią myśleć nieszablonowo, czyli: Uzbrójmy jakiś samolot szkolny czy inną awionetkę — i tym te drony zwalczajmy. Oni też jedyne rozwiązanie widzą w tym, że trzeba wydać pierdyliard na jakiś cudowny system.

Żeby nie było niejasności: Nie mamy nic przeciwko zakupieniu takiego systemu. Ale to nastąpi, w najlepszym wypadku, za parę miesięcy lub lat. A jakieś narzędzia do walki z dronami potrzebne są tu i teraz, natychmiast, na wczoraj.

Czy wojskowi są w stanie wymyślić coś takiego co można użyć od razu? Jeżeli nie — to wracamy do pytania: Dlaczego nie uzbroić PZL-Orlik?

 

 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 406
Kamil Olszówka

Kamil Olszówka

27.09.2025 01:25

Gdyby w latach 90. XX w. nie przetrącono projektu polskiego samolotu szturmowego PZL-230 Skorpion i projektu polskiego samolotu szkolno-bojowego PZL I-22 Iryda, nie musielibyśmy dziś obawiać się Rosji aż w takim stopniu jak ma to miejsce obecnie na naszych oczach…

https://naszeblogi.pl/74…

paparazzi

paparazzi

27.09.2025 19:21

Drogi Wodzu co wymagasz od "Scared Donkey" Ministra Wojny jakieś pomysły. Mamy więcej wodzów, starszyzny niż nie jeden szczep . Same tęgie głowy co nie jedną skórę przytulą. Tylko pióropusze im przeszkadzają wypatrzenia interesu swojego szczepu. Nasi Indianie maja pomysły tylko starszyzna i Scared Donkey nie pozwolą na taka samowole. Hau.

Roz Sądek

Roz Sądek

27.09.2025 22:54

@Autor

Śmieszny ten pomysł. Leci eskadra dronów; jak stare, tanie i byle jakie, to lecą tak jak te ostatnie wabiki, "na kompas" i podmuchy wiatru, natomiast jak nowoczesne, to nie tylko lecą do przodu, ale meandują jak nie przymierzając mole kierowane z satelity. I na te chmary jednych i drugich my wystawiamy przechodzone samoloty z myśliwymi mierzącymi do tego roju z wykorzystaniem muszki i szczerbinki? Do dronów i samolotów z karabinów strzelają desperaci, równie dobrze można by w nie celować kamieniami. Do niszczenia tego nowego na polu walki sprzętu używa się nie kul i rakiet, ale głowy, ogłupiając ich czy to systemy kierowania, czy to poruszania się (napędu). Tak w każdym razie wykłada jeden generał z dużego i bogatego kraju. IMO ma rację. 

spike

spike

28.09.2025 16:19

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na @AutorŚmieszny ten pomysł…

Jak mówi nasz "mędrzec", "jesteś w mylnym błędzie", w krajach gdzie toczą się walki o władzę, czy nawet Ukry, instalują na terenówkach działka i strzelają do dronów, jak twierdzą z sukcesem, ma to swoje ograniczenia, szczególnie w mobilności, a np. niewielkie samoloty mogą być rozmieszczone w wielu miejscach, nie potrzebują specjalnych lotnisk, łąka wystarczy i już obrona będzie działać, za niewielkie pieniądze.

Jan1797

Jan1797

28.09.2025 21:14

Dodane przez spike w odpowiedzi na Jak mówi nasz "mędrzec", …

Jest wyjście, wcale nie awaryjne – 1 mln osób polujących, w tym kobiety polujące, które były bardzo popularne w dwudziestoleciu międzywojennym. https://biznesalert.pl/s…

Mała uwaga do komentującego pod linkiem: po 200 km przelotu dron jest już w zasięgu. Więcej informacji: https://www.youtube.com/…

u2

u2

28.09.2025 18:17

"Zrobiono coś w tym kierunku? Oczywiście — nic."

Wodzu! 

Umiesz liczyć? To licz na siebie!

To stara indiańska zasada:)

PS. Paląc fajkę pokoju wokół ogniska można przewidzieć przyszłe wojny i to przewidział o. Klimuszko. czy M. Węcławek, a nawet Therese Neumann. Będzie cieżko. Bardzo ciężko. Nikt nie twierdził, że kiedy się urodziliśmy, to będziemy mieć lekko:)

Jak mawia klasyk z Torunia: Alleluja i do przodu! :)

Es

Es

28.09.2025 18:36

Wodzu. Te wszystkie 28 Orlików nawet wycofane z codziennego szkolenia adeptów to stanowczo za mało. Zaniedbane zarówno przez poprzednią jak i obecną ekipę rządową pokrywaniewschodniej granicy siecią systemów wielolufowych, opartą o radiolokację również polskiej produkcji, powinno trwać już od kilku lat. Wykorzystywanie lotnictwa do walki z dronami- a szczególnie broni rakietowej- to nieracjonalna ostateczność, grożąca konsekwencjami jak te w Wyrykach.

wielkiwodzapaczow
Nazwa bloga:
Wielki Wódz Apaczów

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 60
Liczba wyświetleń: 75,885
Liczba komentarzy: 402

Ostatnie wpisy blogera

  • Walka buldogów pod dywanem
  • Marek Magierowski, facet z którym wiązaliśmy wielkie nadzieje
  • Niemcy zainwestują w ciągu najbliższych dziesięciu lat 35 miliardów euro

Moje ostatnie komentarze

  • Przeczytaliśmy te Pańskie fakty. Koronnym dowodem na to, że to robota Rosjan jest, cytujemy: "To wpi­su­je się w ro­syj­ską stra­te­gię sa­bo­ta­żu in­fra­struk­tu­ry pań­stw NA­TO". Koniec cytatu.…
  • Ten przykry moment, gdy człowiek uświadamia sobie, że przeceniał mozliwości intelektualne niektórych czytelników... W Naszym tekście jest link. Wystarczy na niego najechac myszą i kliknąć aby…
  • Wszystkim, którzy mówią, że Unia Europejska pozostaje w tyle w wyścigu naukowym - niniejszym dajemy pryncypialny odpór: EU and Zambia strengthen cooperation on education and research  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Jak polska prawica powinna świętować Chanukę?
  • Ktoś to musi zawołać jako pierwszy
  • Co robić?

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Reynders to wielki przyjaciel Bodnara. Dziękowali sobie wylewnie za ,,pomoc'' w prowadzeniu praworządności w Polsce.Było wspólne zdjęcie, całuski, poklepywanie po ramionach, Bodnarowi trzęsły się ze…
  • Anonymous, Buldogi walczą pod dywanem, a ratlerki na dywanie przekomarzają się w sprawie jak uregulować psi żywot.Może to jakiś mechanizm psychologiczny pozwalający w podświadomości zapewnić sobie warunki…
  • Maverick, Obserwuje tutaj piszacych i sa tutaj promoterzy falszywej historii, glupiego bohaterstwa w interesach obcych, inni sa obiektywni i pobudzaja do myslenia, jeszcze inni walkuja narracje globalistow czy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności