Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Urzędnicy kontra obywatele. Czas zburzyć mur systemu

mjk1, 04.08.2025
Zabetonowane państwo

Polski system administracyjny nie jest już sługą obywatela. To samodzielna kasta, która działa według własnych reguł, niezależnie od tego, kto akurat „rządzi”. Urzędnicy, dyrektorzy, radcy prawni, prezesi i kierownicy instytucji, ci wszyscy „bezimienni” gracze trzymają realną władzę. I trzymają ją mocno, bo przez dekady zbudowano im państwo pod klucz: nietykalne, nieodwoływalne, nierozliczalne.

Nawet najlepiej zapowiadająca się władza, jeśli trafi na opór kadrowego betonu, zostaje wessana w logikę systemu. Gdzie nikt nic nie może, za wszystko odpowiada ktoś inny, a każdy błąd czy nadużycie znika pod stertą przepisów i podpisów.

Prawo jako mur, nie most

Zamiast łączyć obywatela z państwem, prawo coraz częściej służy do jego odgrodzenia. Język ustaw, skomplikowanie procedur, inflacja obowiązków i kar, to nie przypadek. To efekt systemowej inżynierii mającej jeden cel: zabezpieczyć interesy instytucji kosztem obywatela.

W ten sposób Polska nie tylko przestała być sprawnym państwem, stała się biurokratyczną dżunglą, w której przetrwać mogą tylko ci, którzy mają znajomości, dostęp do prawników lub silną pozycję polityczną.

Czas na nowy kontrakt społeczny

To musi się skończyć. Państwo nie może istnieć przeciw swoim obywatelom, ono ma być ich narzędziem. Dlatego jednym z fundamentów naprawy musi być odmrożenie obywatelskości: odpartyjnienie urzędów, jawność procesów decyzyjnych, pełna odpowiedzialność urzędnicza i prosta ścieżka skargowa.

Trzeba stworzyć mechanizmy realnego nadzoru społecznego nad instytucjami: referenda lokalne i krajowe, dostęp do danych, obowiązek publikowania decyzji z uzasadnieniem. A przede wszystkim – koniec z „dożywotnią ochroną” stanowisk. Każdy urzędnik, który nadużywa uprawnień lub działa na szkodę obywatela, powinien móc być szybko i skutecznie usunięty ze skutkiem prawnym, nie tylko symbolicznym.

Naprawa nie zacznie się w gabinetach

Ta zmiana nie przyjdzie z góry. Obecne elity administracyjne nie zrezygnują z przywilejów dobrowolnie. Dlatego najpierw musi powstać presja – społeczna, polityczna, organizacyjna. Potrzebne są nowe kadry, które nie będą ulepione z tej samej gliny. Potrzebny jest nowy etos służby publicznej: prosty, uczciwy, oparty na słowie „służba”, a nie „władza”.

To nasz kraj – nie ich folwark

Jeśli nie odwrócimy tej logiki – zostaniemy na zawsze petentami w swoim własnym państwie. Czas skończyć z mentalnością folwarku, gdzie urzędnik to pan, a obywatel to natręt.
To my jesteśmy właścicielami tego kraju. I tylko od nas zależy, czy odważymy się odzyskać państwo, które działa dla nas, nie przeciwko nam.

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 784
sake3

sake2020

04.08.2025 11:07

Zmierza Pan ku utopii.Gdzie i kiedy istnialo czy istnieje państwo które jest sługą obywatela? Zresztą słowo ,,sługa'' nie najlepiej się kojarzy, może raczej zastąpić go zwrotem, że państwo ma obowiązki i powinności wobec obywateli. Powinno dać obywatelom możliwości pracy, dostęp do edukacji i rozwoju, Państwo powinno być wsparciem dla słabszych i wsłuchującym się w głos obywatela.Tyle że stosunek państwo-obywatel to transakcja wiązana i obywatel też ma obowiązki wobec państwa.Obywatel powinien pracować na dobro państwa a więc i innych obywateli, bronić państwa zagrożonego agresją, tworzyć rodziny rodzić i wychowywać dzieci które zapewnią ciągłosc państwa. To tylko ogólne ramy, konspekt który należy rozwinąć i uzupełniać. Już sobie wyobrażam jak pan te moje wypociny obśmieje, więc tylko zejdę z poziomu ogólności na przykład polski.-wyobraża pan sobie minę Sikorskiego jakby go nazwać sługą narodu?
mjk1

mjk1

04.08.2025 11:49

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Zmierza Pan ku utopii.Gdzie i

Daleko mi do śmiechu Droga Aniu i oczywiście masz rację, że relacja państwo–obywatel to układ wzajemnych zobowiązań. Obywatel ma obowiązki: pracuje, płaci podatki, wychowuje dzieci, broni kraju. Ale właśnie dlatego państwo nie może działać jak bezduszna machina, lecz musi wspierać, słuchać i chronić. Nie chodzi o „sługę” w sensie dosłownym, lecz o przypomnienie, że w demokracji to nie obywatel ma się kłaniać urzędnikowi, ale odwrotnie.
Jeśli ktoś, jak Sikorski, poczułby się urażony nazwaniem go „sługą narodu”, to znaczy, że zapomniał, kim naprawdę powinien być każdy urzędnik opłacany z naszych podatków.
Ten wpis to część większej całości: cyklu o naprawie państwa. Bo zanim zajmiemy się reformą finansów, ustroju czy prawa, musimy odzyskać zdrową relację: obywatel to nie petent. Państwo to nie narzędzie represji. A urzędnik to nie pan, tylko funkcjonariusz publiczny, który odpowiada przed nami.
Zmienimy państwo tylko wtedy, gdy przypomnimy sobie, czym w ogóle miało być. I kto tu komu ma służyć.

paparazzi

paparazzi

04.08.2025 17:27

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Daleko mi do śmiechu Droga

Absolutna racja, nie raz pisałem o reformie administracji państwowej ale pan to ujął najlepiej. Administracja i sądy powinny tworzyć zaufanie, dalej to się wiąże z patriotyzmem narodowym. Jak ludzie widzą że państwo dba o Naród , dba o ich przychody bo jest zainteresowane ich bogactwem w/g zasady naród bogaty , bogate państwo bo każdy człowiek jest jego inwestycją.
mjk1

mjk1

04.08.2025 17:40

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Absolutna racja, nie raz

Nasza Ania ukochana zainspirowała mnie, swym wpisem tutaj, do napisania osobnego tekstu na temat patologii w naszej warstwie polityczno-partyjno-urzędniczej. 
Wrzucę niebawem.
Pozdrawiam.
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

05.08.2025 17:54

Realizacja planu podmiany narodów Europy. Władza lewicowych wariatów. 
https://dakowski.pl/real…
mjk1
Zawód:
mjk1

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 150
Liczba wyświetleń: 245,819
Liczba komentarzy: 2,554

Ostatnie wpisy blogera

  • Dlaczego Chińczyk jest bogatszy u siebie niż Polak we własnym kraju
  • Plan, który przestraszył Bieruta, a zachwyciłby Denga
  • Metro i marzenia polityków, czyli polski festiwal odklejenia

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli PRL i dzisiejsze Chiny „to samo”, to ja jestem baletnicą z Bolszoja. PRL nie potrafił wyprodukować papieru toaletowego a Chiny dziś produkują pół technologicznego świata, łącznie z tym laptopem…
  • „Kolega podminowany”. Klasyka. Gdy komuś kończą się argumenty, zaczyna analizować samopoczucie rozmówcy.„Wszyscy inni głupi”. Nie, nie „wszyscy inni”, tylko ci, którzy powtarzają slogany z 2005 roku…
  • „Wypisujecie bzdury, nie rozumiejąc co piszecie”. Klasyczne otwarcie Spike: zero argumentów, za to ocena „wysokiego mniemania”. Gdy ktoś nie ma żadnych danych, zawsze zaczyna od psychologizowania…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Wotum zaufania
  • Jakiego Państwa tak naprawdę chcemy?
  • Czy za rządzenie odpowiedzialny jest rząd?

Ostatnio komentowane

  • Ijontichy, spike 4.12. 17.11Dopiero teraz się kapnąłeś że GPS I mjk to jedna "stajnia" tylko Zbyszek na razie zbiera siły na s24. 
  • Roz Sądek, Wg wielu ekonomistów rzeczywiste bogactwo obywateli objawia się ich zamiłowaniem do częstego i dalekiego podróżowania po świecie. Nie od rzeczy jest również ilość wydawanej przez nich za granicą…
  • Grzegorz GPS Świderski, Współczesne Chiny można porównać z Niemcami, które też kiedyś stały się potęgą gospodarczą, a dziś upadają. Tam na początku Erhard zastosował model ordoliberalny: wolnorynkowy kapitalizm, ale ramowo…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności