Bić się czy nie bić?

CHWAŁA BOHATEROM, HAŃBA PROWAKATOROM

Znów zaczęły się ataki na pamięć o Powstaniu Warszawskim 1944. Przez trzy lata od 2022 był spokój, teraz groza wojny jakoś minęła. Atakują publicyści, internauci, politycy itp itd. Nie ma żadnych nowych odkryć, dokumentów, źródeł, które by zmieniły naszą wiedzę o PW1944. Zatem pytanie, po co te ataki? Jaki cel?
Atakujący odpowiadają, że po to, by nie powtarzać błędów. A co to za błędy? Chęć walki o wolność jest błędem?
Dzisiejsza rzeczywistość jest taka, że nie widać w Polsce "szaleńców", którzy chcieliby uczestniczyć w wojnie. Nawet w obronie Polski. 30 proc. populacji deklaruje, że  w razie wojny ucieknie z Kraju. Zapowiedzi przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej budzą histerię. Przez formację ochotniczą, jaką jest WOT, przez prawie dziesięć lat istnienia przeszło ok. 80 tys. ludzi, czyli dwa promile całego społeczeństwa!
Więc w tym sensie krytycy PW1944 osiągnęli sukces. Partia Białej Flagi, która sama lubi nazywać się "realistami", naprawdę stała się mocna.

Tak i jest to wydatna pomoc naszych "filozofów" na rzecz niemieckiej pralni historycznej, która winę za wojnę i ludobójstwo chce podzielić, a potem przerzucić na "szalonych Polaków".
Wojna wybuchła przez szaleństwo II RP szarpiącej się o Gdańsk, powstanie przez szaleństwo AK.

W 1939 było - z sowietami nie walczyć. Nie uchroniło to ani przed Katyniem, ani przed Sybirem, ani przed kazamatami NKWD. Gdyby kazano walczyć, może Lista Katyńska byłaby krótsza o tych którym z bronią w ręku udałoby się nie zginąć. 
Do obrony Warszawy w 39' też nie powinno dojść?
Pół miasta poszło w gruzy.. A do partyzantki, represjonowanej pacyfikacjami setek wsi - też nie?
A do Falaise czy Monte Casino -tam nawet zwyciężyliśmy i co z tego?
A może należało polubić tych Niemców w Warszawie?
Historia Żydów to pasmo powstań i klęsk, ze strasznymi skutkami, ale Żydzi nie pytają czy te klęski, w tym, samobójcza Masada, miały sens. Widzą w nich świętość i źródło siły.
Ale dla naszych filozofów historii żadne powstanie nie miało sensu. Poza tym jednym, w getcie...

ps.
Wszystkim którzy dzisiaj plują na dowództwo AK za decyzje o wybuchu Powstania Warszawskiego gratuluję i jestem przekonany, że WY będąc w okupowanej Warszawie przewidzielibyście dalsze losy powstania. Siedząc w konspiracyjnym mieszkaniu odgadlibyście zamiary Stalina, Hitlera.


                       

Nawet niemiecka Ambasada opuściła wczoraj flagę do połowy masztu.  Tusk po raz kolejny pokazał, że go opuściła polskość...jeśli kiedykolwiek ją w sercu miał