Druga tura - mniejsze zło

 

Nie trzeba było być prorokiem, aby przewidzieć wyniki głosowania z 18 maja 2025. Szanse na udział w drugiej turze kogoś spoza pierwszej dwójki były minimalne, ale może i dobrze się stało. Patrząc na ostatnie zachowanie trzeciego w wyścigu kandydata, dochodzę do wniosku, że wystartował w wyborach, głównie po to, aby podkręcić oglądalność swojego kanału, co mu się udało – w końcu subskrypcje sypały się jak manna z nieba podczas rozmów, które prowadził z kandydatami na Prezydenta z ramienia PIS i PO. Jeśli jego prośbę w kierunku pana Trzaskowskiego o podpisanie wyszydzanej autobiografii również uznałem za przejaw przedsiębiorczości, to nie potrafię zakwalifikować późniejszego spotkania przy piwku z panem Sikorskim inaczej, jako trwonienia zbieranego przez lata kapitału politycznego rozpadającej się Konfederacji. Mówi się trudno, trzeba skupić się na drugiej turze, na planie B.
   Wolałbym nie wybierać między warcholstwem PIS, a targowiczanami z PO, ale niestety nie żyjemy w idealnym świecie. To w kwestii niezależności kandydatów zakwalifikowanych do drugiej tury. Co się jednak tyczy samego wyboru pomiędzy panami Nawrockim i Trzaskowskim, to nie powiem, żebym w niedzielę wybierał mniejsze zło, gdyż różnica jakościowa pomiędzy (dalekim co prawda od ideału) kandydatem prawicy, a jego odmalowanym kontrkandydatem jest na tyle wyraźna, że nazwę ją fundamentalną. Pan Trzaskowski odzwierciedla w końcu wszystko to, za co Polacy odsunęli od władzy Platformę – puste obietnice, słabe zarządzanie, przejadanie produktu krajowego, wolność prowadzącą do zniszczenia tożsamości narodowej, tupet i pogardę dla swoich rodaków oraz służalczość w stosunku do zagranicy. Może pójść na piwo z panem Mentzenem, lub nawet na pielgrzymkę na Jasną Górę, nie zmieni to jednak faktu, że jest przedstawicielem zepsutej klasy politycznej, która Polskę traktuje jak jadłodajnię i trampolinę. Idealny kandydat na Prezydenta dla naszych sąsiadów, konkurentów gospodarczych i wszystkich chętnych do dojenia polskiej krowy, od kredytodawców i korporacji zaczynając, a na ekologach i przybyszach ze wschodu kończąc.
   Czy nikogo nie dziwi, że tak chętni do wypowiadania się na nasz temat unijni dygnitarze od tygodni siedzą cicho? Nie protestują nawet wtedy, gdy polski premier kłamiąc na potrzeby kampanii twierdzi, że nie zgodzi się na relokacje imigrantów. Nie ma co zapeszać, wszystko idzie w dobrym kierunku, szczegóły dogadane. Pan Tusk, pasażer drugiej klasy zadeklarował pełną współpracę swoją i przyszłego Prezydenta w dalszym pogłębianiu więzi między Polską i UE. Wszyscy w napięciu oczekują, aż usunięta zostanie ostatnia zapora, aby nowoczesność, liberalizm i różnorodność we wszelkich możliwych postaciach mogły ukrzewić się (tak jak zrobiły to we Francji, Belgii czy Wielkiej Brytanii) na tej ziemi, na dobre rozsadzając kruszejący beton zaściankowej polskości.
   Idealnie do tego nada się cynik, który w każdym swoim zdaniu drwi z inteligencji Polaków, kosmopolita o poglądach liberalno-lewicowych zmieszanych z ideologią New Age, zwalczający wiarę i tradycję w imię konieczności zapewnienia wszystkim neutralnego światopoglądowo otoczenia. Władzom Platformy, nie przeszkadza, że przy tym swoim gruntownym wykształceniu i towarzyskim obyciu jest tak rozedrgany, że przed publicznymi wystąpieniami potrzebuje wsparcia psychoterapeuty. Ważne by jego sztuczny uśmiech dał partii wygrane wybory. Mniej ważne, jak będzie sobie radził później, w rozmowach z grubymi rybami jak Trump, Putin, czy Jinping (no dobrze, przestrzeliłem z tym kalibrem – niech będzie ktoś z naszej orbity: pan Orban, pan Zełenski, czy pani  „Barakuda” Von der Layen). Obawiam się, że starcie z nimi może skończyć się dla niego depresją i nie pomoże doświadczenie w walce z wężami morskimi czy nurkowanie z rekinami, które opisał w autobiografii.
    Co do pana Nawrockiego – marszczę czoło i przymykam oczy od mydlin o jego niezależności. Niezależności dziś i w przyszłości. Nie zakładam wprawdzie zerwania się z łańcucha Prawa i Sprawiedliwości, ale jako byłemu sportowcowi w dziedzinie ulicznych sztuk walki, charakteru mu chyba nie braknie i ma szansę spisać się lepiej niż obecny Prezydent (co nie będzie wielkim wyczynem). Odbiegając od błędów młodości, myślę, że jako historyk, pracownik Muzeum II Wojny Światowej i IPN, o zbrodniach dokonanych na Polakach (także zbrodniach zaniechania, czy złamania danego słowa) ma wiele do powiedzenia i że dzięki tym doświadczeniom wykaże się ograniczonym zaufaniem w stosunkach z naszymi, licznymi papierowymi sojusznikami, czy choćby bardziej pragmatycznym podejściem do kwestii Ukrainy.
   Nie mierzę poziomu patriotyzmu polityków liczbą udziałów w obchodach rocznic państwowych i marszach niepodległości. Nigdy jednak nie zagłosuję na kogoś, kto dumnych ze swojego pochodzenia i przywiązanych do Ojczyzny Polaków nazywa faszystami, co kilkukrotnie zdarzyło się obecnemu Prezydentowi Warszawy, jak i wielu przedstawicielom jego środowiska – politykom, działaczom wymachującym Konstytucją, dziennikarzom, aktywistom w tęczowych koszulkach, z Naczelnym Rabinem Polski na czele. Jak pisałem już przed pierwszą turą, bycie twarzą tej, czy innej partii to za mało, by stać się reprezentantem narodu o tysiącletniej historii, tym bardziej jeśli podąża się (czy pragnie podążać) drogą, która wielokrotnie doprowadzała ten naród do ruiny. Mam wiele uwag do pana Nawrockiego (jak i do całej fałszywie cnotliwej i uduchowionej prawicy), jednak przemawia za nim coś czego podważyć nie mogę – pewna spójność myślenia z kierunkiem w jakim powinna podążać Polska, aby przetrwać najbliższe dziesięciolecia, jako Polska jeszcze. 

https://niepoprawni.pl/blog/lukasz-studnicki/druga-tura-mniejsze-zlo
 



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Ijontichy

29-05-2025 [08:51] - Ijontichy | Link:

Prezydenci : 
B.Bierut---analfabeta,agent NKWD,którego sami ruscy "zniknęli'
W.Jaruzelski: Agent wszystkich możliwych służb...
L.Wałesa ---TW Bolek szczęśliwy gracz w lotto
L.Kaczyński: Próbował naprawić Polskę,ale zderzył się ze ścianą...brzozą.
A Kwaśniewski: Prezydent NIC.dwie kadencje i NIC!
B.Komorowski: Idota,którego o mało nie ścięli kataną w Japonii...uczył obamę gotowac bigos!
.A .Duda: JESZCZE TRWA....towarzysz Germka i całej sitwy krakowskiej UD/UW obalił rząd Pani Szydło i sciągnął Morawieckiego z towarzyszami UW.
     Zrobił z Polski dywan dla żyda Żelenskigo i mafii ukraińskiej....
O kimś zapomniałem? Jeżeli nawet,to nie żałuję...i nie przepraszam

Obrazek użytkownika Zofia

29-05-2025 [15:02] - Zofia | Link:

@Siberian...
Drogi autorze wpisu, wyczytałam, że mieszka pan w Anglii. Może pan odpowie mi na nękające mnie od wczoraj pytanie - czym spowodowana jest obawa, że "emigracja" zw. polonią na Wyspach Brytyjskich zagłosuje na Trzaskowskiego? Emigracja wojenna już powoli wymarła a ta wygoniona za "chlebem" i lepszym życiem jest za tymi co ich wygoniła. Czyżby obcy  chleb lepiej smakował od polskiego? Czy lepiej jest żyć wśród obcych i kolorowych niż wśród swoich ( ze wszelkimi naszymi narodowymi wadami?). Jaki Naród ich nie ma? Dlaczego Polacy ciągle mówią, że muszą wybierać lepsze ZŁO! We wczorajszej debacie K. Nawrockiego - obecnego i Trzaskowskiego -nieobecnego, reprezentowanego przez bojówki z PO pokazał się kandydat niezrzeszony p. Woch i zachował się elegancko tak samo jak p. Stanowski. Oni chcą pracować dla Polski a nie dla " sfederalizowanej europy". Dlaczego Polak, któremu się ciut lepiej powodzi za granicą "kopie i kąsa "tych co żyją w Polsce. 

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

29-05-2025 [16:02] - Alina@Warszawa | Link:

Proponuję rozesłać całej tej "Polonii", która głosowała na Trzaskowskiego w I turze, wpis z NB z podstawową wiedzą o Rafauku, którą powinien mieć każdy, a której nie podają żadne media:
"Trzaskowski w Rzeszowie - dno" - https://naszeblogi.pl/72635-tr... 

Obrazek użytkownika sake3

29-05-2025 [16:32] - sake3 | Link:

Rafałek tokujący o swoich stosunkach  z USA  wygłupił się w przemówieniu do kongresmenów plotąc o ,,dwu ''organizacjach NATO i Sojusz Północnoatlantycki.