,,MAZUREK DĄBROWSKIEGO" 26 lutego 1927 r stał się oficjalnym hymnem RP. Dokładnie 97 lat temu w specjalnym rozporządzeniu ogłoszono, że hymnem odrodzonej Polski będzie ,,Mazurek Dąbrowskiego". Słowa hymnu napisał Józef Wybicki, polityk i żołnierz Legionów Polskich we Włoszech. Początkowo utwór był pieśnią właśnie tej formacji, która w latach 1897 - 1807 walczyła u boku wojsk francuskich i włoskich.
Pieśń została nazwana na cześć gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, twórcy Legionów, a w swej wymowie miała dawać nadzieję na niepodległość.
Pieśń powstała jako protest przeciwko wymazaniu Polski z mapy Europy. "Mazurek Dąbrowskiego" towarzyszył Polakom w czasie zrywów niepodległościowych, bitew i wojen.
Historia ,,Mazurka Dąbrowskiego" zaczyna się w 1797 r we włoskim miasteczku Reggio Emilia.
To tu w dniach od 16 do 19 lipca, zaraz po przybyciu na miejsce, na pierwszy widok Wojska Polskiego, jak wspomina sam gen. Dąbrowski, Józef Wybicki pisze swoją pieśń.
Napoleon miał Marsyliankę, która warta była dla niego 100 pułków artylerii. Podobną bojową pieśń chciał mieć dla swoich legionistów Dąbrowski.
20 lipca 1797 r po raz pierwszy publicznie zaśpiewana została ,,Pieśń Legionów Polskich". Utwór napisany przez Józefa Wybickiego w lipcu 1797 r podczas pobytu polskich żołnierzy we włoskim Reggio Emilia, który na cześć gen. Jana Henryka Dąbrowskiego nazwano "Mazurkiem Dąbrowskiego".
Była śpiewana podczas Powstania Listopadowego, Powstania Styczniowego, przez Polaków na Wielkiej Emigracji i podczas wojen.
,,Mazurek Dąbrowskiego" tak głęboko wrósł w naszą świadomość narodową, że po odzyskaniu niepodległości został uznany za hymn odrodzonej Polski.
15 października 1926 r. Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego wydało zarządzenie w którym uznało pieśń za obowiązkową do śpiewania w szkołach.
Po 4 miesiącach, okólnikiem z 26 lutego 1927 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło ,,Mazurka Dąbrowskiego" naszym hymnem narodowym. Po II wojnie światowej władze komunistyczne pozostawiły ,,Mazurka Dąbrowskiego" w niezmienionej formie.
.
Poniżej treść wszystkich zwrotek hymnu:
Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.
Marsz, marsz, Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.
Marsz, marsz, Dąbrowski...
Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany –
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany."
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2122
Chyba że ktoś za boga uznał Napoleona, wszak Wybicki stawia go za wzór.
Rota jako hymn jest zdecydowanie lepsza do śpiewania, ponieważ muzykę skomponował zawodowy kompozytor Feliks Nowowiejski, a słowa zawodowa poetka Maria Konopnicka, ale Marszałek Józef P. gdy ta propozycja padła, prawie dostał ataku serca. Co ciekawe Rota była hymnem Litwy Środkowej.
Reakcja Selmana nie dziwi.
Ty nie jesteś masonem a tęczowym chamem co ludzi obraża i życzy im śmierci. Co za palant.Taki masz hymn :
https://naszeblogi.pl/64…
"Rozweselają mnie chwile gdy pisior się rozkwasi w autku na drzewie."
"ponieważ dla pisiorstwa każdy kto nie nawilża Prezesowi rowa to kumuch, to w Polsce same pisiorstwo by się ostało. Dlatego z pisiorstwem trzeba walczyć każdymi sposobami."
"musisz poinformować tego twojego Dudę że przyjął Światełko Betlejemskie z rąk przedstawicieli Hitlerjugend."
Faktycznie czy każdy komuch musi być idiotą..
Mazurek Dąbrowskiego to pieśń masońska.
My, Polacy byliśmy i w dalszym ciągu jesteśmy narodem katolickim, a mimo to nie mamy w hymnie odwołania do Boga. W naszym godle nie ma krzyża, a konstytucja jest pozbawiona „Invocatio Dei”.
W twoim godle sierpni młot..
https://naszeblogi.pl/64…
Tak o tobie pisali twoi kumple z NEon24 gdzie byłeś adminem i wyleciałeś :
"J.R. to przypadek kliniczny, osoba, która albo na głodzie alkoholowym, albo na kacu wypisuje rzeczy bez logicznego związku, a wyłącznie na podstawie swoich urojeń lub niewiedzy i chaosu poznawczego, z którym sobie umysłowo nie radzi?
J.R. to przypadek osobowościowo-psychologiczny, to człowiek o urojonym wyobrażeniu o własnej wielkości i wpływach, głęboko zakompleksiony, niespełniony dziennikarz i przewymiarowany analityk, zazdrosny o popularność i uznanie.
J.R. to pracownik na zlecenie służb ( najprawdopodobniej żydowskich lub żydowskiego skrzydła służb rosyjskich, dobrze rozgrywających dwie w/w skłonności J.R.), nieudolny nadzorca poprawności politycznej, bazujący na podsyłanych mu materiałach oraz wykonujący „ miękką mokrą robotę”.
Tak liżesz dupsko kacapom rusofilku :
"swoją drogą to podziwiam pana prezydenta Putina bo to chyba największy Mąż Stanu obecnie na świecie. Szkoda że nie jest Polakiem i nie może być naszym prezydentem."
To twój hymn.
Słowa "Dał nam przykład Ponaparte jak zwyciężać mamy" są obraźliwe dla patrioty polskiego. Napoleon skończył marnie a większośc bitew przegrał i nie ma się czego od niego uczyć.
Masoni chcieli już wtedy uczynić z Polski bezbożny kraj, Czas najwyższy zmienić hymn Polski.
Ciekawi mnie jedno czy Tazeuszek pociskając makaron masoński robi to świadomie czy poprostu mało wie, lub prawie nic??
Tak mówią u ciebie w Izraelu ?
Lepiej nie brać przykładu z Bonapartego.
Rosjanie poili konie w Sekwanie a on sam dożył swoich dni na jakiejś zapyziałej wysepce.
Przecież ty bierzesz przykład od swego guru karakana, bandyty sciganego za zbrodnie putlerka to co się plujesz. Polacy Moskwę zdobyli rusofilku pamiętasz. Zaliczali panienki kacapskie.....Warto zaznaczyć, że Polacy zajmując Moskwę w 1610 roku dokonali tego, co nie udało się już następnie żadnej innej armii - ani Napoleonowi w XIX wieku, ani wojskom niemieckim w kolejnym wieku. Biało czerwona na Kremlu jak to pięknie brzmi.
Nie zdobyli tylko zostali po bitwie pod Kłuszynem zaproszeni na Kreml, a potem wyproszeni.
Warto przeczytać książkę pod tytułem "Moskwa w rękach Polaków" jest to zbiór wspomnień Polaków siedzących na Kremlu w latach 1610 - 12.
tezeuszkowi nie zalecam, przytępawy jest i nic nie zrozumie.
Polscy masoni czyli przedkomuniści dawali się mu wykorzystywać, jako najemnicy,
Masoni wiedzą ze Polacy naiwni i łatwo dają się sterować i podpuszczać. Nie umieją samodzielnie i krytycznie myśleć, poklepanie po plecach ma dla nich wielkie znaczenie.
Niektórzy mieli dusze i stanęli po stronie powstańców na Haiti. Kiedyś spotkałem takie murzyna z Haiti o nazwisku Piotrowski.
Ci zmieszani z białymi Polakami są jednak dyskriminowani na Haiti.
W marszu na Moskwę z 400 000 armi ocalało 10 000,
W Egipcie też wykorzystał jak i pod Saragosą. Tutaj jednak zaskoczenie nocą pozwoliło pokonać znacznie większe siły hiszpańskie, które spanikowały.
Tak uczą u ciebie w Izraelu ? Masz kiłę ! to się pierd... z byle ki i byle gdzie ! śmierdzisz..
zmasowany, zamaskowany ale na pewniaka izraelczyk z ciebie. Brawo