Według Georga Friedmana, założyciela think tanku Stratfor, zwanego czasem prywatnym CIA, stałą troską Stanów Zjednoczonych jest niedopuszczenie do powstania potęgi, która mogłaby zagrozić USA. Cały XX wiek to okres wybijania się Waszyngtonu na światowego lidera. Po I wojnie światowej USA weszły do gry na światowej scenie jako licząca się siła. Ciągle jednak nie były uważane za mocarstwo pierwszej kategorii. Dopiero II wojna światowa całkowicie zmieniła sytuację. Upadły mocarstwa kolonialne takie jak Francja i Anglia, zniszczono Niemcy hitlerowskie. Na placu boju zostały Stany Zjednoczone i Związek Sowiecki. USA przewodziły wolnemu światu, Sowiety wspierały kraje totalitarne. Potęga Moskwy okazała się iluzoryczna. Na szczęście nie przetestowano siły armii obydwu mocarstw, ale w rywalizacji gospodarczej czerwona Rosja przegrała z kretesem i rozpadła się.
Miejsce Moskwy zajął Pekin. Chiny połączyły komunistyczny totalitaryzm z gospodarką rynkową, co dało im trwający 40 lat impuls rozwojowy. Ten impuls właśnie się kończy. Prawdę mówiąc, gonienie przez Pekin Waszyngtonu w ostatnich latach odbywało się głównie na życzenie USA. Pomysły w stylu Zielony Ład, gdy Chiny korzystały z taniej rosyjskiej energii, przedłużyło rywalizację, której Chiny wygrać nie mogą. Nie wiem, czy tak jak twierdzi Friedman, Chiny rozpadną się na bogate miasta portowe i biedną resztę kraju, czy też może wejdą w okres stagnacji, ale za chwilę ich miejsce o rywalizację w światowej czołówce gospodarczej zajmą Indie, które już stały się najludniejszym państwem świata. Rywalizacja między Chinami i Indiami może się okazać na tyle zajmująca, że USA będą tu układać całą planszę. Pozostał problem Europy.
Unia Europejska to ciągle największy rynek zbytu. Mieszka tu połowę mniej ludzi niż w Chinach czy Indiach, ale za to kilka razy bogatszych. Kto wejdzie na rynek europejski, ten jest potęgą. Wielka Brytania wyszła z UE, ale nie z rynku europejskiego. Radzi sobie, choć nie bez kłopotów, ze względu na powiązania z Commonwealth – największą nieformalną organizacją polityczno-gospodarczą świata. Na wyjściu Wielkiej Brytanii z UE straciły ewidentnie dwa państwa: USA i Polska. Stany Zjednoczone straciły łatwy pomost do Unii, a Polska – partnera w ewentualnej rozgrywce z Niemcami. Odpowiedzią na to miała być koncepcja Trójmorza, która czyniła Polskę głównym rozgrywającym w Europie Środkowej i jednocześnie partnerem USA.
Wszystkie te plany wzięły jednak w łeb wraz z obaleniem, zresztą przy udziale administracji Bidena, konserwatywnego rządu w Polsce. Niemcy usadowiły tu Donalda Tuska, którego jednym z głównych zadań ma być ograniczanie wpływów amerykańskich. Jeżeli Donald Trump chce jakoś rozwiązać problem uczestniczenia w rynku europejskim i polityce europejskiej, musi zacząć od naprawienia błędów poprzednika. Wszystko inne będzie zwykłą iluzją, nawet jeśli Tusk kupi od Waszyngtonu trochę zamówionego wcześniej sprzętu. Ameryka bez Europy nigdy wielka nie będzie, a bez Polski nigdy nie będzie w Europie.
Tekst z najnowszego wydania Gazety Polskiej
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 25451
Czytanie ze zrozumieniem sprawia trudności?
//Rosja je złamała organizując Majdan// - tego nie napisałem.
Napisałem zdanie pytające: Rosja je złamała organizując Majdan, czy przeciwna strona?
Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna: Rosja nie zorganizowała Majdanu, więc nie złamała porozumień budapesztańskich.
Przez grzeczność posądzam o niezrozumienie a nie o celową manipulację.
Przepraszam, w pośpiechu nie załapałem prawidłowego sensu i aż mnie zmroziło , że to akurat ty :)
Nie słyszałam o memorandum budapeszteńskim - tak się złożyło - co tam ustalili? Słowa te wyraził Ławrow - więc on też nie wie?
Tu, ani w mediach nikt nie pisał o konkretach - kto i kiedy ma wyeliminować przyczyny konfliktu?
No i co tam wyczytałeś? Że jakieś mocarstwa zdecydowały czego ma się pozbyć Ukraina i nie mieć i co z tego? Jaki to ma zawiązek z toczącą się wojną?
Ale jeszcze raz w telegraficznym skrócie, może tym razem wejdzie.
Warunkiem wyjścia ZSRR z Europy wschodniej i państw bałtyckich, był brak stałych baz amerykańskich na wschód od Łaby i brak członkostwa Ukrainy w NATO.
Organizatorzy majdanu, obiecując Ukrainie wejście do NATO złamali te zasady.
Wcześniej też kombinowali, stąd porozumienia mińskie i memorandum budapesztańskie zwołane z inicjatywy Rosji.
Pytałaś o "całkowite i nieodwracalne wyeliminowanie przyczyn konfliktu ukraińskiego", więc odpowiadam jeszcze raz: jedną z głównych przyczyn jest złamanie ustaleń przez zachód.
Tak po chłopsku: Ukraina może wejść do UE ale do NATO nie.
Zapewniam, ze takie ustalenia zapadną po rozmowach Trumpa z Putinem w których UE nie będzie miała nic do gadania.
Poproś Persa, może on da radę i napisze Ci od kiedy i jak długo na jej wschodnich terenach Ukraina prowadziła ta naprawdę wojnę przeciwko ludności rosyjskojęzycznej o której u nas była kompletna cisza.
Może napisze Ci o warunku stawianym przez Rosję o denazyfikacji Ukrainy.
Przepraszam, ale je nie daję rady.
//Tu, ani w mediach nikt nie pisał o konkretach - kto i kiedy ma wyeliminować przyczyny konfliktu?//
Na razie Rosja sama eliminuje przyczyny konfliktu ale wszystkich, siłą rzeczy, bez USA wyeliminować nie może.
A to słynne "memorandum" to nic nie znacząca notatka nie mająca żadnej mocy prawnej. W przeciwieństwie np. do porozumień mińskich, które zostały zatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i zostały olane przez Ukrainę.
Filmik jakby specjalnie dla ciebie.
https://youtu.be/rJoRXaZ…
To prof. Zapałowski, poseł Konfederacji.
A potem mi napisz czy przez ostatnie lata opowiadałem bzdury :)))
Gdyby ten prof był z PiS to byś odsłuchała i klaskała na stojąco. Ale was prawda boli.
Nawet nie wiesz jaką mam satysfakcję gdy słucham teraz tych pajacyków z PO PiS:)))
Nagle świat zawalił się wam na głowę.
//Będzie miał pan niepowtarzalną okazję poznać przesympatyczną sake w realu.//
Obiecanki cacanki.
Ja nie uczęszczam na wasze festyny.
Możemy spotkać się gdzie indziej.
Tylko ty nie masz odwagi.
Nie kto inny, tylko Amerykanie złamali ustalenia.
Co gorsza nasi, pożal się Boże, politycy i to wszystkich bez wyjątku opcji prześcigali się w łamaniu tych ustaleń.
Jeżeli Amerykanie odpuszczą Europę a wszystko na to wskazuje, to niestety wraz z Bałtami możemy znów znaleźć się w rosyjskiej strefie wpływów.
Tym razem jednak na własne wyraźne życzenie.
//W czym i kiedy Amerykanie złamali ustalenia z ZSRR? //
Kpisz czy o drogę pytasz?
Solennie zobowiązali się, że NATO "nie przesunie się ani o cal na wschód".
A co zrobili?
Wstąpienie Polski i innych jakoś Rosja przełknęła ale Ukraina to już była gruba czerwona linia. Trump zresztą przyznał to wprost.
Związek Radziecki zgodził się na opuszczenie Europy wschodniej i państw bałtyckich pod kilkoma warunkami.
Najważniejsze z nich, to nie przystąpienie Ukrainy do NATO i brak stałej bazy wojsk amerykańskich od Łaby na wschód.
Organizator majdanu na Ukrainie obiecujący jej wejście do NATO złamał te ustalenia.
Samej proszę sobie odpowiedzieć, kto był organizatorem majdanu?
To jednak małe miki. Jest coś dużo gorszego, dla nas gorszego.
Ustaleń o stałych bazach na wschód od Łaby przestrzegają wszyscy, nawet Niemcy.
Znów proszę samej sobie odpowiedzieć, jak nieodpowiedzialnym dupkiem trzeba być klepiąc na cały Świat androny o Forcie Trump?
Aż strach pomyśleć, jakie mogą tego być konsekwencje.