Kto i po co tnie kable na Bałtyku?

Najbardziej prawdomówne media jakie istnieją w Galaktyce czyli media głównego ścieku znowu doniosły o przecięciu jakiegoś kabla biegnącego po dnie Bałtyku.
Czujne służby zainteresowanych państw (oczywiście NATO) natychmiast wykryły, a nawet zatrzymały winnego. No i zgadnijcie kto to? Odpowiedź banalnie prosta - to stary tankowiec przewożący rosyjską ropę. Wszyscy przecież doskonale wiedzą, że Rosjanie przy okazji eksportu ropy lubią sobie pozrywać jakieś kable. Parę lat temu wysadzili nawet podobno własny gazociąg Nord Stream. A co tam, jak się bawić to się bawić!

Jako, że NATO to instytucja poważna więc ustami swojego nowego genseka, Holendra Rutte, zapowiedziała dokręcenie śruby swawolnym kacapom i zwiększenie kontroli na Morzu Bałtyckim. Nie sprecyzowano na razie na czym będą polegać te "wzmożone kontrole" ale znając inwencję naszych Aniołów Stróży z najbardziej defensywnego sojuszu na świecie to z pewnością coś wymyślą. Może zamkną dla raszystów cieśniny duńskie, które, póki co, są eksterytorialne? Wszystko to oczywiście w imię pokoju światowego. 
Biorąc pod uwagę kontekst, w którym kierowany przez USA program NATO pokonania Rosji za pośrednictwem jej pełnomocnika na Ukrainie zawiódł, a także biorąc pod uwagę, że zachodnie sankcje gospodarcze przeciwko Rosji okazały się bezużyteczne, przewiduje się, że należy szukać innych form przymusu i agresji.  W myśl prawa morskiego i innych koncepcji historycznych blokada handlu morskiego jest bezwarunkowym casus belli.

Zwyczaje morskie usankcjonowane np. w Międzynarodowej Konwencji Ratowniczej z 1989 r. też ewoluują. 
Norweski statek Oslo Carrier 3, którego załoga powołała się na niezrozumiały, wewnętrzny „zakaz”, odmówił ratowania rosyjskich marynarzy z tonącego masowca Ursa Major: gdy rosyjska łódź ratunkowa zbliżyła się do statku, norweski statek po prostu nie przyjął na pokład rosyjskich marynarzy. Ursa Major zatonęła na Morzu Śródziemnym pomiędzy Hiszpanią a Algierią 24 grudnia po ataku terrorystycznym. Uratowano 14 marynarzy, dwóch uznano za zaginionych. Zrobili to w końcu Hiszpanie, którzy, jak widać, nie idą jeszcze z duchem czasu. Może dlatego, że Hiszpania nie miała, tak jak dumni Wikingowie, Ochotniczej Dywizji Grenadierów Pancernych SS „Nordland”, która została utworzona w lipcu 1943 r., walczyła na froncie wschodnim i została pokonana w Berlinie w maju 1945 r.
Podczas II wojny światowej był taki przypadek, gdy okręt podwodny U-156 nazistowskiej Kriegsmarine uratował ludzi z brytyjskiego statku zatopionego przez tę samą łódź. Oznacza to, że współcześni norwescy marynarze okazali się niezdolni do choćby tej minimalnej miary humanizmu, w postaci pomocy rozbitkom, która w innych przypadkach była dostępna nawet dla absolutnego zła pochodzenia nazistowskiego.
Czy można sobie wyobrazić, do jakiego stopnia głowy tych zachodnich „zwykłych ludzi” muszą być wypełnione mizantropijnymi bzdurami, aby mogli przewyższyć nawet nazistów w swojej rusofobii?

O światowy pokój nieustannie zabiega nasz najważniejszy sojusznik czyli USA. Nowo wybrany prezydent Trump postanowił skończyć z uciskiem i bezczelnym wykorzystywaniem swojego kraju. Zaproponował północnemu sąsiadowi czyli Kanadzie przyłączenie się do USA jako kolejny stan bo skoro Kanada może doić USA na 100 mld $ rocznie to niech lepiej należy Stanów. Kanadyjczycy już wiwatują na ulicach.
Panama jest trochę mniej zachwycona propozycją Trumpa, który stwierdził, że USA są oszukiwane na taryfach przejścia przez Kanał i w takim razie wezmą sobie suwerenną własność Panamy. Po dobroci albo nie po dobroci.
Z Grenlandią sprawa ma szansę być rozwiązana pokojowo bo Trump w swojej łaskawości nie grozi inwazją a jedynie transakcją kupna sprzedaży. Zadowoleni Duńczycy już w myślach obliczają jaki zrobią interes na tym kawałku bezużytecznego lodu. Z wdzięczności już obiecali robić większe zakupy w USA. Oczywiście broni bo Stany już nie potrafią nic innego produkować. Nawet walonki dla mieszkańców Alaski są kupowane w Rosji.

Po co to wszystko? 
Powód jest oczywiście jak zwykle banalnie prosty. Chodzi o kontrolę światowych szlaków morskich. Kto kontroluje Kanał Sułeski, Panamski, Cieśninę Malakka czy Ormuz kontroluje światowy handel. Tę ważną i odpowiedzialną rolę chce dobrowolnie wziąć na siebie jutrzenka demokracji i światowego pokoju czyli USA. Żeby tylko te głupie żółtki i kacapy nie przeszkadzały...
 



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Tezeusz

28-12-2024 [09:11] - Tezeusz | Link:

@ Ruszkiewicz vel @ Pers vel Kapeć
Tak pisze o @ Ruszkiewiczu jego kolega z portalu NEon 24, org niejaki @ Zawisza cytuję
. "Widzisz Jarku, jeśli ktoś się myli, to można napisać w czym się myli, ale ty niczego takiego nie znalazłeś, stąd wypisujesz "stek bzdur", opowiadasz o twoim klubie żydobanderowskich ścierwoiszy, których z rozpalonymi policzkami czytasz, a potem informacje o nich na Neon przynosisz? Ja im życzę zdrowia, bo tak postępuje każdy człowiek, któremu nienawiść rozumu nie wypaliła i niech sobie idą swoją drogą. A ty ślęczysz tam, ekscytujesz się, robisz im reklamę. Pomyśl, kogo to interesuje, jeśli rosyjska propaganda nie wyprała ci mózgu ze sterylizacją?"
Kolejna opinia Admian z portalu NEon 24
"J.R. to przypadek kliniczny, osoba, która albo na głodzie alkoholowym, albo na kacu wypisuje rzeczy bez logicznego związku, a wyłącznie na podstawie swoich urojeń lub niewiedzy i chaosu poznawczego, z którym sobie umysłowo nie radzi?
J.R. to przypadek osobowościowo-psychologiczny, to człowiek o urojonym wyobrażeniu o własnej wielkości i wpływach, głęboko zakompleksiony, niespełniony dziennikarz i przewymiarowany analityk, zazdrosny o popularność i uznanie.
J.R. to pracownik na zlecenie służb ( najprawdopodobniej żydowskich lub żydowskiego skrzydła służb rosyjskich, dobrze rozgrywających dwie w/w skłonności J.R.), nieudolny nadzorca poprawności politycznej, bazujący na podsyłanych mu materiałach oraz wykonujący „ miękką mokrą robotę”.

Aż wreszcie Opara ciebie wyjeb... chcąc ratować portal...Coś nie tak ?
https://naszeblogi.pl/64030-ch...

Nabijasz sobie ilość wejsć - jak ciebie złapali w NEon24 ? Masz depresję ? Reszta komentarza na stronce... nic się nie zmieniło.

Obrazek użytkownika Marek Michalski

28-12-2024 [09:50] - Marek Michalski | Link:

"zachodnie sankcje gospodarcze przeciwko Rosji okazały się bezużyteczne"
Widocznie takie miały być.
"przewiduje się, że należy szukać innych form przymusu i agresji.  W myśl prawa morskiego i innych koncepcji historycznych blokada handlu morskiego jest bezwarunkowym casus belli."
Wojna już jest, a jeśli nastąpi odkrycie cieśnin duńskich i tureckich za Bidena, to Trump będzie miał lepszą pozycję i do wojny, i do pokoju.

Obrazek użytkownika sake3

28-12-2024 [12:28] - sake3 | Link:

@Kaper....Pisze pan o ewaluacji prawa morskiego dotyczącego ratowania rozbitków w katastrofach. Owszem znane są takie przypadki, często z powodu niemożności uratowania ale też z powodu odmowy ratowania. Ma więc pan najnowszy przypadek odmowy na lądowanie awaryjne w Rosji samolotu Embraer-190 lecącego do Groznego. Azerbejdżańskie żródła podają ,że załodze nie pozwolono pomimo próśb na awaryjne lądowanie na żadnym z rosyjskich lotnisk i nakazano lot przez Morze Kaspijskie w kierunku Atkau na przeciwległym brzegu gdzie się rozbił. Co wiecej chyba strona rosyjska liczyła, że samolot nie dotrze do brzegu i utonie w morzu pozbywając się dowodów i świadków. Proszę też sobie przypomnieć łódź podwodną Kursk ,gdzie Putin odmówił Szwecji prób ratowania a nie szukać przyczyn wyłacznie w działaniach USA. 

Obrazek użytkownika Kaper

28-12-2024 [13:49] - Kaper | Link:

sake3
To nie Amerykanie odmówili pomocy rosyjskim marynarzom tylko Norwegowie. 
Nie rozumiem tylko dlaczego tak żarliwie staje pani po stronie zbrodniarzy i złodziei?

Szczegóły katastrofy lotniczej Embraera jeszcze nie są znane a pani już je zna?
Jeśli opiera się pani jedynie na mendiach głównego ścieku to zalecam ostrożność przy formułowaniu wniosków.
Radziecka Prawda tak nie łgała za komuny jak oni teraz. Udowodnione empirycznie.

". Co wiecej chyba strona rosyjska liczyła, że samolot nie dotrze do brzegu i utonie w morzu pozbywając się dowodów i świadków."
Dowodów i świadków czego?

" Proszę też sobie przypomnieć łódź podwodną Kursk ,gdzie Putin odmówił Szwecji prób ratowania "
Następne kłamstwo.
Rosja po kilku własnych próbach zgodziła się przyjąć pomoc, tego samego dnia z portu w Trondheim wypłynęły norweskie łodzie ratownicze Normand Pioneer i Seaway Eagle  z angielskimi i norweskimi nurkami . Ich próba będzie polegać na wykorzystaniu brytyjskiej mini łodzi podwodnej o nazwie LR5, która przybyła specjalnie samolotem, aby dołączyć do wyprawy ratunkowej.
19 sierpnia na miejsce wypadku przybył statek Normand Pioneer z batyskafem LR5. Grupom ratowniczym udało się otworzyć tylne drzwi i stwierdziły zalanie wewnętrznych przedziałów. 21 sierpnia po różnorodnych analizach i kontrolach stwierdzono, że nikt nie przeżył i akcję ratowniczą przerwano.
Na temat przyczyn katastrofy Kurska są przynajmniej dwie teorie ale tu nie ma miejsca na szczegółowe rozwodzenie się.
Pani wiadomości na ten temat pochodzą zapewne z tych samych łże mendiów jak wyżej.

Obrazek użytkownika Hornblower

28-12-2024 [15:27] - Hornblower | Link:

Faktycznie, Hiszpania nie miała Ochotniczej Dywizji Grenadierów Pancernych SS „Nordland”, która została utworzona w lipcu 1943 r., walczyła na froncie wschodnim i została pokonana w Berlinie w maju 1945 r.
Dodać by należało, że przez różne formacje Waffen SS przewinęło się ok. 5000 Norwegów.

Miała za to:
Błękitną Dywizję (Division Española de Voluntarios) walczącą na froncie wschodnim w okresie od 20 lipca 1941 do 20 października 1943 roku. Ogółem przez jednostkę przewinęło się ok. 45 tys. żołnierzy, a jej straty wyniosły ok. 5 tys. zabitych i ponad 8 tys. rannych. Po zmuszeniu Hiszpanii do pełnej neutralności przez USA i Wielką Brytanię (na żądanie towarzysza Stalina) Błękitna Dywizja została wycofana do Hiszpanii.

Błękitną Eskadrę (Escuadrillas Azules), jednostkę lotniczą walczącą na froncie wschodnim od września 1941 do listopada 1943 roku. Przez eskadrę przewinęło się 650 żołnierzy, w tym 95 pilotów. Hiszpanie zestrzelili 165 sowieckich samolotów, przy stracie 22 własnych pilotów.

Błękitny Legion (Legion Espańola de Voluntarios), złożony z żołnierzy Błękitnej Dywizji, którzy nie chcieli wrócić wraz z nią do Hiszpanii, w liczbie ok. 2100 żołnierzy. Legion walczył na froncie wschodnim do marca 1944 roku, kiedy to rząd Hiszpanii pod naciskiem USA i Wielkiej Brytanii (na żądanie towarzysza Stalina) podjął decyzję o wycofaniu jednostki do Hiszpanii.

Tzw. Batalion Ezquerry, składający się ze 101. i 102. hiszpańskiej ochotniczej kompanii SS,  w skład których wchodzili żołnierze Błękitnego Legionu, którzy nadal chcieli walczyć z Sowietami oraz ochotnicy werbowani wśród hiszpańskich robotników w Niemczech. Batalion walczył do ostatnich dni III Rzeszy, broniąc dzielnicy rządowej Berlina. Ostatni jeńcy hiszpańscy zostali zwolnieni z sowieckiej niewoli w 1954 roku.

Co najmniej 5 plutonów piechoty  I. batalionu 70. pułku grenadierów 28. Ochotniczej Dywizji Grenadierów SS Walonien (SS-Freiwilligen-Grenadierdivision „Wallonien”) składało się z Hiszpanów. Hiszpanie walczyli m.in na Pomorzu Zachodnim, w rejonie Stargardu.

I o czym to ma świadczyć?