Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Gdy już zwyciężymy, Polską będzie rządzić Ukraina

smieciu, 23.09.2024
Mija więc dwa i pół roku wojny za naszą wschodnią granicą, dużo się zmieniło! Podczas gdy w 2022r wchodząc w tą awanturę Polska bezwarunkowo wsparła Ukrainę, sami Polacy zostali zaatakowani totalną zmasowaną propagandą medialną. Nastał wręcz czas jakiegoś kociokwiku. Tylko jedna teza była prawdziwa. Ludzie dostali amoku. Jeśli ktoś wyrażał wątpliwości co do świętości Ukrainy spotykał się natychmiast z szeregiem wyzwisk, oskarżeń o sprzyjanie komunistom i zbrodniarzom z Rosji. Było ogólnie tak jak z Covidem. Tylko jedna prawda była słuszna. Ta przekazywana przez rząd i wielkie media. Warto to przypomnieć w szczególności tutejszym PiSowcom. Którzy uwielbiają się kreować na owieczki krzywdzone przez wielkich macherów tego świata. Przykładowo takich jak Soros i jego medialne marionetki. Ale jakoś nie widzieli żadnych problemów kiedy ich rząd stanął w jednym szeregu z tymi wszystkimi, którzy podobno dybali i dybią na PiS. Tym samym głosem mówił nasz rząd co inne rządy. W sprawie Covida czy Ukrainy.
W sprawie Ukrainy, tak naprawdę, nasz rząd stanął w awangardzie. Pierwszy przed innymi! Bowiem kiedy inni wyrażali powściągliwość (przykładowo źli Niemcy) my oporów nie mieliśmy żadnych. Ani oporów ani żadnej refleksji. Chwili na otrzeźwienie. Warto wrócić pamięcią do tamtych wydarzań. Które pokazują jak łatwo ludziom nakazać co mają myśleć. Wystarczy trochę socjotechniki. Aczkolwiek w przypadku Polaków (a w szczególności PiSowców) sprawa była banalna. Od dawna hodowano w umysłach obraz straszliwego spisku niemiecko-rosyjskiego. My Polacy byliśmy jak naród wybrany. Wiedzieliśmy i wierzyliśmy w to co nikt chyba inny w Europie. W 2022r. zwyczajnie włączono przycisk, uwolniono wszelkie lęki. Uwolniono emocje, które wyłączyły pracę mózgu, a które sprawiły że dla Ukrainy gotowi byliśmy zrobić wszystko.
Przecież nie tylko Polska jako państwo wysłała swój sprzęt wojenny Ukrainie, przez co staliśmy się niemal bezbronni. Ale sami Polacy zaczęli wpłacać pieniądze, organizować zbiórki wszelkiego rodzajów towarów mogących przydać się Ukraińcom. Których wielu zostało zwyczajnie wypchniętych stamtąd do Polski gdzie znaleźli zarówno prywatną gościnę jak i wielką pomoc państwową. Przygotowaną zresztą dużo wcześniej. Gdyż okazało się przy okazji że jeszcze poprzedni rząd Tuska z jakiegoś powodu nad tym pracował.

No ale minęły te 2 lata z kawałkiem. Mózgi wcześniej otumanione emocjami kontrolowanymi przez zmasowaną propagandę, zaczęły powoli wracać do pracy. Coraz więcej zaczęło się bowiem pojawiać faktów burzących idylliczną narrację dla dzieci. Z zestawem typowych bohaterów walczących o dobro przeciwko odwiecznemu złu, które upodobało sobie Polskę w szczególności.
Zabawne jest obserwować to wszystko. Tych którzy wcześniej gotowi byli cię udusić za słowa krytyki Ukrainy i tamtejszego całkowicie skorumpowanego rządu. Który w jednej chwili (dzięki Putinowi!), został oczyszczony z grzechów. Obserwować nich samych, którzy dzisiaj dla odmiany nagle zaczęli krytykować Ukrainę i nadmierną służalczość Polski wobec niej. I którzy oczywiście pewnie wciąż uważają się za tych co wiedzą lepiej. Bo tak jak wcześniej wiedzieli o spisku rosyjsko-niemieckim tak teraz widzą złowieszczą rolę Ukrainy....
No ale ok. Najważniejsze mimo wszystko jest że można już o tym pisać. I rozmawiać na spokojnie. I nie być zablokowanym czy wyrzuconym przez admina. Tak jak mi się przykładowo zdarzyło, gdy wyleciałem z portalu SN kiedy pełną chwiejnych emocji, delikatną osobowość jego szefa całkowicie rozbiła wojna na Ukrainie :) Tak było właśnie, wyleciałem bo ośmieliłem się napisać tekst sugerujący istnienie tam świata wyglądającego inaczej niżby sugerowała rządowa narracja. Przypominam to właśnie po to by pokazać jak mocno ludzie poddali się emocjom. Że przez ten krótki czas można odnieść wrażenie jak w jakimś filmie przenieśliśmy się do zupełnie innej rzeczywistości, gdzie ta stara stała się niemal niezrozumiała!

Jesteśmy więc tu i teraz. Tak jak piszę w swojej obecnej serii tekstów, z pewnością w jakimś czasie wydarzeń przełomowych, których rytm wyznacza kampania wyborcza w USA. Gdzie dochodzi do coraz większej polaryzacji stanowiska wobec Ukrainy. Coraz większych różnic zdań między rywalizującymi o prezydenturę kandydatami. Stąd coraz bardziej jasne jest wybór jaki dokonają Amerykanie, będzie także wyborem losu wojny na Ukrainie.
W tym kontekście, jak pisałem w swoim ostatnim tekście, bardzo znaczące są więc także działania Polski. W szczególności bardzo ciekawa jest historia związana ze spotkaniem Dudy i Trumpa do którego miało dojść w Pensylwanii. W stanie absolutnie kluczowym dla wyborów Ameryce. A który jest zamieszkany przez liczną Polonię. Na której wybór mogą oddziaływać różne sentymenty patriotyczne.
Już Kamala Harris wspominając podczas debaty z Trumpem Polskę wykonała znaczący ruch. Przypominając o wsparciu jakie jej rząd udziela Ukrainie przeciwko Rosji, która przez Polaków może być kojarzona negatywnie. Trump nie zostawił tego bez odpowiedzi. Widać więc dobrze jaką wagę przywiązują obie strony do stanowiska Polonii. Zagrywka Trumpa była z naprawdę grubej rury. Gdyż do gry miał wkroczyć sam prezydent Polski. Rzecz właściwie bez precedensu. Obca głowa państwa angażująca się bezpośrednio w wybory na terenie USA? Normalnie prawdziwa obca ingerencja w wybory! Z powodu takich rzeczy powstają parlamentarne komisje śledcze. Także w USA.
Do spotkania nie dojdzie. Podobno nawet kongresmeni interweniowali w ambasadzie Polski w USA. Nie dziwne, to byłoby przegięcie. Ale tak naprawdę, możemy chyba uznać że Trump wiedział o tym z góry. Tak daleko nie mógł się posunąć. Zdołał jednak i tak osiągnąć wystarczająco wiele. Czyli narobiło się szumu medialnego. Zapewne dobrze nagłośnionego w tamtejszych lokalnych mediach. O tym że Duda miał wesprzeć Trumpa. Który, co też świetnie się medialnie zgrywa, jako powód odwołania spotkania podał względy bezpieczeństwa. Co ma uzasadnienie - w końcu znów się ktoś na niego czaił w krzakach, zatrzymano potencjalnego zamachowca. W ten sposób Trump zbudował korzystną dla siebie narrację: Sprawa jest poważna. Są zamachowcy. Jest ciemna strona Kamali Harris i jej Ukrainy gdyż zamachowiec był sympatykiem Ukrainy. Podczas kiedy tą jasną, autentyczną, z samego źródła stronę, reprezentuje prezydent Duda, który miał udzielić wsparcia Trumpowi.
Duda jest o tyle doskonały w tej historii że w świadomości ludzi jest związany z tzw środowiskiem patriotycznym. Nie można mu więc zarzucić jakiejś gry na rzecz Rusków. Przeciwnie. Czyli skoro postanowił wesprzeć Trumpa robi to bo nie uważa Trumpa za kogoś kto reprezentuje rosyjskie interesy ale kogoś kto faktycznie uczyni lepiej dla Polski Polaków odwołujących się do wartości patriotycznych.
Tak to ma wybrzmieć. I powinno być przekonujące dla amerykańskiej Polonii.

No ale my jesteśmy tutaj w Polsce. I musimy sobie zadać to samo właśnie pytanie: Czy faktycznie Trump będzie lepszy dla patriotycznej Polski?
Przecież jego stanowisko jest z biegiem czasu jedynie się usztywnia i staje coraz bardziej antyukraińskie. Czyli, domniemanie, prorosyjskie?
Przecież wydawałoby się jedynym logicznym wyborem dla Polaków powinien być ten już dokonany? Przez poprzednią polską ekipę rządową. Przez samych Polaków właśnie jak to wyżej opisałem. Czyli wybór tych, w Ameryce, którzy od początku wspierają walkę Ukrainy.

Ta sprzeczność jest ciekawa i w sumie nawet zabawna. Gdyż Duda w jakiś sposób rzeczywiście reprezentuje masy Polaków. Swoich wyborców przede wszystkim. Którzy zwykle sympatyzują z Trumpem, który jednak nie sympatyzuje z (nadmierną) pomocą Ukrainie.
Kolejną sprzeczność dokłada obecny rząd Polski. Który werbalnie jest dla odmiany w pełni za obecnymi lokatorami Białego Domu. Po przyjeździe Sekretarza Stanu cały rząd Polski niemal staje na baczność jak papuga powtarzając wszystko o czym mówią tam w Waszyngtonie. Rząd Tuska tym bardziej zdaje się popierać ekipę K. Harris skoro Trumpa popiera wrogi (podobno) Tuskowi Duda... Jest to znów o tyle zabawne że przecież stronnictwo Dudy (czyli podobno PiS), które jeszcze niedawno posiadało władzę, wyprodukowało cały serial (Reset) opisujący jakim to Tusk jest ruskim agentem. A tu teraz mamy Tuska, stojącego zdecydowanie przeciw Rosji podczas kiedy (podobno) pisowski prezydent wspiera tego, który zdaje się sympatyzować z Rosją...
Ale to nie wszystko. Gdyż kolejną sprzecznością są obecne stosunki polsko - ukraińskie. Gdyż te dla odmiany okazują się być najgorsze od czasów wybuchu wojny. Czyli takie jak ... Trumpa z Zełenskim można by rzec.

Mamy więc taką to ciekawą sytuację że podobno się lubimy z Ukrainą ale jakoś już się nie lubimy...  Przyjeżdża więc Sikorski do Kijowa. A tam na spotkaniu atmosfera wrogości. Dlaczego? Rzecz jest prosta. Wcześniej rząd Tuska odmówił prośbom ukraińskim chcącej większej pomocy. Przykładowo miesiąc temu w sierpniu Dzisiaj uwaga strony polskiej, jeśli chodzi o nasze zdolności obronne, trochę osłabła - stwierdził Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy oznajmił, że Polska wciąż jest w posiadaniu samolotów MiG-29, które mogłyby zostać przekazane jego żołnierzom do walki z Rosją No ale Sikorski stwierdził że te samoloty są nam potrzebne, i tak już dużo wysłaliśmy.
Tylko że...
Zełenski się poskarżył, przyleciał Blinken , wydał polecenie i tak właśnie Sikorski znalazł się w Kijowie z powrotem. Gdzie... Rozważamy przekazanie kolejnych opcji sprzętu, w tym być może samolotów MiG-29, które są potrzebne dzisiaj do obrony nieba" - stwierdził minister (Sikorski).
Nie dziwi więc że atmosfera była z lekka napięta. Nie będzie się opierać Sikorski Zełenskiemu.

Niech Sikorski wie, kto tu ma więcej do powiedzenia.
Sikorski, jak sądzę wie sporo ale pewnie i on jest karmiony przez swoich „mentorów”, którzy dali mu szansę wejścia na różne stołki tu i tam, wiedzą, którą tylko uznaje się mu za stosowne przekazać. Nawet jeśli jednak nie powiedziano mu wszystkiego, zrozumieć już musiał. Kto będzie popychadłem a kogo pragnienia będą życzliwie wysłuchiwane. Wie Sikorski już że Zełenski nie musi się prosić. Wie Zełenski to samo. Od dawna. Dlatego on nie prosi. On nakazuje. W takim stylu miał się właśnie wyrażać ostatnio w Kijowie. On nie prosi Polski. Polska nie odpowiada na prośbę. Polska ma obowiązek. Który ma wykonać.
W istocie. Ten styl Ukraińców nie jest niczym nowym. Już wcześniej szereg wypowiedzi ukraińskich było wygłaszanych z pozycji siły. Przekonania o własnej wyższości. Było tutaj na NB wyrażanego sporo świętego oburzenia na niektóre od czasu do czasu. I przy okazji krytyki rządu PiS, który tego nie dostrzegał (z jakichś powodów...).

Jednak tak naprawdę nie chodzi tutaj o to że Zełenski jest bufonem czy mitomanem, czy zwyczajnie gardzi Polską. Rzecz jest prosta. Zełenski po prostu ma rację. To on a nie przykładowo Duda czy Tusk prowadzi tą wojnę. Wysyła tysiące ludzi na śmierć. Przeżywa śmierć swoich ludzi. To on zwyczajnie toczy prawdziwą twardą walkę. Czy to polityczną czy wojskową czy prywatną ogarniając rzeczy w fikcyjnym właściwie kraju w którym wiele może się zmienić z dnia na dzień. To on może być celem jakiegoś zamachu, działania wrogich sił itp.
To wszystko przestało go bawić już dawno. To nie on jest śmieszny w swojej zielonej koszulce ale politycy w garniturkach, o których doskonale wie że są pionkami, którzy posraliby się już dawno znalazłszy się na jego miejscu.
On dobrze wie jak ważna jest wojna którą prowadzi. Jak potężni są ludzie, którzy go wspierają.
On przede wszystkim wie że ci ludzie mu tego nie zapomną. Że ci ludzie naprawdę doceniają jego robotę.
On wie że teraz jest bardzo ciężko ale to może się zmienić. Zmieni się gdy...

Gdy wygramy tą wojnę!
Gdy wygramy tą wojnę Zełenski już nie będzie musiał udawać. Skręcać kiszek zmuszając się do dyplomatycznej gadki. Gdy już wygramy, ludzie, rzeczy będą na skinienie. Pstrykną palcami ludzie, którzy mu zawierzyli tą robotę. Pstrykną palcami i tacy jak Sikorski będą lecieć w podskokach.  Grzeczni, uniżeni. Tak samo jak wcześniej Morawiecki. Ale którego Zełenski dobrze zapamięta, w końcu robił wszystko szybko, tak jak to było uzgodnione. Więc jemu niedobrze nie będzie.
A Sikorski? Kopa dostanie porządnego.
Zwycięzcy zaprowadzą porządek! Polska dostanie to. Na co zasłużyła.

Czy myśli o tym Duda wspierając kampanię Trumpa? Trudno stwierdzić jaką rolę odgrywa Duda. Ale niezależnie od tego co myśli zaangażowaniem w kampanię wyborczą Trumpa zajął wyraźne stanowisko. Jeśli jednak nie Duda, myśli o tym Sikorski. I zapewne Tusk, który też musi znać hierarchię. Domyślać się co się stanie, kiedy już zwyciężymy.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9401
u2

u2

23.09.2024 20:25

Dodane przez Anna Marzec w odpowiedzi na Tak, Niemcy ingerowali w

***Państwo zamiast przeznaczać kasę ze SSP przepuszcza ją przez Owsiaka***
Ba, w czasach słusznie minionych w budżecie Ministerstwie Zdrowia mieli rubrykę pt. wpływy z WOŚP. Teraz ministerstwa zapewne mają rubrykę wypływy do WOŚP :-)
smieciu

smieciu

23.09.2024 20:31

Dodane przez Anna Marzec w odpowiedzi na Tak, Niemcy ingerowali w

@Anna Myślę że chciałaś inaczej ale wyszło tak jak napisałaś. Specjalnie zacytuję więc :)
To nie jest spór PiS vs PO tylko federaliści (komuniści) vs suwerenniści 
Nie powiem jednak że jest tak jak napisałaś. Rzeczy nie są tak proste jakby chciały różne miłe panienki ;)
Wiecie dlaczego nie można brać was serio? Choćby dlatego:
Zostały zatrzymane wszystkie strategiczne inwestycje, SSP które pomagały w czasie poprzednich kryzysów są prowadzone upadku i likwidacji,
Ledwo Tusk się pojawił, już wszystko wyłączył. Tylko że wiedzą o tym tylko PiSowcy! Gdyż tylko oni wierzą w kawałki, które sami na bieżąco wymyślają :)
Anna Marzec

Anna Marzec

23.09.2024 20:42

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na @Anna Myślę że chciałaś

Napisałam dokładnie to co chciałam napisać. Jakie rzeczy są naprawdę to można zapoznać się tutaj.  https://www.youtube.com/…
Tak, Tusk wszystko zablokował i niszczy bo takie ma polecenie od swoich mocodawców. https://tvn24.pl/polska/…
sake3

sake2020

23.09.2024 20:59

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na @Anna Myślę że chciałaś

@smieciu......Tak odnośnie glodnych kawałków które sobie sami jak pan pisze wymyślamy......Po wyborach w Niemczech teraz w mediach społecznościowych krąży piosenka zwolenników AfD i młodzieżówki AfD Junge Alternatve ,,Hej teraz nadszedł czas deportacji, deportujemy was wszystkich''.Gdzie będą deportować panie smieciu ? Do Polski której można wcisnąć wszystko-śmieci, zardzewiałe wiatraki to czemu nie imigrantów? Przecież sukcesywnie już to robią.I jak tu pana brać serio.Nawet propagandę powinien pan robić z głową.
smieciu

smieciu

23.09.2024 22:08

Naprawdę dziwna wiadomość z innego frontu zdarzeń ale ogólnie mająca związek z tematem. W szczególności z moim poprzednim tekstem.
W każdym razie prezydent Izraela zaprzecza że jego kraj miał związek z detonacjami Pagerów.
To bardzo dziwna historia gdyż zwykle (zawsze?) Izrael nie komentuje tego typu wydarzeń pozostawiając je w strefie domysłów. Więc niezależnie od tego czy faktycznie mówi prawdę, rzecz jest zaskakująca. Bardzo.
Bo jeśli faktycznie nie Izrael to kto? A jeśli jednak Izrael to czemu, skoro chyba nikt nie uwierzy? Tym bardziej że chyba nie zaprzeczą tam że wypuszczono co nieco bomb na Liban ostatnio.
Jeśli jednak weźmiemy zapewnienie prezydenta Izraela serio no to w sumie nie mamy wielkiego wyboru co do odpowiedzi kto to.
Jeśli jednak stwierdzimy że ściemniał wcale nie jest łatwiej z odpowiedzią. Przecież jeśli miałby kłamać zdyskredytowałby siebie oraz inne oficjalne informacje rządowe na przyszłość. No nie mają sensu żadnego kłamstwa w tej sprawie.
Więc może mówi prawdę?
smieciu

smieciu

24.09.2024 16:55

Duda nie zwalnia. Jeszcze niedawno ściskał się z Zełenskim a teraz:
Proszę pamiętać, że Ukraińcy mają bardzo wiele problemów ze swoją przeszłością z okresu II wojny światowej. To nie jest tylko kwestia rzezi wołyńskiej. To jest kwestia także oddziałów SS, w których służyli Ukraińcy, to jest kwestia współpracy pomiędzy ówczesnymi, powiedzmy, władzami ukraińskimi, Stepanem Banderą i innymi, a generalnie władzami hitlerowskiej Rzeszy i samym Adolfem Hitlerem. To jest także kwestia relacji ukraińsko-żydowskich w tamtym czasie i uczestnictwa w Holocauście
Tak swoją drogą tego typu zwroty lubi zwłaszcza wykonywać znajdując się USA przy okazji zebrań ONZ.
Poprzednio więc, rok temu (nawiązując do afery zbożowej):
Mamy trochę do czynienia tak jak z tonącym. Każdy, kto kiedykolwiek brał udział w ratowaniu tonącego, wie o tym, że człowiek tonący jest niesłychanie niebezpieczny; że może pociągnąć w głębiny. Ma siłę niewyobrażalną na skutek obawy osobistej, wpływu adrenaliny i może po prostu utopić ratującego. Mówi się, że tonący brzytwy się chwyta i rzeczywiście tonący chwyta się wszystkiego, czego się da
Widać więc pewną ciągłość. Nieprzypadkowość w tym co mówi i co robi.
W szczególności właśnie w kontekście obecnego starcia wyborczego w USA.
Choć, wiadomo, w pudelkowym świecie nikt nie zwróci pewnie na to uwagi.
Kazimierz Koziorowski

Kazimierz Koziorowski

24.09.2024 20:42

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Duda nie zwalnia. Jeszcze

PAD jest poniekąd tonącym, niestety
smieciu

smieciu

24.09.2024 21:03

Dodane przez Kazimierz Kozi… w odpowiedzi na PAD jest poniekąd tonącym,

Nie tyle tonie co odchodzi. Jeszcze tylko kilka miesięcy.
Ale, na koniec, jedzie dość zdecydowanie. Odnośnie polityki zagranicznej prezentuje najbardziej wyrazistą postawę z pośród wszystkich polskich polityków na wysokich stołkach.
Mając szansę na odegranie roli większej niż się wydaje tak swoją drogą.
Dziwi mnie jak mało uwagi się temu poświęca. A przecież powstają naprawdę ważkie pytania. Skąd się to wzięło u Dudy?
Jego przeciwnicy powiedzą: z głupoty (oczywiście, bo politycy nic nie wiedzą, bo i skąd?)
Jego zwolennicy zaś zgaduję po prostu tego nie widzą. Rozgrywki która wychodzi poza polskie partyjne rozdanie. Gdyż Duda wyraźnie idzie jakąś swoją linią. Ani pisowską ani peowską. Ani też dudowską (w sensie jakiegoś swojego widzimisię)...
Jest coś więcej. To coś wynikające z działań rzeczywistej polityki a nie z pudelkowej wizji polityki dla mas.
Jabe

Jabe

24.09.2024 21:52

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Nie tyle tonie co odchodzi.

W każdym razie trudno mieć już jakiekolwiek wątpliwości co do predyspozycji intelektualnych pana prezydenta.
smieciu

smieciu

24.09.2024 22:09

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na W każdym razie trudno mieć

Kim jest naprawdę nie jest tak istotne gdyż ważne jest kim jest jako prezydent. Jeśli Kamala Harris wygra będzie dużo ważniejsza od Dudy nawet jeśli dużo głupsza :)
Ale rzeczywiście Duda robi dziwne wrażenie. Na mnie raczej takiego błazna.
Z drugiej strony jego błazenada bywa jak broń.
Przykładowo. Z jednej strony ściska się z Zełenskim. A potem uderza w niego zarówno ostrą retoryką jak i czynem (wsparciem Trumpa).
Albo z Wąsikiem i Kamińskim. Niby ich wspierał ale efektywnie dał szansę Tuskowi na zgarnięcie ich z pałacu i załadowanie do więzienia. Potem co zabawne wyciągnął ich z tego więzienia jak gdyby nigdy nic odgrywając wielkiego obrońcę.
Nikt nie wie czego się po nim spodziewać! PiSowcy mogą w niego wierzyć przykładowo. Choć pisowcem może być żadnym.
I odwrotnie w przypadku zwolenników PO.
Można to nazwać brakiem inteligencji. Ale jest też jak przebranie, kamuflaż sprawiający że nikt też nie wie kim jest naprawdę. Kim jest naprawdę jako polityk. To ma swoje zalety.
W tym momencie jednak najważniejsze jest że jest głową państwa polskiego, że rząd Tuska ściśle współpracuje z nim co do polityki zagranicznej, przez co postawa prezydenta Polski pozwala odczuć jaka jest postawa Polski wobec konfliktu na Ukrainie.
Jabe

Jabe

24.09.2024 22:45

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Kim jest naprawdę nie jest

Oczywiście w przypadku pana prezydenta, jak mało kogo, od tego, jaki jest, ważniejsze jest, kto mu sufluje. Lecz nawet o jego zapleczu trudno mieć dobre zdanie. A nad polską polityką zagraniczną czuwa Wielki Brat zza Wielkiej Wody.
smieciu

smieciu

25.09.2024 18:01

Być może wrócę do tego w kolejnym tekście ale wystąpienie Sikorskiego w ONZ zdecydowanie wpisuje się temat tej notki więc trzeba o nim wspomnieć. Gdyż mamy na dłoni potwierdzenie tytułu notki.
Owszem nasi lawirują. Owszem Duda kręci najmocniej. Ale fakty są jednoznaczne. Przyjeżdża Blinken, po tym jak poskarżył się Zełenski i wydaje dyspozycje. Rząd Polski staje na baczność a Sikorski wygłasza to co Biały Dom chce usłyszeć. Posłusznie i zaangażowaniem!
Mimo wszystko jednak, póki co rząd ma jeszcze pewne możliwości manewru, kombinowania, unikania itp. Polska jest bardzo ważna dla Ukrainy. Kluczowa. Z jednej strony oznacza to ogromny nacisk. Ale z drugiej jest jakąś tam kartą przetargową. Polska jest potrzeba do realizacji następnych kroków. Więc w jakimś tam stopniu z naszym rządem trzeba się liczyć.
Jeśli jednak ... zwyciężymy! I spełnią się te wszystkie propagandowe bajeczki, którymi przykładowo błysnął Sikorski, to nie będziemy mieć już niczego w ręku. Polska będzie zarządzana z Kijowa w którym umieszczą się zwycięzcy. Osiągnąwszy to co chcieli. Czyli pełną kontrolę nad Ukrainą i okolicą.
Przykładowo Kijów, poza innymi środkami nacisku, którymi dysponują jego potężni sponsorzy, będzie mieć w Polsce rzesze Ukraińców. Których naprawdę można będzie wykorzystać na wiele sposobów. Choćby oskarżając państwo polskie o to że nie dba o nich jak należy.
Tak. Przyszły rząd Polski będzie kupą żałosnych marionetek.
Kto wie! Może nawet tutejsi PiSowcy jeszcze zatęsknią za złą niemiecką UE gdy im Ukraińcy będą bezczelnie paradować pod oknami robiąc co chcą.
smieciu

smieciu

25.09.2024 20:54

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Być może wrócę do tego w

Najpierw Sikorski ale to nie wszystko. Biden ciśnie. Ukraina jego ukochana nie pozwala mu pewnie spać.
Według Grzegorza Urbanka, do spotkania między liderami Polski, USA, szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, premiera Wielkiej Brytanii i prezydenta Litwy (tzw. formuła G7 plus) dojdzie w hotelu Intercontinental, w którym zatrzymał się amerykański przywódca na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ. 
Nie wiem czy Biden zamierza się spotykać jeszcze z innymi przywódcami przy okazji szczytu ONZ w takich małych elitarnych składach. Ale ten skład mówi wszystko:
Ukraina.
Oraz jej najwierniejsi obecnie premier W. Brytanii. Który jak wiemy jest skłonny skoczyć za nią w ogień. No prawie. Raczej zesłać ogień na innych eskalując za pomocą uderzeń dalekiego zasięgu. Prezydent Litwy - czyli kraju, który też wydaje się w ogień by wskoczył. Właśnie przeprowadzająca wielkie ćwiczenia, których celem jest ocena stanu systemu mobilizacji państwa, sposobu, w jaki organizacja władz państwa i mobilizacja zasobów będą działać w ramach przygotowań do obrony narodowej i wykonywania kluczowych funkcji w krytycznym momencie. Ćwiczenie przetestuje współdziałanie z gminami, systemu obrony narodowej, mobilizację zasobów do obrony i organizację gmin, ich współpracę ze społeczeństwem i z komendanturami wojskowymi.
Będzie więc na spotkaniu reprezentowana Polska, Litwa i Ukraina. Czyż nie piękne?
Plus oczywiście Angole. No i raczej biedna w tym towarzystwie (ale demoniczna jak każdy tu wierzy) pani von der Leyen.
Angole jak możemy się domyślać chcą dla nas dobrze, jak to znamy historii!
A pani Niemka źle. Z pewnością.
No ale jest sama więc, można się domyślić, dobry wujek Biden, kochający czarnych i imigrantów, oraz opiekun PiS, coś wymyśli. Co się czytelnikom NB spodoba....

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
smieciu
Nazwa bloga:
Anarchia czyli Świadomość

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 194
Liczba wyświetleń: 1,207,418
Liczba komentarzy: 4,461

Ostatnie wpisy blogera

  • Tak ode mnie trochę o wyborach, Nawrockim i Ukrainie
  • To kim są ci agenci i popychadła o których pisałem?
  • Wraz z wzrostem ciśnienia agentury wyłażą na wierzch stadami

Moje ostatnie komentarze

  • Jedyne co ten wpis pokazał to że autor jest trollem memowym. Na temat zdjęcia właściwie nic nie wiadomo. Kiedy zrobione. Może jest z przed 4 lat? Jest to jakaś tandetna o wyjątkowo małym zasięgu…
  • „Reakcja władzy i jej mediów? Jednoznaczna. Wyśmiewanie, olewanie, kpiny, ataki. Wyzwiska- w tym uderzenie w tych, którzy o tym mówili, w Starostę Powiatu Garwolińskiego.Rzecznik MSWiA nawet…
  • Autor z każdym tekstem przebija swój sufit pisowskiego nawiedzenia... Parodia, groteska, kompletny odlot. Wydawałoby się niemożliwe że można mieć mózg, być dorosłym człowiekiem i pisać tak żenujące…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PiS giął kark przed UE
  • Kukiz a Morawiecki. Wielki czy mały spisek?
  • A może, przy okazji, wróćmy do Smoleńska?

Ostatnio komentowane

  • keram, Apel do wyborców Polonii w zachodniej Europie ! Odpierdolcie się wreszcie od Polski !!!  
  • spike, Sądzę, że Prezydent Nawrocki odda hołd pomordowanym, tym bardziej, że jako prezes IPNu walczył o pozwolenie ekshumacji ofiar na Ukrainie. Ciekawi mnie czy się odważy na ekshumacje ofiar w Jedwabnem,…
  • Jabe, Bez partii pana Nawrockiego by nie było. Łaska pre­zesa jest jedynym po­wodem jego byt­ności w polityce.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności