Trzy tygodnie temu na kanale YT @GeopolitykaPro ukazał się ciekawy film pt. "Droga do Smoleńska" 1997-2010.
Autor filmu sięga do sytuacji geopolitycznej lat 1997-2010 po to, by pokazać jak zmienialy się interesy mocarstw: USA, Rosja, Niemcy/niemiecka UE i jak dochodziło do kolizji tych interesow z polityką PIS i śp. Prezydenta L. Kaczyńskiego, co ostatecznie doprowadzilo do wydarzeń z 10.04.2010 r.
Obecna sytuacja z wyborami w 2023 r i ich wynikami oraz zachowanie "koalicji 13 grudnia 2023" wynika znowu z tego, ze znowu polityka PIS weszla na kurs kolizyjny z aktualnymi interesami ww mocarstw.
https://youtu.be/swub0T86yhw?si=poHyGrQEB0ix8Gkl
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5515
Chcieliśmy do żydów, to jesteśmy w ich d....
Teraz juz poleci z górki.
PIS zdawało sobie sprawę z tego, że Tusk realizuje interesy Niemiec, ale jak ślepcy nie dostrzegali zmiany interesów amerykańskich wobec ekipy PIS, ktora stala sie niepożądana obecnie przy wladzy, tak jak w 2015 roku z powodu klęski polityki resetu USA-Rosja, koalicja PO-PSL stała się niepożadana u władzy w Polsce.
Sprzedaź całej gospodarki uni i żydom to nie przypadek, zwłaszcza, że oddano też kompetencje prawne, a to już zdrada.
Ciekawe, czy duże unijne państwa też są tak uzależnione od żydowskich platform internetowych?
Jeśli ktoś naprawdę wierzy, że śp. L. Kaczyński był tak wielką i niewygodną postacią w światowej polityce, że opłacało się go zabić razem z prawie setką innych osobistości to ma bardzo poważny problem.
Ewentualny zamach musiał mieć inne podłoże. Ale tak czy owak to podłoże musiało być szerokie. Tu akurat film może mieć trochę racji.
Poza tym filmik ten całkowicie podważa to co Rachoń próbował wcisnąć ludziom w swojej pierwszej części Resetu. Ten miał być zwyczajnie dłuuugim procesem związanym ogólnie z normalizacją stosunków między Zachodem a Rosją. Waszyngton i Europa jednakowo uczestniczyły w tym procesie. Podobnie jak rząd PiS z lat 2006-2007. Co jest podkreślone. Polityka Tuska nie była odmienna. Była po prostu taka jaką mogła Polska prowadzić w takich warunkach.
Tyle widzę z tego co do tej pory obejrzałem.
Amerykanie wręcz wykonali istotny gest przyjaźni. Bardzo symboliczny w kontekście Smoleńska. 17 września 2009r oficjalnie rezygnując z Tarczy.
Tu nie może być wątpliwości.
Zgoda, ale trzeba rozróżniać stan tych stsunków (dążenia do normalizacji stosunków z Rosją) w latach 2001 - 2008 nazywanych przez politologów "polityką przyciągania Rosji do Zachodu" (rządy prezydenta G.W. Busha i wynegocjowanie przez PIS i śp. Prezydenta lokalizacji elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach) z "polityką resetu USA-Rosja", jako wyższy stopień tej polityki, zapoczątkowanej przez prezydenta B.H. Obamę, której celem była budowa eurazjatyckiej przestrzeni współpracy i bezpieczenstwa od Wladywostoku do Lizbony, majacej być biegunem geopolitycznym, ktory wraz z USA, bedzie skuteczną przeciwwagą da rosnącej potęgi gospodarczej i militarnej Chin.
Aby taki eurazjatycki projekt był w praktyce mozliwy do skutecznego dzialania, Polska powinna ten projekt popierać, czego PIS i śp. Prezydent nie akceptowali.
Głoszenie, że sp. Prezydent był mało ważny a także, że nie mial szans wygrać wyborów w 2010 roku z B. Komorowskim, jest zwyczajnym kłamstwem.
Gdyby D.Tusk byl tak pewnym swej wygranej w tych wyborach(do 28.01.2010 r. gdy zrezygnowal ze startu w wyborach, to on mial być kandydatem PO) a po 28.01.2010 r. B. Komorowski, to po co w październiku 2009 roku D. Tusk proponowal L. Kaczyńskiemu, by obaj zrezygnowali z kandydowania w wyborach w 2010 r.
Tak, mówił o tym Ś.P Lech Kaczyński w "Ostatnim wywiadzie" Łukasza Warzechy(wydanie drugie poprawione, 2016, str. 173):
„…było jeszcze spotkanie , podczas którego pan premier Tusk zaproponował mi, żebyśmy obaj wycofali się z kandydowania w wyborach prezydenckich. Propozycja była bardzo kusząca: on pozostałby premierem, a ja byłym prezydentem (śmiech)”.
W październiku 2010 roku podczas wypowiedzi dla dziennikarzy w związku z odejściem z PO J. Palikota i tworzenia nowej inicjatywy politycznej powiedział:
"Donald Tusk nie widzi specjalnego zagrożenia dla swojej partii po odejściu Palikota, ale przestrzega też przed lekceważeniem tego polityka: "Mam wrażenie, że PO nie jest dzisiaj partią, która musi się jakoś szczególnie obawiać tego typu konkurencji. Ale nie można (jej-PAP) też lekceważyć. Mnie też ktoś kiedyś zlekceważył i źle na tym wyszedł, w związku z tym ja nikogo lekceważyć nie będę".
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/303999,premier-o-palikocie-mowi-ostroznie.html
Wciąż jednak potrzebne jest coś namacalnego, uzasadniającego Zamach. Np. coś co nie mogłoby dojść do skutku na wskutek działań L. Kaczyńskiego. Według mnie jest tutaj coś głębszego. Symbolicznego.
17 wrześnie 1939, Katyń, Smoleńsk, 17 września 2009 - rezygnacja z Tarczy, równo 70 lat.
Czy to wg ciebie nie jest dowodem na zamach?
W dniu 10.04.2010 roku na obszarze od Rosi przez Europę do Ameryki zmieniono urzędowy czas letni na czas strefowy zimowy:
Obrazują to czasy relacji "Na Żywo" konferencji prasowej D. Tuska po nadzwyczanym posiedzeniu rzadu w dniu 10.04.2010 r. stacji telewizyjnych:
- TVP Info
- RUSSIA TODAY
- CNN
Oto linki do tych screenów z ekranow telewizyjnych tych stacji z opisem czasów emisji, wyrażonych czasem zimowym zamiast urzędowego letniego::
UTC/GMT
https://t.co/vDjPeZnvvE
MOSKWA - UTC?GMT+3
https://t.co/XvyexA4x1e
WARSZAWA, TVP Info - UTC/GMT+1
https://t.co/I7nbbxNXpF
ATLANTA - GEORGIA, CNN - UTC/GMT-5
https://t.co/TFqwjbtLG7
Dlaczego więc w końcu, kto więc w końcu.
Tak swoją drogą wracając do Westerplatte. Kaczyński wygłasza 1 września swoje słynne przemówienie w którym nie brakuje mocnych słów. Kto na nie zareagował szybko i zdecydowanie? Tusk, Merkel, Putin?
A może ... Obama? Który kilkanaście dni później w rocznicę napaści ogłasza likwidację tego co Putinowi się tak nie podobało?
No jak to absurdalne? A kto skorzystał na zamachu? Rosja, bo USA zrezygnowała z tarczy w Polsce. Niemcy, bo mogli w końcu zacząć bez przeszkód robić geszefty z Rosją. A czyim pionkiem jest PDT?
Nie było żadnych geszeftów - obejrzyj film. Niemcy nie wychodziły poza to co robiło USA.
USA zrezygnowało z Tarczy przed zamachem.
Znów wrzucasz coś kompletnie od rzeczy u2.
Tak jak napisał na początku wątku Pers. Jeśli Tusk był pionkiem to Kaczyński nawet nie tyle. Nikt tu wciąż nie przedstawił konkretu. W czym dokładnie Kaczyński był przeszkodą.
To ruhry na dnie Bałtyku Nord Stream to dla ciebie nie geszeft? No tak, to była sekretna, niezwykle sekretna, broń kacapów w wojnie ze "zgniłym zachodem". Nawet Niemcy nie kapnęli się was geht los :-) :-) :-)
"Wszystko żeby zabić?" - zabijano z bardziej prozaicznych powodów. Pamiętaj o tym, że w grę wchodzą też sprawy emocjonalne, szczególnie u Rosjan, którzy na tym punkcie są zakompleksieni i nie wybaczają poniżenia. Poza tym, nie wierzę, że tylko Rosjanie maczali w tym palce. Inna sprawa, bardzo ważna. Ta sytuacja pokazuje, ile jesteśmy warci dla Ameryki, choćby jako sojusznik z NATO.
czarno-biała. Teraz to nie ma znaczenia, bo kasy nie ma i nie będzie.
To był typowy agit-prop przed wyborami. Merdia były opanowane przez obcy kapitał, więc taką narrację doskonale pamiętam, że PLK nie ma najmniejszych szans z PBK. Skoro tak, to po co był ten cały zamach stanu?
Coś jednak pokazano w Raporcie Podkomisji MON:
https://images90.fotosik.pl/588/bff2f6fe702573bfmed.png
Pod kadrem podano czas wchodzenia do samolotu Pary Prezydenckiej i byla to godzina 04:46:18 UTC, co przeliczając to na czas polski letni, bylo to o godz. 06:46:18 UTC+2
Ta godzina pokazuje, że śp. Prezydent przybyl na lotnisko bez spóźnienia, a ile to bylo naigrawania się z tego rzekomego "zaspania".
Opóźnienie startu TU154M nr 101 w Raporcie KBWLLP uzasadniano wlasnie tym "spóźnieniem" Prezydenta.
Co zatem bylo faktyczną przyczyną opóźnienia startu TU154M nr 101?
Otóż było to spowodowane potrzebą zsynchronizowania lotu TU154M nr 101 z lotem samolotu, znak wywolwczy DCMHS, należącego do EUCOM(United States European Command, Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych – jedno z połączonych dowództw Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych, stacjonujące w Stuttgarcie. Dowódca EUCOM jest jednocześnie naczelnym dowódcą sił zbrojnych NATO w Europie.), ktory wystartowal z Monachium(EDDM) do Moskwy-Wnukowo(UUWW) i leciał na pułapie FL410 a TU154M nr 101 na puapie FL330. Samolot EICOM wyprzedzal nasz TU154M nr 101 o 1 minutę i 50 sekund.
Wcześniej(2017 rok) opublikowano film z kamery monitoringu znaleziony przez SKW(co prawda, pokazano go z jakichś względów poklatkowo):
https://youtu.be/MEPqajshKhI