Prekognicja? | Nasze Blogi

Ijontichy, 04.11.2023

Mną to wstrząsnęło...
Jeszcze Polska nie zginęła...ten hymn już będzie w archiwum rzeczy byłych...i nieważnych?

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 11516

Najlepsze jest to, że na ten temat we WSZYSTKICH mediach cisza. Politycy mordy w kuble.

Po raz pierwszy od okrągłego stołu politycy i media zgodnie z wolą suwerena.

Po co mają mówić jak i tak wszyscy wiedzą? I do kogo mówić ? Do suwerena? Przecież on głosując pokazał,że bardzo tego chce.

Makiawelizm. Cisza była też przed wyborami.

Nie szczypać się nadmiernie – było dobrze, a będzie jeszcze lepiej:
https://biuletynnowy.blo…
Pozdrówka, pisowcy i nie tylko!

A można by prosić konkretnie?

- Teresa Bochwic – to do mnie?
Nie ma problemu – tusowska zaraza sczeźnie po roku najwyżej i wtedy powróci PiS – nie czytasz Biuletynu?

Gdyby okazało się, że Unia nie jest tą Unią, a jest niemiecką wersją komunizmu, wielu centrolewicowych humanistów miałoby poczucie, że im odbierają ich jedyne osiągnięcie życiowe - wejście do Unii. Na początku trzeba było sprzedać co się ma by móc w tę grę zagrać. Gra szła dobrze jak to z szulerami. Przegrana czeka na końcu.

Ptr,
Jak prosić, by zeszli na ziemię, dla Europy ludzi?

Sorki ale o co chodzi? O to że kiedyś tam weszliśmy do UE. I do tego czasu nikt z tym nic nie zrobił?
Naprawdę to takie nadzwyczajne, dziwne czy coś?
Skoro przez te wszystkie lata było jak jest to dlaczego ma być inaczej?
Może dla odmiany taka historyjka:
Kiedyś Polska znalazła się pod zaborami. Ale Polacy okazali się być... no jacyś tacy obrotni. Szybko zdobyli bardzo istotne pozycje w Rosji. Niemal ją przejęli, po prostu zajmując ważne urzędy. Wtedy jednak znaleźli się „patrioci”, którzy zorganizowali powstania, które powstrzymały coś co było już tak blisko.
W zaborze austriackim Franciszek Józef również w pewnym monecie sobie uświadomił że jedyną opcją nie kontrolowaną przez różnorakich finansistów są Polacy, którzy niemal przejęli kontrolę nad rządem.
Ale znów wkroczyły do akcji pewne ludki.
Dzisiaj jesteśmy w UE i nie musisz znać języków obcych. Bo Polacy są wszędzie. I nie są nikim. I można by coś z tego wykreować. Ale przecież trzeba inaczej. Rozwalić to porywając się z szabelkami na carat. Z tym samym efektem. Bo baranów łapiących się na patriotyczne hasełka rozsiewane przez agentów wciąż nie brakuje.

Polacy okazali się być... no jacyś tacy obrotni. Szybko zdobyli bardzo istotne pozycje w Rosji. Niemal ją przejęli, po prostu zajmując ważne urzędy.
Jacyż to Polacy ? Jakież to urzędy ? :-)

@u-beczek
//Jacyż to Polacy ? Jakież to urzędy ? :-)//
Z pewnością nie litwaki tylko pragmatyczni i mądrzy Patrioci.

@ruszki
"nie litwaki tylko pragmatyczni i mądrzy Patrioci"
Podaj przykłady ruszki :-) :-) :-)

Oglądał Pan film Bareji pt. "Nie ma róży bez ognia"? No to właśnie ten romans tak się skończy dla Polski. Dokwaterują nam Dąbczaka, potem Lusię, potem "teścia", Zenka, a na koniec przylezie ten Niemiec z dołu na Gruppensex (Gruppensex mit der Kaschuben Hund).

Wszystko to jest naprawdę bez sensu. Owszem UE ma swoje wady. Bardzo poważne. Rzecz w tym że skupia się tutaj na głupotach w stylu: Niemiec będzie nami rządzić. Tylko że jak pisałem sto razy zakładając że ten Niemiec rządzi UE okazuje się Polska zyskała a Niemcy tracą. Co takiego dobrego UE przyniosła Niemcom? To Europa Wschodnia zyskała.
Do ludzi nie dociera że dla wielkiego biznesu i pieniędzy i tak nie ma granic. Nie ma granic dla rzeczywistej polityki. Że Polska PiS przykładowo podpisała takie rzeczy jak (zapomniana pewnie) CETA, która narzuca Polsce warunki działania biznesu. Po prostu całe to straszenie Niemcami jest dla mnie coraz bardziej dziecinne. Nie mające kompletnie związku ze współczesnym działaniem świata. Tym bardziej właśnie że to społeczeństwa Zachodu najbardziej oberwały na różnych unijnych pomysłach.
Unijne zło dotyka wszystkich jednako. Jednak zamiast się zjednoczyć, pokonać podziały, Polak zamierza się żreć z Niemcami i wszystkimi dookoła. Walczyć ze zwykłymi kolesiami w imię wymyślonych podrzucanych celowo tematów mających odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów.
Żenujące jest dla mnie też to całe darcie szat teraz. Co niby się stało? Przez 8 lat PiS nie robił nic i to ma być ten problem? Że Tusk będzie coś robić czy nie będzie?
Co u diabła zrobił PiS że ludzie wpadają w panikę? Przecież nic. Nic co by nie miało miejsca w Czechach itp. Cały świat robił ostatnio to samo. Kasa wszędzie była łatwa i przyjemna. Ale nagle ludzie uważają że PiS robiący to samo co inni jest ... inny. Poza systemem itp. Naprawdę chciałbym żeby ludzie powyłazili ze tych pudełek pisowskiej propagandy. Świat to coś więcej niż kreowany na niemieckiego demona Tusk. Naprawdę niewiarygodne są te ograniczenia postrzegania jakie sobie ludzie narzucili.
Na świecie dzieją się wielkie rzeczy. Prowadzona jest globalna gra. Ale dla PiSowca istnieje tylko zły Niemiec, który zrobi jakieś brzydkie kuku Polsce, mimo że dotychczas nawet palcem nie kiwnął by jej coś złego zrobić.
Sorki ale po prostu ten cały pisowski zaścianek, to małe ciasne pudełko naprawdę staje się coraz bardziej żałosne. Mamy przykładowo za granicą naprawdę bardzo poważną globalną sprawę. W którą zaangażowane są wszystkie realne światowe układy. Mamy tam teren prawdziwej walki. Ale... nie. Chodzi tylko o to że Niemiec chce zająć Polskę.
Hamas uderza na Izrael? Niemiec chce zająć Polskę.
Imigranci zalewają Niemcy, którzy stają się obcymi w swoim kraju? Niemiec chce zająć Polskę.
Biden otwiera granicę dla całego ludu Ameryk? Niemiec chce zająć Polskę.
Masakra. Albo Bareja.
Nie. PiSowskie gwoździe wbite skutecznie w ludzkie mózgi.
Jesteśmy na progu, w trakcie III WŚ w której chodzi o to że Niemiec chce zająć Polskę!!!

Napiszę jeszcze raz.
Wojna faktycznie trwa. Ale nie wygra się jej używając narządzi, do których dostęp mają tylko tacy w stylu tych kontrolujących UE. Którzy mają pieniądze czy media lasujące mózgi.
Żeby wygrać trzeba użyć innych narzędzi innego sposobu. Tak jak napisałem wyżej. Polacy są bardzo silni kulturowo. Inteligentni. Przedsiębiorczy. Zamiast skupiać uwagę na etykietkach typu Polska, trzeba się skupić na polskości. Żeby wygrać trzeba porzucić Polskę jako przedmiot walki gdyż nie da się jej utrzymać w świecie jaki jest.
Żeby wygrać trzeba przejąć ten świat albo go zmienić. Tylko wtedy jest szansa na Polskę.
Nie można, tak jak to robił PiS niszczyć edukacji. Niszczyć przedsiębiorczość. Promować miernoty ciągnące socjal. Tworzyć państwo urzędasów wydzielających przydziały. Robić przytułek dla dzieci. Działający dopóki jest kasa. Propaganda PiSowska postawiła wszystko na głowie. Ludzie stali się dumni i zadowoleni z lewackich rozwiązań wdrażanych na Zachodzie. Z promocji aparatu silnego państwa mającego kontrolę nad człowiekiem.
Tą drogą możemy .... stać się jak człowiek Europy Zachodniej. Tego chcemy? Najwyraźniej. Nasz powód do dumy.
Czy sposób na porażkę?
Naprawdę ludzie tutaj kompletnie się pogubili co do wartości ustalenia tego co naprawdę jest istotne. Najwyższy czas powyłazić z pudełek i wrócić do podstaw. Wyjść poza podrzucane fałszywe strachy i zastanowić się się o co naprawdę chodzi.

Typowy gambit, dają handicapy żeby usidlić ofiarę. Niemcy nie mają roszczeń terytorialnych wobec Hiszpanii, Danii, czy Słowenii. Mają za to pretensje do nas. Tak więc umyśliły sobie, że nawet jak "Unia" się rozpadnie, ale zabiorą nam "ich" ziemie, to już będą na plusie. A potem zaczną sobie budować jakąś inną Unię na innych zasadach, bo coś w życiu robić trzeba, żeby nie umrzeć z nudów. Tak więc jestem zdania, że to my jesteśmy głównym daniem tego przekrętu, a reszta to tylko statyści. Statyści, którzy się nie boją, bo dobrze widzą co się święci i kto jest na obiad. Proste.

UE jest tworem globalistów. Niemcy są dla nich jak każde inne poletko. Istotniejsze bo tak wyszło historycznie: duży zasobny kraj.
Ale przykładowo ostatnio Biden pokazał że można inaczej. Używają nie Niemiec a Polski. Przykładowo można próbować stworzyć Międzymorze itp. A my mamy być dumni że zostaniemy Niemcami Europy Wschodniej. Bo tak zadecydowały komuchy z Waszyngtonu, którym nie po drodze z Niemcami.
Co takiego dobrego przyniesie nam nadzór komuchów z Waszyngtonu?
To że Polak będzie zadowolony że lewactwo wdrażamy sobie sami i przy okazji innym. Robią to mówiąc do nas po angielsku a nie niemiecku.
Nie wiem jak to ująć. Po prostu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie o co nam chodzi? Może ta cała Polska jest iluzją? Jak pisałem, którą się używa dla ściemy, kierowania masami. Które nie rozumieją że to one są Polską.
Jak nie szukając daleko - Czy kościół jest Kościołem? Gdzie budynki dla większości ludzi reprezentują wdrożenie idei? Zburzone, można się domyślać, sprawią że idea też padnie, stanie się jakaś katastrofa?

Unia jest tworem globalistów to oczywiste. Pisałem wielokrotnie. Zapomniałeś dodać, że niemcy są organem wykonawczym, więc zostań u nich. Globalistą jest też Morawiecki, to co zrobiła na jego polecenie Moskwa dzień po wyborach 16 października jest dowodem bezpośrednim. Pis oddał władzę, bo mu kazano. Marsz przez instytucje w Polsce się skończył można gasić światło.

@smieciu
//sorki ale po prostu ten cały pisowski zaścianek, to małe ciasne pudełko naprawdę staje się coraz bardziej żałosne//
W punkt :))))
A kanapowi "patrioci" wyją już trzeci tydzień że zabiorą im to czego już dawno nie ma.
Suwerenności.
Jak ich czytam to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
A może poprosić Tworki o interwencję

@śmieciu
Polska ma tragiczne doświadczenia dziejowe. Urodziliśmy się w tym kraju i obowiązkiem naszym jest dbanie o przetrwanie Polski. Pan pisze Unia ,ale w niej rządzą różni nawiedzeni politycy o różnych kulturach, tradycjach i pomysłach na Europę. Czy mamy się na to godzić, żebyśmy byli uzależnieni od sztucznego tworu jakim jest Unia mając z trudem wywalczony swój kraj? Dlaczego mamy łykać pomysły np. Niemiec o zasiedlaniu Europy nachodźcami czy żyć w zdemoralizowanej innej tradycji niż nasza? PiS dawał bezpieczeństwo Polakom wewnątrz kraju. Po to został wybrany aby dbać o polskie sprawy a nie unijne. I niech w końcu Polak będzie mądry przed szkodą a nie po, jak do tej pory bywało!

PiS wysyłał megafony na ulice straszące ludzi zarazą. Nachodźców też sprowadza. Bez mrugnięcia okiem zgadza się na „zielone łady”.
A później wymyślili sobie, że ot tak zrobią kampanię na bezpieczeństwie.

Masz przedłużony stan psychozy pocovidowej. Lepiej przemyśl co jest rzeczywistym zagrożeniem. Wojna, druga wojna, hybrydowa na wschodniej granicy, Turów, relokacja migrantów, KE, PE, Tsue, Akcje służb na infrastrukturę krytyczną, bojówki wewnętrzne, grupa webera, próba uciszenia mediów, próba zastraszenia urzędników i polityków oraz dziennikarzy, próba oddania władzy w gospodarce w zagraniczne ręce. Próba ograniczenia armii i woli obrony, próba destabilizacji porządku społecznego przez zmiany w szkolnictwie. Mało ?

Kiedy nastała wojna, zagrożenie kowidem nie było już potrzebne. Do kreowania poczucia zagrożenia wojna wystarczała. A tu nagle PiS ogłasza, że najważniejsze jest dla niego bezpieczeństwo Polaków. Hipokryci!
Proszę się nie ograniczać do haseł. Jaka zaś próba uciszenia mediów, na przykład?

Coś się nie zgadza? PiS powiedział, że będzie bronił Polski, a opozycja mówi, że żadnej obrony nie potrzeba. Będzie bolało , ale zwykłych ludzi. Targowica się zabezpieczy. W razie czego czmychną do Niemiec. I będzie zagrożenie dla prezydenta. I suwerenność wisi na włosku. Ot co.