29 października 1611 r., po wcześniejszym zdobyciu przez polskie wojska Moskwy - car Wasyl Szujski i jego bracia uklękli przed polskim królem Zygmuntem III Wazą, całując jego dłoń.
Niestety Polska kolejny raz nie wykorzystała swojego świetnego militarnie zwycięstwa, a królewicz Władysław nie został koronowany na cara Rosji, mimo, że proponowali to ruscy bojarzy.
Ruscy nam tego nigdy nie zapomną. Tak samo jak i 1812. Ważne byśmy i my dumnie się z tym czuli..I tego nam nigdy nie wybacza i dlatego zawsze będą chcieli nas sobie podporządkować
Można by to kiedyś powtórzyć
Rzeczpospolita
Klęczał tutaj Prusak
Klęczał i Rosjanin
My byliśmy górą
A oni poddani
"Pochodnia narodów!"
"Świata wybawienie!"
Tak nam zapisano
Polskie wygra plemię
Nadchodzą złe czasy
Europa spłonie
Lecz złota Korona
Zwieńczy Polski skronie
Piękne mamy karty historii, ale też gen zdrady, ..stale się odradza niestety...... bo teraz ruda menda oddaje hołd ruskim i prusakom
autor wiersza
Reti(Bajcy)
Nie było żadnego zdobywania Moskwy, ani Kremla.
Oddziały polskie pod dowództwem Żółkiewskiego znalazły się tam na zaproszenie grupy bojarów, która to chciała obwołać Carem Rosji królewicza Władysława.
Może cosik na temat wyjścia z Kremla i Moskwy Polaków jakiś pisiorek napisze zdań parę.
"Może cosik na temat wyjścia z Kremla i Moskwy Polaków jakiś pisiorek napisze zdań parę."
Od tego jesteś ty na NB. :-)
"Boli cię doopa"
A przypadkiem nie ciebie ? :-)
Dopiero w ostatnich ? A nie wcześniej was kacapów zjadali na śniadanie ? :-) :-) :-)
Szkoda że nie puściliśmy z dymem Kremla i całej Moskwy.
Fajnie powspominać stare, dobre czasy...
No Ruszkiewicz to masz żałobę :
"Władimir Putin umarł" - napisał rosyjski analityk polityczny Walery Solowej. W jego ocenie, Putin umarł w czwartek 26 października o godzinie 20:40. - Ostatecznie i nieodwołalnie. Upokarzające, prawda, ale całkowicie zasłużone. Nie ma wątpliwości co do jego fizycznej śmierci - stwierdził Solowej."
Przyjmij wyrazy współczucia twój idol padł....nareszcie ! Świat ma radość to dzień radość iź morderca i skurwiel nie gorszy od Hitlera zdechł...
-8))))))))
"klęczymy przed Brukselą co najmniej od 2009 roku"
Wy, to kto ? Byłem w Brukseli w 2019 i wcale tam nie klęczałem :-)
Nigdy tam nie padałem na kolana
Piętą Achillesa Polski jest "miękkie serce", pozwolono zagnieździć się w Polsce różnej V kolumnie, tzw. mniejszościom narodowym, które w chwili próby, stawali przeciw Polsce, jak Hitler napadł, to niemiecka mniejszość im pomagała, na wschodzie żydostwo i reszta wschodnia mniejszość, teraz pomagamy Ukrainie i już się wypinają, w dziejach minionych było podobnie, a było to pogonić, szczególnie lichwiarzy.
Pomagasz ukrom spike ? Bo ja nie dałem im ani złotówki, co najwyżej pomagam dobrym słowem na NB. A ten ich 'lichwiarz' Zełeński nawet mi się podoba, skutecznie postawił się ruskiemu miru, choć sam rosyjskojęzyczny z domu :-)
Jeżeli dobrze pamiętam, w kościołach była zbiórka dla Ukrainy, dałem, a także pośrednio poprzez rząd z moich podatków, jak i wszelkiej innej pomocy z militarną włącznie.
Jeżeli mieszkasz poza Polską, to nie bierzesz w tym udziału.
Ja uczestniczę w wielu akcjach charytatywnych, rocznie idzie na to dość spora kwota, kiedyś nawet sponsorowałem Owsika, a to było duuużo więcej niż 10 zł do puszki, sponsorowałem słynne serduszka, ale się skończyło, sumienie mi nie pozwala, tylko młodzieży mi żal.