Lepiej mieć 300 euro, czy 600 euro?

Bogdan Lipowicz Skaut, 12.10.2023
Jest wiele wskaźników pokazujących, że rząd Prawa i Sprawiedliwości mądrze i skutecznie zarządza finansami i gospodarką. Inna sprawa, że osoba która ma dziś lat np. lat 20, nie może mieć pamięci gospodarczej czy społecznej by to zrozumieć. A bajkopisarze ekonomiczni np. z Konfederacji przedstawiają za JKM odgrzewane jak stare kotlety teorie „przyszłościowe”, w które zapewne sami nie wierzą. Polityka.

Pominę tutaj kluczowy wskaźnik bezrobocia, które w ciągu 8 lat spadło z prawie 15 %, co było niezwykle stresującym a często dramatycznym przeżyciem społecznym i osobistym dla wielu milionów Polaków, do dzisiejszych ok 5 %. W stosunku do przeszłości to jak niebo i ziemia.
Ktoś kto ma dzisiaj 18 - 24 lata tej sytuacji ze zrozumiałych względów nie rozpoznaje.

Ale jest jeszcze jeden wskaźnik, bardzo ciekawy, który obrazuje wielkość sukcesu tego rządu. Otóż w 2015 roku wyjeżdżając za granicę, za wysokość najniższej pensji netto, „na rękę”, można było kupić w kantorze ok. 305 Euro. Dzisiaj, za wysokość najniższej pensji można kupić ok 610 Euro. I to jest miarą wzrostu prawdziwej „europejskości” Polski i Polaków. Jadąc do krajów „Europy” pracujący najczęściej za najniższą pensję student czy emeryt dorabiający do emerytury, to zabawne, ale w tym ich sytuacja jest bardzo podobna, może mieć dziś „bogatsze” plany, na więcej sobie pozwolić. W przeliczeniu na Euro, ten turystyczny tydzień w Chorwacji, Rzymie czy Londynie stał się dwa razy bardziej realny, normalny. Kiedy jest się bardziej „europejczykiem”, mając w kieszeni 300 czy 600 Euro?
I to też jest miarą sukcesu tego rządu. Jest całkiem możliwe, że w perspektywie niewielu lat, przy tak dobrym zarządzaniu gospodarką i finansami, ten wskaźnik, najniższe miesięczne wynagrodzenie „na rękę”, zacznie się zbliżać do 1000 Euro. I te wybory także o tym zadecydują. O tym czy się cofniemy, zaczniemy spadać, czy pójdziemy w górę. To ten wskaźnik a nie lewackie ideologie jest doganianiem „Europy”. Oczywiście Niemcy, nasi historyczni wrogowie robią wszystko, by te wzrosty przerwać. Czy im się uda, pokażą wybory.

Rok 2015 - Płaca minimalna ustalone przez rząd PO/PSL : 1750 zł brutto / 1286 zł netto, "na rękę". Średnia cena zakupu euro w roku 2015 - 4,20 zł. ( 1286 zł  : 4,20 cena euro  = 306 euro )
Rok 2023 - Aktualna płaca minimalna ustalona przez rząd PIS : 3600 zł brutto /2789 netto, "na rękę". Cena zakupu euro  - 4,50 zł ( 2780 zl : 4,50 cena euro = 617 euro )
Poniżej ok 100 sekundowy filmik, w zasadzie dla studentów, który tego dotyczy. Jeśli ktoś zechce go wrzucić tu lub tam, to oczywiście rządowi nie zaszkodzi.
sake3
Najlepszym Europejczykiem jest się wtedy kiedy ma się 600000 euro w reklamówce z Biedronki.
Bogdan Jan Lipowicz
Tak, my to wiemy, ale to ginie z zasięgu wzroku w odmętach nieprawości ze wspomnianej strony.
Jabe

Jabe

12.10.2023 10:12

Co mianowicie wskazuje, że rząd PiS-u dobrze za­rządza finansami?
Niezalogowany
Mianowicie wskazuje na to nienawistna agresja IV Rzeszy, która jest skutecznie golona z mafijnych zysków, które wczesniej doiła z Polski dzięki władzy Partii Folksdojczów Donalda "Oskara" Tuska.
Niezalogowany
Nie, Ябе, ruski trollu. Nieustające ataki IV Rzeszy na Polskę, atakowanie naszej Ojczyzny od środka przez sponsorowanych przez nich totalniaków, to nie są wyobrażenia, ale obserwowalne codziennie fakty.
Jabe
Tak, nic nie wskazuje, że rząd dobrze za­rządza finansami. Inflacja zaś wskazuje, że źle. Jednak to nie prze­szkadza po­wtarzać peanów bez­podstawnie.
Niezalogowany
Bełkoczesz, Ябе, ruski trollu. W twojej durnej bajeczce PiS tak źle rządzi, że aż z tego wszystkiego wywołał inflację w całej Europie. Ach, ten PiS!
A zapomnieliście, towarzyszu Ябе co było realną przyczyną inflacji? A może to wojenka botoksowego dziadka z Kremla? A może to durne ideologiczne wybryki niemieckiej Unii "europejskiej" próbującej zarządzać gospodarką ideologicznie? A tak się składa, że z tymi wymienionymi patologiami PiS akurat walczy, a biorąc pod uwagę realne wskaźniki, radzi sobie z problemami gospodarczymi wywołanymi przez CCCP 2.0 i IV Rzeszę bardzo dobrze. Musiały przyznać to nawet szwaby w oficjalnych statystykach unijnych.
Dla porównania popatrzmy na rząd BND, pardon, PO i jego slogan "Piniędzy ni ma i nie będzie". Popatrzmy na mafie VATowskie, wspomagane przez doktrynę Neumanna i kolesiostwo kumpli z gangu Tuska. I co, to jest ta dobrze zarządzająca finansami alternatywa?
Darek65
"Pominę tutaj kluczowy wskaźnik bezrobocia, które w ciągu 8 lat spadło z prawie 15 %, co było niezwykle stresującym" - To niezaprzeczalny fakt, że dzisiaj o pracę łatwiej, a i pensje wzrosły. Tylko trzeba pamiętać o kilku rzeczach. Bezrobocie spadło min. dlatego, że wiele firm u nas zainwestowało i Polacy znaleźli pracę w zagranicznych montowniach. Tylko, że wiele z tych firm działa w tak zwanych strefach ekonomicznych, a tam nie płacą wcale, lub niskie, podatków. Po drugie, o zmianie można mówić wtedy, kiedy Polacy zaczną pracować w polskich firmach, z polskim kapitałem, ale staje się to coraz trudniejsze, bo one nie mają takiego kapitału, jak zagranica, a i polski rząd nie jest zbyt łaskawy dla polskich firm. No i na koniec kwestia innowacyjności. To musi zaistnieć na dużo szerszą skalę. Inaczej się zarabia na zbijaniu palet, a inaczej na produkcji elektroniki z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. I to powinien być cel.
u2
wiele z tych firm działa w tak zwanych strefach ekonomicznych, a tam nie płacą wcale, lub niskie, podatków
A wpływy do budżetu z podatków wzrosły dwukrotnie przez ostatnie 8 lat. W dodatku podatki są sukcesywnie obniżane. Pisze o tym na NB dr Kuźmiuk. Polskie firmy są chronione przed ujemnymi wpływami pandemii i wojny. Każdy to widzi kto ma oczy i choć minimalnie dobrą wolę. Nie ma masowych bankructw jak w czasach nierządów pełomafii.
PS. Najczęściej o innowacyjności nawijają tzw. humaniści, którzy nie mają zielonego pojęcia o technice.
Bogdan Jan Lipowicz
Darek65 : Kluczowy w tym wywodzie wydaje się fragment :  wiele firm u nas zainwestowało. Tak, to prawda , ten rząd ma do tego umiejętności, by zachęcić inwestorów.
 Po drugie, o zmianie można mówić wtedy, kiedy Polacy zaczną pracować w polskich firmach, z polskim kapitałem :) ? Przecież jako opozycja chcecie te piękne, mocne polskie firmy wyprzedawać  :) ???
Darek65
"Polskie nie powinno znaczyć pań­stwowe." - jedno drugiemu nie zaprzecza, ale to rozwój polskiego prywatnego sektora decyduje o rozwoju Polski.
sake3
@Darek65.......O rozwoju Polski decyduje strategia.Dlaczego np.wielkie inwestycje nie mają być państwowe? Wg pana państwowość jest wrogiem rozwoju? Czyli idąc tokiem pana rozumowania Polska też jest wrogiem rozwoju? Czyli zlikwidowac Polskę? Sprywatyzować wszystko? Już to przerabialiśmy.Proszę wskazać panstwo w 100% sprywatyzowane.Dlaczego teraz jak z trudem odrabiamy straty poprzedniej grabieży chcemy to powtarzać?
Bogdan Jan Lipowicz
sake3 To sa doktrynerzy, naoglądali i naczytali się liberalnych bajek, firma ma być  DOCHODOWA, więc czy "państwowe" nie ma tu nic do rzeczy, formy własności są różne. Likwidować "państwowe" to jest przygrywka do rabunku, gdzie rabujący wynoszą zyski tysiąckroć większe, niż były wynagrodzenia w miarę dobrze opłacanych ludzi którzy tym państwowym czyli NARODOWYM zarządzali.
Jabe
Państwowe firmy, podobnie jak media, są wyborczym łupem. Z tego powodu partie polityczne zmieniły się w gangi, których pod­stawowym zajęciem jest za­siedlanie synekur. Dopóki ten pato­logiczny system istnieje, Polska nie ma szans stać się liczącą siłą. Nie po­może, że ta sama gan­grena trawi inne państwa.
Już samo prze­niesienie uwagi na urzę­dnicze gospo­darzenie i inne socja­listy­czne po­mysły szkodzi państwu.
Obywateli zaś perspektywa kon­kurowania z państwem od­stręcza. Nigdy nie wiadomo, co politycy wymyślą, żeby pomóc „polskim” firmom. A płacić trzeba.
u2
firma ma być  DOCHODOWA
Ale oni chcą, aby była niedochodowa dla skarbu państwa, taką łatwiej sprywatyzować i zarobić na prowizji od sprzedaży w obce ręce. Miliony w torbach z Biedronki poupychają jak Sławku Nowaku po różnych kątach. Państwowe firmy zwykle są spółkami akcyjnymi i skarb państwa ma tylko określoną cześć tortu. Oni chcą skarb państwa pozbawić nawet tego kawałka tortu. Typowe liberalistyczne bredzenia o niewidzialnej ręce rynku, która załatwi na amen nas, głupich Polaczków.
sake3
@u2.....A jak nie będzie dochodowa albo będzie je ukrywać? Pan @Darek65 proponuje całkowitą prywatyzację i państwo pozbawione grosza.No to ja mam pytanie ,kto utrzyma wtedy armię terrorystów z Bliskiego Wschodu wchodzących przez otwartą na oscież granicę? Państwo nie,bo nie ma siły sprawczej ,jest tylko atrapą,no to może pan Darek i jego firma i pozostałe firmy? Kto będzie reagował na rózne kataklizmy,powodzie,susze czy huragany?Państwo przecież nie bo go praktycznie nie ma a UE nieskora.No to może pan Darek i jego firma? Kto obroni Polskę przed agresją innych państw,skoro państwa nie będzie stać na utrzymanie wojska?Firmy się wykręcą bo one  mają być dochodowe a nie patriotyczne.Pan Świderski którego teksty czytałam nader wnikliwie proponuje prywatne firmy ochroniarskie i detektywistyczne.No tak one na pewno nas obronią.Niestety mam nader pesymistyczne mysli co do wyniku wyborów.Wydaje mi się że czarny scenariusz się sprawdzi.
Darek65
SAKE
"Pan @Darek65 proponuje całkowitą prywatyzację" - gdzie ja to napisałem ?????!!!!!!!
NASZ_HENRY
@sake3
Wynik będzie dla PiSu korzystny. Jutro podam Tobie wyniki mojej symulacji.
Chociaż już dzisiaj można ją na NB znaleźć ;-)
Możesz pomodlić się o pogodę. Dobra pogoda zapewnia wysoką frekwencję, Duża frekwencja pracuje dla PiSu🌼
u2
Jutro podam Tobie wyniki mojej symulacji.
Nie podasz, bo będzie obowiązywać cisza wyborcza :-)