Już nic się nie zmieni jeżeli chodzi o zdecydowanych wyborców. Sądzę, że już każdy wie na kogo zagłosuje.
I nic też nie uratuje KO (PO) przed porażką, nawet planowane orędzie (drugie w tej kampanii) domniemanego: łapówkarza i oszusta, i pracza brudnych pieniędzy w sposób zorganizowany, „pod przykrywką” Fundacji Pomocy Transplantologii – Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego [1]. Ukrywa się on przed odpowiedzialnością karną za immunitetem już 934 dni! Podobno będzie gaworzył o wczorajszych zmianach w dowództwie armii polskiej i oczywiście będzie się starał wmówić bezczelnie i kłamliwie Polakom, że armia w czasie obecnych rządów tkwi w chaosie, co jest absolutną bzdurą.
Wszystko co mogę zrobić to zachęcić do głosowania w wyborach parlamentarnych i towarzyszącym im referendum.
To jest nasz głos. I możemy po prostu skorzystać z naszych praw. Ten, kto nie bierze udziału w wyborach to de facto później nie ma prawa do jakiejś krytyki rządzących lub wypowiadania się na temat naszego kraju: jego teraźniejszości i przyszłości.
Musimy jako Polacy wziąć odpowiedzialność za Polskę a głosowanie i udział w referendum niejako powinny być naszym obowiązkiem.
Chciałbym, aby Polacy zagłosowali gremialnie i aby frekwencja przekroczyła 70% uprawnionych do głosowania. Znaczyłoby to nic innego jak pokazanie światu, że nasza demokracja jest ugruntowana, stabilna i silna.
"Nieobecni nie mają racji", czyli zdanie lub interes osoby nieobecnej nie są brane pod uwagę. Nie pozwólmy, aby siedząc na kanapie o nas decydowali inni!
Teraz mamy podwójne święto demokracji, bo oprócz głosowania w wyborach parlamentarnych mamy okazję uczestniczyć w referendum, czyli w największym święcie demokracji.
Zupełnie tedy nie rozumiem liderów totalnej opozycji (szczególnie z KO-PO), którzy nawołują do bojkotu najbliższego referendum. Przecież mają usta pełne aprobaty dla demokracji a nawet więcej - gloryfikują ją nieustannie i z aprobatą odmieniają ją przez wszystkie przypadki.
Przecież ktoś, kto uważa się za zwolennika demokracji a jest przeciwny lub nie popiera referendów to de facto nie jest demokratą a zwykłym hipokrytą lub po prostu cynicznym kłamcą albo ma skłonności autorytarne. Ponadto chce pozbawić nas naszych praw! Czy my chcemy, aby pozbawiano nas naszych praw obywatelskich? Chyba NIE!
Dlatego też ponawiam prośbę do wyborców: WEŹCIE UDZIAŁ W WYBORACH PARLAMENTARNYCH I W REFERENDUM!
[1] https://niezalezna.pl/po…
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog… [email protected]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1701
Dlaczego Polki mają doświadczać u nas zła, które nawet mało spostrzegawczy obserwator musi widzieć za zachodnią granicą?
Czy taka argumentacja nie wystarczy do głosowania?
Frekwencja na wyborach bedzie rekordowa. Obecne wybory to moment dziejowy w historii Polski. A co do referendum to pożyjemy, zobaczymy. Ja na pewno skorzystam z przysługującego mi prawa do demokracji bezpośredniej. Ba, postuluję zmianę progu referendalnego do 10%. Wtedy z pewnością frekwencja na referendach również znacząco wzrośnie i zmobilizuje ludzi do zainteresowania się sprawami tyczącymi się ogółu.
//Obecne wybory to moment dziejowy w historii Polski//
Naprawdę?
Nie widzę nic nowego. Ta sama magdalenkowa sitwa.
" Ta sama scierwoneonowa rusofilowa sitwa"....już niedługo...skończy jak twój blog z literką " Z" szczęśliwy !
//Ten rusko-chazarski buc z Toy_Toya będzie głosował na Jedną Rosję w Polsce//
Nie ma takiej partii w Polsce a po ciebie przyjdą @qvaczek :))))))))))
Wagnerowcy albo Kadarow...
Oczywiste jest, że całą rodziną weźmiemy udział w wyborach i referendum. Nasze trzy głosy pójdą na trzy różne partie, a o referendum nie wiem jak zaptaszkują.
Mam też nadzieję, że moje starsze dziecko potraktuje kiedyś pana tak, jak je pan tu wielokrotnie nazywał czyli przykazaniu miłości stanie się zadość.
Co do wygranych i przegranych to poczekajmy do niedzielnego wieczora wszak pycha kroczy przed upadkiem.