Postaram się streszczać. Więc po pierwsze jasne jest że istniał konflikt między Błaszczakiem a tymi generałami. Po drugie trzeba sobie przypomnieć że konflikt na linii Wojsko / PiS trwa od czasu Macierewicza. Który postawił na szybkie zmiany ale najwyraźniej nie był na nie wystarczająco mocny. Tym sposobem szefem MON został Błaszczak, który obrał bardziej żmudną taktykę podmianki poprzedniego kierownictwa na nowe.
Czyli szybko przechodząc do sedna rzeczy Wojsko Polskie było ciężkim orzechem do zgryzienia dla PiSu. Który jednak koniecznie i za wszelką cenę chciał przejąć w nim kontrolę ponieważ wyższe czynniki szykowały już zadymę na Ukrainie w związku z czym była to naprawdę istotna sprawa. W międzyczasie, ponieważ PiS nie miał pełnej kontroli nad wojskiem stworzono więc WOT. By rząd/PiS miał swoje struktury militarne. Oraz odskocznię dla swoich w wojsku. Cała ta operacja prosta nie była gdyż Duda prowadził i prowadzi nadal swoją grę a jego prerogatywy są w tej kwestii poważne.
Wszystko to co wyżej opisałem uwidoczniło się kiedy na Polskę zaczęły spadać rakiety. Od początku widać było spór kompetencyjny oraz przetrzymywanie kluczowych informacji. Tak było gdy dwoje ludzi zostało zabitych w Przewodowie. Ale jeszcze bardziej widoczne było w przypadku rakiety, która spadła w okolicach Bydgoszczy. Ponieważ jak się wydaje rząd faktycznie nie został powiadomiony o tym zdarzeniu. Doszło konfliktu na linii Błaszczak a odwołani generałowie. Tych jednak wsparł Duda wtedy. Dzisiaj jednak dla odmiany złożyli dymisję a na ich stołki awansowali ludzie, jak się wydaje bardziej spolegliwi wobec PiS.
Takie jest tło. A teraz parę uwag.
Przede wszystkim jasne jest że dymisja tych generałów jest na rękę PiS gdyż pozostawali w konflikcie z Błaszczakiem. Jednak istotniejszy jest termin. Przedwyborczy. Tak naprawdę w tej zabawie nie chodzi o żaden wpływ na wybory jak zaraz tutejsi pudelkowi komentarzy sądzą. A jeśli już to pośredni. Można na to wydarzenie spojrzeć z dwóch stron.
Czyli generałowie wiedzieli że i tak polecą więc, postawieni pod ścianą, postanowili zrobić z tego trochę widowiska. Teraz ich dymisje mogą być głośne. Po wyborach pewnie mało kto zwróciłby na to uwagę.
Ale jest i druga opcja. Poważniejsza. Czyli coś nadchodzi, trzeba się śpieszyć. W związku z czym PiS chce mieć swoich ludzi na stołkach już teraz. Przykładowo wybory pozostawią Polskę w stanie nieokreślonym. PiS będzie musiał dogadywać się z Konfederacją. Rzeczy będą się przewlekać. A będzie się dziać coś wymagającego zaangażowania militarnego. W takim układzie trzeba działać już teraz. Szykować się na to co tam wujek Biden rozkazuje swoim marionetkom w Polsce. Jeśli to coś ma przykładowo wydarzyć się za miesiąc to zacząć działać trzeba już teraz.
Ta druga opcja wydaje się być sensowniejsza gdyż potencjalny wpływ na wybory tej dymisji mogą widzieć tylko ci co żyją w ciągłym strachu przed Tuskiem. Którego reakcja pokazuje że ta dymisja jest jakimś ciosem w jego układ. Gdyż puścił wrzutę sugerującą czystki i kreację chaosu. Czystki zapewne nastąpią. A chaos? Być może. W każdym razie Tusk stara się wykreować negatywne spojrzenie na tą sprawę. Czyli ta podmianka mu nie pasuje.
No i na koniec najważniejsze. Skoro ma coś się stać to co?
Tutaj można się kierować tym co zaszło pod Przewodowem i Bydgoszczą. Reakcja wojska była jasna: Wstrzymujemy informacje, zatajamy bo nie chcemy by te sprawy nakręcały emocje. I przede wszystkim dały pretekst rządzącym do jakiegoś rodzaju eskalacji. Wciągania wojska i Polski do zewnętrznego konfliktu.
To było stanowisko rozsądne i słuszne.
Jak jednak wiadomo to nie to interesuje wujka Bidena. Jego cieszy chaos. Który wywołał w Syrii, Libii, Afryce, Afganistanie (dając zielone światło różnym ugrupowaniom Muzułmańskim i Grupie Wagnera). Na Ukrainie gdzie trwa rzeźnia sponsorowana przez Bidena. Kolejny front otworzono w Izraelu. Najwyraźniej nadszedł czas i na Polskę. Którą zamierza się pewnie wkręcić w konflikt z Białorusią. Dzięki czemu wujek Biden dostanie kolejny ludzki przemiał.
PiS jak każdy wie stosuje wojenną retorykę, zbroi się mimo że nie ma zagrożenia. Rzeczy są zaplanowane. PiS mógł więc najpierw śmiało rozbroić naszą armię - dając sprzęt Ukrainie gdyż wujek Biden dba o to by nic się nie działo dopóki nie nastąpi właściwy czas.
Na prowokację, która wciągnie Polskę do zadymy. Na co pójdzie PiS, od początku do tego szykowany.
Tą prowokację miał zorganizować Prigożyn i jego ludzie. Ale najpierw zareagował Łukaszenka, który jest bardzo oporny na te plany. Nie chce wojny. Robi tylko co co naprawdę musi. W związku z czym przykładowo nie wsparł Rusków swoim wojskiem na Ukrainie. Ale musi jednak iść na pewne ustępstwa. Takie jak użyczanie lotnisk czy baz wojskowych. Ale Ruskom. Białoruś ma trzymać się z daleka.
Plan nie wypalił bo ktoś Prigożyna zdjął i tak Putin został bez swojego kluczowego awanturnika. A Łukaszenko zyskał okazję by niemal wszystkich Wagnerowców z Białorusi się pozbyć.
Jednak Łukaszenko wciąż jest ciśnięty. Nie chce tej wojny. Ostrzega że Polska i ogólnie Zachód zamierzają dokonać agresji. Szykuje się na obronę. Oczywiście. Tylko część rzeczy jest pod jego kontrolą. W armii, służbach, które są zespolone z rosyjskimi. Prowokację przeciw Polsce więc ktoś może zorganizować w jego imieniu.
I właśnie tak to widzę w skrócie. Usuwa się ludzi, którzy nie chcą nas wciągać wojny. Promuje się tych, którzy nie będą mieć oporów przed rozrywką szykowaną nam przez sztab Bidena.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4239
Poza tym mamy typową kampanię oszczerstw. Np. te ludzie to komuchy! W sensie że wywodzą się jeszcze ze starego systemu.
Tylko jakoś krzyczący nie widzą że wszystkie państwa Europy Wschodniej miały tą samą sytuację. Nowych ludzi nie bierze się na zawołanie. Najlepszym przypadkiem w tym kontekście jest co zabawne Ukraina. Tam przecież wszyscy od wojaków po służby specjalne czy oligarchów wywodzą się lub do niedawna pozostawali w ścisłych związkach z Ruskami. W stopniu dużo większym niż Polska itp. I jakoś tym samym krzykaczom nie stoi to na przeszkodzie by pokładać pełną wiarę w Ukrainę, jej szczere zamiary itp. Nikt nie rzuci „Komuchy!” „Ruscy agenci” w kierunku Ukrainy i jej rządu.
Dodatkowo warto znów przypomnieć że nie kto inny jak Polska i jej wojsko zostało wybrane przez Busha jako najważniejszy europejski sojusznik w wojnie w Iraku. Dlaczego?
Najwyraźniej rzeczy nie są takie proste. I pewnie mają związek z tym że to Polska była liderem przemian, które doprowadziły do wyjścia krajów Europy Wschodniej na Zachód. Kto wie też jak to było ze Stanem Wojennym 1981. Ostatecznie było to lepsze rozwiązanie niż ruska interwencja.
Już Platon pisał że ludzie widzą jedynie cienie rzucane na ściany jaskini. Tylko że ludzie wciąż je biorą za prawdziwe byty. Nie widząc wielkiego świata, który rozpościera się dalej. Bo został zasłonięty prościutkimi hasełkami. Komuchy! Niemcy! Tusk!
Tylko że właśnie Miller i Cimoszewicz (opluwany przez Rachonia) zostali wybrani na głównych sojuszników Busha. Nasi ludzie odegrali ważną rolę w Iraku, wojnie znienawidzonej przez lewaków. (Tak po prawdzie wojna ta czysta nie była, owszem, ale to też temat na osobną historię). Otrzymali nagrody NATO. Znają doskonale angielski i nowoczesną wojnę.
Tak, zakute łby. Bo wiedzą co robią i nie bawi ich odlot w nieznane na czyjś rozkaz.
Dlatego odpowiednie media zaczęły już ich obrabianie.
A na szczyt trafią nowi. Bardziej elastyczni. Jak to się mówi.
Dodam ,iż zarówno generałowie,którzy rzucili "kwitami"(żargon wojskowy) jak i następcy ,byli przecież nominowani przez prezydenta A.Dudę ,skąd więc komentarz jednego z blogerów o wymianie "czerwonych generałów ".Wystarczy prześledzić szczeble awansu np.Andrzejczaka (w 2019 r nominowany na najwyższy stopień wojskowy generał).Wojskowi już się wkur..ają,że szefem Sztabu Generalnego zostaje człowiek (mający zasługi w zorganizowaniu WOT-u,lecz w swojej karierze dowodził co najwyżej pułlkiem).Dalej sprawa wykorzystania w spocie wyborczym przez min.Błaszczaka planu operacyjnego ze ściśle tajnych dokumentów wojskowych ....co nie spodobało się naszemu największemu sojusznikowi z NATO ("Tusk chciał oddać pół Polski") żenada. Jeszcze parę drobiazgów,by się znalazło....ale .....
Ta emotka to wyłącznie dla Ciebie 🌼
A co może zrobić płaszczak co przesiaduje w poczekalni u prezesa? :)))))))))
Ci Generałowie mają przynajmniej konkretny zawód (żołnierz) a jaki ma zawód płaszczak?
Spadaj na drzewo @qvaczuś :)))))))))
Scierwoneonek skomentowany i zablokowany nie podpierd.... ponoć jakieś prace techniczne czy awaria hahahahahaha
A co na to służby ?
iaaaaaa, zaśmiał się mec. koń po włosku :))))))))))))))))))))
Król pokoju, katechon Putin dokonuje nadludzkiego wysiłku, by siłami Świętej Rusi utrzymać światowy pokój wbrew podstępnym knowaniom amerykańskich imperialistów i syjonistycznych potworów. Ramię w ramię z nieustraszonym katechonem Putinem stanęli dzielni, nieugięci generałowie Ludowego Wojska Polskiego - Пётровскиы i Андрыеычак, którzy nie zważając na śmiertelne zagrożenie ze strony tyranii PiS, powiedzieli gromkie "NIE" wojennym knowaniom NATO i amerykańskich imperialistów. Także europejska oaza socjalistycznego pokoju, Niemiecka Republika Demokaratyczna, napietnowała odrażające imperialistyczne knowania ustami swojego wybitnego trybuna, Donalda Tuska.
Говорит Москва. Говорит Москва. Говорит Москва...
Niby w tekstach i komentarzach przytaczasz fakty- inna sprawa, że tylko częściowe i wybiórcze-a chcac być uczciwym trudno sie z toba nie zgodzić, ale wnioski i konkluzje z nich nawet jak dla mnie, bardzo częstego krytyka obecnych wladz sa przewaznie od czapy. Temperament, wyobraźnia i przewrotność konkurują o pierwszeństwo, co często prowadzi do śmieszności.
Biorąc wszystko razem moja krytyka jest uzasadniona. A jeśli nie, to naprawdę chętnie przeczytam jak ktoś buduje inny ciąg zdarzeń z uzasadnieniem. Niestety, nie ma chętnych. Ogólnie jest tak jak ostatnio opisuje Zbyszek w swojej serii. Ludzie nie chcą krytyki. Chcą utwierdzania się w wierze.
I chcą prostych wyjaśnień. Podczas kiedy nic nie jest proste ani czarno-białe. Niestety, sfeminizowany obecnie świat oczekuje prostych bajkowych wyjaśnień. Wskazania gdzie tkwi wielkie zło i dobro z nimi walczące. By nawet dziecko mogło to zrozumieć.
W szczególności dochodzi do paradoksu kiedy ludzie faktycznie uwierzą w podstawionych im demonów widząc w nich wielkie zło. Ale jednocześnie nie widzą żadnej sprzeczności w tym że te zło jest takie proste, banalne i głupawe. Przejrzyste. Do ogarnięcia przez dziecko.
To właśnie tu tkwi problem. Moje konkluzje wydają ci się śmieszne.
Podczas kiedy może śmieszna jest wiara w zło, wielkie i przewrotne. Tylko że jednocześnie takie do ogarnięcia przez każdego głupka.
Choć wydawałoby się że wielkie zło będzie na tyle sprytne właśnie że ludzie mu zawierzą. Zawierzą właśnie dlatego że nie interesuje ich krytyka, logika, konfrontacja faktów a wiara. I proste hasełka, wrzutki itp.
Mamy więc ten PiS i ludzie wierzą że dosłownie cały świat sprzysiągł przeciw niemu. Świat zła. Niemcy. Ruskie. UE. Żydzi. Bankierzy. Służby Specjalne. Krety w wojsku. Papież. Mieszczuchy. Wykształciuchy. Kadra z wyższych uczelni. Urzędasy. Czarnuchy. Arabusy. Imigranci. Lewacy. Media. Filmowcy.
Ale dzielny PiS, siła dobra sobie z tym radzi.
No Es. Co tu jest śmieszne?
Moja krytyka tego obrazka? Czy PiSowiec, który w to wierzy. A może ty wytłumacz jak to jest z tym PiSem? Samodzielnie, za pomocą przysłanych Aniołów objęli władzę w tym świecie opanowanym przez wrogów? Wybory starły się magicznie uczciwe? A potem UE dawała grzecznie kasę itp?
Czy może jednak PiS nie jest anielski i mam prawo do krytyki? Tym bardziej właśnie że oskarża wszystkich. Podczas kiedy te oskarżenia np. z filmu Reset są totalną chamską kłamliwą manipulacją?
Skoro ci bez przerwy wciskają chamskie kłamstwa to może jednak nie są tacy dobrzy? Może wręcz przeciwnie?
Może PiS po prostu robi to co wszyscy lewacy na świecie, tak jak pisałem? Daje ludziom łatwą podpuchę? Socjalik itp. No skąd się wziął ten lewacki zwrot na świecie? Jak nie z tego co nam serwuje PiS. Władza jest dobra. Dba o najsłabszych. Wydzielając ludziom wyznaczone przez siebie przydziały. Roztaczając różowe wizje.
Niestety. PiSowiec tego nie zauważy bo jak wiele razy pisałem jego świat kończy się na wrogim Berlinie. Nie zauważy jak łyka to zło, o które oskarża wszystkich innych, łykając tępą propagandę swoich guru.
- to nie dowcip najwyższych lotów?
- to dowcip fałszywych kotów czyli śmierdzących skunksów 😜