W sprawie jedności prawicy

I z tego kryzysu nie może wyjść, między innymi dlatego że mamy dziwnie patriotyczne partie !

Same słowa tu nie wystarczą.
Trzeba czegoś więcej.
Apeluję o udział w krucjacie różańcowej za ojczyznę.
Obudź się Polsko...

Panie Premierze. Pozdrawiam Pana serdecznie!
Powiem po prostu: idea szczytna!
"Wzywanie kolegow" do powrotu moze okazac sie niewystarczajace.
Ma Pan poparcie Polakow! PiS powinienien reagowac w sposob bardziej
zdecydowany (czy radykalny?) aby przegonic rzadzaca bande.
Zawsze mowilem: jesli grasz w pokera z oszustami, musisz sam
rozdawac karty!
Wyrazy szacunku.

Trochę się przestraszyłam, gdy "Wiadomości" podały informację, jakoby Szanowny Pan Rrezes nakłaniał do powrotu -napiszę tak-tych, którzy przyprawili Prawych Polaków o wstrząs ideologiczny poprzez brutalny i niecywiliwzowany sposób dokonując odejścia z Partii.

Bowiem świadome i celowe zdeptanie Statutu PiS, krytyka ideologii tak olbrzymiej Partii Opozycyjnej, odnoszacej sukcesy poprzez ujawnianie PRAWDY i informującej o swoich Programach Naprawczych,dyskwalifikuje tę grupę. Jej dotychczasowe działania ewidentnie są prowadzone na korzyść wrogich Polsce sił-skupionych przede wszystkim w PO.

Chodzi o ostatnie "bieganie" do Tuska i zapowiedź tej samej akcji u Komorowskiego. Jest to przecież próba , a raczej już fakt dokonany , podtrzymania ich przy władzy.
Bo, jak można prowadzić rozmowy o kierunku rządzenia w Polsce z przestepcami? Tych ludzi należy przygotować do odpowiedzialności karnej
za całość ich niegodnych , nienawistnych działań wobec Narodu Polskiego,
których szczytem JEST Narodowy dramat 10.04.2010. Realizacja haseł o "dinozaurach" i "ślepym snajperze" ziściły sie.

Są jednak jednostki, które w sposób nieprzemyslany-"odruchowy"- przeszły na stronę oporu. Grupy ludzi,którzy podnoszą różne próby działań nieadekwatynch do sytuacji w Polsce. Niestety demasukując swe karierowiczowskie zamiary i wprowadzając destrukcję życia na korzyść przeciwników Polski.

Natomiast realizacja Programu Partii, IDEOLOGII i wierność Statutowi, gromadzi przy Strukturach PiS-u TAK OGROMNE RZESZE Ludzi.
Czasami i zawsze tak myślę,że to św.p. Nasz Prezydent Prof.Lech Kaczyński
swoim życiem ideologicznie związany z PiS, WZOROWĄ realizacją PRZYSIĘGI Prezydenckiej ,gromadzi rzesze Polaków ukazując nam drogę do Wolności, Autonomii i Suwerenności.

Pozwolę sobie zakończyć w ten sposób:
Zawsze Najzacniejszy Panie Prezydencie Prof., będzie Pan z Nami w TAKIEJ realizacji-kontynuacji Ideologii, za wzorem Pańskich Pracowników, którzy są teraz z Szanownym Panem Prezydentem i Prawdziwą Pierwszą Damą
POLSKĄ Panią Marią.

Dziękuję Szanownemu Panu Premierowi,Prezesowi PiS za takie ODDANIE bezgraniczne Polsce i Polakom.
Niech żyje Wolna Polska. Niech ŻYJE PiS.

Na propozycję premiera Jarosława Kaczyńskiego,a mianowicie sądzę,że do scalenia Prawicy powinno dojść na zasadzie ugrupowań współistniejących.Współpraca powinna polegać na wzajemnym poszanowaniu i współuczestnictwie w decydowaniu,nie narzuceniu poglądów,ale podjęciu wspólnych decyzji i wzniesieniu się ponad podziałami,dla ratowania kraju i dobra obywateli.Polacy czekają również na zmiany w rządzeniu państwem traktowanym jako dobro wspólne,ale również oczekują zmian w Kościele,pojmowanym przez nas chrześcijan jako dziedzictwo duchowe i dokonania przez Kościół rachunku sumienia.Tak jak państwo potrzebuje odnowy tak Kościół wymaga większego człowieczeństwa.

Łączyć się dla dobra Polski i Polaków.

Szanowny panie Prezesie, muszę przyznać że obserwując to, co aktualnie się
w Polsce dzieje, widząc degrengoladę w każdej dziedzinie życia politycznego, gospodarczego i społecznego, oczekiwałem od Pana uczynienia
tego kroku. Jestem pewny, że obecnego pędu ku całkowitemu bankructwu do
którego wiedzie nas ta ekipa, nikt oprócz zjednoczonej prawicy polskiej,
nie jest w stanie powstrzymać!. Jestem człowiekiem dojrzałym, który
poprzednie proby zjednoczenia prawicy pamięta, niestety ze złej strony.
Wierzę jednak, że tragiczna sytuacja i beznadzieja w jakiej się znależliśmy, skłoni ewentualne układjące się strony, do powściągnięcia ambicji i triumfalizmu ich przywódców!?. Te cechy, powinny być zastąpione troską o Naród i Ojczyznę. Wierzę, że ogromna większość Polaków, łącznie z tymi, którzy do tej pory nie uczestniczyli w zyciu obywatelskim, będą z napięciem śledzić wasze zjednoczeniowe wysiłki!. Apeluję do wszystkich
stronnictw, które szanują nasze ponad 1000 letnie dziedzictwo narodowe,
do podjęcia próby zjednoczenia wokół najważniejszą sprawą jest Ojczyzna!
Nam pozostałym, trzeba się jedynie modlić o zesłanie na Was Ducha Św.!?.

Panie Jarku Pan się nie boi, kupa ludzi murem za Panem stoi. Coraz mniej z nas wierzy w TV i sztuczny świat III RP. Prawda zawsze zwycięży. Trzymamy kciuki by stało się to jak najszybciej i wysyłamy Panu kupę pozytywnej energii i siły.
Do boju!

Z warszawskim pozdrowieniem,

Tropiciel lemingów

Jezeli "jedynym ugrupowaniem zdolnym przeciwstawić się planowemu osłabianiu polskiego państwa i demoralizowaniu jego obywateli jest Prawo i Sprawiedliwość" to dlaczego PiS nie zacznie przeciwstawiac sie juz dzisiaj?
Dlaczego nie doprowadzi jutro do przedterminowych wyborow i dlaczego nie rozliczy pojutrze kacapskiej swoloczy?
Dlaczego PiS tonie w gadaniu o tym, co "tzebabybylo" zrobic?

Panie Prezesie?

w jedności siła. Należy dążyć do powrotu posłów z Solidarnej Polski, to synowie marnotrawni. Byłem na spotkaniu z nimi, chcą dobrze, ale im chodzi o wygranie bitwy, gdy tymczasem tu należy wygrać wojnę.
Przy okazji mam dwa pytania, może ktoś z PiS je przeczyta i się nad nimi zastanowi: 1. dlaczego nikt z PiS nie odpisał na mojego maila w/s wstąpienia do szeregów PiS ? wysyłałem nawet wypełniony kwestionariusz osobowy i nic. Wiadomo, że z obcymi trzeba uważać, ale ze mną nawet nikt nie chciał porozmawiać, a sam wiem o przynajmniej kilku podobnych historiach, macie za dużo ludzi ?
2. dlaczego do wyborów samorządowych z list PiS startowali ludzie, którzy z PiS nie mieli nic wspólnego, nie mając zielonego pojęcia o jego programie, osiągnięciach, tym samym przynosząc (przynajmniej w moim mieście ) PiS-owi wstyd i liste Waszej/Naszej partii traktowali tylko jako odskocznie do np. funkcji radnego?

Oby sie udało, Panie Prezesie, zjednoczyc tych wiecznie na swoją zgubę skłóconych Polaków. Tu trzeba pokory i rzeczywistej chęci działania dla dobra kraju.

Jedynym ugrupowaniem ktory moze wyrzucic mafie z Polski sa Polacy a nie partyjki niby polityczne. PIS jed dobra partia polityczna z dobrym narodowym programem i Jaroslaw Kaczynski jest wielkim patriota ale bardzo malo Polakow glosuje poniewaz polityka sie kompletnie zdewaluowala, zaklamala, zagrala, zbradziazyla, skorumpowala, doprowadzono do zdrady kraju. Spoleczenstwo przestaje sie liczyc. Niestety nie wyobrazam sobie:ziobry, kluzik, kurskiego i innych balwochwalcow aby byli w przyzwoitej partii. Osobiscie niestety nie moge poprzec tego apelu. Musi nastapic porzadne zbudowanie prawdziwej roznorodnej prawicy z zfederalizowanej. Istnieja grupy spoleczne ktore maja absolutnie patirotyczny program a ne widza sie w zadnej partii dzisiaj. Znow ponad polowa ludzi bedzie poza marginesem oddzialywania. Kto ich namowi na strate posad, aby pojsc i glosowac. Niec sie nie stalo z ta uchwala. Uchwala miala bardzo dobre checi. Nie byla za dobra. Uchwala do narodu z prosba a nawiazanie lepszego kontaktu i wzajemnych zobowiazan bylaby duzo lepsza.

Pozdrawiam Pana Panie Jaroslawie choc nie jestem zachwycona tym partyjnym oredziem. Mam nadzieje ze stac Pana na wiecej.

Każde odejście z PiS, jako Polak i katolik przykro przeżywałem.Kiedy Ziobryści myśleli o opuszczeniu PiS nie wytrzymałem i napisałem do Władzy tej partii moją prośbę,by powstrzymać ten rozłam przez dogadanie się ze sobą. Przecież wiadomym jest,że tylko w jedności możemy stanowić s i ł ę. Tę Prawdę przypomniałem w tamtym moim rozpaczliwym liście. Zapewne nie ja sam występowałem o jedność w PiS. I teraz proszę Was Kochani Polacy wracajcię do naszego silnego zgrupowania Polaków o nazwie PiS. Drogi Panie Marku Jurku także Pana proszę o powrót do PiS. Pańskie doświadczenie w działalności politycznej ,wiedza i umiłowanie Ojczyzny. to przecięż klejnoty wzbogacające siłę prawicowego ugrupowania. Kochani Ziobryści wracajcie do PiS!!!I Wasza wiedza,doświadczenie w działaniu politycznym i miłość do Ojczyzny,która zawsze od Was emanowała niczym promienie słoneczne odbijane od srebrnego lustra! Niech tak będzie dalej, a za to serdecznie Wam podziękuje Polska!
Drogi Panie Prezesie Jarosławie gratuluję tej jakże mądrej incjatywie!
W tej wspaniałej pracy dla OJCZYZNY SZCZĘŚĆ BOŻE! Jan Orawicz

Panie Premierze rób Pan coś, bo mnie tusk z pawlakiem w skarpetach puszczą. Bieda Panie na podkarpaciu, już za pzpr-u było lepiej

Tak to prawda,ze jedynie PIS moze poprowadzic Polske do zmian we wszystkich dziedzinach bo sa one konieczne ale apelowanie do tych co odeszli z PIS nie radze kto raz zdradzil, zdradzac bedzie zawsze,mysle,ze w kraju sa jeszcze uczciwi i madrzy ludzie wyksztalceni,ktorzy powinni opowiedziec na panski apel aby ratowac ojczyzne i swoja wiedza madroscia uczciwosca pomoc odbudowac struktury panstwa w przeciwnym wypadku z Polska mozemy sie pozegnac.A moze juz jest za pozno oni sie tak okPOali i umocnili ,ze tylko Rewolucja moze ich zmiesc Narod jakby w letargu bardzo bym chciala sie mylic.

Pan Kaczyński stwierdza:„Od paru miesięcy Polska pogrąża się w kryzysie społecznym." Jest to niewątpliwie ciekawa i spostrzegawcza teza, choć są i tacy, którzy twierdzą, że dzieje się tak przynajmniej od 22 lipca 1944 roku.

"Większość Polaków boleśnie odczuwa pogarszające się warunki życia." A czy większość Polaków ma żonę? czy ma kota i pana do opieki nad nim? I kto o tych "warunkach życia" żoliborskiemu socjaliście(wszak chyba nie europosłowie Bielan i Kamiński)zakomunikował? Czy też może znów "przypadkiem" robił pan Kaczyński zakupy w "osiedlowym sklepie"?

"Równocześnie rząd forsuje katastrofalną dla polskiej młodzieży reformę edukacji i upiera się przy absurdalnym pomyśle zmuszenia Polaków do pracy aż do 67. roku życia." Dlaczego zatem socjalistyczna partia PIS nie zniosła rządząc 2 lata (ani nie postuluje obecnie) zniesienia ABSURDALNEGO socjalistycznego obowiązku szkolnego i ABSURDALNYCH socjalistycznych PRZYMUSOWYCH "ubezpieczeń społecznych"?
I kto tu kogo "zmusza do pracy" przy 13,2 procentowym oficjalnym bezrobociu w kraju? Jak pracujacy nie ewidencjonuje swojego zatrudnienia (a socjalizm to ewidencja jak pouczał towarzysz Lenin)i tym samym nie daje się okradać z własnych pieniędzy co to dla "jego dobra" socjalistyczne państwo zabiera by dać mu "kiedyś jakąś" emeryturę, to tej emerytury "kiedyś, jakiejś" nie dostanie i tyle.

"Coraz liczniejsze grupy społeczne i środowiska zawodowe protestują przeciwko polityce, w której prymitywna propaganda zastępuje rzeczywistą troskę o stan państwa." Faktycznie, onegdaj lekarze nie zareagowali pozytywnie na hasło "Pokaż lekarzu co masz w garażu" ani na propozycję wzięcia ich w "kamasze".

"Po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawia się realna szansa na odsunięcie od władzy specjalistów od pustych obietnic i szkodliwych decyzji. Może tego dokonać tylko zjednoczona prawica..." Partia PIS oczywiście 3 milionów mieszkań nie obiecywała... i co ma wspólnego socjalistyczna partia PIS z PRAWICĄ? Poza werbalnym podszywaniem się pod PRAWICĘ?

"Tylko skupienie się wokół PiS wszystkich, których łączy troska o pomyślną przyszłość niepodległej Polski, gwarantuje możliwość uzyskania realnego wpływu na funkcjonowanie państwa." A jakby takiej "niepodległej Polski" chciał prezydent BUL Komorowski to czy Traktat Lisboński podpisałby przeczytawszy jako brat nieboszczyk czy tak jak HERRN TUSK bez czytania?, czy też nie podpisałby wcale?

A z kim socjalista żoliborski chce współpracy? Ano z tymi "którzy w trwającej dziesięciolecia działalności wykazali się zaangażowaniem i wypracowali w oparciu o głębokie przemyślenia własny pogląd na fundamentalne kwestie dotyczące współczesnej kondycji Kościoła, człowieka, obywatela, a także miejsca Polski w świecie." Pojęcie jak z gumy! Weźmy z brzegu: czy taki TW Wolski, TW Alek TW Bolek e tutti quanti nie "wypracowali w oparciu o głębokie przemyślenia własn(ego) pogląd(u) na fundamentalne kwestie dotyczące współczesnej kondycji Kościoła, człowieka, obywatela, a także miejsca Polski w świecie."? Ano wypracowalii i to przez "dziesięciolecia"! których sobie życzy socjalista żoliborski!

A czego "wymaga tego dobro Ojczyzny..."? Ano "...szybkiego powrotu w szeregi Prawa i Sprawiedliwości" ..."tych naszych, do niedawna, kolegów partyjnych, którzy opuścili nasze ugrupowanie bez poważnych merytorycznych i programowych powodów..." Socjalista żoliborski jak dobry ojciec daje również przestrogę "Kto się na taki krok (nie)decyduje, nie będzie mógł w przyszłości liczyć ani na zapomnienie błędów, ani na kandydowanie z list Prawa i Sprawiedliwości." Ajajaj! Aż trwoga ogarnia!

Nieprzemyślany elukubrat socjalista Kaczyński kończy zaś tak: "Polska potrzebuje zwycięstwa prawicy. Zwycięstwo zapewnić może jedynie Prawo i Sprawiedliwość. To zwycięstwo nastąpi tym szybciej, im więcej sił skupi się we wspólnym wysiłku."
"Zaiste wielkie w tej materii pojęć pomieszanie"! Partia PIS to partia socjalistyczna a więc lewicowa. Zatem jak partia lewicowa może zapewnić zwycięstwo Polsce skoro "Polska potrzebuje zwycięstwa prawicy"? Wicehrabia de Tocqueville już w połowie 19 wieku mawiał by naprawę państwa zacząć od naprawy pojęć...

I czy nie lepiej by brzmiało zakończenie o "wspólnym wysiłku" :"Dewinci seksualni i chorzy psychicznie potrzebują czego innego. Choćby pan poseł Biedroń i okaleczony pan poseł legitymujący się dokumentami wystawionymi na nazwisko Anna Grodzka jeszcze "więcej sił skupi się we wspólnym wysiłku" to dzieci nijak mieć nie będą" Więc z czyich przymusowych "składek" będzie wypłacana pokaźna emerytura pana Jarosława Kaczyńskiego?

Bardzo obraźliwy i kłamliwy wpis . Niegodny jakiejkolwiek UWAGI ! Wpis wzięty z półki PO i GW.
Przedstawiony pseudo-komentarz TO ZAFAŁSZOWANY i STRONNICZY obraz rzeczywistości!

Nikt nie wątpi i nie zaprzecza,że jedynie realna siła znajduje się z jedności. Drodzy liderzy! Jeżeli nie wybiliście sobie zębów, nie truliście się wzajemnie , przestańcie się zabijać SŁOWAMI. Idzie lato,ocieplenie wysilcie się intelektualnie i po katolicku siądźcie do rozmów i zjednoczcie nasze siły.Tego oczekuje większość narodu. Jeżeli to Was przerasta ODEJDŹCIE.

Podział sceny politycznej jest jasny: patrioci kontra kosmoPOlici i odmieńcy ;-)

Polacy i reszta.A My Polacy jednoczmy się!I się wspierajmy. Świetnie tę rolę spełniają niektóre parafie katolickie!!!Spotkania z ciekawymi ludżmi, projekcje filmowe itp działania budują nadzieję!!!

Jakkolwiek zawsze byłem przeciwny akcjom secesyjnym, które per saldo osłabiały prawicę, to nie ukrywam,że nie wierzę w powrót do PiSu większości tych, którzy zeń odeszli. Piszę to oczywiście jako człowiek stojący z boku, bez wiedzy o tym co konkretnie się w PiSie dzieje. Ale, jak dotąd, nie dotarły do mnie żadne wiadomości o tym, jak PiS odniósł się do przyczyn rozłamów i odejść, poza potępieniem odszczepieńców. Stąd trudno ocenić czy z rozłamów PiS wyciągnał wnioski, jakie to były wnioski itd. Samo nawoływanie do powrotu to za mało. Musiałyby w znacznym stopniu zniknać przyczyny dla których rozłamów dokonano (pomijam oczywiście sytuacje, gdzie rolę odegrały wyłącznie nie spełnione ambicje osobiste).Poza tym uważam, że mniej PiSowi szkodzą odszczepieńcy a bardziej PiS sam sobie. Niefortunne wypowiedzi przedstawicieli władz PiSu gromko nagłaśniane przez wrogie media (a przekaz głównie telewizyjny do zwykłych ludzi trafia), brak umiejętności wykorzystania ewidentnych słabości i błędów rządu, koalicji i PO, brak pomysłu na skuteczne dotarcie do ludzi młodych. Wszystko to przekłada się na sytuację zabetonowania poparcia na poziomie 25-27%, a więc nie dającym w wyborach szans na samodzielne rządzenie. Nadal na Pomorzu, Wielkopolsce, Mazowszu, nie mówiąc o Warszawie PiS jest słaby.Nie w apelach więc droga do sukcesu lecz w konsekwentnej pracy od podstaw. Od apeli nie będziemy mieli drugiego Budapesztu.
Reasumując uważam apel za nieprzekonywujący. Co i tak nie zmieni faktu, że będę głosował na PiS, jak zawsze.

Panie Jarosławie Kaczyński jestem pełen uznania ,potrzeba na takiego premiera jak pan .Trzeba raz na zawsze skończyć z ta Ubecka cholota.Tusk zamordował polską elitę ,ale nieprzewidzial że polacy nie gęsi i swój rozum mają.Mam nadzieję że zostanie pan premierem i raz na zawsze wykonczymy ta POlszewicka ruska bandę.

FRAGMENTY KSIĄŻKI Leszek Szymowski - "Zamach smoleński"
CZĘŚĆ III “Anatomia zbrodni” - Rozdział 12 “Przecięta pajęczyna”

“10 kwietnia 2010 roku wczesnym rankiem, dysponent tej zabójczej wiedzy - prezydent Lech Kaczyński - wsiadł do tupolewa lecącego do Smoleńska.

Na pokład samolotu wsiedli również jego najbliżsi doradcy, którzy znali dużą część zasobów przejętych po WSI, znali treść aneksu i zabierali głos w sprawie jego publikacji: Władysław Stasiak, Aleksander Szczygło, Mariusz Handzlik. Na pokładzie znalazł się również Zbigniew Wassermann - jeden z autorów reformy wojskowych służb specjalnych i gorący zwolennik likwidacji WSI.(...)

Joachim Brudziński: “Nie wiem, co robił pan Komorowski i jego ekipa w Pałacu Prezydenckim, bo tam nie byłem. Jednak z informacji, które do nas docierały, wynika, że w pierwszej kolejności przejęli akta Komisji Weryfikacyjnej WSI.”

Informacja z kręgów PO mówi, że pierwszą czynnością Bronisława Komorowskiego, który 10 kwietnia stał się Pełniącym Obowiązki Prezydenta RP i wszedł do Kancelarii Prezydenta - była właśnie lektura aneksu do raportu z weryfikacji WSI. Do tej lektury Komorowski zapalił się tak bardzo, że nie zauważył, że nie ma oficjalnego aktu zgonu Lecha Kaczyńskiego, a dopóki tego aktu zgonu nie było - nie miał prawa zajmować gabinetu prezydenta i przejmować jego obowiązków"

Fragment książki, str. 198, Rozdział 12 "Przecięta pajęczyna" - cytat:

“W styczniu 2007 roku pierwsza wersja raportu została opatrzona klauzulą “ściśle tajne” i przesłana do Kancelarii Prezydenta. Lech Kaczyński i weryfikatorzy popełnili katastrofalny błąd: podali do publicznej wiadomości, że w raporcie figuruje 130 nazwisk czynnych agentów WSI, którzy swoją współpracę wykorzystywali w celach innych niż bezpieczeństwo państwa. Nie podali jednak o kogo chodzi. ten błąd miał się wkrótce zemścić i to surowo. (...)

Był 16 lutego 2007 roku. W Kancelarii Prezydenta odbyła się uroczysta konferencja prasowa. Lech Kaczyński i siedzący obok Antoni Macierewicz oglosili, że oto Prezydent RP podjął decyzję z prac Komisji Weryfikacyjnej WSI. Punktualnie o godzinie 12.00 raport znalazł się na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta. I wywołał burzę. (...) W 16 załączniku do raportu, Antoni Macierewicz ujawnił agentów WSI uplasowanych w mediach i w strukturach państwowych, którzy współpracę z WSI wykorzystywali do celów innych niż bezpieczeństwo państwa. (...) http://www.naszdziennik.pl/dod...

Wiadomo jednak, że z pewnością część nazwisk została przed upublicznieniem raportu usunięta z przyczyn znanych jedynie najbliższym współpracownikom prezydenta. To oznaczało, że dokumenty dotyczące tych ludzi można było w każdej chwili opublikować. Decyzję o tym musiałby podjąć urzędujący prezydent. Wystarczył jeden jego podpis … (...)

Kilka miesięcy później, Antoni Macierewicz znów w trybie ściśle tajnym przesłał do Kancelarii Prezydenta aneks do raportu z weryfikacji WSI - czyli drugą część dokumentu - od początku sugerował, aby jak najszybciej ujawnić jego treść opinii publicznej. Jednak Lech Kaczyński wciąż odwlekał tą decyzję. (...)

Nie było jednak tajemnicą, że w aneksie do raportu Macierewicza znalazły się informacje ujawniające kolejnych agentów WSI, a także niejasne powiązania z politykami SLD i Platformy Obywatelskiej - zwłaszcza z Bronisławem Komorowskim. Sam Komorowski postanowił dowiedzieć się, co znaleźli likwidatorzy WSI i czy może mu to zaszkodzić w przyszłej działalności politycznej. Doprowadziło to do wybuchu wielkiej afery, której obraz wyłania się z akt śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie .. (...)

W międzyczasie doszło do wyborów, zmieniła się władza, a on sam został marszałkiem Sejmu. Zwrócił się wówczas do koordynatora służb - Pawła Grasia - z zapytaniem o obu swoich rozmówców ( dopisek: Leszka Tobiasza, Wojciecha Sulimskiego). Graś udzielił mu informacji, że obaj rozpracowywani są przez kontrwywiad cywilny, który podejrzewa ich o szpiegostwo na rzecz Rosji. Doszło więc do sytuacji bezprecedensowej: dopiero co mianowany marszałek Sejmu RP spotkał się z dwoma osobami podejrzanymi o szpiegostwo na rzecz Rosji i negocjował z nimi nielegalny zakup ściśle tajnego dokumentu. (...)

Fragment książki, str. 201, Rozdział 12 "Przecięta pajęczyna" - cytat:

Gdy jesienią 2007 rokuwładzę przejęła Platforma Obywatelska, Macierewicz przestał być szefem kontrwywiadu wojskowego, ale zdobył mandat poselski z listy PiS-u. Pracami komisji pokierował Jan Olszewski - były premier RP. Pomieszczenia do pracy komisji udostępniła Kancelaria Prezydenta. W ciągu jednej nocy dokumenty Komisji Weryfikacyjnej WSI przewieziono ciężarówkami do Kancelarii Prezydenta. W ten sposób, w Kancelarii zgromadzono niemal wszystkie archiwa Wojskowych Służb Informacyjnych - archiwa obnażające dziesiątki patologi i setki afer, materiały obciążające kilkaset osób zamieszanych w te afery - wśród nich osoby z pierwszych stron gazet. Równolegle zaczęły się prace nad przygotowaniami do ujawnienia drugiej części raportu z weryfikacji WSI czyli właśnie aneksu.

Członek Komisji Weryfikacyjnej WSI:“Na biurko prezydenta Kaczyńskiego trafiła wersja aneksu, ale prezydent ją poprawił, pewne rzeczy kazał wykreślić. Sporządzono więc drugą wersję. Było tak samo. Ostatecznie chyba dopiero jedenasta wersja - okrojona prawie o połowę w stosunku do pierwszej - znalazła akceptację w oczach Głowy Państwa. Prezydent zwlekał z jej upublicznieniem, choć Macierewicz, Olszewski i inni doradzali mu, aby odtajnił to jak najszybciej. Ale Kaczyński się wahał i wahał. W zgodnej opini nas wszystkich, czekał z ujawnieniem aneksu do okresu poprzedzającego kampanię wyborczą. Wydaje się zasadny pogląd, że liczył na to, iż opublikowanie aneksu pomoże mu pogrążyć Komorowskiego, w którym upatrywał głównego rywala w walce o powtórną kadencję. A może chciał poczekać na właściwy moment do ujawnienia tej zabójczej wiedzy.”

10 kwietnia 2010 roku wczesnym rankiem, dysponent tej zabójczej wiedzy- prezydent Lech Kaczyński - wsiadł do tupolewa lecącego do Smoleńska. ”http://kacpro.salon24.pl/40014...

"MOTYW" - https://docs.google.com/docume...