W dniu 15 marca znalazłam w blogu Nicek.info /TUTAJ/ dwa komentarze Andrzeja A. Przytoczę je ponizej:
"Poza tematem.
Sugeruję wszystkim zainteresowanym zapoznaniem się z tym tekstem: http://dziennikarze.nowy…
a zwłaszcza proszę zwrócić uwagę na ten fragment:
„W dniu 16 lipca 1960 roku rząd Polski podpisał z rządem USA układ dotyczący roszczeń majątkowych obywateli i instytucji USA od Polski za pozostawiony i ocalały w Polsce majątek obywateli i instytucji amerykańskich. Zgodnie z art.1 tegoż traktatu/umowy Rząd Polski zobowiązał się zapłacić, z Rząd USA przyjąć, 40 mln ówczesnych dolarów amerykańskich za całkowite uregulowanie i zaspokojenie wszystkich roszczeń obywateli USA, zarówno osób fizycznych jak i prawnych, z tytułu nacjonalizacji i innego rodzaju przejęcia przez Polskę mienia oraz praw i interesów związanych lub odnoszących się do mienia, które nastąpiło w Polsce przed dniem podpisania i wejścia tego układu w życie. Spłata tego zobowiązania przez Polskę następowała do Sekretarza Stanu USA w rocznych ratach i została w całości spłacona i rozliczona dnia 10 stycznia 1981 roku.”
Wnioski proszę wyciągać we własnym zakresie.".
Dalej Andrzej. A pisze:
"W tym konkretnym przypadku, to dzieje się tak dlatego, ze ludzie nie znają faktów. Na przykład takich jak ta umowa z USA. Ktoś, taki przeciętny Kowalski, sobie myśli: „no dobra, zajebali Niemcy, albo upaństwowiono za Bieruta, wypada coś oddać spadkobiercom”. Gdyby ludzie rozumiani jako większość społeczeństwa wiedzieli o tym, że odszkodowania zostały zapłacone, to na pierwszy sygnał o próbach wyłudzenia czegoś jeszcze podniósł by się straszny raban.
Wiedziałeś o tych umowach wcześniej, nie sądzę. Ja coś tam słyszałem około roku temu, ale dopiero teraz trafiłem na tekst, który traktuje sprawę w miarę całościowo i przytacza odpowiednie dokumenty.
Ja to zamieściłem tutaj głównie po to żeby więcej ludzi się o tym dowiedziało, żeby znali fakty, żeby w sytuacji dyskusji na taki temat mieli argumenty nie do obalenia.".
Źródłem wiedzy Andrzeja A. jest analiza dr Ryszarda Ślązaka opublikowana w dwóch częściach w NE, /TUTAJ/ i /TUTAJ/.
Ja nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że z tej umowy wynika, iż cała akcja Żydów będących obywatelami amerykańskimi, a domagających się od Polski wielomiliardowych odszkodowań, jest pozbawiona jakichkolwiek podstaw prawnych. Mam więc dwa pytania:
1) Czy tak jest rzeczywiście?
2) Czy polscy prawnicy, a w szczególności sędziowie wiedzą o umowie z USA z 16 lipca 1960 roku i potrafią ją interpretować i stosować?
Na zakończenie apel Gini:
wazny
http://stanzag.salon24.p…
Czy nie moglabys pomoc tego rozpropagowac gdzie sie da?
GINI30917619 | 20.03.2012 12:21
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5894
Dyskusja w S24:
Nie.
Roszczenia Zydow amerykanskich nie maja zadnych podstaw.
Odszkodowania wyplacono i zostaly przyjete.
Chyba, ze dojdzie do precedensu i USA zaplaca rodzimym mieszkancom Ameryki Polnocnej odszkodowania za cala zajeta i ukradziona im ziemie, po dzisiejszych cenach. To bedzie dla Polski przyklad i wtedy byc moze wyplacimy kolejne odszkodowania.
Ale obawiam sie, ze to niemozliwe.
TRZY ZDANIA TRZY SLOWA5089149 | 20.03.2012 21:34zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@Trzy Zdania Trzy Slowa
Też tak sądzę.
ELIG10266925 | 20.03.2012 21:48zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@All,
Nie. Te roszczenia nie mają żadnych podstaw w formie prezentowanej. Ani z punktu widzenia uprawnień podmiotów składających roszczenia (organizacje osób REPREZENTUJĄCYCH jakoby poszkodowanych a nie ORGANIZACJI POSZKODOWANYCH), ani z punktu praw poszczególnych OSÓB wysuwających roszczenia wobec państwa polskiego. Nie zapominajmy, że między 1 września 1939 r. i 9 maja 1945 r. była HISTORIA zachowań poszczególnych OBYWATELI państwa polskiego wobec okupantów.O ile kolaboracja Polaków z Niemcami została jakoś tam rozliczona-niechlujnie i niesprawiedliwie, to już kolaboranci z Sowietami pomagający okupacyjnej administracji w eksterminowaniu OBYWATELI POLSKICH - nie zostali nawet tknięci przez polskie czy międzynarodowe prawo. Wręcz przeciwnie. Wjechali do centralnej Polski przez rzekę Bug na sowieckich czołgach i zabrali się do mordowania polskich patriotów. Ofiary szły w tysiące. Wszyscy ci zbrodniarze WOJENNI pośrednio w okresie 1.09.1939-22.06.1941 kolaborowali z Niemiecką III Rzeszą więc ponoszą odpowiedzialność za ułatwianie zbrodni nieprzedawnialnych. W dniu 1 września 1939 r. POLSKI Kodeks Karny nie został unieważniony. A przewidywał on za kolaborację z wrogiem w czasie wojny: karę śmiercii UTRATĘ MIENIA. Mając na względzie ilu obywateli polskich żydowskiego pochodzenia było zamotanych w kolaborację z sowietami i działało w policji gettowej na terenie Generalnej Guberni- jest oczywiste, ze nie można uznać żądań składanych "hurtem" właśnie w celu OMINIĘCIA procedury wyjaśniania takich nieprzyjemnych okoliczności. Oczywiście sprawa wcześniej wypłaconych przez PRL odszkodowań opisana przez Pana Szlązaka (sorry, mogę się mylić) na Nowym Ekranie - powinna była załatwić sprawę.Ale sprzedajność tzw. elit rządowych po 1989 r. każe być czujnym. PS. Mam pytanie: a czy Polsce należy się od USA odszkodowanie za to, że w jako sojusznik czasu wojny oddał w Teheranie i Jałcie decyzją swego prezydenta Franklina D. Roosvelta POŁOWĘ TERYTORIUM SWOJEGO SOJUSZNIKA JEGO WROGOWI. Ok. 170 tysięcy km kwadratowych, w tym:lasy, grunty orne, kopaliny (ropa, gaz ziemny, sól potasowa etc), nieruchomości, infrastrukturę, dzieła sztuki, zabytki o niewiarygodnej wartości, księgozbiory, przedmioty kultu religijnego itp. Nie liczę życia ok. 2 mln Polaków: w tym ziemian, inzynierów, rolników , sadowników, nauczycieli, lekarzy, naukowców etc. Majątek "nieżywy" można szacować na parę BILIONÓW USD co daje np. połowę Alaski. Skoro Kongres USA tak gorliwie popiera te "roszczenia" , to proponuję , a aby dali nam Alaskę za przestępczy czyn swojego prezydenta a my im potrącimy te 65 mld z np. 5 bilionów. I nie jest to żart.
PINK PANTHER0436 | 20.03.2012 23:04zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@Trzy Zdania Trzy Slowa
Dodajmy, przyjęte przez rząd Stanów Zjednoczonych a to oznacza że przejął na siebie WSZELKIE (również obecne) żądania odszkodowawcze.
ZEWSII19898 | 20.03.2012 23:07zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@ZEWSII
Oczywiscie.
Doszli do wniosku, ze poniewaz Polska jest w sytuacji w jakiej jest (wtedy, kiedy zawierano porozumienie), miedzy innymi dzieki USA i WLK Brytanii ktore pozostawily nas w 'strefie wplywow ZSRR' czyli na zer sowietow, kwota 40 mln dolarow byla znaczna. Kwote te mogl rzad USA mnozyc i z tego wyplacic odszkodowania uprawnionym osobom - w koncu ile takich osob bylo?? Wiec doszlo do zgody i konkretnego sformuowania umowy - byla oferta i jej akceptacja oraz okreslenie co ta transakcja zalatwia. Jednak rzad USA nie przewidzial pazernosci czesci srodowiska, ktorego to dotyczyla. Sa ludzie, ktorzy przeszli pieklo, stracili wszystko, ale ze zrozumieniem przyjeli to co udalo sie zalatwic. Ale sa tez ludzie, ktorzy chca zrobic dodatkowa kase na tym nieszczesciu, niestety. Mimo, ze wczesniej to samo srodowisko nie chcialo wierzyc, slyszec ani pomagac swoim pobratymcom w Europie. Dzisiaj, kiedy Polacy sami wywalczyli zmiane warunkow i Polska moze sie lepiej rozwijac, niektorzy chca zalapac sie na te lepsze warunki ekonomiczne, nie dolozywszy palca do tego.
Mysle, ze ten problem nalezy teraz pozostawic w calosci w reach rzadu USA, ktory ma obowiazek potwierdzic, ze sprawa zostala ostatecznie zalatwiona podpisana przez rzad USA umowa.
Swoja droga ciekawe, ze te same srodowiska nie domagaja sie odszkodowan za utrate majatku od innych panstw, z ktorych wykopywana ta mniejszosc narodowa w ciagu wieluset lat. Czym rozni sieto? Utrata i szkoda to utrata i szkoda... Tyle ze w Polsce poczuwalismy sie bardziej emocjonalnie do losu naszych wspolobywateli, wiec dojenie okazywalo sie moze latwiejsze...
TRZY ZDANIA TRZY SLOWA5089149 | 21.03.2012 10:26zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
zobacz wszystkie posty »
autor
Te prawo z lat sześćdziesiątych jest mi znane.
Reguła jest prosta, za szkody poniesione tytułem II Wojny ponoszą sprawcy wojny.
W Polsce można rozróżnić kilka przepadków.
Jeśli Żyd został wyrzucony z Polski przez Polsków , wtedy jak najbardziej należy mu się odszkodowanie. Jeśli została dokonana konfiskata majątku .
Jeśli po prostu wyjechał po wojnie do innego kraju , pozostawiając majątek na pastwę losu, wtedy może odzyskać ten majątek , ale pod warunkiem uregulowania wszystkich kosztów utrzymania i inwestycji jakie miały miejsce .
Znam takie przypadki w Austrii , z reguły jest to po tylu latach już nieopłacalne.
Bowiem koszta utrzymania majątku przez kilkadziesiąt lat , znacznie przewyższają wartość majątku.
Jest jeszcze przypadek ziem skolonizowanych przez Niemcy, czy jak kto woli „Ziem Odzyskanych”.
A więc ziemi, na której doszło do tzw. wymiany mieszkańców np. Śląsk . W tym przypadku nie należny się nic Niemcom , a wszelkie roszczenia żydowskie powinny być kierowane również do Niemców.
Jednak w tym przypadku praktyki wyglądają trochę inaczej. Podczas gdy Zdrojewski był we Wrocławiu prezydentem , dochodziło do zwrotów majątków Niemcom w niektórych przypadkach.
Kiedyś rozmawiałem na temat z polskimi prawnikami. Po krótkiej rozmowie okazało się ,że Polsce daleko jeszcze do standardów europejskich , a prawo w tej kwestii jest po prostu gumowe.
EMIGRANT190967 | 20.03.2012 18:23zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@emigrant19
Wydaje mi się jednak /i Andrzejowi A. też/, że ta umowa z 1960 r oznacza, że należności z tytułu przejęcia mienia obywateli amerykańskich zostały już przez Polskę spłacone. Wobec tego wysuwanie różnych żądań przez obywateli amerykańskich pochodzenia żydowskiego i hałaśliwa kampania z tym związana nie są zasadne. Jeśli Pan zna to prawo, to czy wie Pan, czy tak jest?
ELIG10266925 | 20.03.2012 19:13zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
Komentarz z lubczasopisma: Stary Salon
@
"Bowiem koszta utrzymania majątku przez kilkadziesiąt lat , znacznie przewyższają wartość majątku."
Czemu ta zasada nie dotyczy rozliczen z Kosciolem Katolickim?
POLSKIEDROGI16600 | 20.03.2012 22:26zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@PolskieDrogi
A widzisz różnicę pomiędzy mieniem ZRABOWANYM a porzuconym?
To by dopiero było, nie tylko mienia pozbawiają ale jeszcze każą na jego dalsze utrzymanie łożyć.
ZEWSII19898 | 21.03.2012 00:09zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
Witam
Gdyby ktoś mi jeszcze wytłumaczył dlaczego dopłacamy; na bazie jakich umów do gmin żydowskich.
Dlaczego dopłacamy do utrzymania kultury i historii żydowskiej...
Ile na to wydajemy, a ile wydajemy na utrzymanie ośrodków polonijnych w rosji.
ANICIA11443 | 21.03.2012 00:34zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
zobacz wszystkie posty »
Z całym szacunkiem, ale majątek po PRL to było chyba więcej niż majątek po mieszkańcach II RP wyznania mojżeszowego.
A może majątek po PRL został zbyt tanio sprzedany ?
gdzieś w sieci jest lepszy artykuł opisujący umowę PL/USA z lat sześćdziesiątych...