Wczoraj napisałem tekst pt.: "UE i PO (KO) z Lewicą chcą sprowadzać do nas morderców..." [1]. Jak zwykle opublikowałem go na moim macierzystym blogu na bloggerze oraz na forach: naszeblogi.pl, salon24.pl i niepoprawni.pl.
Niestety tekst opublikowany na salon24.pl zniknął i to dwukrotnie, bo za pierwszym razem pomyślałem, że to ja popełniłem jakiś techniczny błąd i umieściłem go jeszcze raz, po czym też zniknął. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że to administracja salonu24 dokonała jego wykasowania z portalu.
Czy słusznie?
Moim zdaniem nie, ale mogę się domyśleć ewentualnych powodów ocenzurowania tekstu, bowiem nawiązałem w nim do tragicznej śmierci w Grecji naszej rodaczki Anastazji Rubińskiej i odniosłem jej śmierć do muzułmańskich sprawców tego okrutnego czynu. Dodatkowo wskazałem, że UE i PO (KO) z Lewicą chcą nas "ubogacić" takimi potencjalnymi mordercami w naszym kraju a wtedy o podobnych zbrodniach już nie będziemy słyszeć, że dokonane zostały za granicą, ale u nas, w Polsce!
Zapewne redakcja uznała, iż wykorzystuję tę śmierć politycznie, choć wskazałem przykład Szwecji, gdzie nielegalni imigranci z Azji i Afryki opanowali ten kraj tak dalece, że zwykły Szwed cały czas boi się o swoje bezpieczeństwo. Może i też redakcja kierowała się szacunkiem dla bliskich Pani Anastazji, którzy teraz przeżywają ogromną żałobę i być może nie chcieliby, aby "grać" politycznie jej śmiercią.
Z mojej strony intencją wskazania na tą bezsensowną i straszną śmierć było tylko podanie tego faktu jako przykładu, do czego mogą doprowadzić "otwarte drzwi" dla nielegalnych imigrantów. To są najczęściej ludzi o całkowicie odmiennej religii i kulturze. Dodatkowo to w większości młodzi mężczyźni w sile wieku. My dla nich jesteśmy innowiercami, których w imię Allaha należy zgładzić lub zmusić do islamu a oni chcą budować jeden wielki kalifat, co bardzo jaskrawo można zauważyć w gałęzi dżihadystycznej islamu sunnickiego reprezentowanego m.in. przez tzw. Państwo Islamskie (IS). Niestety sunnici stanowią około 90% wszystkich muzułmanów a inną gałęzią islamu jest przede wszystkim islam szyicki, mniej radykalny [2].
Faktycznie jest tak, że nieraz właśnie jednostkowy przykład jakichś zachowań bardziej przemawia do ludzi niż sucha statystyka. Tak i jest w tym przypadku, ale warto wiedzieć, że to przecież nie jedyne morderstwo i nie jedyny gwałt dokonany przez nielegalnych imigrantów w Europie. Takich przykładów można wskazać już setki jeśli nie tysiące, jak np. historia pary młodych ludzi z Polski spędzających urlop w Rimini nad Adriatykiem: podczas spaceru nocą na plaży zostali napadnięci przez czterech młodocianych obcokrajowców z Afryki. On został pobity do nieprzytomności a ona wielokrotnie zgwałcona i nieprzytomna wrzucona do morza. Na szczęście przeżyli, ale czy takie przestępstwa chcemy zaimportować do Polski? Na pewno nie!
No i dalej pozostaje pytanie: Czy właściwym jest podawanie takich przykładów w celu zobrazowania ewentualnych i negatywnych skutków przyjmowania nielegalnych "nachodźców"?
Ja uważam, że tak i jestem przeciwny "poprawności politycznej" nakazującej milczenie w sprawach przestępstw popełnianych przez sprowadzanych na rozkaz A. Merkel nielegalnych imigrantów. Do dziś zresztą z niektórych krajów nie można doprosić się statystyk tych przestępstw, choć i to już się zmienia, nawet w przypadku Szwecji. Pamiętamy przecież przez ile czasu blokowano informacje na temat przestępstw tych ludzi dokonanych w noc sylwestrową w Kolonii. Do dziś kobiety w Kolonii się boją, ale przestępczość w środowisku uchodźców i imigrantów przestaje być w Europie tematem tabu [3].
Reasumując. Nie wiem czy prawidłowo zdiagnozowałem powody usunięcia mojego tekstu przez redakcję salonu.24. Uważam, że to nadmierna i subiektywna cenzura, ale może się mylę... Jeżeli tak to chyba należy mi się jakieś wyjaśnienie?
[1] https://krzysztofjaw.blo…
[2] Ostatnio została przytoczona wypowiedź Mohammada Tawhidiego (https://en.wikipedia.org…), wpływowego australijskiego szyickiego muzułmanina i samozwańczego „imama”:
"To wy macie problem. To wy poszliście do muzułmańskich krajów i zaimportowaliście najgorsze śmieci, które te kraje chciały umieścić w więzieniach lub odizolować od reszty społeczeństwa. Wy przyszliście i wzięliście ich do siebie. Po co ich importujecie? Dla taniej siły roboczej. Ale ci islamscy ekstremiści nie chcą pracować. Oni chcą bogactwa za darmo. Chcą żenić się z francuskimi. Z kobietami z blond włosami i niebieskimi oczami. Oni nie mają czasu, by pracować (...) Spójrzcie na Polskę, oni nie narzekają na islamski ekstremizm. Nie było ani jednego ataku terrorystycznego w Polsce. Od razu jak wyczuli, że będzie problem, zasłonili się przed nim polską polityką. Pięknie! Francuzi – nie. Chodźcie, zapraszamy".
https://youtu.be/x5GKVc6…
[3] https://www.rp.pl/spolec…
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog…;
[email protected]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5527
Takie pojęcia jak "milcz" oraz "idi na xuj" to wyjęte z twego domowego ogniska. Masz podejście do żony i dzieci, przyznaję.
😛
Zapomniałeś jeszcze dopisać do tradycyjnych polskich świętości, że bliźniego swego miłujesz jak chuja samego.
I teraz to jest komplet i prawda, błogosławiony.
😛
//Po co nam hordy rozwydrzonych wrogów ?//
Ostatnio przyplątało się ich parę milionów.
Miałem w tytule napisać "potencjalnych morderców", ale celowo postanowiłem powiedzieć wprost "morderców". Przecież nie wiemy, ilu może być przestępców wśród imigrantów. Dla mnie wystarczy np. choćby jeden, który wjedzie w ludzi samochodem, podłoży bombę czy też zgwałci i zamorduje jakąś kobietę. A tego typu przestępstwa popełniane są z reguły grupowo. To jest tak jak mówi przytoczony imam: wystarczy biała karnacja, blond włosy i niebieskie oczy i taka dziewczyna działa na nich jak czerwona płachta na byka. Zresztą tak było od zawsze. Ja pamiętam jeszcze końcówkę lat 80-tych jako student (1988-1993). Wtedy przebywający w Polsce Arabowie też gustowali w takich polskich studentkach, choć wtedy nie popełniali morderstw a płacili za seks.
Pzdr
@krzysztofjaw,
Pamięta Pan odejście z salonu kilkudziesięciu komentatorów i blogerów w odpowiedzi, na zdaniem salonu, przymusowe logowanie przez fejsbuka? Część z nas starała się, może niezbyt wylewnie, a jednak wytłumaczyć błąd salonowym decydentom. Nie czułem żadnej do nich urazy, bo kwestie postępowania blogerów i komentatorów czy możliwości kontrolnych admina były zapisane w zasadach. Jednak trudno było się zgodzić na rozszerzanie dostępu do danych osobowych dla bliżej nieokreślonego grona. Tu jak nigdzie indziej powolutku jednak zawsze do przodu prawą stroną, więc po jakie licho tam się nam narzucać.
Problem z salonem24 jest taki, że on po prostu zarabia na klikalności postów blogerów. To dla nich to czysty zysk: nic nam nie płacą a zarabiają na naszych tekstach. Owszem, my się godzimy na takie warunki chcąc dotrzeć do odbiorców z naszym przekazem, ale o wiele uczciwsze jest podejście np. naszychblogów czy niepoprawnych, gdzie nie widzimy tych ciągłych reklam przecinających nasze teksty. Ja jestem już starym blogerem. Można by rzec trochę trącącym myszką, bo tekst pisany dziś przegrywa z np. nagraniami video. Sam się zastanawiam czy nie przejść na videoblog, gdzie mógłbym swoje teksty po prostu przedstawiać na wizji. Dla mnie jest to o tyle trudne, że w realu po prostu pracuję zarabiając na codzienny chleb i nie zawsze jestem w stanie publikować cyklicznie a videoblog takiej cykliczności wymaga. Poza tym lubię po prostu słowo pisane.
Blogowanie tekstami miało swoje apogeum w latach 2008-2012. Od tamtej pory coraz mniej ludzi chce czytać a wolą ewentualnie posłuchać. Boleję nad tym, ale taka jest rzeczywistość.
Pzdr
nie należało w tytule pisać o mordercach, użyć innego określenia czy zwrotu.
S24 nie jest samodzielny, był na samym początku, wtedy to był "raj" dla prawicy, pisało na nim b.dużo blogerów jak i publicystów, nawet w stopce strony była galeria. Janke organizował spotkania z blogerami, aż skorzystał z unijnych i szemranych dotacji, wtedy się zaczęła cenzura i trwa do dziś.
Pożyjemy, zobaczymy.
"że nasza rodaczka też jakoś kryształowa"
- z ciebie to jednak sukinsyn, na podstawie domysłów i konfabulacji już kogoś osądzasz, a do twojej pustej pały nie przyszło domniemanie, że mogła mieć podaną pigułkę gwałtu?
chłopak tej dziewczyny za to co napisałeś, pewnie by ci żeberka policzył wraz z ząbkami.
Właśnie o tym piszę: że poszła pić z byle kim. A co do chłopaka, to po dziesięciu latach powinien on być mężem, a nie chłopakiem, to może żona nie chodziłaby z byle kim do baru.
Tak to jest, przyjacielu, rzeczy mają porządek i kolejność i jest dla mnie zupełnie oczywiste, że po dziesięciu latach "chodzenia" z "chłopakiem" idzie się pić z innymi. To jest osiągniecie nowych czasów, w których żyjemy.
Co oczywiście nie usprawiedliwia zadnych bandziorów. Wydawało mi się, że już każda biała kobieta będąc na zachodzie lub południu Europy wie, że trzeba zachować szczególną ostrożność wobec imigrantów, zwłaszcza młodych mężczyzn wyznania islamskiego. Nie chodzić samej po nocy, pod żadnym pozorem nie dać im się zapraszać ani podwozić. Zapłaciła najwyższą cenę za nieroztropność.
Oczywiście nie usprawiedliwia w naszym rozumieniu. Problem w tym, że to, jak my rozumiemy drinka wcale nie oznacza, że inni też tak to widzą. Szczególnie ci z drugiej strony świata.
Więc nie mówię o usprawiedliwianiu tylko bardziej o instynkcie samozachowawczym. Śliczna blondynka na drinku z kilkoma facetami, no bez przesady. Poza tym chodzić dziesięć lat z facetem, a na drinka z obcymi?
To się nie mogło udać.
morał z tej tragedii powinien być taki, że kobiety, zwlaszcza młode dziewczyny powinny też trochę myśleć o swoim bezpieczeństwie, zachowywać jakieś minimum ostrożności. I dotyczy to również okoliczności, gdzie nie ma islamistów, ale jest alkohol, dragi i dużo przypadkowych ludzi. W końcu pigułek gwałtu nie wymyślono wczoraj i używane są również w Polsce, gdzie islamistów jest mało, ale nie brakuje bandytów. Nie podobało mi się, że autor wykorzystał akurat te historię do własnych celów. To jest taniec na grobie, zwykły populizm, coś jak "mama Madzi ". Niebezpieczeństwo płynące z niekontrolowanego przyjmowania wszystkich jak leci tkwi zupełnie gdzie indziej, nie w tym, że wszystkie kobiety nagle zostaną zgwałcone i wymordowane.
Już powyżej wytłumaczyłem. Miałem napisać "potencjalnych morderców" w tytule, ale zdecydowałem się na własną odpowiedzialność użyć tylko słowa "morderców". I to nie jest wykorzystywanie tego jednego przypadku, bo uważam, że trzeba pisać o każdym a nie w imię poprawności politycznej zatajać fakty przestępstw popełnianych przez imigrantów.
Pzdr
Tego akurat zdarzenia nikt nie zatajał. To tłumaczenie mialoby sens, gdyby Pan przykładał równa miarę do wszystkich " obcych" przekraczających granicę. W ciągu kilku tygodni przyjęliśmy 5 mln Ukraińców i jakoś nie był Pan tym faktem zaniepokojony, ani tym, że nikt nie weryfikował tych ludzi. Wręcz przeciwnie, jest Pan wciąż oczarowany polską szlachetnością. Ja na własne uszy słyszałam Niemców, którzy uważają, że tyle złego zrobili w przeszłości, że przyjmując imigrantow spłacają chociaż trochę swój dług wobec świata. To jest tak samo mądra postawa jak i tłumaczenie, że mamy moralny obowiązek wobec Ukraińców, gdyż oni biją się za nas. W jaki sposób nam "dziękują " za pomoc już widać na każdym kroku. A ta nieszczęsną dziewczynę lepiej już zostawić w spokoju, niech jej ziemia lekką będzie. Z jednym zastrzeżeniem, że przy takiej niefrasobliwosci zarówno jej, jak i jej znajomych, taki los mógł ją spotkać dosłownie wszędzie, nawet w rodzinnym mieście.
Nie może być. Niemcy przyjmują imigrantów nielegalnych, bo czują się winni ? Aby na pewno ? Dlaczego przyjmują milion imigrantów, a nie dogadują się z sąsiednią Poiską w sprawie reparacji ? Może jednak wolą znowu najechać zbrojnie sąsiadów i nie płacić żadnych reparacji ? :-)
"tańcowały dwa bęcwały, jeden głupi, drugi głupszy"
Jeszcze nie wiadomo co i jak było, a wy hieny cmentarne, już szarpiecie ciało zamordowanej dziewczyny, szmatą człowiek się nie rodzi, sam nim zostaje, wy wstydu nie macie.
A idź w cholere kmiocie, jak się do tej pory nie nauczyłeś czytać, to nic ci nie poradzę, becwale.
Polska język trudna język. Kmiocie.
Niestety kasta faktycznie sprawująca władzę w Polsce wciąż nie chce dopuścić do uzbrojenia każdego Polaka, który zechce mieć broń bez żadnych pozwoleń, bo wie, że byłby to koniec rządów kasty.