Temat jak rzeka

Protesty wobec antypolskich kalumnii pisać musimy i wiele na tym polu dokonań ma Reduta Obrony Imienia Polskiego, a potop kalumnii rozlewa się po świecie od blisko pół wieku, jeśli przyjąć datę 1967 za ich początek na antypodach. Sprostowania te pisać trzeba, nie czekając na działania rządu, choć niewątpliwie większy rezonans mają te ostatnie. Ambasady i konsulaty RP jednak często reagowały zwłaszcza na obraźliwy termin „polskich obozów śmierci” i każdy głos się liczy. Zniechęcanie nas do pisania tych protestów może wtrącić w apatię, a byłoby to niepożądane, kiedy historyczne racje są po naszej stronie.

Polska była od stuleci miejscem azylu dla Żydów, przyznają to nawet historycy żydowscy jak np. prof.dr.H. Graetz w „Historii Żydów( W-wa, Wyd.Judaica 1929)”: „Ku Polsce, jako pewnemu schronieniu, zwracały się oczy Żydów prześladowanych w innych krajach” ( tom VII, str.156). Dopiero  hitleryzm, burząc II Rzeczypospolitą, dał Niemcom pole dla realizacji Holokaustu. Znamienne, że tzw. polakożercy nie są historykami, lecz socjologami lub... psychologami, a ich „dokonania” oparte są na metodzie, która daleka jest od naukowości, a w której zjawiska marginalne są opisywane jako norma – zwrócił na to uwagę niedawno też Bronisław Wildstein w tekście „Wrogowie dwóch sztandarów” (vide „Sieci” nr 19, str.13, 8-14 maja 2023 ). Na takiej bazie powstają kalumnie, a owi „badacze” Holokaustu stosują i postawę niejako „aprioryczną”, czyli naginają fakty do wysuwanych uprzednio  oskarżeń  bez weryfikacji faktów (np. nie zweryfikowano tragedii w Jedwabnem). 

Takie podejście „a priori’, ze znacznym dodatkiem sofizmatów  prowadzi do wniosków  nie opartych na poprawności logicznej, ale wręcz jawnie zafałszowanych, a te fakty, które mogłyby podważyć postawioną wcześniej  tezę usuwa się w cień. Przykładem sofizmatu może być sławetny już werdykt o śmierci żydowskiej, uznanej oczywiście za metafizykę, gdy śmierć gojów określa się jako... biologię. Rozumowanie takie nie ma sensu, a logiczna poprawność metafizykę łączy ze śmiercią wierzących, natomiast  biologię z ateistami. Nie wypływając dalej  na takie „głębie” przemyśleń  czy medytacji „naukawych” muszę tu podziękować Adminowi za zwrócenie mi uwagi na obsesje pana Bilewicza, które skłaniają go do wygłaszania zaślepionych sądów w oparciu o uznanie zjawisk marginalnych za normę. Ludzie je formułujący ulegają fobiom, tworząc przy tym jakby „paranoję rozproszoną” w kontraście ze znanym sądem Kartezjusza, który uważał, że „zdrowy rozsądek  jest przymiotem najlepiej rozdzielonym wśród  ludzi”. Okazuje się, że niestety nie zawsze, albowiem zdarzają się osobnicy opętani niechęcią do Polaków, którzy przecież z narażeniem życia nieśli pomoc Żydom i jakże często życie to tracili.

Tak niezwykły brak szacunku wobec ludzi ryzykujących własne istnienie, aby ratować bliźnich jest po prostu – jak w przypadku pana Bilewicza – objawem znieczulicy, a może jakimś stanem chorobliwym? Bo jakże nie szanować tych, którzy spontanicznie  ofiarowali własne życie, aby ocalić cudze? A jaki to kontrast w porównaniu z wyczynami żydowskiej policji – w linku do wypowiedzi Bilewicza znajdujemy  świadectwo Chila Rozenfelda z Ostrowca Świętokrzyskiego właśnie o brutalności tejże  policji i judenratów, ujawnione tam przez Leszka Żebrowskiego. Z kolei  w „Notatkach z getta” Emanuela Ringelbluma, historyka, znajdziemy relację o setkach wypadków, kiedy polscy chłopi w ciągu długich miesięcy ukrywali i dobrze karmili  żydowskich uchodźców. Inny historyk żydowski, Szymon Datner (też przypomniany przez Wildsteina) bardzo wysoko oceniał pomoc, jaką Polacy udzielali Żydom, a szmalcownictwo (karane śmiercią przez rząd londyński i AK) uznawał za związane z marginesem społecznym.

A zatem okazuje się, że fabrykanci  antypolskich  kalumni  łżą na potęgę, jakże więc rezygnować z pisania sprostowań? Qui tacet consentire videtur (Kto milczy, zdaje się zezwalać).  A z manipulacji  badacza Jana Grabowskiego – jak podkreśla Wildstein – w świat poszła fałszywa wiadomość o rzekomym zamordowaniu 200 tysięcy Żydów przez Polaków, co jest wierutnym absurdem i nikczemnym pomówieniem. I jakże się nie bronić?  A zdaniem premiera Morawieckiego istnieją zaniedbania na tym polu, czemu dziwić się nie można, gdy odkrywamy że powojenny IPN nie mógł się doczekać ani jednej maszyny do pisania, ani jednej szafy, podczas gdy Żydowska Komisja Historyczna posiadała w Łodzi lokal wielopokojowy, dwudziestu pracowników naukowych i oddziały prowincjonalne  (vide Janina Hera „Polacy  ratujący Żydów”, W-wa, 2014, str.17). A zatem od progu PRL-u trwała dyskryminacja badań polskiej martyrologii, wszelkie środki szły na Holokaust. A po 1989 dbano głównie o grubą kreskę...

W komentarzach jednak niesłusznie miano zarzuty do premiera, bo to prezydent Duda popełniał gafy historyczne jak w 2018 z okazji 50-lecia  wygnania części polskich  Żydów  i przepraszał w imieniu narodu, gdy za exodus winę ponosił reżim PZPR. Nie mogło być inaczej, gdyż PRL nie był Polską, a rządy nie były w rękach Polaków. Na szczęście  zaraz potem premier Morawiecki skorygował ten poważny błąd Dudy mówiąc, że winę za exodus ponosił reżim. I dodał: „...nie zmuszać do przepraszania tych, co nie powinni przepraszać” (więcej w tekście moim z r.2018 – „Szkalowani przepraszają”). To samo wypada też powiedzieć i o tzw. „pogromie” kieleckim, który był  prowokacją służb peerelowskich  i  NKWD. Ustaliła to komisja powołana zaraz  przez biskupa Kaczmarka, który zapłacił za to strasznym dwuletnim  śledztwem i  skatowany ( wybito mu 19 zębów! ) otrzymał wyrok dwunastu lat więzienia. A kiedy wreszcie zdejmie się z narodu polskiego pomówienie o pogrom?  Było to jedno z założycielskich kłamstw PRL-u.

Ba, ale i sprawy oczywiste niesposób przeprowadzić zgodnie z prawdą historyczną, o czym świadczy następująca historia. Oto Rada Polonii Świata na zjeździe w Sopocie ( 2-5.X.1997) ustanowiła dzień Obchodów  Holokaustu Chrześcijańskiego  - ofiar hitleryzmu i bolszewizmu – z datą 14 września, a patronem tego dnia wybrano św. Maksymiliana Kolbe. Niestety, prezesa Rady Naczelnej na antypodach Ryszarda Majchrzaka, który to święto zatwierdził w Australii i je propagował, szybko usunięto, a jego następca święto to zignorował. I nie obchodzono go mimo apelu  Rady Polonii Świata. Widocznie jakieś lobby (zapewne to samo, które miało zastrzeżenia do ustawy o IPN) uznało, że Polacy nie zasługują na obchody swojego dnia zagłady, chociaż ginęli w tych samych niemieckich obozach, gdzie gazowano Żydów, albo  podczas rzezi na kresach po 17 września 1939 i  podczas deportacji w pociągach na Daleki Wschód, albo na Syberii...

Szacuje się, że i Polacy stracili co najmniej trzy miliony istnień, ale mówi sie o tym rzadko, a pewne lobby nawet stara się to przemilczeć – czego dowodem jest  ignorowanie dnia 14 września... Czy w tym roku – 2023 – odbędą się gdzieś na świecie akademie, a choćby i msze święte  z okazji dnia Pamięci Polskiego Holokaustu Chrześcijańskiego?  Czy jest to solą w oku naszych starszych braci w wierze?  Od  tego trzeba zacząć  pogłębianie  szacunku dla naszej martyrologii, jakby skrytej w cieniu Holokaustu. Słyszy się nieraz głosy, że naród wybrany chce być jedyną  ofiarą  drugiej wojny światowej, jednak takie stanowisko nie jest  sprawiedliwe i nie pokrywa się z faktami. Nie zapominajmy, że  pierwsze transporty do Auschwitz  składały się wyłącznie z Polaków... A bilans bestialskich rzezi w miasteczkach na kresach i we Lwowie z pewnością  przewyższał  straty Katynia,  mówi o tym „Czerwona Apokalipsa” ( Kraków, 2014) Piotra Szubarczyka. Niestety, rzezie te pomija znakomity podręcznik prof. W. Roszkowskiego, ponieważ ramy  chronologiczne tego tomu to lata 1945-1979. A  jednak  należało je przypomnieć, gdyż były konsekwencją paktu Ribbentrop-Mołotow, a jest o nim mowa ( str.12),  a także dość detalicznie przypomniano tam  zbrodnie  niemieckie z lat okupacji.

Tych makabrycznych zbrodni  sowieckich  zapomnieć nie można (także ukraińskich), np. w Grodnie ciągnięto czołgami po bruku polskich jeńców, także gimnazjalistów. W Rohatyniu rzeź trwała cały dzień, a nie oszczędzano kobiet ani dzieci. itd. itd..a lwowskie więzienia spływały krwią.... (polecam książkę Szubarczyka). A zatem 14 września  wypada nam czcić tysiące i miliony naszych ofiar, pomordowanych  przez  obu agresorów i  okupantów!! Nie umniejszy to naszego  szacunku dla ofiar Holokaustu...
 



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

16-05-2023 [08:12] - u2 | Link:

nie zweryfikowano tragedii w Jedwabnem

Trzeba jednak wiedzieć, że w tym przypadku prof. Gross otrzymał materiały z IPN od prof. Kieresa na długo przed innymi badaczami historii. Dlatego cios był celny i początkowo historycy nie mogli wskazać nieścisłości czy wręcz celowych przekłamań w książce prof. Grossa pt. Sąsiedzi.

Obrazek użytkownika admin

16-05-2023 [10:30] - admin | Link:

Autorze -- dodam, że Engelking nie jest w ogóle obecna w mediach społecznościowych. Natomiast Bilewicz prowokuje dzień w dzień na Twitterze. 

Obrazek użytkownika u2

16-05-2023 [10:35] - u2 | Link:

Bilewicz prowokuje dzień w dzień na Twitterze. 

Nie wygląda na mośka, ale widać ma taką pracę, że musi prowokować, bo ponoć bada uprzedzenia różniaste typu rasizm, ksenofobia i antysemityzm, i pewnikiem homofobia :-)

https://pl.wikipedia.org/wiki/...

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

16-05-2023 [10:56] - NASZ_HENRY | Link:

Jeżeli w Wiki życiorys zaczyna się od doktoratu to osobnik jest podejrzany ;-)
Wiki jest pełne fałszu i niedomówień, dlatego trzeba zgłębiać temat, np:wpisując w Google:
bilewicz profesura duda ;-)

 

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

16-05-2023 [18:12] - Lech Makowiecki | Link:

Marku.Jak zwykle rzetelna praca publicysty. Ze swej strony przypomnę tylko wiersz z tomiku "Pro publico bono" (2012)

                    HOLOCAUST

Czasami widzę we śnie twarze bezimienne
Mężczyzn, dzieci, i niewiast, i kobiet brzemiennych.
Długi kondukt pasiaków, wiatrem cerowanych...
Idą ku przeznaczeniu –  śmierci darowani –
Jak ofiara dla bóstwa, krwawy hołd tyranom,
Nawóz, co ma użyźnić ziemię nowych panów...

Jeszcze nie wierzą w fatum... Jeszcze się trzymają...
Tulą swe niemowlęta... Starszym paść nie dają...
Jeszcze rwą się do życia młode, prężne ciała;
„Lat dwadzieścia i koniec? Nie tak to być miało!”

Kipi, wybucha w niebo skowyt o istnienie:
„Pozwólcie nam TU pożyć! Może TAM nic nie ma?!
Co nam zrobić, by przetrwać? Jak się nam odmienić?
To nie może się skończyć! Nie tak! Nie w tej ziemi!!!”

                          ***

Krótka chwila –  do strzału – tak cudnie smakuje...
Oddech w piersi wstrzymany – gdy cyklon się snuje –
Nie zatrzyma złej śmierci; troszkę ją oddali.
Życie gaśnie za życiem, jak fala za falą...
 
                          ***

Sen przerwany w połowie. Serce w piersi wali.
Mokra od potu pościel. Papieros się pali.
Koszmar odpływa w nicość. Powraca myślenie.
Pamięć o hekatombie. I cud ocalenia...

Żyjesz, bo twoich przodków w domu swym ktoś ukrył.
Żyjesz, bo krwią tych ludzi los twe życie kupił.
Żyjesz, by dać świadectwo porachunkom starym.
Żyjesz!  Więc nigdy nie myl kata i ofiary...

 

Obrazek użytkownika Jan1797

16-05-2023 [19:14] - Jan1797 | Link:

A bilans bestialskich rzezi w miasteczkach na kresach i we Lwowie z pewnością  przewyższał  straty Katynia,  mówi o tym „Czerwona Apokalipsa” ( Kraków, 2014) Piotra Szubarczyka.
@Marek Baterowicz, 
Dwóch bandytów porozumiało się w sprawie agresji 01.09.1939 roku na Polskę, a dzisiaj kolejni usiłują zamknąć koło historii. Współcześnie nazywają to denazyfikacją Polski, a nieszczęściem jest mała świadomość społeczna, więc nie wolno rezygnować z pisania sprostowań !
https://polskieradio24.pl/130/...

Obrazek użytkownika spike

16-05-2023 [22:47] - spike | Link:

Jest takie powiedzenie "jaką bronią wojujesz, od takiej zginiesz", odkłamywanie fałszowanej historii żydów w Polsce, należy jednocześnie wskazywać fałsz żydowskiej historii, jako wyłączne ofiary hitleryzmu, faktami, że sami żydzi także byli sprawcami holokaustu, jak też sami mają na sumieniu swoich "braci w wierze". Zacząć można od publikacji, że żydzi służyli w hitlerowskich siłach zbrojnych, różnych formacji, mowa o 150 tys. żydowskich żołnierzy, do tego dochodzą inne fakty ich kolaboracji, jak i bezpośredni udział w holokauście i aparacie przemocy, po okres powojenny w Polsce, w zbrodniczej formacji UB.

Jeden z blogerów podał ciekawe linki do tekstów o Getcie żydowskim:
https://1943.pl/artykul/16-lis...
https://wyborcza.pl/7,76842,35...

Obrazek użytkownika spike

17-05-2023 [09:33] - spike | Link:

@u2 nie czytasz, bo nie nie chcesz wiedzieć,
-oto wstęp tego tekstu historyk dr Ewy Kurek:

"W pierwszych latach wojny Polacy w Warszawie żyli w ciągłym strachu przed łapankami i egzekucjami. A Żydzi w getcie się bawili. Mieli co świętować. W końcu żyli w "autonomicznej prowincji", którą wynegocjowali od Niemców. Do takich wniosków doszła historyczka Ewa Kurek ..........."

"....getta "w istocie rzeczy były zbudowanymi w latach 1939-1942 przez polskich Żydów za zgodą okupujących polskie ziemie Niemców autonomicznymi prowincjami żydowskimi". Żydzi "po raz pierwszy od ponad dwóch tysięcy lat zbudowali zręby struktur żydowskiej państwowości"

"Żydzi zaś delektowali się "autonomiami i izolacją gett. Głodnych wprawdzie i chłodnych, ale z wolną sobotą, żydowskimi tramwajami, własną pocztą, policją teatrami, restauracjami"; "na przełomie 1941/1942 roku czuli się za wzniesionymi przez siebie murami bezpiecznie i otwarcie mówili: "Nie chcemy zbratania z Polakami"

"W latach 1939-42 Warszawa poza gettem "była ponura i smutna. Żyła w niej ludność zaszczuta niemieckimi łapankami, egzekucjami i wywózkami do obozów koncentracyjnych". W tym czasie "getto warszawskie () bawiło się". Kurek cytuje kronikę Ringelbluma: "W "Melody Palace" odbyła się zabawa karnawałowa z konkursem na najpiękniejsze nogi. Getto tańczy"; "Policjanci żydowscy (...) wypełniają najelegantsze lokale [w towarzystwie] pięknych kobiet. (...) Ich eleganckie, lśniące, wysokie buty oficerskie imponują - jak widać - kobietom" (zapis z 1941 r.)."

resztę sobie sam poczytaj
 

Obrazek użytkownika u2

17-05-2023 [09:39] - u2 | Link:

oto wstęp tego tekstu historyk dr Ewy Kurek

Aby resztę poczytać to trzeba podać link spike, którego nie podałeś. Już w 1940 roku widoczne były mordercze zamiary Niemców wobec Polaków żydowskiego pochodzenia. Wtedy zaczęli otaczać ghetta murami, a za pomoc Żydom zaczęli karać śmiercią. Sama przymusowa koncentracja 400 tysięcy Żydów na 4 km kwadratowych była podejrzana od samego początku.

Obrazek użytkownika spike

17-05-2023 [13:12] - spike | Link:

@u2
ty masz jakieś problemy z czytaniem tekstów, jeżeli tak, to napisz, będę pisał jak "krowie na miedzy" :)
więc napiszę jeszcze raz, ten cytat pochodzi z linku GW, którego nie chciałeś czytać !
zrobiłem wyjątek i podałem ci kilka cytatów, teraz jasno się wyraziłem ?

Obrazek użytkownika u2

17-05-2023 [14:29] - u2 | Link:

ten cytat pochodzi z linku GW, którego nie chciałeś czytać !

Nie no spike, tak nisko upadłeś, że podpierasz się GWnem ? :-)

Żart. Oczywiście GW nie jest wiarygodnym źródłem. Dlatego wolę, aby mi ciasteczek nie podrzucali i nie klikam. Nawet z tych fragmentów co zacytowałeś z GWna nic nie wynika. GW pisze o Ewie Kurek to i tamto. Wolę panią Ewę Kurek jak sama pisze i mówi.

Twarde fakty są takie że od 1940 roku Niemcy zaczęli murować ghetta i wydali edykt o karze śmierci dla każdego, kto będzie pomagał Żydom.

Obrazek użytkownika spike

18-05-2023 [10:38] - spike | Link:

Jeżeli mamy poważnie rozmawiać, to wciskaj tu jakieś babole o GW, też tego nie czytam, ale czasem warto zajrzeć, jakbyś zrobił to samo, to byś zrozumiał o co chodzi.
Te dwa wątki z linków się uzupełniają, różnica polega na tym, w GW cytowana jest p.Kurek, z którą podobnie jak ty, "polemizują", ona pisze że Getto powstało z żydowskiej inicjatywy, a oni kontratakują, że tam żydzi głodowali, czyli mieszanie piernika z wiatrakiem.
Ty czynisz podobnie, domagałeś się dowodu, że Getto było żydowskim pomysłem, a teraz unikasz przyznania się, zasłaniając się że GW nie czytasz, jako niewiarygodne źródło, stosujesz przy tym manipulację fragmentami tekstów, że to "na polecenie Niemców", taka rozmowa jest bez sensu, tym bardziej, że nawet w GW nie podważyli faktu, że to był żydowski pomysł, inna sprawa, że się na nim "przejechali". Jakby zachowali się jak przystało na polskich obywateli, włączyli w walkę przeciw Niemcom, lepiej by na tym wyszli, byliby rozproszeni, zmienione papiery, łatwiejsza nawet byłaby emigracja itp. Żydzi najzwyczajniej zdradzili Polskę, w której mieszkali setki lat, oni zawsze zdradzali.