1. W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z dwoma wydarzeniami, które każą przypuszczać, że ze względu na coraz trudniejszą sytuację Platformy, w związku z brakiem wzrostu notowań w badanach opinii publicznej, czołowi politycy tej partii, wręcz odchodzą od rozumu, ponieważ atakują decyzje rządu, z których Polacy są bardzo zadowoleni.
Odchodzenie od rozumu, to bowiem tracenie zdolności jasnego rozumowania i popadanie w panikę na skutek silnych emocji i taki stan można przypisać posłom Platformy, którzy zaatakowali obniżkę cen paliw na stacjach Orlenu, tuż przed „majówką”, a także zwroty podatku PIT i rządową informację o tym na billboardach.
W związku z obniżką cen paliw czterech posłów Platformy (Michał Krawczyk, Aleksander Miszalski, Arkadiusz Myrcha, Krzysztof Truskolaski) zorganizowało nawet konferencję prasową przed jedną ze stacji Orlenu w Warszawie, a z kolei poseł Cezary Tomczyk na jednym z portali społecznościowych ogłosił, że kieruje wniosek do prokuratury w związku z billboardami o zwrotach podatku PIT.
2. Przypomnijmy, że najpierw prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował, że na stacjach benzynowych cena oleju napędowego zostanie obniżona o 24 grosze, a benzyny o 12 groszy, a tuż przed tzw. majówką, że dodatkowo ceny oleju napędowego, zostaną obniżone o 12 groszy, a benzyny o 8 groszy.
Mimo, że Polska ma jedne z najniższych cen paliw z pośród wszystkich krajów europejskich (jeżeli chodzi o olej napędowy, to niższe ceny ma tylko Chorwacja i Bułgaria, jeżeli chodzi o benzynę to tylko Bułgaria, Rumunia, Chorwacja i Słowenia), to Orlen jest ciągle atakowany przez polityków Platformy, że wręcz „okrada” Polaków.
Na wspomnianej wyżej konferencji posłowie Platformy, snuli rozważania jak to Orlen osiąga nadzwyczajne zyski, że te zyski powinny być ograniczone przez głównego akcjonariusza (czyli Skarb Państwa).
A przecież wiadomo, że Orlen jest spółką giełdową i jego zarząd jest zobowiązany tak działać, aby przynosić akcjonariuszom jak najwyższe zyski, każde inne działanie naraża zarząd na odpowiedzialność karną.
Posłowie Platformy oczywiście to wiedzą, ale chcą przekonać Polaków, że zarząd spółki Skarbu Państwa, może podejmować dowolne decyzje, nawet takie, które szkodzą interesom akcjonariuszy.
3. Jeszcze bardziej kuriozalną akcję podjął poseł Cezary Tomczyk, który twierdzi, że rządowa informacja o tym, że wysokie zwroty podatku PIT dokonywane przez urzędy skarbowe w związku ze składaniem przez Polaków rocznych rozliczeń tego podatku związane z obniżką stawek tego podatku, to rządowa propaganda.
Ponieważ jest finansowana przez rząd ze środków budżetowych, to powinna się tym zająć prokuratura i on w imieniu Platformy w związku z tym, składa wniosek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez rząd.
Rzeczywiście te zwroty podatku PIT za rok 2022 są masowe, sięgnęły już sumy blisko 30 mld zł i wynikają z 10-krotnego podniesienia kwoty wolnej od podatku (została podniesiona z kwoty 3 tys. zł do kwoty 30 tys. zł), obniżenia stawki tego podatku z 17% do 12% oraz podniesienia wartości drugiego przedziału podatkowego z 85 tys. zł rocznego dochodu do 120 tys. zł rocznego dochodu.
Co więcej za tymi wszystkimi zmianami dokonanymi w dwóch podejściach, politycy Platformy, nie głosowali, uzasadniając to tym, że w ten sposób obniżą się dochody samorządów i pogorszy się ich sytuacja finansowa.
Rząd wprawdzie zapowiedział, że wyrówna ten ubytek dochodów samorządowych i rzeczywiście zrobił to już 2- krotnie, pod koniec poprzedniego roku i w tym roku, przekazując samorządom miliardy złotych na tzw. wydatki bieżące, ale posłowie Platformy jakoś tego nie zauważyli.
4. Te dwie ostatnie akcje czołowych polityków Platformy i przypuszczenie ataku na rząd za decyzje, z których Polacy są bardzo zadowoleni, są tak kuriozalne, że każą przypuszczać, że zwyczajnie odchodzą oni od rozumu.
Rzeczywiście Donald Tusk jeździ po kraju, organizuje spotkania ze swoimi zwolennikami, odbywają się posiedzenia klubu Platformy w poszczególnych województwach, na których padają coraz to nowe deklaracje wyborcze, a notowania tej partii ani drgną, ciągle są na poziomie ok. 25-27%.
Politycy Platformy atakują więc rząd, wręcz na oślep, nawet za rzeczy, które w oczywisty sposób satysfakcjonują zdecydowaną większość Polaków, tak jak obniżka cen paliw, czy zwroty podatnikom podatku PIT w związku z obniżą jego stawek.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3916
Z czyjej strony?
Monopol jest najlepszym sposobem na duże zyski.
W przypadku Orlenu (nadmiarowe) zyski są zwykłym ukrytym podatkiem a rząd największym akcjonariuszem. Rząd wyraźnie objął taktykę tworzenia podobnych podmiotów gospodarczych zdobywających coraz większą kontrolę nad gospodarką. Także za pomocą odpowiednich regulacji. Ta kontrola zmierza siłą rzeczy pośrednio i bezpośrednio do zwiększania kontroli nad obywatelem.
Powtórzę: Powracamy do PRLu.
Politycy PO, wyborcy PO już dawno odeszli od rozumu. Sama znam 3 osoby, wręcz wyznawców PO, które mają zdiagnozowane choroby psychiczne, były w szpitalach psychiatrycznych i wciąż popierają PO.
O tym, że pan Balcerowicz był pacjentem szpitala psychiatrycznego w Tworkach też media milczą, chociaż, gdyby tam był któryś z braci Kaczyńskich, to słyszelibyśmy o tym w każdych wyborach, a bracia Kaczyńscy byliby w ten sposób zupełnie wyeliminowani z życia publicznego.
Tymczasem takie przypadki jak Jachira, Nitras wciąż są posłami! Albo europosłami jak Róża Thun (von!) czy Janina Ochojska (której nazwisko mój znajomy od czasu akcji na granicy, czyta z "ó" w środku).
Sam Tusk w każdym swoim publicznym wystąpieniu daje dowody choroby psychicznej - jego kłamstwa, czy zaniki pamięci to nie jest normalne zjawisko. Ta jego agresja jest typowa dla ludzi chorych psychicznie. Może dlatego przyciąga ludzi o podobnych zaburzeniach, podobnie rozumujących, o pamięci pantofelka, ludzi sformatowanych przez profesjonalną propagandę w TVN.
PO i jej wyborcy to dom wariatów! Niestety w demokracji oni wszyscy mają prawa wyborcze i jeśli ludzie normalni nie pójdą do wyborów (a zawsze są dyżurni namawiający do bojkotowania wyborów, szczególnie aktywni wobec prawicowych i patriotycznych środowisk), to wariaci mogą przejąć władzę w Polsce!
szermowanie rzekomymi chorobami psychicznymi polityków i politykierów to jest ślepa uliczka. chorych psychicznie nie osądza się za ich postawę, opinie, działania. chorych się leczy jeżeli mają takie życzenie a nie są ubezwłasnowolnieni.
natomiast kanalie nazywajmy po imieniu używajać bogactwa języka, nie uzurpując sobie prawa do diagnozowania ich stanu zdrowia.
Nie mamy problemu. Balcerowicz jest osoba publiczną, w dodatku z tej opcji politycznej, która agresywnie domagała się badań psychiatrycznych posłów, w tym J.Kaczyńskiego.
O moich znajomych nie napisałam żadnej danej wrażliwej - nikt nie może ich zidentyfikować.
"Politycy" PO, nigdy nie mieli rozumu, to Patologiczna Organizacja o charakterze mafijnym, ci mieli rozum, już dawno z tej organizacji odeszli, zostały patologiczne klony Tuska i Nitrasa, wystarczy ich posłuchać, stanowią idealny materiał na niejedną pracę naukową z dziedziny psychiatrii.
Tak poważniej podchodząc do nich, wniosek nasuwa się sam, jeżeli działania prospołeczne rządu są tak ostro atakowane, można być pewnym, że jak oni dojdą do władzy, to zostanie to zlikwidowane, by mieć fundusze nie na ośmiorniczki, a ośmiornice i wieloryby, oczywiście dla wybranego grona biesiadników.
Puste czerepy rozumu nie mają ;-)
Nie żartuję. Po prostu widać już na każdym kroku odwrót od wolnego rynku. Państwową rękę kierowniczą.
Państwo polskie po trzydziestu lata wraca do swoich korzeni.
ty wstydu nie masz, że publicznie onanizujesz swoją głupotę?
Dobrze wiesz, że paliwo już było tańsze przed 1 maja, a obniżka jest z okazji weekendu.
Twój idol chciał obniżać ceny paliwa na czas wyborów, a jak by wygrał, to "paliwo może być nawet po 7 zł".
A ja nie wiem co tym masz w swojej główce. Myśl że rząd powie że obniżka jest z okazji pierwszego maja?
Wracając zaś do Tuska to historia się powtarza też.
Poza tym co tu dużo mówić, Ludzie CHCĄ takiej właśnie polityki. TY tego chcesz. By rząd ustalał na jaki procent mają być kredyty. Ustalał ceny urzędowe na różne produkty: paliwo, energię, gaz. By były dopłaty itp.
Kiedy UE mówi: Odchodzimy do węgla bo CO2,ratujemy klimat, chcemy dobra ludzi - nie wierzysz.
Kiedy PiS mówi: narzucamy ceny i centralne sterowanie bo źle się dzieje, ratujemy Polskę - wierzysz.
Kiedy UE swoim postępowaniem tworzy super państwo coś ci w główce świta.
Kiedy PiS za każdym rokiem przywraca Polskę do czasów PRLu - nic nie świta.
Dlaczego?
Bo PiS nie mówi że wracamy do PRLu a UE nie ukrywa że chce dużego państwa europejskiego.
Co ja na to mogę poradzić? Skoro dla ciebie liczy się tylko co rząd ci mówi ale nie obchodzi cię ani nawet nie masz prostej myśli krytycznej w stosunku do tego co robi.
Jeżeli rząd robi to co robi dla całego narodu, jest ZA, bo nie jestem talmudowskim żydem, a katolikiem, wiesz co to znaczy?
W "sekrecie" ci powiem, że jestem kapitalistą, ale takim socjalistycznym jak Jezus.
Może na starość tak się robi i tego już nie można wyleczyć? Taka mieszanina komunistycznego wychowania i niemożliwej już do zagospodarowania wolności daje wyjątkowo zgryźliwy efekt.
Będą jaja jak ci "odeszli od rozumu" spuszczą bęcki wam "rozumnym" w jesiennych wyborach.
Usiądę sobie wygodnie z piwkiem i popkornem i będę się świetnie bawił.
A jak do tego dojdzie oficjalna klapa Ukrainy na byłej Ukrainie to zabawa będzie na całego.
Bezcenny będzie skowyt na NB :))))))
Będzie wariactwo i złodziejstwo takie jak za ich kadencji.
W dodatku łatwo przewidzieć obsadę platformerskiego rządu wariatów: Jachira - min. kultury, Nitras - sprawiedliwości, Sikorski - msz (urzędowy jidisz), Kidawa-Błońska - min. e-dukacji; Tusk - premier kopulujący z Angelą; Komorowski - instytut odzyskania Polski przez Rosję, gospodarka - Nowak uwolniony do zasypania reszty kopalń, Lewandowski - ministerstwo prywatyzacji w ruskie/niemieckie/żydowskie ręce wszystkiego co jeszcze jest państwowe...
//uda się na czele polskiego rządu postawić jego idola Miedwiediewa //
To moim "idolem" już nie jest Pan Prezydent Putin?
//U siebie wiecznie pijane biedaczysko nie ma szans na wazne stanowisko//
Tyle razy mówiłem ci, żebyś nie pisała przed lustrem