Zainspirował mnie nasz blogowy kolega Pan Krzysztof Jaw w swojej ostatniej notce na temat UE. Panie Krzysztofie, nasze zdanie na temat pobytu w UE lub wyjścia, nie ma już żadnego znaczenia. Rosja, Francja i Niemcy już dawno temu podjęły decyzję o wykluczeniu z UE tzw. "wschodniej flanki", o ile nie zgodzą się na niemiecki plan federalizacji czy wręcz wasalizacji narodów Europy. Podzielono już strefy wpływów i uzgodniono wiele wspólnych inwestycji mających uzależnić państwa od niemieckiego pośrednictwa i rosyjskich paliw.
Od słynnego Majdanu, było już wiadomo że ten plan dostał w łeb. Francja, Niemcy a szczególnie Rosja nie miały wyjścia - wojna musiała wybuchnąć. Tak dla przykładu, żeby pokazać niepokornym, co się stanie jak wyfruniemy z UE. Francja i Niemcy od początku wspierały Moskwę gdzie się dało np. tzw. "format normandzki". Niepokorna, waleczna Ukraina dobiła ten szwabsko ruski plan panowania w Europie, a "przypadki" losowe zakończyły hegemonię energetyczną Moskwy ;) Gdyby nie jedno małe ale...
Jeśli ktoś myśli że to koniec marzeń o hegemonii w Europie, to się pomylił. Popatrzcie na podróże tuzów z Niemiec i Francji do Chin. Przeczytajcie o nowych umowach gospodarczych i o tym, że w tym wszystkim uczestniczy także Rosja. Gołym okiem widać, że w długiej perspektywie powstanie koalicja antyamerykańska, a polem "bitwy" będzie tzw. "wschodnia flanka" i po cichu Tajwan. "Czerwony Smok" będzie tu DYKTATOREM. My Polacy zostaliśmy już dawno skreśleni z unijnej listy państw. Jeszcze nam tego nie powiedziano, ale kasę już się obcina gdzie się da, natomiast dojenie Polski nie ustaje.
Jak się obronić przed tymi zakusami? Po pierwsze: Ostra obrona naszej suwerenności przy współpracy z USA. Po drugie: Skończyć z bezkarnością szwobsko ruskich poczynań w Polsce. Po trzecie: Nie ma kasy to nie ma wpłat do Budżetu, a każdą bezprawną karę nałożoną na Polskę potrącać z rat składek. Po czwarte: Zasada wzajemności, to powinna być podstawa stosunków zwłaszcza z Niemcami i z UE.
Dziękuję za uwagę.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 12161
Właśnie wcale nie musiała. W 2008 roku USA zdecydowanie zadziałały i wojna w Gruzji została przystopowana. Teraz brakuje tamtego zdecydowania. Zabrakło rok temu 6 floty USA w okolicach Odessy. Mówi o tym Giorgi Baramidze w wywiadzie dla najnowszego numeru GP. Właśnie czytam :-)
Osiem lat temu ostrzegałam przed tym scenariuszem który się spełnił w 100%. Nawet śp. Jerzy Targalski mnie wyśmiewał pisząc że nie mam pojęcia o sprawach wschodnich. A pisałam wtedy że Niemcy i Rosja mają plan nowego podziału wpływów w Europie - i że zajmą nie tylko Krym. Pisali mi że to brednie. I co miałam rację? Naciskałam także na Amerykanów pisząc do ambasadora: Ile dzieci musi Putin zamordować aby coś zrobili w sprawie Ukrainy? Po latach, przyznali mi rację - i teraz dopiero się zaangażowali. To gorzka satysfakcja, no cóż, lepiej późno niż wcale. Uczciwie muszę dodać, że Niezależna.pl miała wtedy podobne zdanie do mojego i także była wyśmiewana.
Na rosyjskim forum rozmówcy zarzucili mi, że nie mam pojęcia o dzieciach zamordowanych przez Ukraińców w Donbasie i kazali sobie poszukać "Alei Aniołów". No to zaczęłam szukać, znalazłam bardzo dużo w mediach rosyjskich.
Wspólną cechą wszystkich tekstów było to, że pojawiły się w sieci kilka tygodni PO 24.02.2022! Nie udało mi się znaleźć ŻADNEGO TEKSTU Z LAT 2014-15! Szukałam intensywnie jakichś informacji w naszych mediach, bo przyznaję, nie odnotowałam w pamięci żadnych informacji o rzezi dzieci w Donbasie dokonanej w dodatku przez Ukraińców, ani nawet doniesień, że Rosjanie posądzają Ukraińców o rzeź swoich dzieci! Taka rzecz musiałaby się pojawić we wszystkich światowych mediach!
W naszych mediach znalazłam tylko jedną informację związaną z dziećmi w Donbasie: jakieś rakiety ( TVN podawał, że rosyjskie) spowodowały śmierć 2 (dwóch) chłopaków na boisku w czasie działań wojennych w 2014, kiedy Rosjanie zajęli Krym. Tyle! O swoim znalezisku poinformowałam komentatorów na rosyjskim portalu KONT wywołując ich oczywiste oburzenie, że jako pszeczka nie mam pojęcia co zrobili Ukraińcy rosyjskim dzieciom. Poprosiłam ich więc, żeby na swoich stronach poszukali wpisów o mordowaniu dzieci, ale z lat 2015-15 i podali mi linki, to sprawdzę. Niestety NIKT nie przysłał mi linku z tamtych lat o śmierci dzieci w Donbasie.
Tu jest próbka tej manipulacji:
https://www.youtube.com/…;
Na tablicy pamiątkowej są prawdopodobnie prawdziwe nazwiska dzieci - ale co dziwne - podany jest tylko ich wiek, a nie data śmierci. A przecież dzieci mogły zginąć od odłamków, ale również zginąć w wypadku, umrzeć z przyczyn naturalnych, przecież dzieci też niestety umierają.
Rosyjska propaganda potrafi ze śmierci dzieci zrobić pretekst do uzasadnienia swoich zbrodniczych działań, własne zbrodnie przypisać innym. My "pszeki" wiemy to doskonale, bo to sowieccy zbrodniarze zamordowali polskich oficerów w Katyniu, wymordowali po wojnie wielu przedstawicieli polskiej inteligencji i partyzantów, eksploatowali Polskę jako swoją kolonię do 1989 roku.
Jak często w historii bywało, to kobiety miały rację ostrzegając przed wrogami i niebezpieczeństwami. Marnie skończyli wszyscy ci, którzy ich nie słuchali.
Ja dodam jeszcze jedno ...
Osiem lat temu Rosja dokonała rzezi dzieci w Mariupolu. Ostrzelano rakietami duże osiedle mieszkaniowe w tym mieście, uzasadniając to tym, że ponoć były tam pozycje obronne. Rosjanie wtedy jeszcze liczyli się z opinią publiczną. Masakra tego osiedla była wstrząsająca. Zginęło tam tysiące ludzi w tym setki małych dzieci. Oczywiście żadnych stanowisk obronnych tam nie było. Wysłaliśmy Amerykanom fotografie, a ja napisałam do nich na Twitterze a na NB notkę. Nic nie pomogło. Dopiero po ośmiu latach wszyscy się zreflektowali. Zbrodnia w Buczy czy w Irpieniu to nic w porównaniu z rzezią Mariupola. Pamiętajmy o tym!
Ula,
Na spokojnie uważam byłoby słuszne, gdybyśmy od czasu do czasu w kontekście europejskim w miejsce „Europa Środkowa” używali listy; Bułgaria, Czarnogóra, Czechy, Chorwacja, Estonia, Grecja, Kosowo, Litwa, Łotwa, Macedonia, Polska, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Ukraina i Węgry -„Siedemnastka Wschodniej Flanki”? Takie kopiuj/wklej w pozytywnym kontekście.
Postulaty z ostatniego akapitu słuszne, ale mają jeden podstawowy mankament: nie ma kto i niezależnie od wyników zblizajacych się wyborow, nie będzie miał w dalszym ciągu kto ich wprowadzić w życie
Pożyjemy zobaczymy. Wynik wojny na Ukrainie będzie miał tu decydujący wpływ na cały Świat.
Miło, że jeszcze kogoś inspiruję :)))).
"Po trzecie: Nie ma kasy to nie ma wpłat do Budżetu, a każdą bezprawną karę nałożoną na Polskę potrącać z rat składek". Od tego powinniśmy zacząć. UE cały czas dolicza nam kary z kompleks Turów i według elit unijnych brak praworządności w naszym sądownictwie. Przy najbliższej naszej składce unijnej winniśmy ją pomniejszyć właśnie o kwotę tych kar.
Tak naprawdę dziś po naszej przeciwnej stronie są Chiny, bo Rosja tylko dlatego, że ma jeszcze broń atomową znajduje się w ścisłym gronie państw, dla których USA i NATO to przeciwnicy. A na naszych oczach tworzy się taka koalicja przeciw USA obejmująca też Europę: Rosja-Niemcy-Francja-Chiny. I faktycznie wynik wojny na Ukrainie będzie decydujący!
Pzdr
"Jak się obronić przed tymi zakusami? Po pierwsze: Ostra obrona naszej suwerenności przy współpracy z USA. Po drugie: Skończyć z bezkarnością szwabsko ruskich poczynań w Polsce. Po trzecie: Nie ma kasy to nie ma wpłat do Budżetu, a każdą bezprawną karę nałożoną na Polskę potrącać z rat składek. Po czwarte: Zasada wzajemności, to powinna być podstawa stosunków zwłaszcza z Niemcami i z UE" - popieram, tylko do tego trzeba mieć cojones.
No właśnie. UE emituje gdzieś tak około 7-8 % światowej emisji CO2. Chiny bodajże są na pierwszym miejscu z udziałem 32-33%, na drugim miejscu jest USA - 12-13% a za UE są m.in.: Indie - 7% czy Rosja - 5-6%. Także w ogóle nawet, gdyby faktycznie UE stałaby się zeroemisyjna (neutralna) klimatycznie to i tak nie będzie to miało żadnego wpływu na światową emisję CO2 i na poprawę klimatu. Widać więc, że to szaleńcza polityka a zeroemisyjność UE oznacza drastyczny spadek konkurencyjności gospodarek unijnych.
Pzdr
Na Zachodzie polityczne i gospodarcze tuzy doskonale wiedzą, że ta unijna polityka klimatyczna to jedna wielka lipa. A jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze i hegemonię. Przykładowo: my mamy zamykać kopalnie a Niemcy budują nowe, a jak nie, to kary finansowe.
Wszystko pięknie, tak należy zrobić.
Tylko, kto to ma zrobić?
Na razie mamy niejakiego Mateuszka, byłego doradcę Donka Kondonka, który podpisuje wszystkie unijne "zielone transformacje" i "mechanizmy praworządności", jak leci.
Nie zanosi się na razie na dobrą zmianę w "dobrej zmianie".
Pyta Pan: Kto ma to zrobić? Odpowiedź bardzo prosta: MY! Trzeba wybrać w nadchodzących wyborach takich ludzi, którzy w naszym imieniu zrobią co trzeba, a nie oglądać się na innych i czekać że otrzeźwieją lub zmienią zdanie. Jak się to robi dałam przykład w Tomaszowie Mazowieckim. A było to w czasach kiedy o sukcesie, PiS tylko mógł marzyć.
Urszulko! Pomarzyć Ci zawsze wolno...ale pokaż mi osoby,które się odważą na takie kroki.Duda,Mowrawec,Kaczyński ?
I OBUDZIŁA SIĘ Z KOSZMARÓW SENNYCH ...
Marzę od słynnego Majdanu ... i do dzisiaj moje marzenia się spełniają. No choćby to, że Ukraińcy zrozumieli moje tłumaczenia że tylko na Polskę mogą liczyć. Przyjęliśmy pod swój dach parę milionów Ukraińców i dzięki nam tak na prawdę mogą się jeszcze bronić.
Szukasz odważnych? Zacznij od siebie, a nie tylko liczysz na to, że ktoś odwali za ciebie robotę.