Gdzie diabeł nie może,ale czy baba chce?!

@Zbychor...... No to w październiku macie okazję go wymienić.Po to jest kartka wyborcza,wiec nie potrzebne bicie piany.

@sake
"Gra się tak, jakprzeciwnik pozwala" , że użyję słów trenera Górskiego, jako kolejnej dzisiaj sportowej metafory. I dodam, że te słowa nie oznaczały bynajmniej pałętanie się po boisku pod dyktando przeciwnika, ale dostosowanie własnej techniki do aktualnych wymagań przeciwnika i wygranym meczem  jako celem nadrzędnym.  Nigdy nie rajcowały mnie opowiastki o milionach elektrycznych jeździdełek. Miały tyle samo podstaw co i inne powerpointowe malowanki Morawieckiego. Założenie wielu wyborców w roku 2015 do których rownież( nieprawdopodobne?) się zaliczam, było takie, że działalność rządu formowanego przez Pis zostanie skoncentrowana na gruntownych reformach państwa. Jeśli wróci Pani do założeń programowych, przedwyborczych  dyskusji i enuncjacji tamtego czasu  po przypomnienie istoty umowy przedwyborczej ogłaszanej przez Kaczyńskiego, to w konfrontacji z efektami siedmiu lat działalności znajdzie Pani wszystkie przyczyny rozgoryczenia i rozczarowań. Oprócz krótkotrwale chwytliwych programów socjalnych przywrócenia wieku emerytalnego i przyhamowania przekrętów watowskich, w kwestii reform zostało coś zrealizowane?  Coś jest realizowane? Nikt z obecnych tu na nb oponentów w wielu dyskusjach, w których widzi Pani zwolenników opozycji nie oczekuje prawdopodobnie tak jak i ja jakichś politycznych, czy ekonomicznych fajerwerków. Każdy również pewnie tak jak ja sporo zainwestował, żeby możliwość realizacji tych założeń dostała wtedy szansę. Ale kazdy zapewne wolał woła mozolnie idącego do przodu z zaplanowana robotą za ministra niż strojącą miny i ze strachu ( lub z powodu przyuczenia do roli) sterowaną wrzaskami małpę przekonującą, że kierunek przeciwny też jest dobry.
PS Dziekuje za chęć ewentualnego poparcia swoim głosem, ale niestety nie mam ambicji politycznych. Mam natomiast silne przyzwyczajenie do wywiązywania się z zawartych kontraktów i umów i ich egzekwowania. W kontrakcie z Pis zostałem ,jak wielu innych wystrychniety na dudka. I pokrzykiwanie, żebym brał z radością to co łaskawie dają, bo mogą przyjść gorsi,  samopoczucia raczej nie poprawi.

@spike
Normalnie to będzie wtedy gdy zaczniesz od prawidłowego nicka ponieważ normalność zaczyna się od początku.
A potem są argumenty, które - jeśli są prawdziwe - to tworzą dyskusję. I mnie z tych argumentów wynika, że nie chcę na ważnym stanowisku osoby, która kręciła przy prostym wypadku samochodowym. Tak jak Stuhr nawalony w aucie jest zdyskwalifikowany (przez ucieczkę z miejsca zdarzenia) tak kombinacje przy stłuczce dyskwalifikują z poważnych funkcji.