Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kto skorzystał na wizycie Bidena?

Andrzej Owsiński, 24.02.2023
Wizyta Bidena w Kijowie i Warszawie może być różnie odczytywana, ale przecież prezydent USA (nie jako osoba, ale jako instytucja) miał jakiś cel na widoku, łącząc zapowiedzianą bytność w Warszawie z Kijowem. Można to odczytać tak, że Kijów jest ważniejszy, lub że Warszawa posiada znaczenie tylko w kontekście ukraińskim.

Niezależnie od możliwości odczucia pewnego zawodu w relacji do nadziei, związanych z samym faktem wyróżnienia Polski jako wiernego sojusznika, zastępującego w Europie niepewne Niemcy i Francję, zostaliśmy jednak po raz pierwszy w historii stosunków polsko amerykańskich potraktowani jako partner (może jako kandydat na partnera), a nie tylko jeden z licznych przedmiotów zainteresowania. Czyp przelot do Warszawy ponad Berlinem i Paryżem otwiera linię stałego użytkowania, czy jest tylko fragmentem rozgrywki europejskiej, okaże się w najbliższym czasie. Przede wszystkim, jak miałem okazję pisać na ten temat, nie istnieje nic takiego jak trwała polityka imperialna Stanów Zjednoczonych. Nawet w stosunku do Dalekiego Wschodu, gdzie Amerykanom, a właściwie MacArthurowi udało się stworzyć trwałe ośrodki sojusznicze, też mamy do czynienia z silnymi wahaniami, szczególnie w odniesieniu do Chin. Nie jest zatem wykluczone, że przyszłoroczne wybory prezydenckie w USA przyniosą zasadniczą zmianę stosunku do Europy.

Pośrednią, ale bardzo istotną korzyścią dla nas jest zapewnienie pomocy dla Ukrainy, bardzo ważnej w tym i następnym roku, w mniejszym stopniu można też potraktować optymistycznie oświadczenie w sprawie obrony strefy NATO. Trudno też będzie wycofać się Bidenowi z ogłoszonego, jednoznacznego stanowiska w sprawie stosunków z Rosją.

Putin musi zrewidować, przynajmniej do końca amerykańskiej kadencji prezydenckiej, nadzieje na ożywienie prób przyciągnięcia Rosji do rozgrywki antychińskiej. Chińczycy natychmiast skorzystali z okazji, oferując Rosji wsparcie; ewentualne bezwarunkowe przyjęcie tej oferty przesądza los Rosji, nie wykluczone, że na trwałe.
W ten sposób wizyta kijowsko-warszawska otworzyła możliwości powstania nowych układów międzynarodowych.

Dla nas najbardziej pożądanym skutkiem byłoby zastąpienie roli Niemiec i Francji jako czołowego przedstawiciela NATO na wschodniej flance. Oczywiście wraz z krajami skandynawskimi, bałtyckimi i krajami środkowej Europy, najbardziej zagrożonymi i doświadczonymi w kontaktach z Rosją.

Przeniesienie ciężaru obrony Europy na wschód jest naturalną konsekwencją wyzwolenia spod sowieckiej dominacji, ale dotychczas blokowaną egoistycznym i krótkowzrocznym stanowiskiem Niemiec. Szkoda tylko, że w Warszawie nie doszło do spodziewanego sygnału w tym względzie w postaci zapowiedzi organizacji stałych baz amerykańskich w Polsce. Może to posłużyć jako argument o braku jakiegokolwiek konkretnego znaczenia tej wizyty polegającej wyłącznie na wielekroć powtarzanych komplementach i zyskiwaniu tanim kosztem polskiej przychylności.

Niezależnie od wszelkich przewidywań, mamy już pewne pozytywne objawy reakcji na stanowczą postawę amerykańskiego prezydenta. Jest nim przede wszystkim zmiana stanowiska Scholza, który nagle dostrzegł, że jego wsparcie dla Rosji nie znajduje uznania zarówno zagranicą, z wyjątkiem Francji, jak i w samych Niemczech, a co najważniejsze – zrozumienia w USA, jako dowodu starań o przeciągnięcie Rosji na zachodnią stronę. Potężne wpływy niemieckie w Rosji okazały się zbyt słabe w zestawieniu z ambicjami imperialnymi Putina.

Polska miała prawo liczyć na bardziej zdecydowane stanowisko Bidena, ogłoszone w trakcie środowego spotkania B9 w Warszawie (szkoda, że nie 11) przedstawicieli wschodniej flanki NATO. Z punktu widzenia wartości militarnej tego zgromadzenia, co dla Amerykanów ma fundamentalne znaczenie, liczyć się mogą jedynie Polska i Węgry, a zatem wielką szkodą jest ciągle jeszcze brak Finlandii i Szwecji. Zmusiło by to do poważniejszego traktowania tego związku jako partnera.

Należy mieć na uwadze znaczenie tej wizyty w wewnętrznych stosunkach amerykańskich. Jeżeli Biden, mimo swego wieku i objawów osłabienia stanu zdrowia, ma zamiar starać się o reelekcję to musi liczyć się z reakcją amerykańskiej opinii publicznej. Ta najwyraźniej jest niechętna zbytniemu angażowaniu się w sprawy europejskie. Wymaga to szczególnej ostrożności w wypowiedziach. I tak, oświadczenie o obronie każdej piędzi ziemi krajów NATO wywoła wiele negatywnych ocen ze strony wpływowych czynników amerykańskich.
Cóż zatem pozostaje robić najbardziej zagrożonym?

Jedynym skutecznym sposobem jest pójście o krok naprzód przez kraje pierwszej linii frontu i ogłoszenie solidarnie że “atak na jeden z krajów tego zgromadzenia jest równoznaczny z atakiem na pozostałe”. Nie stoi to w sprzeczności z osławionym art. 5 traktatu północno atlantyckiego, ale go precyzuje, nie dając potencjalnemu agresorowi nadziei na możliwość uniknięcia zbiorowego oporu militarnego.

Dla Stanów Zjednoczonych byłby to sygnał na aktywne przystąpienie do wspólnej obrony, a to w zestawieniu z rosyjskim szantażem miałoby decydujące znaczenie.
I o to właśnie przede wszystkim chodzi.
NATO jest opóźnione w rozwoju o dobrych kilka lat, powinno przede wszystkim mieć silnie uzbrojoną i sprawnie kierowaną wschodnią flankę z pełną przynależnością krajów skandynawskich.

Już w 2014 roku zabrakło umowy o współpracę obronną z Ukrainą, można było wówczas uniknąć bezkarnej agresji na Krymie i w Donbasie. Pod tym względem obecna wizyta amerykańskiego prezydenta jest opóźniona o 9 lat, na tyle też trzeba ocenić opóźnienie NATO w stanie przygotowania do wojny.

Nie można w krótkim czasie nadrobić wszystkich zaległości, ale można zbiorowym wysiłkiem już dziś stworzyć silny blok obronny na wschodzie i na tej podstawie przeprowadzić rozgrywkę z Rosją o wpływy na Ukrainie, Białorusi i w krajach kaukaskich.
Ręczę, że koszt przeprowadzenia takiej operacji byłby mniejszy aniżeli obecna wojna i ryzyko jej perspektyw.

Przez te 9 lat żyło się w NATO złudzeniami, że przecież nikt na świecie nie odważy się na zagrożenie najpotężniejszemu sojuszowi obronnemu w dziejach ludzkości. A tymczasem okazało się, że to nie tylko Rosja skompromitowała się ze swoją potęgą, ale i NATO nie bardzo umie sobie poradzić ze stanem agresji i zniszczenia na jego granicy.

Pakt północno atlantycki istnieje już przeszło siedemdziesiąt lat, ale przez ten czas, odbywając niezliczone konwentykle i utrzymując armię urzędników, nie potrafił przygotować podstawowego obowiązku obronnego, jakim jest reakcja na agresywne działania krajów sąsiedzkich.

Niedawno o tym pisałem i mogę jedynie jeszcze raz stwierdzić, że organizacja obrony zachodniego świata wymaga gruntownej przebudowy przez nadanie jej zdolności natychmiastowego, a niekiedy automatycznego reagowania na wszelkiego rodzaju próby naruszania pokoju i ładu międzynarodowego.

Dopiero wtedy będziemy mogli czuć się bezpieczni, bo dziś wiemy, że wszelkiego rodzaju zapewnienia o naszym bezpieczeństwie tylko zwiększają nasze obawy.
Z pewnością wizyta Bidena była potrzebna, ale “rodzynki w koszyku” przywiózł tylko Ukrainie, serwując jeszcze jeden pakiet za 500 mln dolarów, ale dla nas ponoszących w dużej mierze skutki wojny na Ukrainie, nie mówiąc już o groźnych perspektywach, tylko ciepłe słówka. Chyba jednak to trochę za mało.

Jest jeszcze jeden problem europejski: już drugie stulecie Europa nie jest w stanie samodzielnie obronić się przed agresją. Współczesne wydatki zbrojeniowe europejskich krajów NATO przekraczają pięciokrotnie wydatki rosyjskie, rozporządzają też one bronią nuklearną, a mimo to w zestawieniu z dużo słabszą od Sowietów Rosją czują się bezbronne. W porównaniu do oporu biednej Ukrainy ten stan należy uznać za haniebny.

Zdając sobie z tego sprawę, czyż nie wskazane byłoby specjalne przygotowanie obronne w stosunku do praktycznie jedynego agresora zdolnego zagrozić Europie - Rosji (no, może na dodatek z Białorusią).
Zamiast trwonić pieniądze na próżno, czy nie lepiej byłoby przeznaczyć je na dozbrojenie tych którzy z pewnością będą walczyć o “naszą i waszą wolność”.

W tej chwili pierwszą i jedyną linią obrony NATO jest kraj nie należący do paktu, ale przecież niezależnie od udzielanej jemu pomocy, trzeba pomyśleć o faktycznie drugiej, ale w NATO pierwszej linii obrony złożonej z krajów członkowskich. Żaden z krajów wchodzących w rachubę nie jest w stanie własnymi środkami pokryć kosztów obrony, przecież nie tylko swojej, ale też i całej wspólnoty. W grę wchodzą nie tylko koszty zakupu sprzętu wojennego, ale też organizacji przemysłu zbrojeniowego.

Jest to sprawa o tyle pilna, o ile niepewny jest wynik wojny na Ukrainie, stan zagrożenia może trwać latami, tym bardziej, że mimo sankcji Rosja ciągle rozporządza dostatecznymi środkami na jej prowadzenie.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6539
u2

u2

23.02.2023 18:35

Już w 2014 roku zabrakło umowy o współpracę obronną z Ukrainą
Wcześniej Niemcy i Francja zablokowały Gruzję w jej aspiracjach do NATO, co skończyło się rosyjską inwazją na ten kraj. Ewidentnie Niemcy i Francja, główne kraje UE grały na współpracę z Rosją, tyle że Rosja nie uznaje międzynarodowej współpracy, uznaje tyko podporządkowanie się imperium innych państw.
Jabe

Jabe

23.02.2023 20:02

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Już w 2014 roku zabrakło

Przeciwnie. To deklaracja w­łączenia Ukrainy i Gruzji s­prowo­ko­wała Rosję.
J z L

JzL

23.02.2023 18:47

Kolejny dzień po wizycie Joe Bidena w Polsce, ale nie ustają poszukiwania fotografii  Tuska z prezydentem USA.
https://pbs.twimg.com/media/FppSMbMX0AMpddF?format=jpg&name=large
sake3

sake2020

23.02.2023 19:09

Najwięcej skorzystał sam prezydent Biden bo może liczyć na głosy Polonii Amerykańskiej w wyborach.Czyli warto chyba było sie telepać w taką pogodę.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

23.02.2023 21:14

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Najwięcej skorzystał sam

@ sake
raczej chyba ukrainskiej diaspory bo polską to olał sokiem z buraka. Pzdr
Jabe

Jabe

23.02.2023 19:48

Można to odczytać tak, że Kijów jest ważniejszy, lub że Warszawa posiada znaczenie tylko w kontekście u­k­raiń­skim.
zostaliśmy jednak po raz pierwszy w historii sto­sunków polsko amery­kań­skich po­traktowani jako partner
Zatem partner posiadający zna­czenie tylko w kon­tekście... Szkoda gadać.
Ryan

Ryan

23.02.2023 20:24

Rosyjski analityk, Wiktor Olewicz, ośmielił się skrytykować Putina: Biden miał odwagę odwiedzić Kijów, a Putin przez 8 lat nie odwiedził Donbasu, …ani Kijowa.
Odważne.
Za mniejsze rzeczy ludzie „niechcący” wypadali z okien.
Swoisty test: jak bardzo Putin się boi.
Eugeniusz Kościesza

Eugeniusz Kościesza

23.02.2023 20:53

„Jabe” volksdojczu - czy ta,  to aby nie 1-a ksywka POpierdojcza na etacie „SokzBuraka” lub ubeckiego pochodzenia  warszawianina bazgrzącego artykuliki na wp.pl?!
 -bo ze swą 2-gą ksywką  na 90% wszystkich a’la geobelsowskich beztreściwych komentarzy jako . kamennrad „wielkopolski****” masz dokładnie „jakość’ umysłową jak w/w –i prowokatorskie "komentary" jednoznacznie  na taką jednaką tożsamość wskazują !
 Tak sądzę ,bo  poziom wiedzy, rzeczowości i charakter talmudo-piśmiennictwa swym poziomem bzdur oba  a'la SokZburaka są niemal identyczne na obu nickach! Czy to (te brakujące 10 %),to  tylko może zbieżność oddelegowania 2 dyżurnych szwabskich geobelsiarzy na ten portal -ze stęchłego w/w  PO-dojczowego „soku”?  Czy  ujawnisz na tym zatruwanym przez niego antypolską  choćby prawdziwe imię  -etatowy kuglarzu? Czy dalej będziesz udawał Polaka,  trwale walił szwabską dywersję stale pozostając na etacie  volksdojcza? Wiesz że wg. prawomocnego  KK RP za taką dywersyjno -propagandową działalność czeka powróz na szyi ? A z braku możliwości legalnego wyegzekwowania- takowego prowokatora może to,  co spotkało tow. S. Martykę! 
p.s. pełen szacunek dla autora bloga Sz. P.  Owsińskego - Jego wiedzę i umiejętność jej przekazania!
p.s.2 przepraszam Go za ten wtręt , ale volksdojczy,  komuchów i kapusiów pokroju tow. „Jabe czy ****zdzichu ”a czy jak tam inaczej - nie zniosę bez należnej im kary!
smieciu

smieciu

23.02.2023 21:01

Kto skorzystał na wizycie Bidena?
Zakładając że Biden miał i ma jakiś plan i że działa z zgodnie z tym planem, należy przyjąć że jest to plan mający przynieść mu, jego klice korzyść...
Teraz należy ustalić miejsce Polski w tym planie. Co możemy na nim zyskać. Wyróżnić się na tle Berlina czy Paryża. To pytanie może wydawać się niełatwe ale mamy konkretną wskazówkę: Ukrainę. Jak łatwo zauważyć ten wyróżniony przez Amerykę Bidena kraj prowadzi właśnie dewastującą swoje terytorium wojnę. W której giną jego obywatele. Nie kombinując, bo i nie ma sensu, wyróżnienie Ukrainy, wizyta w Kijowie, pokazuje że robią tam dobrą robotę, według Bidena. Że najwyraźniej ta robota jest zgodna z planem Bidena. I stąd jego gorące wsparcie.
Naturalnie i logicznie też Polska jest bardzo ważna w tej robocie gdyż bez Rzeszowa, kolei łączącej nasz kraj z Ukrainą i innych tego typu rzeczy, Ukraińcy nie mieliby szans na ciągnięcie tej wojny. Słowem nie da się wyróżnić Kijowa bez wyróżniania Warszawy.
A robota jaka jest każdy widzi.
Berlin i Paryż mają inną wizję. Ich ta wojna nie pociąga. Ich metodą są sankcje. Ich metodą są próby dogadania się z Putinem. W szczególności Macrona. Który być może, gdyby mógł i dostał w wsparcie, najchętniej zakończyłby tą wojnę nawet kosztem oddania Putinowi części Ukrainy.
To jednak ma być złe.
Ale właśnie taki jest wybór.
Wspieramy Bidena i Ukrainę w kontynuacji tego co tam się dzieje? Dokładając nasze konkretne wsparcie? Przyjmując do wiadomości czym jest wojna? Oraz że skoro Ukraina może stawiać dzielny bohaterski opór to czemu nie Polska?
Albo uznajemy że to co się dzieje na Ukrainie nadmiernie nas nie pociąga, że być może Ukraina jednak nie jest dla nas dobrym wzorem, i jednak warto zastanowić się co nam przyniesie wywyższenie ponad Berlin i Paryż?
Dlaczego, skoro wszystko jest takie jasne i proste Niemcy i Francja nie chcą uczestniczyć w planie Bidena? Dlaczego zyskać mamy my skoro tego zysku nie widzą tamte dwa kraje?
RinoCeronte

RinoCeronte

23.02.2023 21:16

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Kto skorzystał na wizycie

Chodzi o chciwość drogi Panie. Gdzie można tak tanio kupić surowce, aby być ekonomiczną lokomotywą Europy? Ruscy zawsze mordowali a biznes i tak się kręcił.
smieciu

smieciu

23.02.2023 21:26

Dodane przez RinoCeronte w odpowiedzi na Chodzi o chciwość drogi Panie

Za Putina Rosja była uwikłana jedynie w mordy w Czeczenii. Blado wygląda w porównaniu z wyczynami USA w tym samym czasie.
Tak swoją drogą właściwie zasadnicza wojna w Czeczenii skończyła się przed objęciem prezydentury przez Putina.
Wolałbym więc żeby wyjść poza wybiórcze ogólniki.
Gdyż jeszcze okaże się że do czasu Ukrainy polityka Putina sprawiła że w Rosji było najmniej mordowania w jej historii...
sake3

sake2020

23.02.2023 22:41

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Za Putina Rosja była uwikłana

@smieciu.......Ale za to jakie finezyjne było to mordowanie.Herbatka z nowiczokiem którą poczęstowano Litwinienkę na polecenie Putina,zastrzelenie Poltkowskiej jako prezent urodzinowy dla Putina a o wielu nawet nie wiemy.Niech pan się postara o więcej szacunku dla ofiar Putina-tych ,,popełniających samobójstwa ''razem z rodzinami,wypadająch z okien,, ginących w podejrzanych wypadkach samolotowych,w Rosji i zagranicą.Nawet prowadzone sledztwo w sprawie zestrzelenia samolotu pasażerskiego z Holendrami wykazało,że Putin to zlecił.Niech pan naprawdę tak nachalnie nie broni mordercy i nie uważa go za ofiarę polityki Zachodu.
u2

u2

23.02.2023 23:24

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @smieciu.......Ale za to

Herbatka z nowiczokiem którą poczęstowano Litwinienkę
Z Polonem. Nowiczokiem chciał Putin wykończyć Skripala.
PS. To pokazuje, że kacapią rządzi zwykły morderca, taki kacapski Makbet. I pewnikiem skończy jak Makbet.
smieciu

smieciu

23.02.2023 23:30

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @smieciu.......Ale za to

@sake
To są mordy jednostkowe. Tak jak napisałem. Biorąc pod uwagę liczby może wyjść całkiem mało.
Dla porównania sama demolka w Syrii sponsorowana przez USA to minimum pół miliona ludzi.
sake3

sake2020

24.02.2023 10:13

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na @sake

Pan widzi tylko mordy jednostkowe? Może po prostu tylko takie chce pan widzieć. Rosja inicjuje konflikty na całym świecie. Pan pisze o demolce w Syrii jako o wojnie sponsorowanej przez USA. Czyżby nie przez Rosję? To Rosja zbroiła syryjskie wojska  Assada zresztą nie bez powodu. W planach Kataru było pociągnięcie gazociągu do Turcji i Europy stanowiąc cenową konkurencję dla Rosji która chciała tam mieć monopol. Stąd blokada i wsparcie Assada przy pomocy lotnictwa. To nie USA zbombardowała Aleppo i nie dopuściła tam akcji humanitarnej a ludzie umierali z glodu ,braku wody i ran.To Rosja przy wsparciu Chin blokowała rozmowy w sprawie zakazu użycia przez Assada broni chemicznej.Dopuścił się pan nadużycia sugerując,że wydarzenia i zrujnowani Syrii są dziełem USA. Zapewne teraz pan będzie sugerował,że nie ma wojny na Ukrainie i nikt tam nie zginął,bo to tylko amerykańska propaganda. Albo nazwie to pan ponownie ,,dziwną wojną'',żeby żaden cień się nie położył na świetej Rosji.
Pers

Pers

24.02.2023 10:23

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Pan widzi tylko mordy

@sake
//Rosja inicjuje konflikty na całym świecie. //
Jugosławia, Somalia, Irak, Afganistan albo Libia to też Rosja?
spike

spike

24.02.2023 11:06

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Za Putina Rosja była uwikłana

@smieciu
"dwóch małorolnych chłopów z mazur, dopadli swego pana i w zemście tną go piłą na pół, jeden do drugiego mówi, Antek wolno tnij, bo to był dobry pon"
-twoja mentalność jest podobna, nie jest ważne że Putin jest mordercą już od czasów służby w KGB, ale nie jest taki zły, aż tyle ludzi nie wymordował !
to że mordował albo zsyłał na śmierć swoją opozycję, co kompania wyborcza, to w Rosji ginęli Rosjanie, potem poprzez Czeczenię, Gruzję, teraz Ukraina, to dla ciebie "mały pikuś".
Podobnie kombinują twoi ulubieńcy z Niemiec, Francji, dla nich życie ludzkie ma jedynie znaczenie finansowe, jak pewnej diaspory.
smieciu

smieciu

24.02.2023 12:15

Dodane przez spike w odpowiedzi na @smieciu

@spike
Jak dla mnie żyjesz pudelkową rzeczywistością kreowaną dla mas. Kreowaną za pomocą wzbudzania emocji mających nastawić odbiorcę na zaprogramowane myślenie. Stąd twoje przekonania. Stąd twoje i nie tylko insynuacje. Przykładowo nigdy nie napisałem że Putin jest dobry, że nie jest mordercą itp. Ponieważ jednak twarde dane i fakty, które przytaczam burzą pudelkowy świat musisz odwołać się do  emocjonalnych zarzutów. Musisz zaatakować moją osobę skoro faktów się nie da.
Istota sprawy polega na tym co tu wałkowałem kilka miesięcy temu. Ten problem to Seksmisja. To stworzenie społeczeństwa emocjonalnych panienek. Których nie interesują konkrety, dane, trudne pytania.
Kiedyś jak pisałem, polityka była domeną mężczyzn. W tym świece zadawano pytania w stylu: komu mają służyć te mordy? Dlaczego akurat w ten sposób? Na ile skuteczne jest prowadzenie takich a nie innych działań?
W obecnym świecie, świecie kobiet, dyskusję polityczną sprowadzono do krzyku. Tamci mordują! Są źli! Nie można już przywrócić odpowiednich proporcji gdyż wyszłoby że ci dobrzy są tacy sami. A to zburzyłoby ten cały prosty, współczesny świat emocjonalnych panienek. Które potrzebują dobrych ludzi walczących ze złymi.
W tym nowym obecnym świecie nie ma opcji by był on zarządzany przez skur...ów, dla których ludzie są głupawą masą do zarządzania i wysyłania na śmierć. Dlatego ten nowy świat potrzebuje Putina jako ucieleśnienie zła. Jak z bajki dla dzieci. Tak by każda panienka wiedziała że walczący z nim muszą być dobrzy, że przeciwnicy Putina są bohaterami chroniącymi nasz świat, którzy traktują ludzi poważnie, chcą tylko dobra i dlatego po prostu nie mogą prowadzić swoich brudnych gierek. Bez złego Putina zwyczajnie nie mogliby istnieć ci dobrzy!
Dlatego nie można powiedzieć że za śmierć setek tysięcy ludzi odpowiadają USA. Ot, oni zginęli sami z siebie, po co o tym myśleć. Nikt ich nie uzbroił nie dał kasy. W szczególności w Syrii, którą podobno lubiły Ruskie i Iran, tak same z siebie pojawiły się złe ludki ze sprzętem, które pokonały rządową armię mimo wsparcia jej przez tychże Ruskich i Iran. Po prostu nie ma opcji by za zniszczenie kraju, który był jednym z najbardziej tolerancyjnych na Bliskim Wschodzie z dużymi (największymi?) wspólnotami chrześcijan odpowiadali ci dobrzy. Ci właśnie, którzy walczą z demonem zła Putinem.
Dlatego też można tylko podkreślać i mówić o mordach Putina. A nie wolno przykładowo o atakach dronów, których cele USA wybiera sobie wedle swojego widzimisie, dokładnie tak jak Ruskie, mówiąc: tamci to źli terroryści i zabijać jak leci także kobiety i dzieci.
No ale... to pewnie też wina Putina. Pewnie sponsorują tych terrorystów jak też całe zło świata.
u2

u2

24.02.2023 12:24

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na @spike

za śmierć setek tysięcy ludzi odpowiadają USA
Pustosłowie, nie poparte żadnymi danymi. To tak jak maweryk oskarża USA o zabicie 16 milionów Indian.
PS. Ale już twój Putin, którego tak tutaj bronisz zabił ponad 160 tysiecy ludzi w Czeczenii.
smieciu

smieciu

24.02.2023 13:10

Dodane przez u2 w odpowiedzi na za śmierć setek tysięcy ludzi

@u2 O taką jak twoja wypowiedź mi chodziło. W Syrii wojna odbyła się sama, ofiary się pozabijały bo wpadły w szał. Gdzie kto by się tam doszukiwał machinacji USA! Przecież USA nie jest zdolne do takich interwencji!
Natomiast Putin, który właściwie objął prezydenturę pod koniec wojny w Czeczenii od razu zyskuje pełne konto.
No i oczywiście. Nie można napisać że ja atakuję USA! Ja oczywiście bronię Putina. Więc jestem zły.
Tak działa ten polityczny pudelek.
Dorzucę jeszcze inne tego typu prawdy (tu na NB wypowiedziane).
Putin zorganizował Zamach w Smoleńsku gdyż wpadł w złość wysłuchawszy natchnionych przemówień L. Kaczyńskiego w których ten nie powiedział nic nowego. Ale wiadomo ta wewnętrzna emocjonalna panienka, która siedzi w Putinie doznała wstrząsu i musiała zareagować. Zrobiła to bo po prostu mogła! Jak głosi inne wyjaśnienie. Po czym Putin oznajmił Merkel, Obamie i innym: słuchajcie, wpadłem w złość, rozumiecie chyba? Na co tamci: doskonale, mamy nadzieje że odczułeś tą tak potrzebną ulgę.
u2

u2

24.02.2023 13:32

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na @u2 O taką jak twoja

W Syrii wojna odbyła się sama
Nie ściemniaj szmeciu, już sake tobie odpowiedziała, że w Syrii to reżym Assada odpowiada za mordowanie własnej ludności. Z pomocą oczywiście kacapii. Przypadek ? Nie sądzę :-)
sake3

sake2020

24.02.2023 13:12

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na @spike

@smieciu.....Wprawdzie nie do mnie pan tekst skierował,ale spieszę z podziękowaniami że mnie pan tak rozbawił że aż kawa wystygła.Dlaczego pan tak usilnie chce przekonać nas że Putin nie jest ludobójcą? Więc kim jest? Zbawicielem? Drogą ku lepszemu światu? To dlaczego pan w tym celu tak kłamie? Bo panienki uwierzą? Wczesniej o 10:13 napisałam komentarz .Myli się pan obarczając USA o inwazje na Syrię, Niesłusznie też pan broni Rosję. Prosze sobie przeanalizować działania Rosji w bombardowaniu Aleppo i wspieranie Assada.Pan chce pokazać ,że świat jest czarnobiały z ucieleśnieniem szlachetności Putinemi czarnym charakterem Zachodem..Jak widać rola adwokata już nie tylko Sikorskiego ale i Putina też przypadła panu do gustu.Co prawda Putin nie żałuje i słusnnie środków na propagandę.Tu nawet jest mistrzem. Doprawdy robi pan konkurencję panu @Pers też wielbicielowi Putina..Proszę może posłuchać wywiadów z panią Kurczab-Riedich może trochę ochłonie pan z tej miłości.
smieciu

smieciu

24.02.2023 13:47

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @smieciu.....Wprawdzie nie do

@sake
Kolejny raz proszę cię o czytanie ze zrozumieniem. Ty sobie wyobrażasz co piszę a nie czytasz co piszę...
Przykładowo, i jak zwykle:
Dlaczego pan tak usilnie chce przekonać nas że Putin nie jest ludobójcą? Więc kim jest? Zbawicielem? Drogą ku lepszemu światu?
Czy ja piszę że nie odpowiada za morderstwa? Gdzie?
Ja piszę o tym że obecna narracja przeznaczona do dominującego obecnie świata dla emocjonalnych panienek, bazuje na czarnym charakterze, Putinie reprezentującym całe zło. Tylko on morduje. Syria oczywiście też wobec tego musi być jego winą itp. W tym świecie tacy jak ty wierzą że dokonuje on globalnych zbrodni, macza wszędzie swoje palce ale jednocześnie naturalne jest przykładowo że nie potrafi sobie poradzić na Ukrainie.
Mamy czarny charakter dokładnie rodem z bajek dla dzieci.
Straszny i przebiegły ale jednocześnie głupi i tępy.
Siłą rzeczy mamy analogiczne dobre charaktery. Naiwne ale bohaterskie.
Na tyle dobrze zostało to włożone do głów że niewiele się da z tym zrobić. Dałoby się gdyby rozmówcy przestali bazować na emocjonalnych ckliwych wrzutkach. Ale taki męski świat bazujący na faktach i widzący w polityce brutalną walkę interesów powoli staje się przeszłością.
sake3

sake2020

24.02.2023 14:37

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na @sake

@smieciu......A ja kolejny raz proszę nie imputować mi niezrozumienia tekstów które nie są trudne nawet dla mnie.Nie wiem po co te tyrady o ckliwych wrzutkach,emocjonalnych panienkach czy męskim świecie.Nie każdy pogląd nie pasujący do pańskiego musi być idiotyzmem czy bajkami dla dzieci.Proszę się zdobyć na minimum szacunku wobec komentujących.A tak nawiasem mówiąc w waszym męskim świecie jakoś znalazło się miejsce chociazby dla Margaret Tchatcher z jej poltyczną wizją gospodarki.Putin zabił ponad 160000 ludzi w Czeczenii,ile w Syrii nawet trudno powiedzieć,zabija i rujnuje Ukrainę a pan udaje że tego nie ma albo są jednostkowe.i natychmiast wyciąga zbrodnie dokonywane przez Zachód..USA mają swoje i to dużo za uszami ,bo tak niestety ten świat jest urządzony,że nie ma jedności,są walczące obozy polityczne i państwa które te obozy chcą wciągnąć w swoją strefę wpływów.Dlaczego takie państwa jak Finlandia czy Szwecja chcą wstąpić do NATO,przecież nie dlatego,że mają kaprys albo są egzaltowane,ale czują sie zagrożone przez Rosję ,nie przez USA. Dlaczego Mołdawia teraz w Warszawie zwracała uwagę na zamiary Rosjan wobec niej ? Czyli najpierw Czeczenia,później Gruzja,Ukraina,Mołdawia a pan pisze,że to emocje dla panienek.I znowu wyświechtany scenariusz że Rosja została sprowokowana,że napadnęta,że biegają faszyści i Rosja ma przed sobą misję obrony. Chętnie czytam pana teksty ale niech pan w nie właczy obiektywizm.
Maverick

Maverick

23.02.2023 21:12

Już lata temu amerykański stand up artysta George Carlin ośmieszał sytem jaki kabalarze zbudowali w USA.
Doza realności o życiu pod chazarskim zarządem i pod prawami noahickimi. 
​https://youtu.be/KLODGhE…
To dla tych co nie zatracili poczucia humoru, i potrafią samodzielnie myśleć.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,615
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności