Macron – rzecznik Putina?!

MACRON – RZECZNIK PUTINA!? - żeglując po internecie odkrywamy ambitne plany prezydenta Francji, a zarazem niespotykaną skalę jego humanizmu...Oto Macron martwi się, co stanie się z Rosją po wojnie, którą przygotowywała od lat i którą rozpoczęła brutalną inwazją Ukrainy...A zatem mniej martwi go los ofiary, bardziej lamentuje nad katem...Natomiast precyzyjniej byłoby dywagować, co stanie się z Federacją Rosyjską, ale może prezydent nie wnika w takie subtelności...? Nie wiemy, w każdym razie Macron wzywa kraje Europy, aby Rosji – sprawczyni rzezi na Ukrainie – udzielono gwarancji bezpieczeństwa! Ani słowa o tym, kto ma pokryć koszty reparacji wojennych i odbudowy...  Kto i gdzie ma być sądzony za zbrodnie przeciwko ludzkości...Za ludobójstwo na Ukrainie, za śmierć niewinnych dzieci...Za bombardowanie domów mieszkalnych, szpitali, szkół, przedszkoli, bibliotek czy elektrowni...

Ważne jest przede wszystkim bezpieczeństwo rosyjskich elit, które rozpętały tę wojnę pod pretekstem jakieś szalonej denazyfikacji czy samoobrony przed rzekomym „szczekaniem” NATO, o czym z naiwnością mówili pożyteczni idioci, nie wyłączając Franciszka, który dopiero teraz ujawnił, że jest socjalistą, a może nawet...komunistą! Rosyjska napaść na suwerenną i nastawioną przyjaźnie do Rosji Ukrainę wynikała zupełnie z innych pobudek: Putin marzy o odzyskaniu granic sowieckiego imperium sprzed roku 1991. Gdyby więc przyznać mu gwarancje bezpieczeństwa w tym kontekście oznaczałoby to popierać jego plan odtworzenia imperium ZSRR! Dlatego wypowiedź Macrona, że Europa musi ( naprawdę musi? a dlaczego?) zacząć przygotowania do budowy nowej architektury bezpieczeństwa na naszym kontynencie jest wielką aberracją i warto zapytać tu Macrona, dlaczego mamy tworzyć nowy „porządek jałtański”? W czyim interesie i z czyjego zlecenia ? Tego prezydent Francji nie zdradza, za to zapewnia nas, że podstawową kwestią, do jakiej mielibyśmy się odnieść – a o której mówił Putin – jest obawa Rosji, że NATO podejdzie tuż pod jej drzwi i rozmieści tam bronie, które mogłyby zagrozić samej Rosji (!?). W tych slowach słychać język Putina, a Macron nasiąkł nim podczas długich rozmów telefonicznych z władcą Kremla.

Wszystko to w dodatku utrzymane jest w tonie hipotezy, absolutnie zaś nic nie wskazuje na rzeczywiście agresywne intencje Zachodu, przeciwnie NATO jest paktem obronnym i trzyma się tego do przesady, co udowodnił już prawie 10-miesięczny konflikt na Ukrainie.  Wypowiedź Macrona świadczy, że zamierza on wyręczyć Moskali w budowaniu ich federalnego bezpieczeństwa, zwanego nieraz „rosyjskim mirem”. Macron nie wie też na co się porywa... – jakby z motyką na sierp i młot! A w budowaniu architektury bezpieczeństwa między Europą a Azją to właśnie Rosjanie są mistrzami i chyba Macron nigdy nie zwiedził Łubianki. Rosjanie też w ogóle nie cenią żadnej architektury, czego dowodem są dzisiaj ruiny Ukrainy. Nie polecałbym zatem prezydentowi Francji, aby wtykał palec pomiędzy bramę Kremla, a granice byłego Sojuza.

Już Piotr Wielki mawiał, że potrzeba aż trzech Żydów, aby oszukać jednego Rosjanina! Przypomniał to markiz de Custine w słynnych „Listach z Rosji” ( 1843) i Macron zrobiłby lepiej, gdyby przestudiował uważnie tę książkę, o której recenzenci pisali, że jej autor wyprzedził o wiek krytyków bolszewizmu ( jak Amalrik, Marczenko), ukazując despotyzm carskiej Rosji i że jego listy z 1839 mówią już wiele o Rosji Stalina, Breżniewa i Kosygina. W wypowiedzi Macrona nie ma ani słowa o bezpieczeństwie dla sąsiadów Rosji, co w ogóle jest jakimś monumentalnym przeoczeniem, a prezydent Francji troszczy się wyłącznie o ...bezpieczeństwo Moskwy i bliskich jej okolic! Macron wystąpił tu niczym rzecznik Putina,  a troszcząc się o bezpieczeństwo dla imperium zła naraża na niebezpieczeństwo kraje wolnego świata!  Czy to nie haniebne ? Okazał się też nielojalnym wobec NATO, choć Francja jest członkiem sojuszu...I to w kilka dni po wizycie u prezydenta Bidena!

  Na zakończenie jeszcze jeden fragment z książki markiza de Custine, który słusznie narzeka, że „...nasze gazety informują ich o wszystkim, co się u nas dzieje i planuje. Zamiast przezornie ukrywać nasze słabostki, co dnia namiętnie je odsłaniamy, podczas gdy polityka rosyjska, równie skryta jak bizantyńska, starannie ukrywa, co się w Rosji myśli, co się czyni i co budzi obawy. My kroczymy naprzód owarcie, oni skrycie – walka nie jest równa.” ( „Listy z Rosji”, str.113).

                                                                                                       Marek Baterowicz
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

07-12-2022 [09:43] - u2 | Link:

chyba Macron nigdy nie zwiedził Łubianki

Tam ciężko się dostać. Nawet 5 z Cambridge tam rosjanie nie wpuszczali :-)

Obrazek użytkownika sake3

07-12-2022 [09:51] - sake3 | Link:

Ten śmieszny fircyk w zalotach do Putina przypomina innego francuskiego przywódcę H.Sarkoz'ego.Ta sama bezwstydna polityka płaszczenia się prze możnymi tego świata,te same gesty,te same cele to punkt wspólny obu francuskich kogucików. Sarkozy ,,negocjując'' z ramienia UE pokój czy raczej okupację Gruzji i jej częściową aneksję przez Rosję tak naprawdę chciał jedynie przehandlować Rosji francuskie łodzie podwodne a nie żaden pokój.Zachowywał się jak sprzedawca który wije się w lansadach po dokonanej transakcji co by widoczne na wspólnej konferencji prasowej . Pamiętam zachwyt PO nad wynikiem tych negocjacji jako zasługę Francuzika chyba tylko po to żeby zatrzeć słowa Lecha Kaczyńskiego o tym że apetyty Rosji nie skończa sie na jednym kraju.Macron tę politykę nadal forsuje,no pewnie tym razem w grze nie będą łodzie .Zobaczymy na ile sprawdzą się dyżury pod telefonem do ,,kochanego Władymira''Myślę,że ten raczy podnieść słuchawkę by zdyszany z podniecenia i własnej ważności fircyk mógł go zapewnić o gwarancjach bezpieczeństwa.

Obrazek użytkownika u2

07-12-2022 [09:55] - u2 | Link:

przehandlować Rosji francuskie łodzie podwodne

Raczej chodziło o tzw. pływajace fortece, czyli Mistrale :-)

PS. Było to już po zbójeckim ataku Rosji na Ukrainę w 2014 i uchwaleniu sankcji na zbójecką Rosję przez UE.

Obrazek użytkownika sake3

07-12-2022 [10:12] - sake3 | Link:

Tak,faktycznie chodzło o Mistrale.Widocznie zakup przez Rosję okazał się dla Francuza korzystny co było widać po jego uniżonym zachowaniu,machaniu rączkami,pokładaniu się na pulpicie.Nawet Putin wyglądał tym na konferencji na rozbawionego.

Obrazek użytkownika MFW

07-12-2022 [10:38] - MFW | Link:

"Ważne jest przede wszystkim bezpieczeństwo rosyjskich elit, które rozpętały tę wojnę pod pretekstem jakieś szalonej denazyfikacji czy samoobrony przed rzekomym „szczekaniem” NATO, o czym z naiwnością mówili pożyteczni idioci, nie wyłączając Franciszka, który dopiero teraz ujawnił, że jest socjalistą, a może nawet...komunistą!"

To nie tak, że "teraz ujawnił".

Z Franciszkiem było tak, jak sam w wywiadach, jeszcze za czasów argentyńskich mówił, że od lat młodzieńczych sympatyzował z ruchami lewicowymi w Ameryce Południowej.

W jednym z wywiadów mówił, że zaczytywał się w pismach lewicowych i z niecierpliwością oczekiwał na kolejne, cotygodniowe ich dostawy.

Przyjaźnił się z osobami, sympatykami komunizmu jak np.  z nauczycielką Esther Ballestrino de Careaga, z wykształcenia pedagogiem, biochemikiem i farmaceutą, która wprowadzała przyszłego papieża w tajniki polityki .

Już jako duchowny przechowywał jej marksistowską literaturę, aby parę lat później przekazać ją jej córkom.

Ona w latach 40. należała do paragwajskiej Rewolucyjnej Partii Febrerystów, była założycielką Demokratycznej Unii Kobiet, pierwszego ruchu obrony praw kobiet w Paragwaju.

W obawie o życie postanowiła wyemigrować do Argentyny.

W kontaktach Bergoglia z kobietami uwagę zwraca też jego przyjaźń z Clelią Luro, która rzuciła wyzwanie dogmatycznej nauce Kościoła.

Clelia żyła w separacji, mając sześcioro dzieci.

W latach 60. zakochała się w biskupie, u którego pracowała jako sekretarka.

Pobrali się w 1972 r., gdy biskup Jerónimo Podestá został pozbawiony prawa do odprawiania mszy, spowiedzi i wyświęcania kapłanów.

W czasie dyktatury wojskowej w Argentynie, która doszła do władzy w 1976 r., oboje wyjechali za granicę w obawie przed aresztowaniem.

Clelia organizowała kampanię na rzecz prawa kobiet do posługi kapłańskiej.
Była radykalną feministką.
Utworzyła grupę wsparcia dla kobiet, które tak jak ona zostały wykluczone z Kościoła.
W roku 2000, dwa lata po mianowaniu Bergoglia arcybiskupem Buenos Aires, kiedy Podestá umierał na raka, właśnie Bergoglio zaoferował Clelii pomoc.

Przyszły papież poszedł do szpitala, by udzielić Podeście ostatniego namaszczenia.

Odtąd jeszcze przez 12 lat Clelia spotykała się z Bergogliem.
Pozostawali w bliskiej przyjaźni aż do jej śmierci osiem miesięcy po wyborze Bergoglia na papieża.

/1

Obrazek użytkownika MFW

07-12-2022 [10:38] - MFW | Link:

Clelia wysłała mu egzemplarz książki napisanej wspólnie z Podestą, o 40 latach ich pożycia, z konkluzją, że celibat powinien być wyborem dla duchownych w Kościele katolickim.

Z czasów argentyńskich Bergolio ma bliskiego przyjaciela, polityka i działacza LGBT Gustawo Vera, który odwiedza go często w Watykanie.

Podczas Światowego Spotkania Rodzin w Dublinie w 2018 roku, u boku papieża Franciszka pokazywał się jego przyjaciel Gustawo Vera i nawet uprawiał propagandę festiwalu hiszpańskojezycznych środowisk LGBT.

https://m.salon24.pl/4d1e89b8673224ae74c1960de6cd0f9c,750,0,0,0.jpg

Obrazek użytkownika u2

07-12-2022 [11:53] - u2 | Link:

celibat powinien być wyborem dla duchownych w Kościele katolickim.

Z wizji Mariana Węcławka, które przytaczałem na NB wynika, że po wojnie światowej w KRK zostanie zniesiony celibat i zostanie wprowadzona spowiedź zbiorowa. W okolicach Mont Blanc ma spaść jakaś bombka atomowa. To na granicy Włoch i Francji. Może o tym mówił o. Klimuszko, że jakowaś wielka tragedia czeka Włochy. No i podniesie się poziom wód morskich tak że zaleje Gdańsk i Gdynię.

Obrazek użytkownika angela

07-12-2022 [11:06] - angela | Link:

Jakieś zaczadzenie rozumu. Putin zaciskał szyję Europy  rurami, i widac teraz jasno chciał trzymac wszystkich w garści, i szatazowac.
Dletego NATO zaczęło "szczekać".
To byla ekspansja rosyjska.
Jak on musiał gardzić głupotą zachodnich polityków, bo Niemcy nawet magazyny gazu przekazały ruskim, szoook.
Macron próbuje wciskać to swoje badziewie Caracale, I  Mistrale gdzie się da.
Nierząd POPSL tez  kupili wadliwe caracale, tylko nowy rząd unieważnił zastanawiający "przetarg". Bo w polskich śmiglowcach właz był niezgodny z ' regulaminem', o 1 cm.???😬
Ilez bylo wrzasku żabojadow, ile bezrobocia przez Polaków. 
A teraz rosja ma trudności z budową Mistrali
Dobrze ze Polska trzyma się z daleka od sprzętu francuskiego i niemieckiego, bo wpływy Rosji są tam bardzo duże, a unieruchomienie ich sprzętu z braku części zamiennych w razie wojny, jest bardzo niebezpieczne. 

 

Obrazek użytkownika Marek Kudła

07-12-2022 [15:11] - Marek Kudła | Link:

Te zajoby, mówię o Scholtzu i Macronie, dalej wierzą w ludobójcę Putina i chcą się z nim układać !
Ich obu, mówię o Nacronie i Schilzu,  należy postawić przed sądem w Hadze !!!