Sejm grodzieński i...

SEJM  GRODZIEŃSKI I… - po krótkiej wojnie w r.1792 wydanej w  obronie Konstytucji 3 Maja ( Rosjanie niszczyli każdy znaleziony jej egzemplarz!) sytuacja Rzeczypospolitej przedstawiała się tragicznie. Tym bardziej, że najsłabszym jej ogniwem był sam król Stanisław August. Po zwycięskiej bitwie pod Zieleńcami ( 18 czerwca 1792), podczas której dowodził jego bratanek książę Józef Poniatowski, wybitnie utalentowany wódz i strateg, miano jeszcze nadzieje na odwrócenie losu. Józef był zupełnym przeciwieństwem króla, który buńczuczne okrzyki wznosił jedynie w teatrze na przedstawieniach sztuki Niemcewicza „Kazimierz Wielki”. Zatem, gdy książę Józef – z pomocą dywizji Kościuszki, oddziału Michała Wielhorskiego i dywizji wołyńskiej Michała Lubomirskiego – gromił siły rosyjskie, Stanisław August ustanowił tylko order Virtuti Militari i zamyślał o zawieszeniu broni.

Stracono jednak Litwę, po klęsce pod Mirem, wskutek zdrady dowódcy armii litewskiej ks. Ludwika Wirtemberskiego i nieudolności jego następców. W lipcu trwał za to opór wojsk koronnych na linii Bugu, ale 18 lipca pod Dubienką – mimo bohaterskiej walki – siły Kościuszki zmuszono do odwrotu na linię Wisły, gdyż Rosjanie oskrzydlili je, przechodząc przez terytorium Austrii. Wojna nie była jeszcze przegrana, jednak 25 lipca polskie wojsko w lubelskim otrzymało rozkaz zaprzestania walk. Król z większością rządu przystąpił bowiem do konfederacji targowickiej, działającej od kwietnia. Minister spraw zagranicznych Joachim Litawor Chreptowicz wręczył ambasadorowi rosyjskiemu Jakubowi Bułhakowowi akt kapitulacji. Chyba przedwczesnej, albowiem wojska austriackie i pruskie były zaangażowane w wojnę z rewolucyjną Francją i można było próbować powstrzymać osamotnione wtedy wojska carycy. Złudne spekulacje Stanisława Augusta, że uratuje może część dorobku z Konstytucji 3 Maja okazały się mrzonką, gdyż przywódcy Targowicy nie liczyli się z królem, ani z jego stronnikami.

Dzieło Sejmu Wielkiego zostało przekreślone, rozwój wypadków prowadził już prosto do haniebnego sejmu w Grodnie, zwołanego 27 czerwca 1793, a jego sesje trwały do 23 listopada. Mimo selekcji posłów, przeprowadzanej przez nowego ambasadora Katarzyny Sieversa, w sejmie tym trwały protesty, nawet dramatyczne, kiedy uświadomiono sobie do czego posłowie byli zmuszani. A król oświadczył, że nie odda ani piędzi ziemi, za co natychmiast zajęto monarsze dochody. Nie pomogła groźba abdykacji, ani protesty posłów wzywających króla raczej do marszu na Syberię, aniżeli do uległości wobec planów drugiego rozbioru Rzeczypospolitej. Albowiem 23 września carskie bataliony otoczyły zamek, wytoczyły armaty a gwardię litewską rozbrojono.

Generał rosyjski Rautenfeld zapowiedział, że nikogo nie wypuści z sali obrad i nikomu nie da jeść, zanim traktat z Prusami nie zostanie uchwalony. Senatorowie w razie czego mieli spać na słomie. Cesję ziem na rzecz Rosji przeprowadzono już gwałtem wcześniej, a królowi odmawiano prawa do abdykacji. W tych warunkach sesje trwały przez cały październik i listopad. Jak podają źródła reakcją posłów było powszechne milczenie. Zupełnie jak sejm z 1717 r., zwany Niemym, jednak tym razem inne to były okoliczności. Rautenfeld groził, prosił lub biegał po nowe rozkazy do Sieversa. Izba jednak odpowiadała na to grobowym milczeniem, a ta sytuacja trwała do trzeciej nad ranem.  Kiedy Rautenfeld zamierzał już wpuścić rosyjskich żołnierzy na sale obrad, nagle Józef Ankwicz stwierdził, że milczenie oznacza zgodę i marszałek Stanisław Bieliński podchwycił tę myśl, po czym  w sejmie ratyfikowano wreszcie traktat rozbiorowy z Prusami. Później Bielińskiemu ( na wniosek Ankwicza) przyznano sto tysięcy gratyfikacji.

Posłów sejmu grodzieńskiego dobrano przecież wyłącznie z targowiczan. Rzecz szczególna, oto gdy zrozumieli do czego byli zmuszani, budził się w nich często  patriotyzm i tacy jak Stoiński, Karski, Plichta, Mikorski i inni wołali gromkim głosem „pójdźmy na Syberię”(!), a Szydłowski – widząc, że król podaje Pohorskiemu ołówek, aby ten podpisał wniosek o zgodę na zabór pruski –  ryczał na cały sejm: „Szelma, zdrajca i każdy, co popiera jego zdanie, takim jest!”, co było wyraźnym przytykiem do samego króla, powszechnie potem nazywanego zdrajcą. A gdy Podhorski wyszedł z izby, poturbowali go lokaje o polskich sercach, oburzeni jego postawą. A jak podaje Jasienica nawet hulaka i karierowicz, pospolity przestępca niejaki Dionizy Mikorski, który był na żołdzie u Sieversa i zabiegał o stopień  w wojsku rosyjskim, także wzywał, aby nie podpisywać zaboru ojczyzny. Został więc aresztowany i odwieziono go kibitką do miejsca swej elekcji, do Wyszogrodu. ( P.Jasienica, „Rzeczpospolita Obojga Narodów”, tom III, str.502/3). Tak oto u targowiczan w konfrontacji z rozbiorem ojczyzny jednak budziło się sumienie i grzechów swoich żałowali.

Dziś też mamy w sejmie sporo „targowiczan” ( jurgieltników UE czy Sputnika), choć w przeciwieństwie do sejmu grodzieńskiego nie składa się on z posłów mianowanych przez ambasadorów ościennych mocarstw i nie obraduje pod bagnetami obcych pułków. Obcy „pułk” jest wewnątrz sejmu. To opozycja totalsów, bo w sejmie III RP są niestety posłowie, którym sprawa Polski nie leży na sercu, gdyż należą oni do owego „narodu” peerelczyków jak ich trafnie określił prof. Ryszard Legutko w „Eseju o duszy polskiej” (2008). Pytanie jednak czy mają oni dusze. Ich nienawistne okrzyki, obraźliwe napaści na przemawiających posłów, czasem durne interpelacje, byle tylko opóźniać prace nad reformą potrzebną dla państwa czy wulgarne komentarze zmieniają sejm w karczmę. Nie jest to więc sejm „niemy”, a raczej rozkrzyczany i  ordynarny jarmark, który zaprzecza powadze tej instytucji, nawet ją ośmiesza.

Prostackie wysiłki tych wrogów Polski wsparły niestety weta prezydenta z r. 2017, ponieważ wtedy stanął on po stronie peerelczyków, mylnie mniemając, że jest prezydentem wszystkich Polaków. Operetkowe zwłaszcza było weto w kwestii sądów, postawione rzekomo z inspiracji pani Romaszewskiej! To znaczy, że prezydent – doktor prawa – nie miał zdania w sprawie reformy Temidy?? To więcej niż niepoważne. A posłowie z lewicy. konfederatów czy z Platformy tzw. Obywatelskiej ( raczej Obłudnej!) – założonej przecież przez byłe służby specjalne od generała Czempińskiego z ex-ubecji ( patrz „Resortowe dzieci. Służby” (W-wa, Fronda 2014, str.37/8) – robią wszystko, aby sejm przypominał karczmę! 
                                                                                                              

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

22-11-2022 [09:30] - u2 | Link:

Konstytucji 3 Maja ( Rosjanie niszczyli każdy znaleziony jej egzemplarz!)

Jak widać kacapom nie udało się jej zniszczyć i przetrwała do naszych czasów. Poronione imperialne zapędy sąsiadów Polski skończyły się wielkimi światowymi wojnami i przemysłowym ludobójstwem niespotykanym w dziejach ludzkości (gułagi, KL i rewolucja kulturalna). Dzisiaj nie jest inaczej. Poronione zapędy Rosji doprowadziły de facto do wojny światowej. Ale przyjdzie czas rozliczeń :-)

Obrazek użytkownika Jan1797

23-11-2022 [00:17] - Jan1797 | Link:

Dobre przypomnienie o ówczesnej psiej szlachcie i targowickich purpuratach. Jestem wdzięczny Bogu, że dzisiaj wśród tych drugich targowiczan nie znajdziesz. Ale i o tym panie Marku chciałbym; jestem zdeklarowanym przeciwnikiem nazywania Stanisława Augusta monarchą. Królem był bardziej niż poślednim nie stanowiąc żadnego wzoru do naśladowania. Owcą przednią jak te tutaj i jeżeli znajdzie pan cechy dzisiejszym czasom podobne; https://twitter.com/i/status/1...
 To w przypadku owiec choroba powoduje dezorientację oraz stan zapalny, jak tłumaczyć problem w przypadku ludzi?