Stało się co miało się stać, rząd wymięka

Kilka miesięcy temu napisałem tekst pod tytułem „PiS wchodzi, Kaczyński do usunięcia”. Opisałem tam dziwną moim zdaniem rozgrywkę rządową, polegającą na stawianiu się UE wobec ewidentnych nadchodzących problemów wewnętrznych. Zastanawiało mnie dlaczego rząd tak lekceważąco podchodzi do sprawy KPO, skoro wiele wskazywało na to że raczej i tak będzie musiał ustąpić co będzie dość upokarzające. Rząd przecież mógł tego uniknąć od razu ustępując UE, tym bardziej że wcześniej robił to wiele razy, nikt by tego nie zauważył. Zwłaszcza że mamy obecnie do czynienia z prawdziwym zalewem informacji. Dzieje się na Ukrainie i na całym świecie.
Zamiast tego jednak rząd postanowił spróbować wojenki z UE przy czym twarzą tej wojny stał się J. Kaczyński. To dlatego napisałem że jest on do usunięcia gdyż w przypadku porażki będzie musiała nastąpić jakaś reakcja. Napisałem też że PiS wchodzi. Mając na myśli to co właśnie się dzieje: ustępstwo tej partii przed UE.
Podsumowując, tytuł miał sugerować że PiS ustąpi ratując się przed odcięciem pieniędzy, cała przegrana spadnie jedynie na prezesa partii.

Wydaje mi się że jest to dobra okazja by przedstawić naszą scenę polityczną jak ją widzę i jak dobrze ostatnie zdarzenie wpasowują się w ten obraz. Który wydaje się być całkiem interesujący i dający do myślenia.
Jeszcze jakiś czas temu nie bardzo interesowały mnie wewnętrzne gierki i podziały partyjne. Jednak sporo do myślenia dała mi sprawa Mariana Banasia, któremu poświęciłem kilka tekstów na szkolanawigatorow.pl. Rzecz mnie zaciekawiła gdyż mieliśmy do czynienia z zaskakującą rozgrywką wskazującą na silne wewnętrzne podziały w wydawałoby się jednolitym rządzie PiS. Konkretnie zaczęło się od ataku na Banasia przeprowadzonego przez TVN, przez redaktora, który znalazł polskich nazistów świętujących urodziny Hitlera. Co okazało się ogólnie wytworem jego zdolności inscenizacyjnych. No więc atak na Banasia przeprowadzony przez tego redaktora został błyskawicznie podchwycony przez opozycję oraz co bardzo ciekawe, czołowych polityków PiS. Uderzyła mnie ta zgodność oraz szybkość zdarzeń. Jasne było że wszystko musiało być wcześniej przygotowane a przynajmniej część (i to bardzo istotna) PiSu dogadana z politykami PO tak by odwołać szefa NIK, który był ważnym człowiekiem Morawieckiego i co do którego rząd czy PiS nie miał do tej pory zastrzeżeń. Tym bardziej było ciekawie że J. Kaczyński akurat trafił do szpitala i miał operację nogi nie mogąc więc uczestniczyć w tych zdarzeniach. M. Banaś pod wpływem zmasowanego ataku medialnego szedł już więc złożyć rezygnację (podobno nawet ją złożył) gdy wszystko nagle się odmieniło. Oraz przekształciło (jak na Ukrainie) w wojnę pozycyjną. Gdzie ABW (podobno pisowskie) rozpoczęło nękanie człowieka, któremu wcześniej wystawiło pozytywną rekomendację.

Taka wspólna, dograna akcja PO-PiS z jednej strony była dziwna ale z drugiej wiele wyjaśnia. Przykładowo dlaczego ten rząd w ogóle trwa. Nie ma nań żadnych haków a opozycja woli robić z siebie idiotów zamiast z rządu. Oczywistym wyjaśnieniem jest że rząd tak naprawdę nie jest wrogiem opozycji. Na co jest wiele świadectw. Np. dobre dogadywanie się w sprawie samorządów kontrolowanych przez PO, którym PiS nawet przedłużył kadencje. Albo służby specjalne, które pozostawiono takimi jakimi były. Podobnie wojsko gdzie próbował coś mieszać Macierewicz ale to on musiał ustąpić. Wraz całą otoczką aneksu, ludzi tajnych służb w gospodarce itp. To wszystko ucięto nową grubą kreską.
Jednak z drugiej strony jeśli rząd byłby pod kontrolą dawnego układu to skąd te całe gierki? Żarcie się w sprawie Banasia? Czy Ziobro?
Cóż jedyne sensowne wyjaśnienie, po prostu wyjaśnienie na które wskazują fakty jest takie że rząd składa się z dwóch układów. Mamy stary układ związany z dotychczasowymi rządami PO. Oraz nowy, najwyraźniej w jakiś sposób wrogi staremu. Sprawa Banasia szybko podsunęła kluczowe nazwiska, wystarczyło tylko popatrzeć kto jest za Banasiem a kto przeciw.
Przeciw niemu był TVN, opozycja oraz wielu czołowych polityków PiS. Dzisiaj pierwsze skrzypce wśród nich grają Sasin i Duda. Co zresztą jest całkiem logiczne. Sasin odpowiada za spółki skarbu państwa, czyli koryto z którego czerpali starzy a gdzie nic się nie zmieniło. Podobnie jak w siłach zbrojnych, których nominalnym szefem jest Duda. To była część dogadanego zawczasu układu. Jasne stało się dlaczego Bul tak łatwo zostawił swój stołek, media zdjęły były ochronę z jego głupot. Po prostu prezydent nadal miał reprezentować tych co wcześniej.
Jednak wobec takiej siły - bardzo ważnych polityków PiS i PO kto mógł stawić im czoła?
Otóż ciekawa grupka ludzi, których nazwałem Ziobrystami od najbardziej medialnej postaci. Do Ziobrystów należałby też J. Kaczyński jako kontroler PiSu. Banaś, który odpowiadał za sprawy finansowe czy Morawiecki. Generalnie finanse byłyby w rękach Ziobrystów co dawałoby im też silne karty. W szczególności wobec wdrażania systemu STIR, dającego wgląd do finansów każdego podmiotu i obywatela Polski. Do Ziobrystów należałby też Kurski i inne ciekawe postacie. Co razem faktycznie dawałoby jakąś przeciwwagę starym. A nazwiska logiczne.
Gdyż tylko te tak naprawdę odpowiadały za jakieś nowe rzeczy w rządzie. Wiemy: Ziobro - próbował walczyć z kastą. Kurski (nie przyłączył się do ataku na Banasia - stąd TVN) siał nową propagandą, a Morawiecki i Banaś dali Polakom 500+ i przebudowywali system finansów.
Tak więc nowych - ziobrystów można łatwo utożsamić z ruchem, jakimiś zmianami a starych jak np. Błaszczaka czy Kamińskiego ze starym czyli bezruchem, układem zabetonowanym.

To taki przydługawy wstęp ale konieczny gdyż wyjaśnia lepiej sprawę KPO. I tak naprawdę wiele innych rzeczy.
Jak każdy może się domyśleć nie da się rządzić na świecie nie mając poważnych pleców poważnych ludzi. Tutaj wkraczamy na grunt nieznany i przyznaję że nie mogę być pewny ale coś niecoś widać. Przede wszystkim znów widać dwie strony. KPO było unijnym zagraniem sprzyjającym opozycji. Nastąpiła prowokacja ze strony UE. Która jednak został przyjęta i podbita przez rząd. Choć nie tak całkiem. Gdyż na tą prowokację odpowiedział przede wszystkim J. Kaczyński. Co jest zgodne z zarysowanym wyżej obrazem. J. Kaczyński wraz Ziobro grają przeciw UE. Natomiast PO czy PiS (może nie cały ale można uogólnić) trzymając ze starymi są oczywistym sojusznikiem UE. To dlatego całą robotę musiał robić J. Kaczyński. Nietypowo, gdyż jeszcze niedawno starał trzymać się w cieniu. W tym układzie PiSowi chodziło o to żeby wygrała UE (czyli KO) ale żeby jednocześnie PiS jakoś z tego wybrnął. Rzucenie Kaczyńskiego na front było naturalnym ruchem. Niech prezes się produkuje. Ok. Kiedy już przegra to się go poświęci ale swój wizerunek (partii) jakoś się ocali. Stąd, jak wyżej wspominałem tytuł tamtego mojego tekstu.

Cóż. J. Kaczyński mówił że nasza sytuacja gospodarcza jest ok, gazu nie braknie, KPO nie jest jakoś specjalnie ważne i że należy skopać tyłki Niemcom.
Dzisiaj nic z tego już nie zostało. KPO jest ostatnią rzeczą, w której trzeba było ustąpić. Rząd posłusznie wprowadza zażądane przez UE zmiany.
Przy czym warto dodać że przez cały ten czas toczyła się w rządzie inna wojna. Miało miejsce starcie Sasin vs Morawiecki i szło o kontrolę nad spółkami państwa. Zadano trochę ciosów. Np. wstrzymując produkcję azotu co groziło gospodarczą katastrofą. W odpowiedzi Morawiecki zagroził nową ustawą o Radach Nadzorczych.
W tle ma miejsce fuzja Orlenu z Lotosem, ktoś przecież położy na tym łapę.
Ostatecznie coś tam musiano ustalić. Uspokoiło się.

Tylko na jakich zasadach? Wydaje się że Ziobryści musieli zdecydowanie ustąpić. Gdyż mamy informacje że dostaniemy te KPO. Czyli UE kasę da. Ale przecież czemuś ta afera służyć musiała. Skoro dostajemy KPO to powinno znaczyć że UE postawiła na swoim. Tylko co to oznacza?
Poza utrwaleniem stanu posiadania Starych, powinni oberwać nowi. Przykładowo powinien w tym układzie polecieć Ziobro. Albo nawet choć nie odrazu Kaczyński.

To jednak nie wszystko, gra toczy się i na wyższych szczeblach. Mamy Układ UE/PO/PiS i Układ Ziobryści czyli kto? Najprościej ujmując Amerykanie. Przykładowo Banaś spędził tam trochę czasu, co robił nikt nie wie ale przyjechał i stał się ważnym elementem Ziobrystów.
Tą drogą przechodzimy na poziom międzynarodowy. I można się zastanowić w jakim stopniu nasz podział odpowiada jakimś podziałom światowym.
Przykładowo Ukraina.
Ostatnią wiadomością dnia jest sprawa Melnyka. Ten ma łatkę banderowca i ciągle krytycznie wyrażał się o postawie Niemiec. Co najwyraźniej im się nie spodobało, Ostatecznie został stamtąd usunięty. Prosta logika każe sądzić że Niemcom stronnictwo Melnyka zbytnio nie pasuje. Podobnie jak chyba Dudzie. Który chce niemieckich wyrzutni Patriot w Polsce i który również krytycznie wypowiada się o Melnyku. Więc jakby wszystko się zazębia, Stronnictwo UE nie darzy sympatią ukraińskiego rządu.
Co jest naturalne gdyż jak wiemy głównym sponsorem tego rządu jest stronnictwo amerykańskie. Czyli Ziobryści z J. Kaczyńskim, głównym wrogiem Niemiec i generalnie naszym rządem sprzyjającym Ukrainie.

Biorąc to wszystko do kupy mamy ostatnio wyraźną przewagę stronnictwa UE (z zabarwieniem Niemieckim). Gdyż ta postawiła na swoim w sprawie KPO. A medialny przekaz co do Ukrainy stał się bardziej stonowany. Ciekawą sprawą jest że akurat teraz spadła ta ukraińska rakieta. A Biden szybko podchwycił ten wątek. Przy okazji wbijając szpilę Morawieckiemu. Gdyż ten długo nie miał pojęcia o niczym. Rakieta spadła po 15 a Morawiecki dopiero wieczorem zarządził zebranie kryzysowe. Musiał się nieźle miotać nie wiedząc o co chodzi. Czy to np. ruska prowokacja. Ale nie. Rakieta okazała się ukraińska mimo że Zełenski próbował się pultać. Melnyk wyleciał z Niemiec a UE daje nam KPO.
Jak dla mnie ładny ciąg zdarzeń wskazujący na taktyczne sukcesy stronnictwa UE. Które jest antyukraińskie i antyamerykańskie. No i anty Ziobrowe.
Tylko powstaje pytanie. Dlaczego po tej stronie stanął Biden? A przynajmniej tak się wydaje?
Otóż stanął po tej stronie bo....

Bo rzeczy nie są takie proste jak się ludziom wydaje. Bo może przykładowo w rządzie Bidena jest dokładnie taka sama sytuacja jak w naszym.
Ale zostawiam to na inną okazję.

Teraz jedynie chcę powiedzieć że pozycja naszego rządu, przez który rozumiem Ziobrystów stała się bardzo słaba. Rząd wymięka.
Czy jednak już przegrał a Kaczyński może odchodzić, bo zatriumfują u nas Niemcy z Tuskiem?

O nie! Jest coś co może ten rząd uratować. A tą rzeczą są Ruskie. Wojenna eskalacja. Stan wyjątkowy albo i wojenny.
Nie lekceważyłbym pleców Ziobrystów. Pokazali że potrafią sobie radzić. Że ich sponsorzy potrafią zaskoczyć.
W tym momencie wydaje się że rząd kwiczy. Ale ja czekam na zwrot sytuacji.
Mając nadzieję że może komuś przypadnie do gustu analiza wychodząca poza geopolityczne suwanie palcem po mapie. Bo może jednak świat i polityka to coś więcej. A gra też jest większa niż się ludziom wydaje.

Bo skoro J. Kaczyński z takim zaangażowaniem postawił się UE, dodatkowo bezpośrednio jadąc po Niemcach to pewnie dano mu do zrozumienia że sprawa nie jest tak samobójcza jak się wydaje. I choć teraz triumfują starzy to i nowi jeszcze pokażą pazury...

PS.
Czytelniku jeśli cały twój świat składa się z przekazu TVP czyli złego Tuska, który ze złymi Niemcami walczą z dobrą Ukrainą wspieraną przez dobrych Amerykanów przeciw złej Rosji to zapomnij wszystko co wyżej napisałem i nie komentuj!

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Maverick

22-11-2022 [04:57] - Maverick | Link:

Musisz obejrzeć podać dalej bo inaczej staniesz się statystyką która jak deszczówka wsiąknie w glebę i nie będzie po ciebie śladu.
https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika Ijontichy

22-11-2022 [09:10] - Ijontichy | Link:

NIE MA PRZYPADKÓW,ANI ZBIEGÓW OKOLICZNOŚCI! 
@śmieciu,to w promocji dostajemy @GPS...i oczywiście jak @GPS,to @ śmieciu...Resort jest nieśmiertelny...jak karaluchy.

Obrazek użytkownika smieciu

22-11-2022 [10:10] - smieciu | Link:

Cierpisz na fiksacje mózgowe. Daj sobie luzu.

Obrazek użytkownika u2

22-11-2022 [10:32] - u2 | Link:

Przeciw niemu był TVN, opozycja oraz wielu czołowych polityków PiS. Dzisiaj pierwsze skrzypce wśród nich grają Sasin i Duda.

Poronione było awansowanie gostka na szefa NIK, który prowadził własną działalność gospodarczą. I nie chodzi wcale o hotel na godziny, czyli dom publiczny. Tutaj zgadzam się z WSI24, że tak nie powinno być. Ale jak zwykle WSI widzi źdźbło w cudzym oku, a nie widzi Marka Belki we własnym :-)

Obrazek użytkownika Jabe

22-11-2022 [11:04] - Jabe | Link:

Poronione było awansowanie gostka na szefa NIK, który prowadził własną działalność gospodarczą. – Czytaj: jest finansowo niezależny od partii karmicielki.

Obrazek użytkownika sake3

22-11-2022 [14:24] - sake3 | Link:

@smieciu.....A dlaczego mielibyśmy zapomnieć? Takie piękne słowa tego tekstu a jakie płomienne.W starożytnym Rzymie miałby Pan wzięcie i zrobiłby karierę większą od Cycerona.Podtrzymuję zatem moją wcześniejszą propozycję Pańskiego startu w wyborach na prezydenta.Internet to słabe miejsce do uwidocznienia talentów.

Obrazek użytkownika Pani Anna

22-11-2022 [14:45] - Pani Anna | Link:

Ale czemu się Pan tak dziwi. Polityka PIS jest stała i konsekwentna w realizacji postulatu wyborczego wstawania z kolan. Polega ona na gimnastyce klęknij,  wstań, padnij, powstań.  Jeden krok w przód,  dwa kroki w tył.  I tym tanecznym krokiem aż do wyborów.  Dla twardego elektoratu wystarczy.

Obrazek użytkownika smieciu

22-11-2022 [15:34] - smieciu | Link:

Rzecz w tym że celem tego rządu nigdy nie było wstawanie z kolan... Krok do przodu, dwa do tyłu a potem w bok i znów naprzód. My tak możemy to odbierać. W rzeczywistości jednak było to efektem taktycznej rozgrywki pewnego światowego stronnictwa które wzięło pod opiekę Ziobrystów. Ten rząd miał realizować cele swoich sponsorów a te wymagały takiej gry. Uników, kąsania czy ustępowania.
Ta gra ciągle się toczy.
Te stronnictwa można nazwać różnie. Np. niemieckie vs angolskie. Jednak naprawdę należy być ostrożnym w łatwym przyklejaniu etykietek. Przykład podałem wyżej. Biden besztając ostatnio próbującego się stawiać Zełenskiego stanął po stronie stronnictwa niemieckiego. Z drugiej strony przed Scholzem, za Merkel Niemcy były pod wpływem stronnictwa angolskiego.
Warto zauważyć że nie przypadkiem J. Kaczyński wystąpił ostatnio ze swoją agresywną antyniemiecką retoryką. Mimo że w tle czai się wojna z Rosją. Gdyby Kaczyński rzeczywiście uważał Rosję za głównego wroga nie tworzyłby sobie kolejnego. Pisałem kilka razy o tym. Ale dla prezesa PiS głównym wrogiem nie jest Rosja ale Niemcy. Dodatkowo nie jakieś tam Niemcy ale te konkretne rządzone przez Scholza. Jeszcze niedawno rząd nie miał większych problemów by ustępować Niemcom w każdej sprawie. Teraz jednak, gdy nastał tam nowy rząd to nagle stało się to problemem. Dzieje się tak gdyż jest to odbiciem wyższej polityki. Walki wyższych stronnictw.
Z których to niemieckie jest pokojowe a to angolskie prowojenne.
Tak jak napisałem wyżej. Oraz u pani Falzmann. Ustąpienie Niemcom oznacza pokój. Scholz nie chce polityki konfrontacyjnej z Polską. Dlatego nie podjął wojenki z Kaczyńskim. Scholz chce dobrych relacji z Polską. Ale stronnictwo wrogie Niemcom Scholza nie może na to pozwolić i dlatego zewsząd sieje ostatnio antyniemiecką propagandą, na front został wysłany nawet Kaczyński.
Którego rząd może uratować już tylko coś nadzwyczajnego. Konkretne zagrożenie wojenne, wprowadzenie rozwiązań nadzwyczajnych.
Tutejsi PiSowcy mogą się już teraz deklarować co wybierają: wojnę (tych dobrych Angoli) czy pokój (tych złych Niemców). Chcą zawalczyć o niepodległość Polski? Tak podobno cenną jego duszy? Droga wolna, Ruskie tylko na to czekają. Na tych młodych polskich chłopaków, których ojcowie, wyborcy PiS (co zabawne będącego zasadniczo agenturą PO), tak chętnie wyślą do walki za ojczyznę.

Obrazek użytkownika Pani Anna

22-11-2022 [15:59] - Pani Anna | Link:

@śmieciu 
Ja nie napisałam,  że wstawanie z kolan było celem, lecz tylko postulatem wyborczym, a to różnica. Takie były nastroje w narodzie i na takich nastrojach zagrano, aby wygrać. Przez pierwsze dwa lata można jeszcze było mieć nadzieję,  ale po wolcie Dudy i nominowaniu Morawieckiego nikt kto ma oczy i choćby dwie sprawne komórki nie ma chyba już żadnych złudzeń,  że to następny rząd marionetek, tyle, że czasem bardziej pyskaty. Nasz rząd nie jest żadnym partnerem dla Niemiec,  Anglii, Rosji, ani Ameryki. Nie jest partnerem nawet dla  Ukrainy. Gdyby ta zabłąkana (?) rakieta trafiła tak w Wiejską lub Nowogrodzką... Zamiast w tych dwóch Bogu ducha winnych ludzi, których nazwisk nawet nikt nie zna ... , albo nawet nie raczy wymieniać. 

Obrazek użytkownika sake3

22-11-2022 [18:16] - sake3 | Link:

@smeciu....Po co ten cały trud obrzydzania rządu,przypisywania PiS-wi wszystkich możliwych zbrodni.intryg ,niekompetencji,nierozwaznych decyzji skoro wiadomo,że wybory wygra opozycja? Po co te wpisy i rozważania jeśli UE już namaściła Tuska jako szefa przyszłego rządu? Jeśli wypłata KPO jest uzalezniona od zmiany rządu?Po co Pan się tak męczy pisaniem?Już wygralicie,bo sondaże dają całości opozycji przewagę,niech Pan wreszcie odpocznie po dobrze wykonanej robocie.