Po co Putinowi mobilizacja?

Andrzej Owsiński
Po co Putinowi mobilizacja?
Wojna rosyjsko ukraińska toczy się praktycznie od ośmiu lat, jej specyficznym tłem są „normalne” stosunki między wojującymi stronami. Objawia się to nie tylko w stosunkach gospodarczych, ale i w dyplomatycznych, włączając spotkania prezydentów.
Jednak od 24 lutego tego roku sytuacja mocno się zaostrzyła na skutek inwazji rosyjskiej na terytorium ukraińskie na czele z Kijowem. Wprawdzie Rosjanie swojej agresji nie traktują jako wojnę, a jedynie akcję porządkową, mającą na celu wyeliminowanie wrogich Rosji elementów, liczą jednak na skutek w postaci całkowitego wzięcia Ukrainy w swoje władanie.
Jednakże najwyraźniej mieli złe rozpoznanie nastawienia narodu ukraińskiego i to włącznie z mieszkańcami posługującymi się językiem rosyjskim, gdyż zarówno opór militarny, jak i cywilny okazał się wielokrotnie większy od spodziewanego. Stąd niepowodzenia w działaniach wojskowych i stosunku ludności.
Wzbudziło to zapewne zaskoczenie i zdziwienie na Kremlu, mimo, że upadek ostatniego prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Janukowicza powinien był dać do zrozumienia, że nawet kilkunastomilionowa masa ukraińskiej ludności, posługująca się językiem rosyjskim nie oznacza stosownej siły rosyjskich wpływów w tym kraju. W efekcie, zamiast niemal natychmiastowego opanowania Ukrainy z Kijowem i możliwości obsadzenia „swoim” rządem, trzeba ponosić trudy i koszty przeciągającej się wojny, prowadzonej ze zmiennym szczęściem i ciągle dalekiej od spełnienia zamierzeń.
Zamiast łatwych sukcesów Rosjanie mogą odnotować znaczne straty, a ostatnio i klęski w walce o terytorium. Uzupełnianie strat jest coraz trudniejsze i osłabia możliwości ofensywne armii. Może to budzić zdziwienie, przy wielokrotnej przewadze sił rosyjskich zarówno w stanach osobowych jak i w uzbrojeniu.
Na polu bitwy nie liczą się różnice globalne, ale stan sił użytych do bezpośredniej walki. A tu przewaga rosyjska kurczy się niepomiernie z nieznanych dokładnie przyczyn.
Można wymieniać wiele powodów tego stanu, jedno chyba jest pewne, a mianowicie niedostatki organizacyjne i niechęć do udziału w tej wojnie, demonstrowana pod byle pretekstem. Dotyczy to nie tylko zwykłych żołnierzy, ale też i dowódców, co powoduje wściekłość Putina i ciągłe zmiany w obsadach.
Użyte na początku inwazji siły rosyjskie stanowiły zaledwie około ¼ milionowej czynnej armii, w trakcie operacji niewiele to się zmieniało, gdyż z trudem nadążano z uzupełnianiem ubytków. Uwzględniając charakter tej wojny prowadzonej nie masą wojsk, ale użyciem sprzętu, ubytki osobowe obejmują w dużej mierze personel wyspecjalizowany w obsłudze wszelkiego rodzaju urządzeń i środków walki, niekiedy bardzo skomplikowanych. Mobilizacja powszechna niewiele może tu pomóc.
Realnym środkiem na szybkie uzupełnienie braków jest sięgnięcie do specjalistów zaangażowanych w innych jednostkach, lub zwolnionych z czynnej służby, ale jeszcze będących w pełni sił.
Mobilizacja słabo wyszkolonych czy w ogóle  niewyszkolonych zmierza do stworzenia armii na wzór stalinowski, zdolnej jedynie do „łobowych udarow”, albo obrony do „ostatniego sołdata” – wyłącznych metod uznawanych przez Stalina. Przy obecnej technice prowadzenia tej wojny oznacza to jedynie pomnożenie strat ludzkich, utrudni natomiast prowadzenie walk ogniowo-ruchowych.
Jakie przesłanki spowodowały sięgnięcie po tak niepopularny środek, jakim jest mobilizacja powszechna?
Jest to przedmiot domysłów, z których najpopularniejszym jest chęć stworzenia jeszcze jednego straszaka na sąsiednie kraje, a szczególnie  na zachodnią Europę. W grę wchodzi też próba zdyscyplinowania Rosjan, którzy ostatnio coraz częściej demonstrują oznaki niesubordynacji.
Obawiam się jednak, że chodzi głównie o zorganizowanie okupacyjnej armii na Ukrainie, nie nadającej się wprawdzie do prowadzenia walk o nowe zdobycze terytorialne, ale za to gwarantującej nękanie miejscowej ludności. W ostatecznym przypadku może być też użyta do obrony przed ukraińskimi atakami, prowadzonymi w celu odzyskania utraconych ziem.
Liczy się na to, że perspektywa znacznego zwiększenia armii okupacyjnej może okazać się czynnikiem zmuszającym Kijów do podjęcia negocjacji pokojowych, nie czekając na ewentualny sukces militarny. Dla Putina już sama propozycja rozejmu będzie kołem ratunkowym, gdyż dalsze kontynuowanie wojny w każdej postaci stanowi dlań osobiste zagrożenie, nie tylko posady, ale też mienia i życia.
Coraz odważniejsze wystąpienia ze strony społeczeństwa i przedstawicieli regionalnych władz przeciwko wojnie świadczą, że osłabła znacznie siła wykonawcza obrony Putina osobiście i jego najbliższego otoczenia. Nie ma zatem za wiele czasu, dotychczasowe próby utrzymania Ukrainy na zasadzie politycznej agentury, błyskawicznego opanowania kraju militarnie, a także systematycznego niszczenia, zawiodły. Może więc uda się opanować ją na drodze obrzydzenia życia Ukraińcom.
Historyczne doświadczenia rosyjskiej okupacji są w tym względzie niezmienne, począwszy od moskiewskiej grabieży na Litwie w XVII wieku, przez doświadczenia z wojny północnej, rzeź Pragi, wojen napoleońskich, okresu „rewolucji październikowej”, po szczególnie wybitne osiągnięcia stalinowskie w okresie międzywojennym i w czasie II  wojny światowej. Z braku innych środków warto po nie sięgać, co już się czyni, ale zapewne w ocenie Kremla na zbyt małą skalę. Po prostu brakuje wykonawców i stąd potrzeba mobilizacji.
Z góry można założyć jaki element dostanie się do wojska i z całą pewnością nie zawiedzie.
Potrzebny jest jednak pośpiech, bo sytuacja w Rosji nie rokuje najlepiej, na całe szczęście dla organizatorów tego rodzaju „misja” nie potrzebuje długiego szkolenia, ani wyszukiwania fachowców. Jak wykazuje bieżące doświadczenie, jest ich w tej dziedzinie w rosyjskim wojsku dostatek.
Życie na okupowanej Ukrainie i tak jest dość koszmarne, uczynienie zeń prawdziwego i powszechnego piekła powinno okazać się środkiem znacznie skuteczniejszym niż wszystkie dotychczasowe.
Nawet efektywne próby odbicia z ukraińskiej strony okupowanych ziem mogą okazać się katastrofalne dla miejscowej ludności w warunkach tak intensywnej i morderczej okupacji.
Co można przeciwstawić takim moskiewskim zamiarom?
Dotychczasowa metoda powszechnej ucieczki z kraju jest już na granicy ogólnonarodowego samobójstwa. Nie da się bowiem w żaden sposób zrekompensować ubytku, już wchodzącego w grubo ponad dziesiątkę milionów ludzi, stanu zaludnienia Ukrainy.
Jest tylko jeden sposób na uniknięcie najgorszego: przyśpieszenie upadku reżymu Putina i wcześniejsze wywołanie chaosu w Rosji aniżeli na Ukrainie.
Do tego celu potrzebna jest natychmiastowa reakcja ze strony krajów NATO na rosyjską mobilizację.
Powód formalny jest na zachodzie bardziej przekonujący, aniżeli wszystko co dotąd się stało, oznacza bowiem bezwzględne przejście na stopę wojenną bez jakichkolwiek nadziei na „negocjacje”, którymi karmi się bez przerwy zachodnią opinię wśród ludzi ciągle pokładających nadzieje we własnych wyobrażeniach.
Jedno w tym wszystkim jest pocieszające: najwyraźniej pozycja Putina jest na tyle dramatyczna, że sięgnął po środek bardzo niedogodny jakim jest otwarta mobilizacja wojskowa, skłaniający do powszechnego nastawienia Rosjan przeciwko niemu.
Putinowska mobilizacja stworzyła wyjątkową okazję do obalenia go, zachód dostał szansę którą stosunkowo niedrogim kosztem musi wykorzystać, wymagany jest tylko pośpiech w działaniu w celu zmniejszenia nieuchronnych, negatywnych skutków na Ukrainie, ale też i w szerszym kontekście.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

24-09-2022 [22:00] - u2 | Link:

Po co Putinowi mobilizacja?

To taka mobilizacja-mogilizacja mięska armatniego, przymusowo wcielanego do armii na bezsensowną wojnę. :-)

Obrazek użytkownika Chatar Leon

24-09-2022 [22:08] - Chatar Leon | Link:

Naprawdę, duży szacunek dla Autora za konkretne, spokojne, wyważone, trafne przemyślenia.
Nie mam wątpliwości, że Pan Owsiński to jeden najlepszych z autorów, jacy pojawiali się na Naszych Blogach.

Obrazek użytkownika smieciu

24-09-2022 [23:17] - smieciu | Link:

Czytając doniesienia o tej mobilizacji człowiek się zastanawia czy jej efektywność będzie taka jak ruskich wojsk na Ukrainie.

Jest tylko jeden sposób na uniknięcie najgorszego: przyśpieszenie upadku reżymu Putina i wcześniejsze wywołanie chaosu w Rosji aniżeli na Ukrainie.

Spokojnie. Już Putin o to dba. Naprawdę dużo robi by było chaotycznie

Jedno w tym wszystkim jest pocieszające: najwyraźniej pozycja Putina jest na tyle dramatyczna, że sięgnął po środek bardzo niedogodny jakim jest otwarta mobilizacja wojskowa, skłaniający do powszechnego nastawienia Rosjan przeciwko niemu.

Nie da się ukryć że postarał się nakłonić spore masy Rosjan do nastawienia przeciw niemu...

Putinowska mobilizacja stworzyła wyjątkową okazję do obalenia go, zachód dostał szansę którą stosunkowo niedrogim kosztem musi wykorzystać, wymagany jest tylko pośpiech w działaniu w celu zmniejszenia nieuchronnych, negatywnych skutków na Ukrainie, ale też i w szerszym kontekście.

Taaa. Tu dochodzimy do sedna sprawy. Zachód dostaje szansę i trzeba działać szybko. Czyli należy zrobić co?
Od tego wszystko zależy... Oraz daje szansę by wreszcie zaczęło być ciekawie. Być może zbyt ciekawie.

Obrazek użytkownika paparazzi

24-09-2022 [23:30] - paparazzi | Link:

A może wy smieciu macie coś w zanadrzu? Dawajcie plan dla Putina a poszerzenie klatki piersiowej gratis gwarantowane jak plan wypali. Nie pytaj po co poszerzać, jesteście bystrzy, wiecie o co chodzi.

Obrazek użytkownika smieciu

24-09-2022 [23:58] - smieciu | Link:

Ale przecież bez przerwy piszę o tym planie. Zabawa się zacznie kiedy właśnie zachód (a w szczególności Polska) postanowi wykorzystać ruski chaos by raz na zawsze pozbyć się Putina. Wtedy poznamy ten plan. Gdzie okaże się że nie taki Putin martwy, bez sprzętu i bez wojska jak go malują. Wróci strach i panika. Będzie konkretna jazda jak sądzę. Kociokwik i szaleństwo. Ale ...
O tym w kolejnych odcinkach ;)

Obrazek użytkownika u2

25-09-2022 [00:21] - u2 | Link:

zachód (a w szczególności Polska) postanowi wykorzystać ruski chaos by raz na zawsze pozbyć się Putina

E tam, szmeciu ma zachód za idiotów, oni wiedzą dobrze, że Putler to już chodzący trup, sam się wykończy, kiedy żółta fala zaleje kacapię, ojczyznę szmeciu :-)

Obrazek użytkownika sake3

25-09-2022 [08:26] - sake3 | Link:

Zachód dostaje szansę i trzeba działać szybko.Czyli należy zrobić co? Ja bym odesłała pytających na Pańskie wpisy. Pan przecież wszystko wie.

Obrazek użytkownika Kaczysta

25-09-2022 [06:36] - Kaczysta | Link:

Nie jest przypadkiem nazwanie tej mobilizacji jako częściową.
Ponad połowa z poborowych wróci z wojny na Ukrainie w częściach.

Obrazek użytkownika Pers

25-09-2022 [07:56] - Pers | Link:

@kaczek
To nie są poborwi.
Już odbyli służbę i mają konkretne specjalizacje wojskowe.
Ale na Ukrainie jest lepiej. Juz baby i starców wysłają na front. 

Obrazek użytkownika Maverick

25-09-2022 [07:41] - Maverick | Link:

Tutaj nasuwa się pytanie po co Ukrainie ta 8 -ma juz  mobilizacja?

Brytyjski marine tlumaczy lemingow w Polin i kształciuchom z wielkich wsi.
https://www.youtube.com/watch?...
 

Obrazek użytkownika Jabe

25-09-2022 [09:37] - Jabe | Link:

Po upadku Rosji będzie można nas zwrócić pod kuratelę Niemiec.

Obrazek użytkownika angela

25-09-2022 [16:19] - angela | Link:

Zamknąć granice dla ruskich bezwzglednie, zeby zatrzymać zadymiarzy i proby destabilizacji Polski i innych krajow, niech doświadczą na swojej skórze wojny, którą tak popierali. 
 

Obrazek użytkownika sake3

25-09-2022 [18:18] - sake3 | Link:

Niektóre polskie portale podają,że komisje mobilizacyjne w Rosji są w stanie totalnego oblężenia z powodu wielkiej liczby chętnych do walki z Ukrainą.Jak to się ma do oblężenia granic gdzie wielkie kolejki uciekających z Rosji czekają na azyl w Europie.

Obrazek użytkownika Siberian Husky Dog

25-09-2022 [18:31] - Siberian Husky Dog | Link:

Wszyscy, którzy nie doceniali ogromnej determinacji narodu ukraińskiego i jego armii bardzo się mylili; ta determinacja jest najlepszym dowodem, że Ukraina to państwo narodowe, które ma takie samo prawo do istnienia jak Rosja - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Opola nawiązał do sprawy wojny w Ukrainie. - To jest wielka regularna wojna, tam już setki tysięcy, a za chwilę być może miliony żołnierzy będą walczyły, tam używa się nowoczesnych rodzajów broni, tam trzeba dokonać wielkiego wysiłku, by to się nie skończyło podbojem wielkiego państwa. Bo Ukraina to terytorialnie państwo dwa razy większe niż Polska, ludnościowo niewiele większe, bardzo dużo straciło, choć na samym początku swojej niepodległości liczyło ponad 50 mln mieszkańców, dzisiaj to nieco ponad 40, niektórzy mówią, że mniej

 

Obrazek użytkownika Kaczysta

25-09-2022 [22:03] - Kaczysta | Link:

Waszyngton powiedział Kremlowi „bezpośrednio, prywatnie, na bardzo wysokim szczeblu”, że jakiekolwiek użycie broni jądrowej miałoby katastrofalne konsekwencje dla Rosji i że USA i ich sojusznicy zareagują ostro. Oświadczenie to złożył Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego.

Obrazek użytkownika Pers

26-09-2022 [06:36] - Pers | Link:

Jak na razie to jedynie USA użyły broni jądrowej. 
2x.

Obrazek użytkownika Tezeusz

26-09-2022 [08:29] - Tezeusz | Link:

@  Pers
"Jak na razie to jedynie USA użyły broni jądrowej."

To niech o tym pamięta bandyta putlerek i jego pedofilskie, wojsko degeneratów i bandytów skurwieli...