Kolos się chwieje

W chwili gdy piszę ten komentarz, trwa potężna kontrofensywa ukraińska. Szturm na południu był spodziewany, a wręcz zapowiadany, i to nawet przesadnie zapowiadany, co wprawiało w zdumienie zachodnich komentatorów. Ukraińcy świadomie pozbawiali się elementu zaskoczenia przynajmniej co do kierunku kontrataku. Mimo to kontrofensywa na południu ruszyła i przełamała przygotowywaną od miesięcy obronę rosyjską. Ale prawdziwa niespodzianka nastąpiła kilka dni później. Ukraińcy, wykorzystując ściągnięcie na południe nadających się do walki rosyjskich sił, uderzyli z pełnym impetem na wschodzie, dochodząc w niektórych regionach do miejsc zajętych przez wojska Putina jeszcze w 2014 roku. Straty rosyjskie szczególnie w sprzęcie i amunicji są ogromne, bo żołnierze porzucali wszystko, uciekając często na piechotę

Przyczyny tego są dosyć znane: słabe morale rosyjskiej armii, nikłe zdolności bojowe ich dowódców, nieprzygotowane sprzęt i logistyka, ogólny brak wyszkolenia. Ale komentatorzy często podkreślają, że istnieje ogromna dysproporcja w zasobach ukraińskich i rosyjskich. Ukraina liczy 40 mln ludzi, a Rosja 140 mln. Rosja miała na stanie armii i w rezerwie 20 tys. czołgów, a Ukraina tysiąc, itd. Tylko że te liczby nie przekładają się na realny potencjał. Ukraina ogłosiła mobilizację, a liczba chętnych do jej armii przekracza nawet możliwości sprzętowe. W tej chwili ukraińska armia liczy około miliona osób. To więcej niż mieli Rosjanie w momencie wybuchu wojny. Rosja nie tylko nie ogłosiła mobilizacji, lecz także ma problem z utrzymaniem ludzi na froncie czy z jakimikolwiek uzupełnieniami. Nawet ogłoszenie mobilizacji może nie dać spodziewanego efektu, bo Rosjanie po prostu nie chcą walczyć. 

To samo dotyczy sprzętu. Rosyjskie wojsko miało 4 tys. czołgów na stanie armii i kilkanaście tysięcy w rezerwie. Według podawanych przez Kijów danych, Kreml stracił w tej wojnie już ponad 2 tys. czołgów. To połowa tego, co w ogóle miał na stanie. Rezerwy są błyskawicznie odkopywane, ale sprzęt jest bardzo stary i niskiej jakości. Czołgi wyprodukowane pięćdziesiąt lat temu to już norma w armii Putina. Większość tanków w rezerwie prawdopodobnie w ogóle nie nadaje się do walki. Natomiast wedle szacunków Ukraińcy mają więcej czołgów niż na początku wojny, bo, po pierwsze, mają zdobyczne, a po drugie, dostają od takich krajów jak Polska. Podarowaliśmy im liczbę odpowiadającą 1,5 dywizji pancernej. Problemy logistyczne dodatkowo umniejszają potencjał Rosji. 

Z gospodarką rosyjską też jest coraz gorzej. Ich rezerwy powoli się kończą. Zarabiają na ropie i gazie, ale coraz mniej. Putin powinien zakończyć tę wojnę trzy miesiące temu. Teraz cokolwiek zrobi, obecnej Rosji już nie uratuje. To też ogromny problem dla Berlina i Paryża, które chciały odtworzyć oś z Moskwą. To już jest niemożliwe. Walący się kolos przygniecie im nogi. 

Artykuł pochodzi z najnowszego wydania Gazety Polskiej z 14 września 2022.

***
Tomasz Sakiewicz poleca „Od Unii Lubelskiej do umowy warszawskiej”, czyli trzy eseje o historii polsko-ukraińskiej (Pracownia Wydawnicza Adam Zabrowarny). Autor tej książki – profesor Bohdan Hud – jest Ukraińcem, politologiem i historykiem. Opisuje naszą wspólną historię oczami Ukraińca, ale zafascynowanego Polską. Tłumaczył między innymi na język ukraiński „Testament I Rzeczypospolitej”, dzięki czemu książka mojego autorstwa jest znana wśród ukraińskich elit.
Pozycja prof. Huda dostępna na sklep.gazetapolska.pl lub pod nr 722 111 655.

 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

14-09-2022 [11:28] - u2 | Link:

obecnej Rosji już nie uratuje

Ano, kopniak od ChRL szybko się zbliża i nieubłaganie :-)

Obrazek użytkownika admin

14-09-2022 [11:44] - admin | Link:

Przecież to sojusznicy https://www.osw.waw.pl/pl/publ...

Obrazek użytkownika Czesław2

14-09-2022 [12:19] - Czesław2 | Link:

Większość antypolskich mediów jest w rękach naszych sojuszników.

Obrazek użytkownika u2

14-09-2022 [12:27] - u2 | Link:

Przecież to sojusznicy

Pisałem kilka razy na NB o wizjach ks. Klimuszki, inż. Ossowieckiego, a ostatnio o wizjach Mariana Węcławka z Leszna. Proszę nie mieć złudzeń. Wojna światowa już trwa.

PS. Niemcy zaatakują ... Polskę, ale dopiero kiedy ChRL zaatakuje Rosję, kolosa na glinianych nogach, jak się wyraził gen. Skrzypczak wczoraj w wywiadzie z red. Zychowiczem na YT.

Obrazek użytkownika Pers

14-09-2022 [12:43] - Pers | Link:

Zgrabna analiza.
Trzeci stopień w skali kś. Tisznera.

Obrazek użytkownika Tezeusz

14-09-2022 [14:37] - Tezeusz | Link:

@Rus gówno
Twój stopień slużalczości wobec putlerka i roSSji co wypisujesz w swoich agitkach w NEon 24 już dawno osiągnął dno ! Przykłady ?

Obrazek użytkownika J z L

14-09-2022 [20:56] - J z L | Link:

Czwarty stopień to pam..persowe gówno

СЛАВА УКРАЇНІ ТА ЇЇ ВОЇНАМ!
Chwała Ukrainie
Chwała gierojom z Azow
Wieczną im Chwała
Śmierć polskojęzycznym rosyjskim żołdakom