Integracja energetyczna i gospodarcza wschodniej flanki wchodzi w nową erę. Kluczem dla powodzenia są tu polskie inwestycje w sektor paliwowy oraz inwestycje państw Europy Wschodniej. Dla Polski szczególnie ważna jest rysująca się współpraca polsko ukraińska w energetyce. Ukraina potrzebuje miesięcznie kilku miliardów dolarów by przeżyć, a my potrzebujemy taniej energii. Nie muszę pisać jaką to furię wzbudza w Moskwie i w Berlinie. To kwestia czasu i determinacji aby wschodnia flanka odcięła się w 100% od ruskiej i niemieckiej zależności. Jeśli dołożymy do tego klęski Rosjan na ukraińskim froncie oraz odwetowe poczynania / naciski cara wobec Zachodu, to unijna polityka jawi się w tym kontekście jako obraz nędzy i rozpaczy w każdym wymiarze. Oczywiście wszystkiemu winni nie są Niemcy tylko podżegacze wojenni - przede wszystkim Polska. Putinowskie euro dziwki nie mają żadnej wątpliwości że tak właśnie jest. No więc Ukraina musi przegrać wojnę i zostać "zaorana", a w Polsce jakiś "firerek" musi dokonać rewolucji i obalić rządy kaczystów aby dziwki znów mogły puszczać się z Putinem.
A ja znów zapytam Polaków: Po co nam taka Unia? Unia która chce nas zniewolić pod płaszczykiem pięknych pustych haseł. Czy nie czas najwyższy, według pomysłu brytyjskiego premiera, utworzyć Sojusz gospodarczo - polityczny i wojskowy wschodniej flanki plus GB, USA oraz Ukraina? Panie Premierze Morawiecki, de fcto nie mamy wyjścia, ta inicjatywa powinna wyjść teraz z Polski, najpierw w stosunkach bilateralnych a potem na wspólnym spotkaniu wszystkich chętnych trzeba podpisać Traktat o Sojuszu. Jeśli ktoś ma lepszy pomysł jak obronić naszą suwerenność gospodarczą i polityczną, to proszę go przedstawić.
Dziękuję za uwagę.
PS.
Ruska dzicz wieje na z góry upatrzone pozycje! ... więcej TUTAJ
Chwała Ukrainie! Na pohybel ruskiej dziczy!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8384
Surrealistyczne.
https://twitter.com/i/status/1568662918748585991
"Po co nam taka Unia?"
Gdyby nie słowo taka to bym musiał ostro zaprotestować. Taka oczywiście jest dla nas wszą w intymnych obszarach. Ale koncept Unii w początkowym kształcie jest dla nas bardzo pożyteczny. Głównie poprzez rozszerzenie obszaru gospodarczego i finansowego. Oczywiście z żelazną regułą zachowania suwerenności wszystkich państw członkowskich.
A będąc w Unii, może coś tam ponaprawiać. A tak poza tym, mocno mi się wydaje, że taka Unia sama się zniszczy.
Co do unii energetycznej z Ukrainą: widział tu duże korzyści nawet Kulczyk i już zabierał się do roboty, przez co najprawdopodobniej zginął. Ruskie za wszelką cenę starają się zapobiec wszelkim poważnym kontaktom gospodarczym Ukrainy z Polską. A mają tyle elektrowni, tyle produkcji prądu, że tylko się podłączyć, zsynchronizować i mamy prąd za pół ceny. A my też mamy wiele, co możemy Ukraińcom zaoferować. Na przykład wspólną produkcję nowoczesnych rodzajów broni, bo oni ciągle jadą na ruskich schematach.
Ja widzę potężne korzyści, ale wielu rodaków przez długie lata karmionych przez Kreml, anty-ukraińską propagandą, musi się mentalnie przełamać.
Uściski
Polsce zawsze było bliżej do zachodu niż do wschodu. Pomijając samobójczą politykę Niemiec, nie ma alternatywy dla unii państw europejskich. Co prawda zaryzykuję tezę, że Niemcy są opanowani przez ruską agentur od dekad. Począwszy od Szredera. Stąd wizja napaści Niemiec na Polskę jest bardzo realna. Kalkulacja Niemiec jest prosta, zniszczymy Polen i odechce im się od nas reparacji, wcale nie wygórowanych co wykazał europoseł Czarnecki, że gdyby liczyć jak dla Namibii, to wyszłoby dużo więcej niż policzyła komisja Arkadiusza Mularczyka :-)
PS. Dlatego powstanie nowa unia oparta na sojuszu suwerennych państw, a nie obecnego modelu hegemon-niewolnik, w którym hegemon dyktuje maluczkim co mają robić.