Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

PiS wchodzi, Kaczyński do usunięcia

smieciu, 29.08.2022
Ostatnio napisałem trochę tekstu na temat dziwnej moim zdaniem rozgrywki politycznej J. Kaczyńskiego dążącego do konfrontacji z UE. Prezes PiS już od pewnego czasu miał coraz ostrzejsze antyunijne wystąpienia, kulminacją stała się sprawa KPO, uzależnienia wypłat od wprowadzenia zmian aparcie sądownictwa, czego żąda Komisja czy tam TSUE. Przepychanka ta była dla mnie podejrzana gdyż buńczuczne wypowiedzi J. Kaczyńskiego wydały mi się nieodpowiednie w obecnej sytuacji Polski, która wobec zdarzeń na Ukrainie znalazła się w trudnym położeniu. Łatwo można bowiem dojść do wniosku że nasza stabilność gospodarcza może zostać zachwiana poważnie na wskutek nawet względnie niedużych ale niespodziewanych wydarzeń na Ukrainie. Czyli przez rzeczy na które nasz wpływ jest znikomy. Zastanowiło mnie dlaczego prezes PiS idzie na udry z UE w takich okolicznościach. Akurat teraz, nie mając poważnych podstaw kreuje wyobrażenie bezpiecznej, silnej, niezagrożonej Polski zdolnej do przejęcia inicjatywy w europejskiej polityce. Mimo że do tej pory nasz rząd był raczej niesfornym cielęciem, którego parę klapsów zawsze przywracało na zadane miejsce.

Nie wiedziałem o co chodzi. Wysunąłem teorię że ma miejsce jakaś dziwna autokompromitująca gra PiSu czy też rządu, która zachwieje jego pozycją. W szczególności zaś pozycją J. Kaczyńskiego, który stał się twarzą twardej antyunijnej polityki. Podczas kiedy jego partyjni koledzy w tej sprawie siedzą raczej cicho albo zajmują umiarkowane stanowisko. Wysnułem nawet tezę że PiS by przetrwać będzie musiał dokonać wobec wyborców czegoś w rodzaju samokrytyki a w szczególności będzie musiał usunąć swojego prezesa, który stałby się kimś w rodzaju kozła ofiarnego. Ogólnie pozycja rządu tak czy siak miała stać się na tyle niepewna że mogłoby dojść do dużych niespodziewanych wydarzeń politycznych. Gdzie „opozycja” mogłaby niespodziewanie nawet zyskać jakieś udziały w aparacie władzy. Jeśli oczywiście sytuacja w Polsce nabrałaby wystarczająco dramatycznego charakteru.

Obecnie jak sądzę pojawiło się trochę dodatkowego info, które może rzucić nieco więcej światła na tą rozgrywkę oraz dokładniej ustalić jej cel.
Warto tu wrócić do początków i przypomnieć że działania prezesa PiS nie wiszą w próżni. Nie przeszedł do agresywnej polityki sam z siebie. Istotne kroki wykonali bowiem przedstawiciele UE, podważając wydawałoby się zatwierdzony już plan kamieni milowych czyli rozwiązań prawnych, etapów działań, które Polska zobowiązała się wprowadzić by zdobyć pieniądze z KPO. Działania te miały czy mają niewątpliwie charakter prowokacji. Według mnie dość ciekawej prowokacji, gdyż, przynajmniej z mojego punktu widzenia, poszło o detale. Nie mówię że nieważne ale chyba raczej drugorzędne w toczącym się od lat sporze między Ziobro a TSUE. Nie stało się nic wychodzącego poza dotychczasowe przepychanki, naciski, ustępstwa. Czyli PiS rząd mógłby, jak zwykle, ustąpić i cieszyć się pieniążkami.
Rzecz w tym że UE nie przycisnęła rządu mocno. Karą za brak ustępstw miałby być teoretycznie (w praktyce trudno ocenić) przepadek finansowania z KPO. Tylko że te pieniądze faktycznie nie wydają się być duże. Zwłaszcza że większa ich część jest po prostu pożyczką. Kolejnym długiem z szeregu jaki i tak ma Polska.
Gdyby UE rzeczywiście chciała ustępstw naszego Ministerstwa Sprawiedliwości mogła nacisnąć mocniej i też być może domagać się poważniejszych zmian niż te, których się żąda (możliwość oceniania sędziów czy sprawa Izby Dyscyplinarnej).

Ale UE przycisnęła tak z umiarem. Dodatkowo wcześniej wydawałoby ustaliwszy ze stroną Polską co i jak. A zatem dając nam poczucie racji w obecnym sporze. Dlaczego mamy zmieniać coś co zostało ustalone? Jako groźbę podano przepadek KPO tylko że groźba ta wydaje się być umiarkowanie poważna. Słowem rząd i J. Kaczyński znaleźli się w pozycji, która według nich dałą im szansę na postawienie się. Rząd przecież zrobił co miał zrobić z jednej strony a z drugiej wydaje się że nie ryzykuje czymś szczególnie.
Taki obraz sytuacji został wsparty przez media. Szczególnie ciekawe bywały doniesienia z zagranicy. Takim znakomitym przykładem był artykuł z niemieckiego Die Welt, gdzie można było wyczytać że postawa J. Kaczyńskiego jest w gruncie rzeczy zrozumiała. A Polska wyrasta właśnie na kogoś w rodzaju moralnego lidera Europy. Kogoś kto ma prawo się postawić, zważywszy na obecne wojenne okoliczności i nasze w tej materii działania.
Zwłaszcza porównując nas z Niemcami... Tak, tak. Niedawny medialny atak antyniemieckiej propagandy może być częścią tej rozgrywki. Miałby on o tyle sens że nasz opór nie byłby nie tylko przeciw UE ale przeciw (jak każdy tu oczywiście sądzi) nienawidzącym nas i skompromitowanym Niemcom. Czyli miałby wymiar sprawiedliwości dziejowej każącej nam wreszcie się przeciwstawić. Zwłaszcza w obliczu ciągle wałkowanego sojuszu Niemiecko-Ruskiego.
W takim układzie rządowe media po prostu wałkowałyby starą śpiewkę wspierając prezesa PiS. Natomiast reszta mediów wałkowałaby ten temat gdyż ... celem tej gry było wpuszczenie prezesa PiS i rządu w maliny. Celem było stworzenie klimatu, prowokującego nas do samobójczej efektywnie konfrontacji z UE.
Oczywiście za tą antyniemiecką propagandą może stać jeszcze coś więcej ale niewątpliwie obecnie ładnie zazębia się z resztą działań.

Czyli kreowany przez media obraz pokazuje silną Polskę i jej moralne prawo by przeciwstawić się UE (Niemcom) w obliczu ich błędnych działań politycznych odnośnie Putina oraz gospodarczych odnośnie energetyki. Polska gospodarka ma funkcjonować sprawnie, mamy mieć odpowiednie zapasy gazu oraz wpływy budżetowe. Po co nam więc KPO? My nie mamy co odbudowywać.

Tylko że, jak pisałem, większość z tego jest iluzją. Którą starał się wykazać choćby raport Greenpeace pokazujący niepewną sytuację Polski jeśli chodzi o zaopatrzenie w gaz. Niedawne wydarzenia związane z niespodziewanym wstrzymaniem produkcji nawozów przez Anwil pokazały że w istocie może wystarczy drobny niepodziewany ruch by ruszyło domino, którego efekt może być naprawdę dramatyczny. A obecnie Polakom wiele nie trzeba by wpadli w panikę. Znów... może i panika cukrowa jest elementem tej zabawy. Kreacji odpowiednio panikarskich nastrojów.

No dobrze ale o co dokładnie chodzi w tej zabawie?

Uważam że wyjaśnienia udzielają ostatnie wypowiedzi Morawieckiego i Dudy.

Wypowiedź Morawieckiego stoi w jawnej sprzeczności z opowieściami J. Kaczyńskiego. Premier mówi o Czterech Jeźdźcach Apokalipsy sugerując że różowo nie będzie. No i że Polska nie jest lepszym położeniu niż inni. Kolejnym ważnym elementem w tekście Morawieckiego jest podkreślenie konieczności wspólnego, unijnego, działania. Oczywiście Morawiecki musi wspomnieć o złych Niemcach ale podstawowy sens jego wypowiedzi skupia się chyba w tej jego opinii:
"wiele, o ile nie większość inwestycji powinna dziś skupiać się na zmianach klimatycznych i projektach związanych z efektywnością energetyczną". - Jest to bowiem jednocześnie właściwa odpowiedź na wyzwania, które stawia wojna - zaznaczył. 
Morawiecki pozycjonuje się jako wyznawca jednego z dogmatów unijnej religii czyli wiary w konieczność walki ze zmianami klimatu a dalsza część jego wypowiedzi wyraźnie sugeruje że w kwestii energetyki mamy iść drogą na którą wcześniej wkroczyliśmy z jej energią jądrowa czy mechanizmem uprawnień do emisji CO2. Unieważniając przynajmniej część swoich wcześniejszych antyniemieckich zarzutów.

Duda uderza w podobne tony tylko bardziej zdecydowanie. Jest w stanie skrytykować zarówno działania rządu po skażeniu Odry jak i samego J. Kaczyńskiego.
Prezydent był pytany też o słowa prezesa Kaczyńskiego w sprawie KPO, że "gdyby nie weta prezydenta to relacje Polski z UE byłyby inne". Andrzej Duda przypomniał wcześniejsze wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. - Pamiętam inne słowa pana prezesa, gdy mówił, że są to słuszne decyzje - zaznaczył.
Wypomniał też prezesowi PiS, że w sprawie polskiej praworządności wielokrotnie wycofywał się ze swoich słów. - Wszyscy, którzy mają dobrą pamięć, wiedzą, z ilu kwestii pan prezes potem sam się wycofywał - mówił Duda.


No więc o co chodzi w tej grze?

Ha. Cała zabawa polega na tym że ta się nie skończyła. Aczkolwiek jasne jest że przynajmniej J. Kaczyński według mnie miał zostać skompromitowany. Dzisiaj widać jak kruchy jest rząd. Wystarczyła Odra, można było dołożyć coś więcej niż cukier, opozycja już rozkręcała swoje krzyki na temat KPO i poszłoby. W Polsce gospodarcza panika podczas kiedy prezes odrzuca karmiącą nas rękę UE. Morawiecki i Duda nie mrugnęliby okiem by ratować prezesa, który jak okazałoby się, plótł farmazony o naszej świetlanej sytuacji, wyższości wobec Niemiec.
Ale ... Jest druga strona tej zabawy.

Może tu jest ktoś kto zna moje teksty o przepychankach Ziobrystów vs POPiS. Natolińczycy vs Puławianie. Ciągle ta sama gra. Pisałem że Ziobro i jego mała ale ważna grupa (np. Banaś, Kurski) mają czyjeś mocne plecy i (przynajmniej w teorii) jako jedyni przeciwstawiają się jakoś Staremu Układowi (IIIRP) reprezentowanego przez PO i PiS do których należy też Duda. Ta gra wykracza poza Polskę oczywiście. Polskie pacynki nic nie znaczą, są żołnierzami na lokalnym poletku. Ta walka przybrała na sile i efektach od czasu sprawy Banasia. Puławianie ciągle knują by wygryźć Ziobrystów. A to Banasia a to samego Ziobro. Nie udaje im się bo... do Ziobrystów należy J. Kaczyński. Który ma nominalną władzę w PiS. Nie można ot tak zagłosować wbrew prezesowi. To wprowadziłoby za wiele zamętu, pokazało pewne realia, na których ujwnieniu nie zależy opiekunom. Dlatego uderza się punktowo. Próbowano z Banasiem, z Ziobro (zwierzątka, które lubi J. Kaczyński a przeciw którym zagłosowali Ziobryści). Nie udało się no to przyszła pora na samego J. Kaczyńskiego.

Który poległby bez problemu ale... jest Morawiecki. Ja wiem że podobno nie lubi się on z Ziobro ale według mnie sprawa wcale nie jest taka jasna. Ja uważam że gdyby Morawiecki nie był w grupie Ziobrystów to oni byliby bez szans a cały ten rząd nie miał racji bytu będąc zwykłą kontynuacją PO. Owszem, nie mówię że ten rząd różni się jakoś specjalnie od PO. Tak nie jest. Choćby z tego powodu że nadal wiele ważnych resortów jest kontrolowanych przez starych. No i walka nie polega na tym by w Polsce było dobrze tylko by sponsorzy naszych kacyków dostali to co chcą. A co oni chcą to tylko oni wiedzą.
W każdym razie stały się dwie rzeczy, które dały szansę J. Kaczyńskiemu. Po pierwsze Anwil wstrzymał produkcję. Sytuacja stała się zła teraz, przedwcześnie, wyprzedzając plan UE/PO. Pokazała Polakom że wcale nie jest tak różowo jak prezes mówi ale z drugiej strony szybka reakcja rządu sprawia że nie powinno dość do katastrofy. Po drugie wypowiedź Morawieckiego neutralizuje wcześniejsze wypowiedzi J. Kaczyńskiego. Morawiecki uderzył dokładnie w te nuty, w które według mnie rząd powinien, tak jak pisałem. Czyli że wcale nie jest dobrze (w przeciwieństwie do tego co wcześniej mówił prezes). Że powinniśmy trzymać się z UE.
Ta wypowiedź wytrąca medialną broń z ręki POPiSu. Nie będzie można już bazować na braku ostrzeżeń, czy na tym że odrzucamy dłoń, którą wyciąga UE. Sprawa Anwilu pokazała że wszyscy, także Polska jest w trudnej sytuacji, będzie musieć ograniczać zużycie gazu jak proponuje UE a Polska powinna uczestniczyć w mechanizmach wsparcia energetycznego.

Teraz wystarczy schować J. Kaczyńskiego i rzecz powinna jakoś się rozejść, zostać zapomniana. Owszem POPiSowiec Duda próbuje wbić szpilę prezesowi PiS wytykając mu zgodnie z ułożonym planem ale chyba już niewiele osiągnie. Z ich punktu widzenia warto wciąż dołować wizerunek prezesa. Kto wie bowiem jak się wydarzenia dalej potoczą. Możliwe że w końcu J. Kaczyńskiego zdjąć się uda.

Taka jest moja interpretacja ostatnich wydarzeń. Czyli rzeczy z którymi problem mam chyba tylko ja. Gdyż przecież sojusz rusko-niemiecki czy złe Niemcy czy J. Kaczyński gadający ni stąd ni zowąd że powinniśmy zachować złotówkę bez sensu są pewnie dla mnie jedynie.  Podczas kiedy powinny być oczywiste i proste.

Rzecz w tym że pewnie będzie ciąg dalszy tej gry gdyż chodzi o coś więcej niż przepychanki w zarządzie Polski. Skompromitowany Kaczyński to też kompromitacja antyunijnego nastawienia. A także co zabawne przeciwników Greenpeace. To wciąż może się stać. Jeśli Polska będzie stawać okoniem i kiedy nadejdzie kryzys (a nadejdzie) w związku z Ukrainą okaże się że zostaniemy uratowani dzięki działaniom UE. Im więcej będzie antyniemieckiego piania i kreacji polskiej wyższości tym boleśniejszy będzie upadek dla kreatorów tych wizji. Kiedy wszyscy Polacy uznają że jedyny ratunek i rozsądek będzie zasługą UE.
Tak jak to widzi PO i spóła.
I jak to, jak sądzę, próbowała rozegrać von der Leyen, wciągając do rozgrywki, w której jej przeciwnicy mieli się, w nieodległej przyszłości, skompromitować.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 7955
juur

juur

30.08.2022 12:59

Polska dla MM to anachronizm. MM to żarliwy zwolennik globalizacji czego, nie ukrywa bo wie, że gdy wymaga tego sytuacja to "zagada" problem i może liczyć na klasykę gatunku, tak jak powyżej, że to co zrobił to zupełnie coś innego niż zrobił i to co widać to też zupełnie coś innego....itd. MM nie ma z tym problemu bo jak mówił "można obiecać wszystko a po wyborach się wycofać" i jak widać nie tylko dotyczy to wyborów.
Co do prezesa, bo wg mnie to już inna osoba niż ta z przed lat, można rozważyć następujące opcje:
- przestał udawać i zrzucił maskę i ogranicza się do "chcemy wiele zmienić ale system nie pozwala". To tłumaczy brak realizacji, zasadniczych, obietnic wyborczych po ponad 7 latach rządzenia.
- zwariował ("5" może na to wskazywać)
- wytworzono dla prezesa środowisko, coś jak z filmu "Good bye, Lenin", na co może wskazywać np. wyobrażenie prezesa na temat kursu 1 EUR, że to 3 PLN.  To może być przyczyną, przynajmniej, dziwnych, wypowiedzi.
smieciu

smieciu

30.08.2022 13:35

Dodane przez juur w odpowiedzi na Polska dla MM to anachronizm.

MM jest globalistą... :)
Z pewnością, jest częścią globalnej rozgrywki gdzie tylko naiwny leming może wierzyć że chodzi jakieś dobro Polski. Czy innego kraju.
MM został odpowiednio wyszkolony, dostał swój przydział na szachownicy i rozgrywa. Nie jest pionkiem ale też żadnym ważnym oficerem. Raczej kimś w rodzaju podoficera wydającym rozkazy na swoim odcinku
Odnośnie J. Kaczyńskiego to dla mnie ta trzecia opcja. Żyje w swoim świecie, nie raz dawał świadectwo. Teraz znów dał się podpuścić przez swoich „przyjaciół” alias przydupasów, którzy mu podrzucają polityczną karmę do przetrawienia.
Myślę że już dawno zostałby odsunięty ale po pierwsze dla twardego elektoratu PiS jest symbolem. Ważniejszym nawet niż sama partia. A po drugie jako prezes PiS jest istotny w wewnętrznych rozgrywkach. Ci co go kontrolują wolą go trzymać gdyż jest liczącą się kartą w ich ręku.
sake3

sake2020

30.08.2022 14:00

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na MM jest globalistą... :)

@smieciu....A jaki wy macie karty w ręku? Może Pan uchylić rąbka tajemnicy? Bo jak na razie widze tylko totalną krytykę.Al pokerowe zagranie.
smieciu

smieciu

30.08.2022 14:04

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @smieciu....A jaki wy macie

Nie wiem co masz na myśli przez wy
Ale mogę uchylić rąbka tajemnicy.
Nasze karty może nie są (z pozoru) za silne ale za to są liczne :)
sake3

sake2020

30.08.2022 14:36

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Nie wiem co masz na myśli

@śmieciu.....Znaczone tez zapewne.....
Domyślny avatar

Międzymorzanin

30.08.2022 16:10

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Nie wiem co masz na myśli

@smieciu
"Nasze karty może nie są (z pozoru) za silne ale za to są liczne :)​"
https://www.youtube.com/watch?v=fW8q5cupTz4
KSU - 1944 (W Okopie)
"Kiedyś dadzą Ci karabin
Każą równo stać
Kiedyś każą załadować
Potem oddać strzał
Siłą wpędzą do okopu
W błoto wbiją twarz
Później padnie rozkaz Umrzyj
I skończy się czas
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa nasz
Tamten frajer z drugiej strony
To odwieczny wróg
Rozkaz padł rzucasz granat
On już jest bez nóg
Miał 20 lat jak Ty
I chciał rzucić też
Ty dostaniesz wielki order
Z niego tryska krew
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa nasz
Deszcze niespokojne potargały sad
A my na tej wojnie ładnych parę lat
Deszcze niespokojne potargały sad
A my na tej wojnie ładnych parę lat
Do domu wrócimy w piecu napalimy
Nakarmimy Szarika a potem Gustlika
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa nasz
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa
Rozkaz rozkaz idziemy ze śpiewem
Rozkaz rozkaz a sztandar powiewa
Nasz
Nasz
Nasz"
:P
juur

juur

30.08.2022 15:12

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @smieciu....A jaki wy macie

Bardzo ciekawe i wiele wyjaśnia:
https://twitter.com/1972…
juur

juur

30.08.2022 17:56

Dodane przez juur w odpowiedzi na Bardzo ciekawe i wiele

Nikt nie chce wytłumaczyć, że to nie to,  na co wygląda?
Co za cisza nad tą trumną.
Francik

Francik

30.08.2022 16:49

Co za farmazony. "Karmiąca nas ręka UE". ZA komuny była bratnia pomoc Związku Sowieckiego, teraz karmiąca ręka niemieckiej UE. Naprawdę prostowanie tych pokręconych dywagacji mija się z celem. A kiedyś wydawało się że smieciu ma coś interesującego do powiedzenia. Niestety, szkoda czasu na te wywody.
smieciu

smieciu

30.08.2022 17:31

Dodane przez Francik w odpowiedzi na Co za farmazony. "Karmiąca

Nie mogę, kolejny nie zakumał kontekstu, w którym znajduje się to zdanie a stąd jego wymowy.
Może faktycznie lepiej mnie nie czytać w takim układzie. Mnie też to wyjdzie na zdrowie.
spike

spike

30.08.2022 19:09

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Nie mogę, kolejny nie zakumał

Widzisz @śmieciu, tobie wszystko jedno, byle ciepła woda była, i dupa nie marzła, a ja wiem skąd pochodzę i co robili moi przodkowie, dwoje leży pod Monte Casino, dwoje w grobach w Katyniu z postrzeloną potylicą, a to nie koniec, walczyli i poświęcili życie dla Polski, bym ja i ty żył wolny, znosili nie takie niewygody,  mróz, głód tortury, a ty piejesz, by nie demonizować sprawców zbrodni, nie tylko niemieckich, ale równie okrutnych rosyjskich bolszewików, którzy jeszcze po wojnie Polaków gnębili.
Nie chciałbym z takimi ludźmi jak ty cokolwiek zyskać, właśnie na pamięć przodków.
Jest takie przysłowie: "jak świat światem, Niemiec nigdy nie będzie Polakowi bratem", wiesz że to przysłowie ma 1000 lat ?
smieciu

smieciu

30.08.2022 19:36

Dodane przez spike w odpowiedzi na Widzisz @śmieciu, tobie

Znowu mnie szufladkujesz jak ci wygodnie. Gdyby mi tylko zależało na ciepłej wodzie to nie pisałbym tych wszystkich tekstów. No i przede wszystkim nie mam w tej materii nic do powiedzenia. To od rządu zależy czy ta woda będzie czy nie. Mogę napisać tysiące antypisowskich tekstów, podobnie jak tzw „opozycja” może sobie rzucać tysiące hasełek ale niczego to nie zmieni.
Ani ja ani ta opozycja rządu nie wyłoży. Tylko sam rząd i wewnętrzne w nim działania mogą do tego doprowadzić.
A ja tylko staram się opisać to widowisko.
Według mnie do tego zmierzamy. Przykładowo czemu rząd wstrzymał z dnia na dzień import węgla z Rosji. Nic takiego robić nie musiał, zakaz ten nie ma praktycznie żadnych skutków dla Rosji, dla której był to ułamek dochodów z eksportu surowców.
W praktyce rząd tym działaniem uderzył tylko w Polaków!
Oraz w swoje fundamenty. Przysłużył się opozycji.
Sprawa węgla jest zbyt dziwna, zbyt oczywista by ją tak zwyczajnie zbyć. Podobnie niepewna jest sytuacja na rynku gazu. Też mógł poczekać, taniej kupować dopóki się dało. Ale ok, teoretycznie mamy alternatywy tylko znowu, skąd ta kreacja pewności co do dostaw gazu mimo że tak wcale nie jest? Kolejne podejrzane zachowanie.
Którego swoistą kulminacją jest to co opisuje wyżej. Oraz pisałem wcześniej. Czemu mamy iść na udry z UE obecnie?
Czemu mamy odcinać sobie jedyne realne wsparcie jakie możemy otrzymać w kryzysowej sytuacji?
Rząd wykonuje dziwne kroki. Które ja tylko opisuje. A my niedługo przekonamy się co z tego wyniknie.
Cokolwiek z tego wyniknie będzie efektem działań rządu. Nie moim. Nie opozycji. Piszę to właśnie po to. Bo kiedy już coś pacnie nie chcę słuchać jak to wszyscy są źli i winni zła dziejącego się w Polsce. Wszyscy tylko nie rząd.
sake3

sake2020

30.08.2022 19:11

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Nie mogę, kolejny nie zakumał

@śmieciu....O widzę,że zdrowie zaszwankowało.Skoro tak to jeszcze spytam dlaczego Niemcy sponsorują skrajnie antypolski spęd Trzaskowskiego? Nie jest to przecież tajemnicą,że ten zlot odbywa się za niemieckie pieniądze.To jest ta chwalona przez Pana przyjaźń a Polacy mają być solidarni? Dlaczego niemcy nie urządzają tej haniebnej imprezy u siebie?A może uważają,że są u siebie? Najsmutniejsze,że stowarzyszenie młodych polskich konserwatystów zostało zaatakowane przez takie paniusie jak Lubnauer czy Żukowska,które wyśmiewały się zawistnie z patriotyzmu,wyglądu i urody tych młodych choć same ani urodą,ani wyglądem ani wiekiem młodym nie grzeszą..To również zostało opłacone przez przyjazne Niemcy.
smieciu

smieciu

30.08.2022 19:50

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @śmieciu....O widzę,że

@sake
Ale jakich niemieckich? Czy unijnych? Tych samych, które wspierają polskie drogi, koleje, infrastrukturę gazową i inne takie?
Bez przerwy tutaj sugeruję że nie da się obecnie stosować prostych miarek, etykietek, podziałów. Czy Polska jest jednorodna? Wyobraźmy sobie przykładowo Trzaskowskiego u władzy sponsorującego tęczową rewolucję. Czy to oznacza że Polska jest za pedalstwem? Te uproszczenia zabijają definitywnie prawdę. Prowadzą donikąd.
Wyżej opisuję jeszcze bardziej zagmatwany układ, który według mnie ma miejsce: Szef PiS należy do stronnictwa, które walczy z PiS (tzn siłą, która praktycznie przejęła nad tą partią kontrolę). Rząd Polski nie reprezentuje według mnie żadnej jednolitej opcji. Składa się po części z reprezentantów Starego Układu i nowego (Ziobrystów).
A może ... może to samo ma miejsce w PO? Czy Trzaskowski ma tych samych sponsorów i przyjaciół co Tusk?
A może ... to samo ma miejsce w UE? Która z jednej strony na nas naciska ale z drugiej bez jej wsparcia ten rząd dawno by upadł oraz miał szereg problemów z gazowymi inwestycjami.
Ludzie nie rozumieją że polityka jest sztuką. Starożytną sztuką rozwijaną od setek lat. Stopień skomplikowania układów grających w tej sztuce jest ogromny.
Ktoś widzący tylko złych Niemców wspierających złego Trzaskowskiego jest na poziomie dziecka, które poznało dwie literki ale wydaje mu się że już umie czytać bo reszta dzieci nie zna żadnej.
sake3

sake2020

30.08.2022 22:38

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na @sake

@śmieciu....W ostatnim zdaniu Pan już powiedział wszystko. O sobie naturalnie.Do tego autoświadectwa dodam tylko nadmiernie rozbuchane pojęcie o własnej wyjątkowości.
smieciu

smieciu

30.08.2022 23:07

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @śmieciu....W ostatnim zdaniu

Tak, jestem wyjątkowy. Myślę że nikt inny tutaj nie poświęcił tyle czasu i tekstu starając ze spokojem odpowiedzieć na twoje komentarze zamiast ograniczyć się do kilku dosadnych sformułowań.
sake3

sake2020

31.08.2022 07:51

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Tak, jestem wyjątkowy. Myślę

@smieciu .........Pańska wyjątkowość nie polega na tym,że wykazuje Pan maksimum cierpliwości tylko na zarozumiałości.Niestety pomija Pan fakt,że druga strona może i ma prawo mieć inne poglądy i wcale nie musi być dosadnie przez to nazwana dzieckiem nie umiejącym czytać.Pan wychodzi tak jak nasza opozycja z założenia,że  ,,kto nie jest z nami jest przeciwko nam'' i biada temu kto się do tej maksymy nie stosuje. Proszę nauczyć się szanować innych ich wrazliwość,poglądy i zdania. Oraz nie mylić dyskusji ze szkoleniem.
J z L

JzL

30.08.2022 19:10

Według nowych założeń budżetowych dochody państwa przekroczą w przyszłym roku 600 mld. złotych. To ponad dwukrotnie więcej niż po przejęciu władzy od złodziei z PO w 2015 r, kiedy dochody wynosiły niecałe 300 mld. I to jest realny obraz sukcesu, a nie smutne pierdolenie w TVN-ie

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
smieciu
Nazwa bloga:
Anarchia czyli Świadomość

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 194
Liczba wyświetleń: 1,207,416
Liczba komentarzy: 4,461

Ostatnie wpisy blogera

  • Tak ode mnie trochę o wyborach, Nawrockim i Ukrainie
  • To kim są ci agenci i popychadła o których pisałem?
  • Wraz z wzrostem ciśnienia agentury wyłażą na wierzch stadami

Moje ostatnie komentarze

  • Jedyne co ten wpis pokazał to że autor jest trollem memowym. Na temat zdjęcia właściwie nic nie wiadomo. Kiedy zrobione. Może jest z przed 4 lat? Jest to jakaś tandetna o wyjątkowo małym zasięgu…
  • „Reakcja władzy i jej mediów? Jednoznaczna. Wyśmiewanie, olewanie, kpiny, ataki. Wyzwiska- w tym uderzenie w tych, którzy o tym mówili, w Starostę Powiatu Garwolińskiego.Rzecznik MSWiA nawet…
  • Autor z każdym tekstem przebija swój sufit pisowskiego nawiedzenia... Parodia, groteska, kompletny odlot. Wydawałoby się niemożliwe że można mieć mózg, być dorosłym człowiekiem i pisać tak żenujące…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PiS giął kark przed UE
  • Kukiz a Morawiecki. Wielki czy mały spisek?
  • A może, przy okazji, wróćmy do Smoleńska?

Ostatnio komentowane

  • keram, Apel do wyborców Polonii w zachodniej Europie ! Odpierdolcie się wreszcie od Polski !!!  
  • spike, Sądzę, że Prezydent Nawrocki odda hołd pomordowanym, tym bardziej, że jako prezes IPNu walczył o pozwolenie ekshumacji ofiar na Ukrainie. Ciekawi mnie czy się odważy na ekshumacje ofiar w Jedwabnem,…
  • Jabe, Bez partii pana Nawrockiego by nie było. Łaska pre­zesa jest jedynym po­wodem jego byt­ności w polityce.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności