Inna twarz Cambridge

Ciekawe jest to, co ukryte albo mało znane. Piszę te słowa w Cambridge, mieście znanym na całym świecie z racji jednego z dwóch najbardziej prestiżowych uniwersytetów w Europie. Czy przyjeżdżające tu każdego lata, aby podszkolić swój angielski tysiące dzieciaków i nastolatków wie, że w tym mieście przed pięcioma wiekami miały miejsce prawdziwe rzezie katolików? Cambridge zasłynął z reformacji, do której, co do metod raczej pasowałoby inne słowo zaczynające się od „RE" - Rewolucja.

Wśród tłumu adeptów nauki mowy Szekspira jest też niemało Polaków. Czy przyjeżdżając do Cambridge wiedzą, że mieszka tu sporo ich rodaków : garstka ostatnich kombatantów, którzy zostali tu po II wojnie światowej, po tym, jak USA i Wielka Brytania sprzedały Polskę w Jałcie i Poczdamie, jak i emigrantów z czasów „Solidarności” i późniejszych. Od 74 lat działa tu polska parafia. Msze odbywają się w kościele w centrum miasta upamiętniającym - i tu wracamy do początku tej opowieści – właśnie angielskich męczenników z XVI wieku. W kościele jest obraz Matki Boskiej Częstochowskiej i na angielskiej ziemi można poczuć się jak nad Wisłą czy Odrą.
Cambridge to uniwersytet i letnie koncerty, na których można posłuchać naprawdę dobrej muzyki (głównie klasycznej - taką słucham).
Cambridge to również całe ulice w biednych dzielnicach i mieszkania przed którymi stoją wielkie kubły na śmieci, ale nie ma ani jednego samochodu-mieszkańców tych rewirów na nie stać. To biedna i nieznana twarz miasta– rewers uniwersyteckiego awersu.

Działa tu angielskie Radio Maria, w tym roku nagrodzone za audycje dla młodzieży przygotowywane w dużym stopniu przez samą młodzież. Jest Klub Polonia ze świetną polską restauracją i polską biblioteką. Polacy w tym wieku przyjeżdżali do pracy razem z dziećmi, a potem ściągali swoich rodziców, żeby pomogli „przy dzieciach”. I tak funkcjonuje „Polska poza Polską”. Już nie tak liczna, jak na zdjęciu sprzed może 70 lat, na którym widać tłum maszerujących dzieciaków i nastolatków z polskimi flagami...
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (03.08.2022)

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czesław2

13-08-2022 [08:27] - Czesław2 | Link:

Nastolatków wychowanych na komórce i Lidlu przez europejskich rodziców po marketingu i zrządzaniu to nie interesuje.

Obrazek użytkownika Roz Sądek

13-08-2022 [11:03] - Roz Sądek | Link:

Po 70  kierunkach socjologicznych podobnie.
 

Obrazek użytkownika Czesław2

13-08-2022 [12:14] - Czesław2 | Link:

I mamy, znaną zresztą przecież, odpowiedź, po co one są.