Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Zachód przelewa krew za Ukrainę… honorowo, do fiolek
Wysłane przez Sekator w 07-03-2022 [17:23]
Wiele wody upłynęło w Wiśle od upadku Trzeciej Rzeszy, nim na ekranach pojawiły się polskie komedie o tamtych koszmarnych czasach, “Giuseppe w Warszawie”, “Gdzie jest generał?” czy “Jak rozpętałem Drugą Wojnę Światową”. Jedynie “Zakazane piosenki”, osadzone jeszcze w manierze kina lat trzydziestych, stanowiły wyjątek od tej reguły. Najpierw bowiem musiała złagodnieć trauma tamtej makabry. Jednak lekkości bytu i wręcz groteskowego dystansu do tematu okupacji w stylu “Allo, allo”, nasze kino nie osiągnęło do tej pory, czemu trudno się zresztą dziwić zważywszy na różnice doświadczeń angielskich, francuskich i polskich w tej materii.
Dlatego zastanawiam się ile wody upłynie w Dnieprze, nim bandycką agresję rosyjskich siepaczy na Ukrainę będzie można pokazywać w konwencji Monty Pythona, z ruskimi czołgami zamienianymi przez załogi na spiryt albo kradzionymi przez Cyganów, sorry, Romów, w rytm operetkowych melodii z “Barona romskiego”, szabrowników demolujących supermarkety, szturmowców pojmanych w zatrzaśniętej windzie wieżowca, kolekcjonerów demontujących zegary z wież ratuszowych… Wróć, ostatni przykład pochodzi raczej z okresu marszu krasnoarmiejców na Berlin. Chociaż, bo ja wiem jakie rubieże wyznaczył Putin swym hordom?
Na razie również bez odpowiedzi pozostaje pytanie ile warta jest niepodległość Ukrainy. Część owej enigmy stanowi kalkulacja finansowych kosztów, które należałoby ponieść, by skłonić(zmusić) Putina do odwrotu? Z tyleż afektowanego, co pustego szacunku wynika, że byłyby one niewyobrażalne, a po przecinku, że nie do przyjęcia przez międzynarodową aklamację, bo taka jednomyślność i tak zdałaby się psu na budę.
Wiele zatem, jeśli nie wszystko, potwierdza, że Zachód w obecnej formie fizycznej i mentalnej nie jest w stanie uratować całkowitej integralności Ukrainy. Sankcje, wciąż zresztą mało radykalne, mogą przynieść efekt mrożący dopiero po dłuższym czasie. Wystarczy wspomnieć zgubny dla ZSRR technologiczny wyścig zbrojeń, kosztowny wówczas również dla USA.
W godzinie próby warto przywołać słynną triadę Churchilla. Gdy na Londyn spadały niemieckie bomby zapowiadał Brytyjczykom krew, pot i łzy. Teraz medialnych łez Zachód wylewa aż nadto. Wielu pacyfistów poci się ze strachu. A krew oddaje wyłącznie do fiolek w punktach krwiodawstwa. Natomiast nikt, z wyjątkiem samych Ukraińców i garstki zagranicznych ochotników, nie zamierza przelewać krwi w walce, ani tym bardziej umierać w boju za ten umęczony naród. A o przystąpieniu do wojny jakichkolwiek zachodnich struktur nie ma nawet co wspominać. I to, przyjmując pozytywną interpretację, wcale nie z braku empatii czy z tchórzostwa. Po prostu wojna wolnego świata z Rosją mogłaby zapoczątkować reakcję łańcuchową ziszczającą wieszczbę Einsteina. Otóż wyznał on, że nie wie jak będzie przebiegać Trzecia Wojna Światowa, lecz czwartą ludzkość stoczy wyłącznie na maczugi.
Z powyższych, w sumie banalnych konstatacji, jeśli zagłada milionów może być banalna, wynika, że długo jeszcze zdesperowani psychopaci, zwłaszcza dysponujący arsenałem nuklearnym, będą trzymać w szachu racjonalnych, progresywnych liberałów ważących na szalach globalnego istnienia ciężar mniejszego i większego zła. Mniejsze to oczywiście Putin anektujący Ukrainę, a przy okazji jakiś kieszonkowy kraik, bo czyż warto umierać na przykład za Łotwę, byle francuska, niemiecka, holenderska, itd. Wieś spokojna…
Większe, nim ludzkość chwyci za maczugi, stanowi upodobanie Rosjan do ruletki, rosyjskiej naturalnie. A co tam, raz mati rodziła!
I palec bez wahania pociąga za spust. Tyle, że w putinowskiej wersji bębenek rewolweru ma tylko jedną pustą komorę. Ciekawe czy upodobanie amerykańskich desperatów do zabawy w jazdę po autostradzie na zderzenie czołowe, w wersji bojowej wykorzystywane podczas wojny przez polskich pilotów myśliwców, jest w stanie okiełznać to szaleństwo?
Na szczęście Putin to nie Lenin, choć i ten niemiecki protegowany przestał już być wiecznie żywy. I należy zaufać opatrzności, że następny car bardziej będzie przypominał Gorbaczowa niż Stalina. A ponieważ historia lubi się powtarzać, mniejsza o jej chichot, może już w zakamarkach Kremla czai się jakiś Brutus?
Sekator
Ps.
- Boisz się? Nie? Zażyj tabaki nuci mój komputer. I dopiero po chwili kojarzę, że basem Ładysza odtwarza arię Skołuby ze “Strasznego dworu”.
- Mówiła mi mama, bym się nie bał chama - odpowiadam Eustachemu słowami Jana Stanisławskiego.
Komentarze
07-03-2022 [18:23] - u2 | Link: “Gdzie jest generał?” czy
“Gdzie jest generał?” czy “Jak rozpętałem Drugą Wojnę Światową”
Dwie świetne polskie komedie wojenne. Pierwsza koncyliacyjna z ruskimi, druga sławiąca polskich żołnierzy walczących na wszystkich frontach świata :-)
07-03-2022 [19:01] - RinoCeronte | Link: Pan tak na poważnie? Chyba
Pan tak na poważnie? Chyba nie?
07-03-2022 [19:01] - RinoCeronte | Link: Pan tak na poważnie? Chyba
Pan tak na poważnie? Chyba nie?
07-03-2022 [23:44] - u2 | Link: Nie, oczywiście na komediowo.
Nie, oczywiście na komediowo. Uwielbiam wojnę i zabijanie was, ruskich pridurków :-)
07-03-2022 [19:47] - Tezeusz | Link: Wstrząsające zeznania
Wstrząsające zeznania pojmanego jeńca. Rosyjskie wojsko dostało rozkaz – mają strzelać do ludności cywilnej
Rosjanie otrzymali rozkaz strzelania do ludności cywilnej Ukrainy - napisała w poniedziałek na Telegramie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
07-03-2022 [21:15] - sake3 | Link: Autor chyba zapomniał o
Autor chyba zapomniał o sztandarowej twórczości ciągnącej się od lat -,,Czterech pancernych i pies''.