1. Kanclerz Angela Merkel przed każdym wyjazdem na szczyt UE w Brukseli nie tylko informuje Bundestag o tym jakie stanowisko będzie tam prezentować ale uzyskuje dla niego akceptację swojego parlamentu.
Prawo i Sprawiedliwość w ostatni piątek korzystając z obecności Premiera Tuska na sali sejmowej w związku z głosowaniami nad budżetem państwa na rok 2012, chciała wprowadzenia do porządku obrad Sejmu. przynajmniej informacji o stanowisku rządu na szczyt UE w Brukseli 30 stycznia tego roku.
Dwukrotne wnioski klubu PiS w tej sprawie zostały jednak oddalone przez rządzącą koalicję PO-PSL. Premier Tusk wyraźnie poirytowany pytaniami o jego stanowisko na najbliższy poniedziałek, wyszedł jednak na sejmową mównicę i stwierdził, że jego priorytetem będzie uzyskanie obecności na posiedzeniach eurogrupy i tylko pod takim warunkiem zgodzi się na podpisanie paktu fiskalnego.
2. Stawianie uzyskania miejsca przy stole jako priorytetu, zwłaszcza w sytuacji kiedy nawet najbardziej niechętna Francja zgodziła się już, że przynajmniej raz w roku w sytuacji kiedy uzna tak przewodniczący eurogrupy, kraje spoza strefy euro będą mogły uczestniczyć w tym posiedzeniu, jest już przed rozpoczęciem obrad, skazywaniem się na przegraną.
Zapewne Premierowi Tuskowi chodzi o to aby w poniedziałek po posiedzeniu Rady UE ogłosić swój kolejny sukces negocjacyjny na unijnym forum, tyle tylko, że przyjęcie przez Polskę już teraz wymogów wynikających z paktu fiskalnego, będzie dla naszego kraju poważną barierą rozwojową.
Niestety nie ma na ten temat dyskusji, a informacje o tym, że członek paktu fiskalnego będzie będzie musiał osiągnąć w ciągu najbliższych lat deficyt strukturalny niższy niż 0,5% PKB, a budżet narodowy będzie wcześniej przynajmniej opiniowany w Brukseli, uważane są za zobowiązania wręcz nieistotne.
3. Należy więc przypomnieć, że w pakcie fiskalnym znalazła się także tzw. złota reguła fiskalna, która pozwala tylko na wynoszący do 0,5% PKB deficyt strukturalny Oznacza to w zasadzie konieczność pokrywania tzw. wydatków bieżących tylko z dochodów budżetowych, a wydatków inwestycyjnych tylko z tych samych dochodów, wspomaganych pożyczanymi pieniędzmi ale tylko do wysokości 0,5% PKB (w warunkach roku 2012 byłaby to tylko kwota 7,5 mld zł).
Taki zapis dla krajów z zapóźnioną infrastrukturą (drogową, kolejową, telekomunikacyjną, informatyczną, edukacyjną) takich właśnie jak Polska, to prawie samobójstwo.
Jest także włączenie do krajowej procedury budżetowej, Komisji Europejskiej. A więc przedstawianie KE założeń do projektu budżetu narodowego na wiosnę każdego roku i projektu budżetu na jesieni. KE będzie wydawała zalecenia, które będzie musiał uwzględnić parlament krajowy.
Nic wprawdzie nie ma o harmonizacji podatków dochodowych w tym w szczególności podatku od firm ale jak sądzę Niemcy o tej kwestii sobie przypomną na etapie negocjacji ostatecznego kształtu porozumienia międzyrządowego.
Dążyli do tego od momentu przyjęcia do UE 10 nowych krajów z Europy Środkowo-Wschodniej, oskarżając te kraje o konkurencje podatkową, teraz więc nadarza się doskonała okazja, by te konkurencję usunąć.
4. To właśnie te zapisy są niezwykle groźne dla naszego przyszłego rozwoju i to ich przyjęcie nie tylko utrudni nam odrabianie zapóźnień w zakresie infrastruktury albo wręcz to uniemożliwi.
Także zgoda na wprowadzenie do procesu prac nad projektem budżetu narodowego, urzędników Komisji Europejskiej z koniecznością uwzględnienia wydawanych przez nich zaleceń, jest poważnym ograniczeniem kompetencji parlamentu i skazaniem się na zależność od Brukseli także w zakresie decyzji rozwojowych.
Szczęśliwie dla tak poważnego ograniczenia kompetencji państwa narodowego, potrzebne będzie uzyskanie 2/3 zarówno w Sejmie jaki w Senacie, a takich rozwiązań Prawo i Sprawiedliwość i Solidarna Polska nie poprą pod żadnym pozorem. Także dla dobra Unii 27 państw o przystąpieniu do której decydowali Polacy w referendum w czerwcu 2003 roku.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2980
-----------------
Proponuję przeczytać to:
http://iskry.pl/index.ph…
http://iskry.pl/images/p…
Pozdrawiam
Panstwa nalezace do strefy euro wprowadza konieczne reformy
w celu stworzenia mechanizmu zapobiegajacego niekontrolowanemu
zadluzania sie panstw tej strefy.
Wprowadzenie tych mechanizmow niejako automatycznie spowoduje
poglebienie integracji tych krajow w kierunku stworzenia tzw.
" eurostatu ", a tym samym przypieczetuje powstanie " Europy
dwoch predkosci ".
Do ktorej Europy jakie panstwo bedzie nalezec jest wolna wola
danego kraju, istnieje jednak niebezpieczenstwo, ze zmniejszy
sie transfer srodkow strukturalnych do panstw spoza " eurostatu ",
gdzyz beda potrzebne srodki na ozywienie gospodarek takich
panstw jak Grecja, Portugalia czy Hiszpania czyli w samym
" eurostacie ". Tym samym dystans dzielacy te dwie Europy
bedzie sie poglebiac.
Poza tym, nalezy sie liczyc z tym, ze w najblizszym czasie
Niemcy obniza swoje wplaty netto do unijnego " garnka ".
Przyczyna tego jest silna pauperyzacja niemieckiego spoleczenstwa
na przestrzeni ostatnich kilku lat, tak ze kolejne niemieckie rzady, chcac uniknac spolecznych wstrzasow beda zmuszone do takiego
posuniecia.
P.s.
Polska oczywiscie moze stac z boku i sie przygladac, podobnie
jak sie przygladala budowie gazociagu polnocnego, tylko czy
to sie jej oplaci na dluzsza mete?
Dzięki wspólnej walucie euro to Niemcy wydoiły najwięcej ze słabszych krajów unijnych, bo przecież dzięki tym kredytom udzielanym krajom słabszym rozwijały się firmy niemieckie gdyż miały rynki zbytu a teraz kiedy się sypie i ludzie się buntują to Niemcy chcą ich wziąć za twarz.
rodzi się totalitaryzm. Obecnie interes wielkich korporacji jest jedynym, którym kierują się rządzącycm Polską i UE. Jednostka się nie liczy. Tak powstał faszyzm.
Wydawane przez EU zalecenia dot. projektu budzetu narodowego beda
zapewne mogly byc poddawane dyskusji. Jezeli wiec przedstawiciele
Polski beda do takiej dyskusji merytorycznie przygotowani i beda
prezentowac rzeczowe argumenty, to beda mogli wiele osiagnac.
EU musi byc uratowana i ten trudny proces bedzie przeprowadzany
konsekwentnie.
Polecam ksiazke wybitnego austriackiego dziennikarza:
Hugo Portisch, Was jetzt, Ecowin Verlag, 2011
Proces ratowania EU i naszej przyszlosci juz sie rozpoczal.
Zlasowanych umysłach Tusk nie ma problemu aby jak najwięcej wciskać kitu społeczeństwu w wielu dziedzinach i na co dzień.
"A takich rozwiązań Prawo i Sprawiedliwość i Solidarna Polska nie poprą pod żadnym pozorem" ??
Jak to nie poprą. Wszystko poprą, co im sowiecki sajuz eurokołchoz każe.
Do tej pory wszystko bez namysłu popierają, to i nadal poprą.
Żeby ktoś nie miał złudzeń.
Przecież zarówno szanowny pan europoseł Zbigniew Ziobro jak i Wcz. pan poseł Jarosław Kaczyński poparli ACTA razem z Panem Palikotem i PO. Teraz się ze wstydem niektórzy oficjalnie wycofują, po protestach. A jak zagłosowali europosłowie z PIS-u i z grupy pana Ziobry, a? A jakże, tak samo, jak pozostali z PO itp. Jak skończeni łajdacy.
Ale czego się można spodziewać po potomkach ludzi genetycznie przyzwyczajonych do mentalności niewolnika.
A co będą w przyszłości robili naprawdę, "to się jeszcze zobaczy". Możliwe, że pod wpływem ulicznych protestów młodzieży obecni parlamentarzyści ze wszystkich partii parlamentarnych "nabiorą rozumu". A możliwe, że i nadal po cichu będą zniewalać naród i w tym zakresie.
Bo w to, że np. nagle przestaną okradać naród gigantycznymi podatkami /aktualne podatki, to łącznie 83 procent dochodu = niewolnictwo/, to nie wierzę.
No a kto popierał traktat lizboński. Kto podpisał zrzeczenie się niepodległości Polski , jak nie ś.p. JE szanowny pan prezydent Lech Kaczyński ?
No a kto radował się z reaktywowania zakazanej w Polsce pewnej żydowskiej loży masońskiej, a ?
Krasnoludki ?
Bez przesady, wiarę w dobrą wolę jakichkolwiek aktualnych sił parlamentarnych, to można wciskać dzieciom w piaskownicy.
Wszakże każdy widzi nieuzbrojonym okiem te łajdackie metody zniewalania narodu na każdym kroku.
Ta biegunka legislacyjna, te ustawy uchwalane nocą. Kto w ogóle jest w stanie toto przeczytać, przecież życia nie starczy ??
A co mówić zrozumieć. A zapamiętać ?? Eneidy czy Pana Tadeusza można się nauczyć na pamięć. Ale tych milionów absurdalnych przepisów po prostu się nie da, za dużo tego szajsu... I powstają ciągle następne...
Czy w ogóle ktokolwiek toto kiedyś przeczytał ??
Przykłady można podawać tysiącami ustaw, z których w dodatku ponad 80 procent stanowią ustawy uchwalane na zamówienie sitwy.
I jakoś PIS nie protestuje.
Nowa Prawica protestuje ile sił, ale jest poza parlamentem.
A tu w obecnym parlamencie mamy do czynienia wyłącznie z bezpardonowym parciem do żłoba zbudowanego z wydartych siłą pieniędzy podatników i z wykorzystaniem wszelkich propagandowych możliwości. Grają zimni gracze, którzy tak się zapomnieli w swoim politykowaniu, że już dawno temu razem z psychiką politykuje im sumienie.
Jeśli w ogóle mają jeszcze jakieś sumienie.
Powtarzam: w Polsce jest potrzebna poważne wypowiedzenie wojny niewolnictwu.
Polaka ma obecnie niewolniczy ustrój i niewolnicze państwo.
Naród jest zniewolony bardziej jak amerykańscy murzyni w XIX wieku.
Trzeba zupełnie zdemontować ten niewolniczy ustrój, bo inaczej wymiana ludzi "u steru" kompletnie nic nie da, bo następni będą powielali to samo zło, co robią obecni.
Potrzebne jest też odrodzenie prawdziwych ziemiańskich elit. Trzeba natychmiast zwrócić tym ludziom w naturze ukradzione im nieruchomości.
Innych patriotycznych elit Polska mieć nie będzie. Trzeba odrodzić jej naturalne elity.
A potem spośród elit odnaleźć i wysunąć na przewodników narodu tych przedstawicieli odrodzonych ziemiańskich elit, którzy będą potrafili zajmować się polityką i budować potęgę narodu wyłącznie na własny koszt, za własne prywatne środki oraz nie po to aby okradać podatników złodziejskimi jak obecne podatkami.
Elity mają służyć, a nie jak jaki plebs powstały chłopów pańszczyźnianych przeć do żłobu by kraść.
Mają żyć za swoje środki i służyć bezinteresownie.
W zamian za to będą nosili miano elit i będą sławieni przez następne pokolenia narodu.
Prawdziwym elitom ziemiańskim to starczy. Starczało w historii i teraz starczy.
wypowiedź Gerarda Battena http://www.youtube.com/w…
Co Pan oraz ewentualnie inni europosłowie o tym myślą, jaki mają zdanie na ten temat ???