Im lepiej, tym gorzej (przynajmniej dla niektórych)

Dwa dni, dwa różne wydarzenia, ale reakcje bardzo podobne. Świetnie pokazujące perspektywę spojrzenia kibiców tak zwanej „demokratycznej opozycji” na polską rację stanu. Ba, klarownie się komponujące z wypowiedziami polityków PO, którzy na poważnie twierdzą, że za cały program wystarczy bycie przeciw PiS. Te dwa wydarzenia to warszawski Marsz Niepodległości i zgoda Komisji Europejskiej na postulat Orlenu w związku z prowadzonym procesem budowy koncernu multienergetycznego.
Zacznijmy od Marszu. Był on – zdaniem organizatorów, uczestników, policji – bodaj najspokojniejszy w historii. Bez ekscesów, bez rasistowskich haseł, z pełnym zrozumieniem powagi chwili. W kuluarach dało się słyszeć jedno: że dzisiaj, gdy policjanci ramię w ramię ze strażnikami granicznymi i żołnierzami trzymają straż na Wschodzie, utrudnianie im pracy byłoby zwykłym łajdactwem. Dziesiątki tysięcy osób przeszły spokojnie, co zepsuło antypisowskim komentatorom humor. Onet wprost ogłosił, że to żaden powód do radości. Przypomina się casus Hugo-Badera, który wymalował sobie w roku 2016 twarz na czarno i poszedł na Marsz Niepodległości, licząc na smakowity kąsek dla „Gazety Wyborczej”, czyli rasistowskie bluzgi albo nawet rękoczyny… Nic z tych planów nie wyszło, więc reporter mógł tylko podsumować, że co prawda nikt nic nie mówił, ale na pewno myślano to, co myślano.
Dzień później, czyli 12 listopada Orlen ogłosił, że Komisja Europejska (którą o jakąkolwiek przychylność dla jakichkolwiek planów polskiego rządu trudno posądzać) zgodziła się, by termin na zbycie części aktywów gdańskiej Grupy Lotos przedłużyć do połowy stycznia. W październiku akcjonariusze Lotosu zgodzili się na zbycie części aktywów, co jest warunkiem realizacji fuzji, postawionym przez Komisję Europejską. Negocjacje trwają, ale – ponieważ widzimy, co dzieje się na rynku paliw i widzimy, jaka jest sytuacja geopolityczna – pośpiech przy wyborze nabywców byłby niewskazany. Dwa miesiące z perspektywy harmonogramu tak skomplikowanej operacji, jak budowa koncernu multienergetycznego, nie stanowią żadnego zakłócenia procesu. Cieszyć się  należy, że ani Lotos, ani Orlen nie działają pod presją czasu i urzędników z Brukseli.
Od czegóż jednak dyżurni krytycy? Onet, piórem redaktora Kamila Dziubki, autora łzawych historii o męczeństwie senatora Gawłowskiego, ogłosił katastrofę i koniec Obajtka. Oznajmił światu, że zgoda Komisji Europejskiej w zasadzie oznacza, że proces fuzji legł w gruzach. Pedantyczny czytelnik onetowych rewelacji mógłby zapytać, gdzie tu logika. Jak można jednocześnie narzekać, że cenne aktywa Grupy Lotos są zbywane i krytykować, że ta sprzedaż nie jest dokonywana na łapu-capu, tylko w drodze rozsądnych negocjacji? Jak można jednocześnie uznawać Komisję Europejską za alfę i omegę, nieomylną wyrocznię i twierdzić, że ta sama Komisja podejmuje decyzje nieracjonalne? Należy bowiem domniemywać, że skoro udzieliła zgodę na przedłużenie terminu zbycia aktywów Lotosu, to jednak Polacy przedstawili jej racjonalne argumenty. I wreszcie jak pogodzić logicznie pisanie o „klęsce projektu fuzji” z tąż właśnie zgodą Komisji? Skoro Komisja nie zgasiła zielonego światła, to fuzja toczy się nadal. Gdyby nie wyraziła zgody na dodatkowe dwa miesiące, wówczas można by mówić o problemie.
Izabela Leszczyna, twórczo rozwijając słowa Donalda Tuska o „antypisizmie” jako pomyśle PO na Polskę oceniła, że klęski wyborcze jej formacji mogą wynikać z tego, że PiS był za mało atakowany. Przychylni Platformie dziennikarze i komentatorzy twórczo tę śmiałą tezę rozwijają, starając się przedstawić jako porażkę i problem Zjednoczonej Prawicy fakty, które świadczą na jej korzyść. Bo zarówno fakt, że odbywający się w tym roku pod egidą państwa Marsz  Niepodległości, jak i toczący się proces budowy koncernu multienergetycznego należy zapisać na plus dla obozu władzy. Logika, podobnie jak program wyborczy, zostały jednak przez domorosłych nauczyciel demokracji schowane do lamusa. I nieprędko zostaną przez nich stamtąd wyjęte.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

17-11-2021 [11:44] - u2 | Link:

oceniła, że klęski wyborcze jej formacji mogą wynikać z tego, że PiS był za mało atakowany

Przede wszystkim liczy się jakość krytyki, a nie ilość. A ich totalniactwo jest niezwykle prymitywne. :-)

Obrazek użytkownika Tomaszek

19-11-2021 [09:30] - Tomaszek | Link:

Po proatu zwracają się do homo bolszewikusów , to jak ? 

Obrazek użytkownika J z L

19-11-2021 [06:45] - J z L | Link:

Człowiek nawet nie wie, że śpi na pieniądzach…zmieniając pościel znalazłam 2 funty…

Obrazek użytkownika tricolour

19-11-2021 [07:41] - tricolour | Link:

Może nie znalazłaś tylko jakiś facet zapłacił?