Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

"Abramsy" i co dalej

Andrzej Owsiński, 19.07.2021
Planowany zakup amerykańskich czołgów “Abrams” dla polskiego wojska wywołuje pierwszy odruch satysfakcji, a nawet entuzjazmu, ze względu na ich sprawdzone w boju walory. Refleksje na temat warunków zakupu, sposobu użycia i wielu innych czynników, przychodzą nieco później. Rozbieżność publikowanych na ten temat opinii jest ogromna, tylko, że wszystkie one są jakby zawieszone w próżni, nie wiemy bowiem jakim konkretnym celom mają te czołgi służyć.
 
Upragnione wejście do NATO spowodowało w rezultacie podporządkowanie planom strategicznym tego układu. Formalnie mamy wpływ na kształtowanie tych planów, ale praktycznie decydują najsilniejsi, a w NATO przewaga USA jest jeszcze większa niż w UE Niemiec. Problem zatem leży nie w naszej przynależności, lecz w charakterze obowiązujących planów, jeżeli nam odpowiadają, to powinniśmy wypełnić wyznaczoną nam rolę i dostosować do niej charakter naszego wojska.
 
Gorzej jest, jeżeli nam nie odpowiadają, logicznie traktując powinniśmy się z takiego układu wycofać, są jednak okoliczności zmuszające do kontynuowania przynależności do traktatu z zachowaniem odpowiednich zastrzeżeń i dążeniem do zmiany stanowiska. Poza wojskowym, przynależność do NATO ma znaczenie polityczne, daje szansę na bliższą współpracę w innych dziedzinach z przemysłem zbrojeniowym i ogólno-strategicznym na czele.
 
Jeżeli zatem pozostajemy w NATO, to musimy dostosować do jego planów organizację wojska i jego uzbrojenie, dotyczy to szczególnie przypadku zgodności działań traktatu z naszymi interesami.
 
W swoim czasie pisałem że w naszym żywotnym interesie leży przeniesienie zamierzonych akcji zbrojnych poza teren naszego kraju. W przypadku ataku na Europę przez kraje islamskie, takie rozwiązanie jest naturalne, trudniej jest w sytuacji wojny z Rosją, która mimo licznych braków może uznać, że Europa unijna leży w zasięgu jej możliwości inwazyjnych. Wiele zależy od tego czy przedmiotem ataku będzie wyłącznie Polska, czy też i inne kraje  należące do NATO.
 
Traktat powinien mieć aktualne informacje na temat rosyjskich zamiarów, jest to jego podstawowe zadanie, na wykonanie którego rozporządza odpowiednimi środkami. Oczywiście nie można wykluczyć przypadków niespodzianych, jednak prawdopodobieństwo ich zdarzenia jest prawie równe zeru. Putin, podobnie jak i jego idol – Stalin jest faktycznie kunktatorem i mimo agresywnych działań atakuje wyłącznie tam, gdzie spodziewa się szybkiego sukcesu. Ale nawet i w takich przypadkach nie wszystko mu wychodzi gładko, jak choćby w Donbasie. A są to przecież drobne incydenty w zestawieniu z atakiem na kraje natowskie. Poważnym utrudnieniem dla Rosji jest niski poziom dochodów, brak ludzi i inne niedostatki o których pisałem przed niespełna dwoma laty (“Szczyt NATO, co my na to?”, 9.12.19).
 
Pod względem przygotowania do wojny daleko współczesnej Rosji do Sowietów, a przecież nawet one nie zdobyły się na nią w warunkach znacznie dogodniejszych.
 
Przy okazji można zwrócić uwagę na fakt, że rosyjskie możliwości agresji zależą od poziomu dochodów, a członek NATO i kraj również zagrożony ewentualną inwazją robi wszystko co możliwe, a nawet niemożliwe, żeby Rosji zapewnić środki na zbrojenia. Chyba, że Niemcy współczesne mają jakieś gwarancje współdziałania i  korzystania z tego, podobnie jak miało to miejsce w niedalekiej przeszłości.
 
Poza przesłankami o charakterze państwowym na postawę władców, szczególnie posiadających władzę dyktatorską, jak Putin, wpływają czynniki osobiste: żądza coraz większej władzy i panowania. Putinowi najwyraźniej marzy się odbudowa sowieckiego imperium. Wielokrotnie powtarzał o największej zbrodni jakim było rozwalenie Sowietów. Tylko, że od marzeń do realnych prób odbudowy droga  daleka i coraz bardziej się oddala taka perspektywa. Nawet  posłusznej Białorusi nie udało się połączyć z Rosją.
 
Jest jeszcze jedna przyczyna dla której Putinowi będzie trudno decydować się na wojnę, jest nią jego osobisty majątek, ulokowany w różnych miejscach na świecie. Na wypadek wojny może ulec konfiskacie i dlatego lepiej nie ryzykować. Na temat wielkości majątku Putina krążą legendy, niezależnie od oceny jest to z pewnością wystarczająco duża kwota ulokowana  w relatywnie bezpiecznych miejscach, żeby zadbać o jej ocalenie na wypadek konieczności pożegnania się z władzą.
 
Niezależnie od tych i zapewne wielu innych zastrzeżeń, wskazujących na minimalne prawdopodobieństwo podjęcia przez obecne władze Rosji działań wojennych wobec krajów NATO, niezbędna jest gotowość do wojny. Pytanie brzmi: do jakiej?
 
Jeżeli tylko do biernej obrony to, pomijając wniesione poprzednio uwagi, kolejność zbrojenia powinna polegać na zapewnieniu przede wszystkim środków obronnych, a czołgi mogą wprawdzie być użyte i w tym celu, ale nie jako podstawowy element obrony. Do tego potrzebne są środki ostrzegawcze i rozpoznawcze wraz z odpowiednimi środkami ogniowymi. Przewidując atak rosyjski będzie to zarówno broń antyrakietowa, przeciwpancerna, jak i przeciwlotnicza.
 
Jeżeli natomiast celem jest uderzenie wyprzedzające atak, lub przynajmniej równoległe, to wówczas rola broni pancernej rośnie. Nasuwa się tylko zastrzeżenie że te “nasze” 250 czy nawet więcej Abramsów to stanowczo za mało, żeby skutecznie zwalczyć ewentualny atak o sile rosyjskich broni pancernych. Zapewne musi być ich kilkakrotnie więcej i wówczas muszą być wyznaczone zadania dla polskich czołgów. W najgorszym przypadku, gdybyśmy mieli bronić się sami, to, mając na względzie proporcję sił, trudno jest mówić o działaniach zaczepnych i wyprzedzających, wymagało by to zupełnie innej skali zbrojeń.
 
Dla poprawienia sobie nastroju można założyć, że wariant aktywnej i wyprzedzającej  obrony przyjęty przez NATO dyktuje nam celowość zakupu Abramsów. Pozostaje tylko jeszcze jedna uwaga, a mianowicie przewidywany termin tej wojny. Piłsudski jako jedną z ostatnich swoich czynności w charakterze generalnego inspektora sił zbrojnych zorganizował bodajże w 1934 roku seminarium dla polskiej generalicji na temat spodziewanego kierunku uderzenia na Polskę i jego terminu. Określił wówczas, że mamy mniej więcej 6 lat, co pokryło się z rzeczywistością, ale co wymagało odpowiedniego tempa zbrojeń i ich charakteru.
 
Przydałoby się podobne seminarium przeprowadzić i dziś wyciągając na tej podstawie określone wnioski co do skali i rodzaju przygotowań wojennych. 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8056
Ryan

Ryan

18.07.2021 11:04

Dodane przez Pers w odpowiedzi na rjanek

Jak czytam te komentarze persa i jego braci tu i na Toy-toyu to duma mnie rozpiera, że tylu ruskich zna język polski. To jednak duże osiągnięcie że nasz język jest tak popularny, że bracia Słowianie zza Buga się tak interesują naszym krajem.
Pers

Pers

18.07.2021 11:18

Dodane przez Ryan w odpowiedzi na Jak czytam te komentarze

rjanek
//duma mnie rozpiera, że tylu ruskich zna język polski// - rzekł polskojęzyczny chazar, który ma problemy z językiem polskim.
J z L

JzL

18.07.2021 15:00

Dodane przez Ryan w odpowiedzi na Jak czytam te komentarze

ryan
Artykuł W. Putina w ocenie rosyjskiego komentatora
Niedawny artykułu W.Putina, wywołał dość szeroki krytyczny rezonans . Poniżej tekst autora ukrywającego się, ze zrozumiałych względów, pod pseudonimem Ехидный Douglas , zamieszczony na popularnej w Rosji stronie https://publizist.ru .
W/w podejmuje polemikę z wybranymi głównymi tezami artykułu. Tekst dość trudny, wymagający znajomości historii narodów ukraińskiego i rosyjskiego oraz ich wzajemnych relacji.
Jego przystępność,arbitralnie oceniam na 4 repsole (r), w skali od 1-5.
https://www.salon24.pl/u/york/1151461,artykul-w-putina-w-ocenie-rosyjskiego-komentatora
J z L

JzL

18.07.2021 11:59

Dodane przez Ryan w odpowiedzi na Czy ktoś jeszcze wierzy

ryan
Ten cud radzieckiej techniki produkowany jest seryjnie od 2019r. czyli przez 3 lata zbudowali aż dwa. W tym jeden od razu się rozbił
Teraz putin zapowiedział że do końca tego roku będą kolejne dwa. Nabrali zajebistego tempa. Zakładając że 1 się od razu rozbije to zostaje 1 samolot 
Łącznie będą mieli dwa, bo drugi seryjny ciągle stoi w hangarze, choć już nauczył się jeżdzic po lotnisku o własnych siłach.
Ciekawostką jest to że wystawili ten samolot na sprzedaż i.......nikt nawet o cenę tego szrotu nie zapytał
W tym czasie wyprodukowano ponad 600 F-35 dla kilkunastu chętnych i oczekujących krajów
Ryan

Ryan

18.07.2021 18:43

Dodane przez J z L w odpowiedzi na ryan

Jeszcze ciekawiej jest z innym cudem T-14 armata
Według kalendarza MON Rosji tylko w tym roku w linii powinno już być ponad dwie dywizje tych czołgów.Tymczasem jak poinformował 5 lipca tego roku rosyjski minister przemysłu i handlu Denis Manturow, produkcja seryjna rosyjskiego czołgu podstawowego nowej generacji T-14 Armata ma rozpocząć się w przyszłym roku. Do tego czasu ostatecznie mają zostać zakończone także oficjalne próby państwowe
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej podpisało z koncernem UWZ w trakcie Międzynarodowego Forum Techniczno-Wojskowego "Armia 2018" pierwszy kontrakt na seryjne dostawy czołgów podstawowych T-14 Armata i bazujących na jego podwoziu ciężkich bojowych wozów piechoty. Łącznie dostarczonych ma zostać 132 pojazdów obu typów, a obecnie na uzbrojeniu rosyjskiej armii znajduje się ok. 20 wozów produkcji przedseryjnej.Drugi kontrakt anulowano z braku środków w budżecie obronnym
J z L

JzL

18.07.2021 20:01

Dodane przez Ryan w odpowiedzi na Jeszcze ciekawiej jest z

Putin nie ma kasy na defiladowe zabawki
Ale jaja
​Może podesłać mu kolejne drukarki 3D to będzie miał 4 dywizje tych czołgów
Pers

Pers

18.07.2021 08:34

Zakup Abramsów to decyzja wyłącznie polityczna (bardzo głupia zresztą) a nie stricte militarna.
Nawet jeśliby ten czołg był najlepszy na świecie (a nie jest) to i tak polska armia powinna inwestować w coś co w razie W może wyprodukować polski przemysł. Łańcuch dostaw części zamiennych może zostać bardzo łatwo przerwany bo starczy, że nie dolecą (albo dopłyną) jakieś goowniane uszczelki i czołg będzie stał.
Najlepszym i najbardziej logicznym z punktu polskiego interesu obronnego byłaby produkcja i udoskonalanie naszego czołgu.
Drugą opcją jest modernizacja T-72, których mamy pełno i były produkowane w Polsce. Rosjanie modernizują je z dużym sukcesem.
Należy się także zastanowić po co nam tyle czołgów?
Czołg to broń typowo ofensywna a my nie mamy chyba zamiaru na nikogo napadać. Nam potrzebna jest przede wszystkim sprawna i nowoczesna OPL oraz systemy wojny elektronicznej. Te 23 mld można wydać dużo efektywniej i mądrzej w Polsce.
No ale to decyzja polityczna i z racjonalnością nie ma nic wspólnego, najważniejsze to zrobić laskę naszemu "sojusznikowi".
Tezeusz

Tezeusz

18.07.2021 09:32

Dodane przez Pers w odpowiedzi na Zakup Abramsów to decyzja

Pers międzynarodowy znaffffffcccaaaa od broni pancernej,ekonomiki,strategi i polityki ale chyba......sowieckiej !
J z L

JzL

18.07.2021 12:18

Dodane przez Pers w odpowiedzi na Zakup Abramsów to decyzja

Kolejny zakup Wojska Polskiego, którego internetowe onuce nie mogą znieść
admin

Admin Naszeblogi.pl

18.07.2021 10:10

Nietrudno zgadnąć w jakim celu te zakupy. Rosja nie jest naszym jedynym wrogiem De facto jest nim także Białoruś, czy przynajmniej jej SZ. Można sobie wyobrazić, że jakaś zbuntowana dywizja nagle wyrusza w stronę Warszawy. Czym ją dzisiaj zatrzymać? Czekać na reakcję NATO, kiedy będą już na Pradze?
Pers

Pers

18.07.2021 10:14

Dodane przez admin w odpowiedzi na Nietrudno zgadnąć w jakim

admin
//Rosja nie jest naszym jedynym wrogiem De facto jest nim także Białoruś//
Nie pomyliłeś przypadkiem Białorusi z Ukrainą?
Tylko oni mają do Polski roszczenia terytorialne (na wschodzie bo na zachodzie mamy Niemcy).
Nie słyszałem, żeby Białorusini upominali się o Białystok czy Hajnówkę mimo, że mieszka tam bardzo wielu prawosławnych.
Tezeusz

Tezeusz

18.07.2021 10:21

Dodane przez Pers w odpowiedzi na admin

Według znanego sowietologa Persa to Ukraina i Gruzja napadła na biedną Rosję.Putin w strachu.
Cóż "jacy pseudo Polacy takie ich poglądy"
Pers

Pers

18.07.2021 10:28

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Według znanego sowietologa

tezeuszek
Widzę, że na dziś zaplanowałeś przekroczenie następnego poziomu śmieszności.
Myślałem, że to niemożliwe a jednak...
Możesz sobie poczytać nawet w waszej wiki, że to Gruzja napadła na Osetię.
Ruscy ich pogonili do Tbilisi, dali klapsa i wrócili do siebie.
Ryan

Ryan

18.07.2021 10:49

Dodane przez Pers w odpowiedzi na tezeuszek

Czy masz już czerwone goździki by przywitać swoich rodaków z szacunkiem wzorem twojego tate
Myślę że się nie zbłaźnisz gdy przyjedzie ta dzicz z wizytą przyjaźni jak w 39r.
Pers

Pers

18.07.2021 11:07

Dodane przez Ryan w odpowiedzi na Czy masz już czerwone

rjanek
Przecież nikt tu nie traktuje cię poważnie muszko dwudniówko :)))))
Kompromituj się dalej, robisz to na własny rachunek.
J z L

JzL

18.07.2021 12:01

Dodane przez Pers w odpowiedzi na rjanek

RUS ZKIEWICZ
a kto ciebie traktuje tu powaznie
Szperacz czy Szperaczka
admin

Admin Naszeblogi.pl

18.07.2021 10:28

Dodane przez Pers w odpowiedzi na admin

@Pers. Z Przemyślem wiem, ale to nie wychodzi poza wąski krąg jakiejś nacjonalistycznej kanapy. Ukraińcom i tak spadło z nieba ogromne państwo, więc oczywiście parę km2 w okolicach Przemyśla nigdy nie będzie naszym wspólnym problemem. Rosja z kolei przesunęła nas tak znacząco na zachód po II wojnie, że już żadnych roszczeń terytorialnych mieć nie może.. W sensie narodów to wrogiem nie są dziś ani Rosjanie, ani Białorusini, ani Ukraińcy.  Ale niestety reżimy autorytarne są w Rosji i na Białorusi i różnie może być. O ile Putin może nie zaryzykować otwartego konfiktu, bo po co?, to Łukaszenka czemu nie. Jest jeszcze bardziej nieprzewidywalny i/lub działa per procura Kremla, testując nas czy zachód. Co to dla niego poświęcić kilkadziesiąt czołgów dla jakiegoś politycznego celu.
Pers

Pers

18.07.2021 10:45

Dodane przez admin w odpowiedzi na @Pers. Z Przemyślem wiem, ale

admin
//Z Przemyślem wiem,//
Chcą minimum do Sanu a najlepiej do Krakowa.
//ale to nie wychodzi poza wąski krąg jakiejś nacjonalistycznej kanapy.//
Ta "wąska kanapa" de facto ma ogromny wpływ na politykę Ukrainy i nie ma się co oszukiwać, że jest inaczej. To oni pilnują, żeby nie pochować Polaków pomordowanych na Wołyniu i żeby w każdej wsi stał pomnik Bandery. 
//Rosja z kolei przesunęła nas tak znacząco na zachód po II wojnie, że już żadnych roszczeń terytorialnych mieć nie może//
Toteż nie ma żadnych. Więcej - Putin w swoim artykule napisał nawet (powołując się na słowa jego mentora Sobczaka), że "republiki, które były założycielami Związku, po wypowiedzeniu Traktatu Związkowego z 1922 r. muszą powrócić do granic, które miały przed przystąpieniem do Związku Radzieckiego. Wszystkie inne przejęcia terytorialne podlegają dyskusji, negocjacjom, z uwagi na to, że podstawa została odwołana. [To by znaczyło, że Litwa, Białoruś i Ukraina powinny oddać nam nasze Kresy.] https://spiritolibero.ne…
//O ile Putin może nie zaryzykować otwartego konfiktu, bo po co?, to Łukaszenka czemu nie. //
A Łukaszenka to niby jaki interes miałby atakując państwo NATO. To jakiś samobójca? I jaki "polityczny cel" by realizował?
To Białoruś jest obecnie ofiarą agresji tzw. Zachodu.
Tezeusz

Tezeusz

18.07.2021 10:29

Dodane przez admin w odpowiedzi na Nietrudno zgadnąć w jakim

Adminie od dawna jest wiadomo, że " słabość prowokuje do agresji".Rosja jest naszym wrogiem co twierdzi Putin do tego dołącza Białoruś. Jedynie silna Polska w sojuszu z USA i NATO może się obronić.
Rozumiem, że sowiecka agentura glownie ze Scierwoneona propaguje polityke naszych wrogów o czym pisałem i udowadniałem. Ale dobrze, ze się ujawniają próbując także infekować prawawicowo narodowy portal NB. Ale są za ciency i za głupi.
admin

Admin Naszeblogi.pl

18.07.2021 10:40

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Adminie od dawna jest wiadomo

@Tezeusz. Tak jest. Słabość prowokuje, i to niekoniecznie głównego (potencjalnego) wroga ale nawet jakichś pomniejszych, działających w jego zastępstwie czy kogokolwiek innego
Jabe

Jabe

18.07.2021 11:52

Dodane przez admin w odpowiedzi na Nietrudno zgadnąć w jakim

Nie my wybieramy sobie wrogów, nie my wybieramy dla siebie dostawcę czołgów. Tak czy owak, płacimy w ten sposób trybut. Ewentualna przydatność tych składaków jest bonusem.
Ryan

Ryan

18.07.2021 11:14

Dodane przez admin w odpowiedzi na Nietrudno zgadnąć w jakim

admin
Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw to jednak bardzo dobra decyzja. Nie ma już czasu na "fazy analityczno-koncepcyjne", uwalone przetargi itd. Polska potrzebuje takich czołgów na wczoraj
Pers

Pers

18.07.2021 11:29

Dodane przez Ryan w odpowiedzi na admin

rjanek
//to jednak bardzo dobra decyzja.//
Jasne, jakaś żydowska fabryka zbrojeniowa pozbędzie się zapasów. 
Za potężną kasę.
J z L

JzL

18.07.2021 14:06

Dodane przez Pers w odpowiedzi na rjanek

a ciebie aj waju zostawią?
J z L

JzL

18.07.2021 12:16

Dodane przez Ryan w odpowiedzi na admin

Rzeczywiście w obecnej sytuacji geopolitycznej i zagrożenia ze wschodu czołg możliwie najwyższej jakości jest potrzebny na już a nie za 15 lat jak planuje PGZ

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,621
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności