Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Włoskie boje Biało-Czerwonych, mini-siatkówka (...)

Ryszard Czarnecki , 03.06.2021
*Włoskie boje  Biało-Czerwonych, mini-siatkówka i  MP juniorów oraz Senor Emery...

Nasze dzielne Biało-Czerwone siatkarki z przytupem rozpoczęły występ w „bańce” we Włoszech. Cóż, kiedyś słowo „bańka” oznaczało po prostu milion . Teraz , w czasach zarazy, kojarzy się dla fanów sportu ze skoszarowaniem zawodników czy zawodniczek, koszykarzy, siatkarzy czy siatkarek w jednym miejscu, aby bez kibiców rozegrać zawody, które normalnie wyglądałyby zupełnie inaczej. Tak dzieje się w USA w przypadku NBA, tak dzieje się w Polsce, gdy chodzi o finał ligi koszykówki. Tak dzieje się teraz w przypadku LN w Rimini, gdzie najpierw wystartowały siatkarki, a potem włączyli się siatkarze. Podopieczne Jacka Nawrockiego, broniąc miejsca w pierwszej piątce LN rozpoczęły z przytupem wygrywając z wicemistrzyniami świata i brązowymi medalistkami mistrzostw Europy 3-2. Wiem, wiem, to nie był ten skład Italii, który pojedzie na IO w Tokio. Ale w siatkówce, żeńskiej zwłaszcza, a także męskiej, wiktoria z „Azzuri” smakuje szczególnie. Nawet lepiej niż spaghetti bolognese czy pizza carbonara. Nie przeceniam tego zwycięstwa z Włoszkami, nie mówię, że to „granda victoria”, ale właśnie dzięki pokonaniu Italii 3-1 w Łodzi podczas ME 2019 Polki awansowały do pierwszej czwórki tychże mistrzostw. Skądinąd potem przegrywając walkę o brąz w Ankarze z tą samą Italią też 1-3.
Takie mecze są szczególnie ważne dla młodszych zawodniczek, które debiutują w LN bądź po prostu mało jeszcze grały w reprezentacji . Takie zwycięstwa jak z Włoszkami podbudowują naszą kadrę. Nie tylko debiutantkom dają dodatkową zachętę do ciężkiej pracy na treningach, dodatkowy sens, motywację. W statystykach LN będzie więc nasza wygrana po tie-breaku – a ma to swoje znaczenie, bo przecież chcemy utrzymać miejsce w czołówce dawnej Ligi Światowej czyli LN. Co prawda trener Jacek Nawrocki mówi , że naszym celem jest utrzymanie się, ale do niebywałej skromności byłego zawodnika i trenera Skry Bełchatów wszyscy przywykliśmy. Tak, jak niektóre zapowiedzi innych należy dzielić przez dwa czy przez cztery, to w jego wypadku odwrotnie – chyba mnożyć razy dwa.
Potem nasze siatkarki zmierzyły się z mistrzyniami świata – Serbkami. I choć to oczywiście też nie był skład „olimpijski”, to przegrały 1-3. U rywalek świetnie spisała się dobrze znana z polskiej Tauron Ligi Katarina Lazowicz z ŁKS Łódź (a w nowym sezonie Monza). Potem ulegliśmy wicemistrzyniom Europy Turcji ,tez 1-3,ale po bardzo wyrównanym spotkaniu.
Nie będę robił za sprawozdawcę LN, choć stęskniłem się do tej formuły niemal codziennej rywalizacji najlepszych drużyn świata po 2-letnim poście.
Urokiem tej rubryki jest to, że staram się odnotowywać także te wydarzenia siatkarskie (i sportowe ), które zupełnie umykają uwadze mediów. O reprezentacjach bowiem mówią wszyscy i (niemal) wszystko, ale już o mini-siatkówce czy MP juniorów nikt lub prawie nikt.
A zatem odnotowuję niedzielę spędzoną na mini-siatkówce chłopców. Dwanaście zespołów po czterech zawodników (sześć w składzie ) z trenerami, sędziami i opieką medyczną. Kluby, które istnieją tylko w najmłodszych kategoriach wiekowych: z Kobyłki (koło podwarszawskiego Wołomina), Tłuszcza, Ursusa, czy np. „Saska” (chodzi o warszawską dzielnicę Saska Kępa). Rywalizacja do upadłego, sportowa złość, ambicje i emocje. Tak, jak Pan Bóg w sporcie przykazał. To jest nie do podrobienia. Ze statystycznego obowiązku powiem, że wygrał zespół warszawskiego „Metra”, którego starsi koledzy w tym samym dniu wygrali jeden z czterech półfinałów mistrzostw Polski juniorów, awansując do finału, który dziś, w poniedziałek kończy się w Krakowie . Udział w nim bierze również nasza Akademia Gwardii Wrocław, która uzyskała w ostatnich dniach nowego sponsora (to wrocławska firma Chemeko).
Byłem na tych ½ finałów MP juniorów, gdzie rywalizowali młodsi koledzy ligowców takich, jak Trefl Gdańsk czy Lechia Tomaszów Mazowiecki. I myślę, że o polską siatkówkę możemy być spokojni.
Ciekawa rzecz: ciągłość w naszej siatkówce. W drużynie zwycięskiego „Metra” gra wnuk słynnego Edwarda Skorka, a także wnuk nie mniej słynnego Tomasza Wójtowicza. Pałeczka w tej sztafecie jest w rękach kolejnych pokoleń…
Złamię zasadę i napiszę jednak coś o futbolu. W 2015 roku zespół Grzegorza Krychowiaka FC Sevilla wygrała Ligę Europejską w finale, który odbywał się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Sześć lat później ten sam hiszpański trener Unai Emery, który kiedyś poprowadził Seville do triumfu w LE wygrał ten puchar z inną drużynę hiszpańskiej La Liga – Villarreal CF (grają w żółtych koszulkach, stad skojarzenia z „Yellow Submarine” Beatlesów). Na stadionie też znanym z Euro 2012 – w Gdańsku – ograł Manchester City. Słowem: szósta drużyna hiszpańskiej ekstraklasy wygrała z drugą drużyną angielskiej Premiership.
Skoro ów hiszpański trener co sześć lat wygrywa Ligę Europejską w polskim mieście, to można pokusić się o prognozę, że w 2027 wygra LE we Wrocławiu, a w 2023 w Poznaniu... Potem już może wziąć urlop od piłki i poświecić się oglądaniu corridy. Oczywiście jeśli do tego czasu jej nie zabronią…
*tekst ukazał się w tygodniku "Słowo Sportowe" (01.06.2021)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 580
Domyślny avatar

Trotelreiner

03.06.2021 09:16

https://www.salon24.pl/u/konstanty-lech/1140042,emerytki-z-dominikany-zdeklasowaly-team-pod-wodza-nawrockiego
marsie

marsie

03.06.2021 12:27

Raczej nie o sporcie...
https://biuletynnowy.blo…
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 815
Liczba wyświetleń: 8,067,302
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • SZKOŁY KORANICZNE – WYLĘGARNIE TERRORYZMU
  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności