Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Putin oskarża Polskę a to Rosjanie mordowali Polaków

Tezeusz, 22.05.2021
Putin, jak podaje prasa, zaostrzył w ostatnim okresie czasu wojnę na słowa z Europą, zarzucając w ostatnich dniach Polsce, że współpracowała z Hitlerem. Ambasadora Polski z lat 30., Lipskiego, Putin nazwał bydlakiem i antysemitą. "To, co mówi Putin, to szaleństwo!" - komentuje były premier Belgii i europoseł. Co o sprawie piszą politycy, historycy i publicyści

"Najpierw prezydent Rosji już kilka dni temu oskarżał Polskę o współdziałanie z Niemcami w latach 30. w celu eksterminacji Żydów. Kilka dni później do mediów przebiła się informacja o słowach Putina nt. ambasadora RP w Berlinie w latach 1934-39. Putin nazwał Lipskiego, powołując się na niemieckie dokumenty wywiezione po wojnie z Niemiec do ZSRR, antysemitą i bydlakiem. Lektura samych dokumentów, gdzie znalazła się notatka Lipskiego z rozmowy z Hitlerem, jak stwierdził Putin, "wstrząsnęła" nim..."

A jaka była i jest prawda historyczna - oto ona :

Wiele już dzięki historykom, świadkom tamtych strasznych dni wiemy o martyrologii Polaków "Pod sowieckim butem". Rosjanie nie byli lepsi od Niemców w mordowaniu i uciemiężeniu Polaków. Zniszczyli w Katyniu i innych miejscach mordu kwiat inteligencji naszego narodu resztę wywieźli z Polski celem jej eksterminacji. Ten materiał kieruję ku przypomnienia tych sowieckich zbrodni na Polskim narodzie.
21 maja 1941 r. szef NKWD Ławrientij Beria wydał zarządzanie o "wysiedleniu społecznie obcych elementów z republik bałtyckich, Zachodniej Ukrainy, Zachodniej Białorusi i Mołdawii". Dla Polaków zamieszkujących wschodnie ziemie II RP ta zbrodnicza dyrektywa oznaczała kolejny dramat wywózek.

"17 września 1939 r. Związek Sowiecki rozpoczął agresję na Polskę, uczestnicząc wspólnie z III Rzeszą w rozbiorze RP. Z zajętych obszarów państwa polskiego władze sowieckie dokonały czterech masowych deportacji, których celem była eksterminacja elit oraz ogółu świadomej narodowo polskiej ludności. 14 maja 1941 r. Komitet Centralny WKP(b) i Rada Komisarzy Ludowych ZSRS podjęły uchwałę nr 1299-526 o aresztowaniu i skierowaniu na zsyłkę na okres 20 lat "członków rodzin uczestników kontrrewolucyjnych organizacji ukraińskich i polskich". Tydzień później Beria podjął decyzję, że akcja ma obejmować dawne ziemie II RP oraz republiki bałtyckie i Mołdawię.

Ta deportacja objęła inteligencję, uchodźców, fabrykantów, kolejarzy oraz rodziny oficerów Wojska Polskiego, zamordowanych rok wcześniej w Katyniu i innych miejscach zbrodni, a także rodziny policjantów i urzędników. "Osoby deportowane zaliczono do kategorii tzw. 'zsyłposielencew', czyli tych, dla których zesłanie oznaczało dwudziestoletni przymusowy pobyt w wyznaczonych rejonach (głównie w Kazachstanie). Fala ta - nie licząc Łotwy, Estonii i środkowej Litwy - objęła około 86 tys. osób". (A. Paczkowski "Czarna księga komunizmu")

ZAWSZE GO PIES DOGONIŁ

Szczególnie wielu deportowanych pochodziło z zamieszkałych w większości przez Polaków Wileńszczyzny, Grodzieńszczyzny i Białostocczyzny. Z tych obszarów deportacje trwały tuż przed wybuchem wojny sowiecko-niemieckiej, która spowodowała, że straty w bombardowanych przez niemieckie lotnictwo podążających na wschód pociągach sięgać mogły kilkunastu procent. W chaosie, jaki zapanował po ataku III Rzeszy, Wojska Konwojowe NKWD niekiedy samowolnie uwalniały całe transporty tkwiące w Mińsku i jego okolicach.

Większość deportowanych nie miała jednak takiego szczęścia. Celem transportów były obozy pracy. Warunki egzystencji w łagrach na Uralu wspominali po latach: "Sama praca w łagrze była niezwykle ciężka. Po śniadaniu, które składało się najczęściej z wody zabarwionej mąką, w której w dobrym wypadku pływało kilka ciemnych 'gałuszek' [rodzaj klusek ziemniaczanych], szło się do pracy, która trwała 10, potem 12 godzin dziennie (bez obiadu). Wychodzono na robotę, o ile sobie przypominam, na godz. 7 rano i kończono ją o 17 wieczorem, potem zaś (po wybuchu wojny) rozpoczynano pracę o godz. 6-tej i kończono o 18 na miejscu pracy. W miesiącach letnich ogromną plagą były jadowite muszki, ogromnie utrudniające nie tylko pracę, ale zalatujące w oczy tak, że patrzeć było trudno". ("'W czterdziestym nas Matko na Sibir zesłali'. Polska a Rosja 1939-1942") Część zesłańców próbowała uciekać: "Niektórzy jednak nie wytrzymywali nerwowo i mimo szalonych trudności uciekali. Uciekało za mnie kilku (trzech) i nikomu to się nie udało. Zawsze go pies dogonił i pokiereszował okropnie. Później takiego nieszczęśnika sprowadzano do obozu, z którego uciekł, wyprowadzano na trybunę, pod którą zbierano cały łagier, biedak obdarty, przez psa pogryziony i pokryty nieopatrzonymi naumyślnie ranami, zmuszony do publicznego upokorzenia się czyli tzw. pokajania się  Widać było wyraźnie jak prócz psa był okropnie pobity i złamany, że ze zrezygnowaniem i płaczem wygłaszał nauczoną uprzednio torturami lekcję". ("'W czterdziestym nas Matko na Sibir zesłali'. Polska a Rosja 1939-1942").

WSZYSTKICH ZABIERANO POMIMO ŁEZ

Pierwszą z czterech masowych deportacji obywateli polskich z ziem wschodnich RP, zaanektowanych przez ZSRS w wyniku agresji rozpoczętej 17 września 1939 r., władze sowieckie przeprowadziły 10 lutego 1940 r. Według danych NKWD, do północnych obwodów Rosji i na zachodnią Syberię wywieziono wówczas około 140 tys. ludzi. Decyzję o kolejnej wielkiej wywózce Rada Komisarzy Ludowych podjęła 2 marca 1940 r. Akcję wysiedlania władze sowieckie rozpoczęły w nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 r. Jej ofiarami stały się głownie rodziny polskich jeńców rozstrzeliwanych właśnie przez NKWD w Katyniu, Charkowie i Kalininie (Twer) oraz najbliżsi mordowanych w tym samym czasie polskich obywateli, przetrzymywanych w więzieniach sowieckich.
Przebieg deportacji tak przedstawiała wywieziona wówczas z Białegostoku polska nauczycielka: "Dom otaczały jednostki o wyglądzie zbirów, komunistyczny element polski, z miejskiego proletariatu, do wnętrza wchodzili funkcjonariusze NKWD. Po stwierdzeniu tożsamości (mocno podkreślano narodowość, obawiano się brać Niemców) kierujący 'branką' odczytywał decyzję (...) skazującą daną jednostkę na 'przesiedlenie'. Robiono ścisłą rewizję (...). Do pakowania pozostawiano godzinę lub 30, a nawet 15 minut. Nie zwracano uwagi na ciężko, nawet obłożnie chorych, małe dzieci, które matki pragnęły zostawić u swoich lub znajomych, kobiety w ostatnim stadium ciąży, starców. Wszystkich zabierano pomimo łez, rozpaczy i oświadczeń lekarzy o niemożliwości zniesienia podróży". ("'W czterdziestym nas Matko na Sibir zesłali'. Polska a Rosja 1939-1942" - Janina G.; zachowano oryginalną pisownię tekstu)

"WIEDZIELIŚMY, ŻE WJEŻDŻAMY W KRAJ BIEDY"

Wspominając niezwykle ciężkie warunki panujące w czasie transportu, kilkunastoletni chłopiec, deportowany ze Lwowa wraz z matką, pisał: "Załadowano nas do wagonów po 30 osób i więcej do jednego. Od razu wagony zostały zamknięte i zadrutowane. (...) Dwa dni staliśmy na dworcu oglądając przez zakratowane okienka nieszczęśników zwożonych bezustannie autami. W wagonach były straszne warunki bytu. Kobiety razem z mężczyznami, ubikacja w kształcie rury drewnianej, wystawiona na zewnątrz wagonu. Ścisk, brak chleba, wody i gorąco doprowadzały ludzi do szału, już w drugim dniu jazdy zwariowały dwie kobiety i zostały umieszczone w specjalnym wagonie. Przejeżdżając przez granicę polsko-rosyjską zapanował smutek i płacz. Wiedzieliśmy, że wjeżdżamy w kraj biedy, nędzy i głodu, mając małe nadzieje na wydostanie się stąd. Jazda ta trwała 17 dni, po drodze zostawialiśmy trupy starców i dzieci, którzy nie przetrzymali tej jazdy". ("'W czterdziestym nas Matko na Sibir zesłali'. Polska a Rosja 1939-1942" - Wiesław R.; zachowano oryginalną pisownię tekstu)

Zdecydowaną większość deportowanych skierowano do Kazachstanu, gdzie zesłańców czekała niewolnicza praca, nędza, choroby i głód. Dwunastoletnia dziewczynka, wywieziona w kwietniu 1940 r. ze Lwowa do Kustanajskiej obłasti, tak opisywała swoje doświadczenia z Kazachstanu: "W kołchozie pracowaliśmy razem z bratem bo mamusia moja chorowała i choć pędzili nie szła do roboty. W naszym kołchozie był tzw. predsidatiel od jego humoru zależało nasze życie, gdy chciał dać mąkę, to dał a jak nie to nic nie można było zrobić. Nie dał i koniec. Gdy musiałam pójść do szkoły niedługo chodziłam, bo nie dawano mi chodzić nazywano nas bandytami i jeszcze inaczej więc nie mogłam tego słuchać i znieść wolałam się nie uczyć i nie jeść chleba, a nie słyszeć. (...) Gdy przyszły Święta Bożego Narodzenia u nas nic nie było ani nawet okruszynki chleba. Choć nie wiedziałam jak to się żebrze ale spróbowałam. Poszłam po chatach i śpiewałam no i coś przyniosłam do domu upokarzałam sie bardzo ale trudno iść trzeba bo tam w biednej kibitce z głodu umiera mamusia i brat. Gdy przyszła wiosna pracowałam wszędzie, (...) miałam wtedy 12 lat byłam jeszcze bardzo mała siły moje nie pozwalały mi na taki wysiłek ale trudno trzeba. Nazywali nas jak mogli najgorzej w ogole teraz nie mamy słów do opisania tego co przeszliśmy". ("'W czterdziestym nas Matko na Sibir zesłali'. Polska a Rosja 1939-1942" - Danuta G.; zachowano oryginalną pisownię tekstu)

PONAD MILION WYWIEZIONYCH

W sumie w wyniku deportacji dokonanej w kwietniu 1940 r. z ziem wschodnich RP wywieziono około 61 tys. obywateli polskich. Wśród nich Polacy stanowili 68 proc., Białorusini 13,4 proc., Ukraińcy 12,3 proc., Żydzi 4,3 proc. Kolejne deportacje zostały przeprowadzone przez władze sowieckie w czerwcu 1940 r. i pod koniec maja 1941 r., tuż przed wybuchem wojny niemiecko-sowieckiej. Łącznie według danych NKWD we wszystkich czterech wywózkach zesłano około 330-340 tys. osób. Związek Sybiraków przedstawia dużo wyższe dane. Według jego szacunków, wywiezionych na Wschód, było ok. 1,3 mln osób, w tym ok. 300 tys. z samej ówczesnej Białostocczyzny. Celem sowieckich deportacji była eksterminacja elit oraz ogółu świadomej narodowo polskiej ludności, miały one rozbić społeczną strukturę, dostarczając jednocześnie totalitarnemu sowieckiemu imperium siłę roboczą. Liczba wszystkich ofiar wśród obywateli polskich, którzy w latach 1939-1941 znaleźli się pod sowiecką okupacją, do dziś nie jest w pełni znana.

Prof. Andrzej Paczkowski, odnosząc się do tej kwestii, pisał: "Uważa się, że w ciągu niespełna dwóch lat władzy sowieckiej na ziemiach zabranych Polsce represjonowano w różnych formach - od rozstrzelania, poprzez więzienia, obozy i zsyłki, po pracę wpół przymusową - ponad 1 milion osób, a więc co dziesiątego obywatela Rzeczypospolitej, który mieszkał lub znalazł się na tym terytorium. Nie mniej niż 30 tys. osób zostało rozstrzelanych, a śmiertelność wśród łagierników i deportowanych szacuje się na 8-10 proc., czyli zmarło zapewne 90-100 tysięcy osób".("Czarna księga komunizmu" - A.Paczkowski "Polacy pod obcą i własną przemocą")."

Związek Sowiecki, uczestnicząc wspólnie z III Rzeszą w rozbiorze Polski, zajął w 1939 r. obszar o powierzchni ponad 190 tys. km kw. z ludnością liczącą ok. 13 mln osób. Wśród nich było około 5 milionów Polaków, pozostali to Ukraińcy, Białorusini i Żydzi.

Putin może sobie głosić i pisać  bajki, bo historia nie jest jego własnością. A tzw. bolszewicka narracja jest światu znana od 1939 roku. Jedyne co zyskuje Putin, to potwierdzenie o ciągłości zbrodniczego rosyjskiego państwa, a sobie wystawia świadectwo o osobistej identyfikacji ze zbrodniarzami katyńskimi. Ma to i dobrą stronę, bo pokazuje jakimi głupcami są politycy w kraju oraz blogerzy na portalach internetowych tak umiłowani w Rosji i rządach Putina. To głupota a może już zdrada ?

Chwała Polakom pomordowanym przez sowieckich katów .

Żródło :
https://wpolityce.pl/his…,
https://nowahistoria.int…,
https://www.polityka.pl/…,
https://niezalezna.pl/30…
https://dzieje.pl/aktual…


 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2200
Jabe

Jabe

22.05.2021 16:05

Nieszczęsny Autor czuje potrzebę po raz tysięczny pisać nam rzeczy oczywiste. To trochę wygląda tak, jak gdy TVP w czasach transformacji odkryła Katyń. Zapewne dla Andrzeja Drawicza to była faktycznie nowość.
Te wyskoki prezydenta Rosji są nam na rękę. Jest okazja do zwrócenia uwagi europejskiej opinii publicznej, jak się sprawy miały. Fundacja narodowa mogłaby się tym zająć, ale chyba jest zbyt zajęta spalaniem narodowego szmalu.
Tezeusz

Tezeusz

22.05.2021 16:53

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Nieszczęsny Autor czuje

Jebe ?zabolało. To jest  materiał faktu ja wiem boli ale prawda to prawda. Czytaj moje materiały o Żołnierzach Wyklętych to nerwy ci się uspokaja
u2

u2

22.05.2021 16:15

Wiedzieliśmy, że wjeżdżamy w kraj biedy, nędzy i głodu, mając małe nadzieje na wydostanie się stąd. Jazda ta trwała 17 dni, po drodze zostawialiśmy trupy starców i dzieci, którzy nie przetrzymali tej jazdy". ("'W czterdziestym nas Matko na Sibir zesłali'. Polska a Rosja 1939-1942" - Wiesław R.; zachowano oryginalną pisownię tekstu)
Napiszę ponownie : warto jednak podawać pełne dane autorów książek. W tym przypadku to Irena Grudzińska-Gross oraz Jan Tomasz Gross. Prof. Jan Tomasz Gross, ten sam, który napisał Sąsiadów, Strach, Złote żniwa.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

22.05.2021 17:36

Warto studiować historię, a wtedy wszystko stanie się jasne: "Jak Brytyjczycy zdradzili Polskę w czasie wojny w 1920 roku": https://www.youtube.com/… Jest takie nazwisko: Wiktor Namierowski (Louis Namier), a jak mu było na imię w dzieciństwie? Kolejny odcinek opisuje nadzwyczajną karierę polityczną ojca i założyciela duchowego Unii Europejskiej: "Szare eminencje Naczelnego Wodza": https://www.youtube.com/… Coś jednak ich łączy, nieprawdaż?
Tezeusz

Tezeusz

22.05.2021 17:44

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Warto studiować historię, a

Imic Waszeć  - kolejny mój materiał poświęcę temu zagadnieniu ktore podnosisz. Ale obecny dotyczy Rosji i kłamstw Putina.i na tym się skupmy.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

22.05.2021 17:47

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Imic Waszeć  - kolejny mój

Z przyjemnością przeczytam. A do do obecnych zawirowań, to należałoby skupić się raczej na współpracy rosyjsko-niemieckiej i ukraińsko-niemieckiej (w bardzo wielu dziedzinach, z przemysłem rozrywkowym włącznie), bo to wyjaśni wiele niezgodności ze schematem przyjętej przez Polskę polityki regionalnej (więcej u Jacka Bartosiaka).
Tezeusz

Tezeusz

22.05.2021 18:00

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Z przyjemnością przeczytam. A

Dzięki za podpowiedź. Tematy.faktycznie ciekawe.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

22.05.2021 19:29

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Dzięki za podpowiedź. Tematy

No właśnie. Trudno podejrzewać, żeby obecna sytuacja na Ukrainie była spowodowana zapatrzeniem się na Rosję. Z wiadomych względów jest to nieprawdopodobne, a mimo to podobieństwa są uderzające. Zauważalny gołym (to dobre słowo) okiem wzorzec musi więc pochodzić skądinąd. Inne szatany są tu czynne i dziś już nawet nie ma sensu zadawać pytań retorycznych. Swego czasu w Polsce instalowano podobny biznes i to również kojarzyło się z Magdalenką i TIRami ;) Jest to typowe hodowanie tzw. softpower przez współczesne formy wywiadu, która będzie potem wykorzystywana przy różnych okazjach, także do wtykania kija w szprychy. Zielone ludziki są różnych gatunków i formę mają płynną, zależną od nurtu, niczym Czaskowianka płynąca Wisłą do "Danzig" ;) https://www.youtube.com/… PS: Jeśli marzymy o odgrywaniu jakiejś poważnej roli w regionie, to nic nie powinno uchodzić naszej uwadze, nieprawdaż? :]
u2

u2

22.05.2021 17:52

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Warto studiować historię, a

"Jak Brytyjczycy zdradzili Polskę w czasie wojny w 1920 roku":
Oj tam, zwycięzców się nie sądzi, a Polacy zwyciężyli w 1920 roku :-)
Imć Waszeć

Imć Waszeć

22.05.2021 19:27

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "Jak Brytyjczycy zdradzili

Ale mimo to Brytole dopięli swego i okroili nas do Buga, prawda?
Tezeusz

Tezeusz

22.05.2021 19:50

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Ale mimo to Brytole dopięli

Ale to info nie w tym materiale. Materiał przypominam.dotyczy polityki Rosji wobec Polski.
Ryan

Ryan

22.05.2021 19:36

Służby za dużo się cackają z kacapami. Dawno powinny wszystkich wyłapać i izolować lub odesłać Putinowi
Pers

Pers

22.05.2021 20:39

Dodane przez Ryan w odpowiedzi na Służby za dużo się cackają z

ryanek
//Służby za dużo się cackają //
A jakie służby masz na myśli ryanek?
CIA , mossad, MI6 czy BND?
Bo my już w Polsce własnych służb nie mamy.
Zresztą po co skoro sojusznicy są?
Tezeusz

Tezeusz

22.05.2021 21:08

Dodane przez Pers w odpowiedzi na ryanek

Persik pragniesz by Służby się Tobą zainteresowały. Twoje marzenia się spełniają nie martw się. Jesteś tak antypolsko i antysemicko aktywny w Scierwoneonowce, że trudno by było inaczej..
Tezeusz
Nazwa bloga:
Tezeusz
Zawód:
https://albicla.com/Tezeusz
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 758
Liczba wyświetleń: 3,427,836
Liczba komentarzy: 18,153

Ostatnie wpisy blogera

  • Sąd zdecydował. UE nie ma kompetencji wobec prawa w Polsce
  • Zapaść w służbie zdrowia nadchodzi. To dla pacjentów katastrofa
  • Karol Nawrocki - mój Prezydent RP

Moje ostatnie komentarze

  • A co na to bloger z NB lekarz @Marek Michalski, on wie najlepiej.To już prawdziwa zapaść. Z mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów szpitalnychZ mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów…
  • A może dotacje dla Ukrainy 10 mld zł przeznaczyć na Służbę Zdrowia w Polsce.
  • Wiadomo @ jebe na kogo głosowałeś Putlerek ?..A kaca komuszego masz zawsze..tradycje ?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przesmyk Suwalski – czy tam zaatakuje Rosja?
  • Szczepionki przeciwko COVID-19 – dlaczego są bezpieczne?
  • Dlaczego Polscy nie chcą się szczepić przeciwko Covid19

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Wyczekiwana przeze mnie wizyta w Poradni Hematologicznej skończyła się zawiadomieniem przez szpital o likwidacji . W innych placówkach mam szanse dostać się po koniec 2027 roku.
  • spike, Prezydent Nawrocki powinien publicznie oświadczyć, że wszelkie działania obecnego nie-rządu, będące niezgodne z polskim prawem, Konstytucją, nie będą uznane w skali kraju, ale także w zakresie  …
  • spike, A Żulik - tfu Żurek na to: "niemożliwe", nie uznajemy wyroku Trybunału Konstytucyjnego, możecie nas w du.ę pocałować i co nam zrobicie?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności