Terroryzm – zjawisko napawające nas strachem, kojarzone często z bestialskimi aktami terroru, którego ofiarami padają niewinni ludzie. Siła terroryzmu jako pewnego aspektu w życiu politycznym uwidoczniła się znacznie dopiero w XIX i XX wieku, jednakże jego niebezpieczeństwo znane było już w starożytności i średniowieczu. Już w starożytności, niektóre jednostki, aby osiągnąć zamierzony cel stosowały terroryzm jako skuteczne narzędzie wywierania wpływu. Mylne wyobrażenie terroru jako formy walki o niepodległość towarzyszyło ludziom przez wieki. Większość terrorystów często próbowało zrzucić swoje nikczemne działania na bark walki w imię pewnych fundamentalnych zasad, takich jak walka z okupantem czy próba odzyskania niepodległości. Nie ulega tutaj absolutnie żadnej wątpliwości, że każdy przejaw stosowania terroru jest niedopuszczalny i nie powinien być akceptowany przez żadne społeczeństwo, albowiem przyczynia się do śmierci niewinnych ludzi, często nie mających nic wspólnego z ideami, w imię których walczą terroryści. Niestety niektóre grupy etniczne czy społeczne jak Kurdowie, Baskowie czy Palestyńczycy, nie potrafią wyobrazić sobie egzystencji swojego narodu bez aktywnego wspierania terrorystów. Niewątpliwie najbardziej zapalnym regionem świata jest Bliski Wschód. To właśnie tutaj zrodził się ruch syjonistyczny, który w dużej mierze przyczynił się do powstania, a następnie silnej ewolucji terroryzmu palestyńskiego.
https://um.pabianice.pl/…
Jaser Arafat ojciec chrzestny współczesnego terroryzmu palestyńskiego

Polecam ten wpis wyjaśniający istotę obecnego konfliktu
Czy rozumiesz, za czym się opowiadasz w konflikcie bliskowschodnim?
Celem rakiet Hamasu wystrzeliwanych z Gazy nie są obiekty militarne, ale ludność cywilna. Tak właśnie działa terroryzm.
Izrael ma prawo do obrony swoich obywateli, jednak przez znaczną część mediów i - za mediami - opinii publicznej konflikt ten nigdy nie był i nie jest obecnie postrzegany obiektywnie.
Terrorystyczne działania Hamasu, skierowane wobec ludności cywilnej (żydowskiej i arabskiej) Izraela nie spotykają się z jednoznacznym potępieniem, natomiast Izrael - broniący swoich obywateli - traktowany jest nierzadko jak terrorysta. Szczególnie przez lewicę: np. terroryzm zarzuciła Izraelowi w Kongresie USA reprezentująca partię demokratyczną lewicowa Ilhan Omar.
A przecież konflikt izraelsko-palestyński na Bliskim Wschodzie jest niezmienny od momentu narodzin Izraela w 1948 roku. Sprawa jest wręcz porażająco prosta: strona arabska nie zaakceptowała powstania państwa Izrael, od ponad 70 lat nie chce pogodzić się z jego istnieniem, zawsze chciała i chce nadal jego zniszczenia. Odrzuca wszelkie inicjatywy pokojowe i świadomie marnuje wszystkie okazje do stworzenia własnej państwowości. Począwszy od sprzeciwu strony arabskiej wobec rezolucji ONZ z 1947 roku wzywającej do powstania na terenach tzw. Mandatu Palestyny dwóch państw - żydowskiego i arabskiego.
Kolejne wojny krajów arabskich z Izraelem stawiały sobie ten sam cel: zniszczenie Izraela.
O wielu lat jest to dążeniem organizacji terrorystycznych.
Izrael wielokrotnie udowadniał, że jego najważniejszym dążeniem jest życie w pokoju. Jednym z tych dowodów było jednostronne wycofanie się Izraela ze Strefy Gazy.
Strona przeciwna wielokrotnie udowadniała, że pokoju nie chce. To przecież właśnie ze Strefy Gazy lecą na izraelskie miasta rakiety Hamasu.
To jest esencja tego konfliktu, to jest sedno tragedii rozgrywającej się od wielu dziesięcioleci na Bliskim Wschodzie i także sedno wydarzeń ostatnich dni.
Prawda jest taka, że od 1948 roku to właśnie strona arabska (palestyńska) trzyma w rękach wszystkie karty. Ona, a wcale nie militarnie przeważający Izrael.
Dlatego dopóki Palestyńczycy nie zaakceptują prawa Izraela do istnienia, nie zdecydują się na własną państwowość i za cel nie uznają pokoju, stawanie po ich stronie jest de facto opowiadaniem się za zniszczeniem Izraela.
https://www.salon24.pl/u/jedrzejewski/1135294,czy-rozumiesz-za-czym-sie-opowiadasz-w-konflikcie-bliskowschodnim
https://youtu.be/U_LM-h-…
Wolfgang Schäuble, przewodniczący Bundestagu, określił obrazy haseł antysemickich podczas protestów jako „nie do zaakceptowania”
Trzeba koniecznie postawić mocne zapory i patrole na Odrze i Nysie. Jak będą uciekać to niech kierują się gdzie indziej.
Tylko, że ich nikt nie chce...
Z Belgii już uciekają, z Francji. Teraz będą uciekać z Palestyny.
Izraelska wizja hegemonicznej władzy w centrum świata arabskiego została zapisana w „Planie syjonistycznym dla Bliskiego Wschodu” Odeda Yinona, opisującym długoterminowy cel Izraela, jakim jest ekspansja poza jego granice w głąb terytoriów arabskich.
Ta obecna sytuacja jest wynikiem tego, co Theodore Hertzl (ojciec syjonizmu) przewidział dla narodu żydowskiego. Powiedział, że „obszar państwa żydowskiego rozciąga się "od Nilu do Eufratu ”.
Ekspansja Izraela na terytoria palestyńskie jest częścią tego planu i Palestyńczycy doskonale to rozumieją. Stany Zjednoczone pod rządami Bidena, jak każdy wcześniejszy reżim amerykański, będą wspierać swojego najbliższego sojusznika na Bliskim Wschodzie, czyli Izrael.
Można również wziąć pod uwagę fakt, że ekonomiści i politolodzy w izraelskich kręgach władzy zaalarmowani zostali upadkiem gospodarczym Stanów Zjednoczonych, które nie będą w stanie wesprzeć finansowo i militarnie przyszłości Izraela i dlatego Izraelowi kończy się czas.
W rezultacie będą nadal bombardować Palestyńczyków, a to ostatecznie doprowadzi do rozszerzonej wojny przeciwko Libanowi (Hezbollahowi) i Syrii. W międzyczasie Izrael będzie kontynuował wojnę przeciwko Strefie Gazy, ponieważ chce, aby Palestyńczycy ponieśli konsekwencje stawiania oporu siłom okupacyjnym na ich własnej ziemi. Syjoniści chcą całkowitego zniszczenia Gazy, Zachodniego Brzegu i innych obszarów, próbując znowu zmusić Palestyńczyków do ucieczki.
Ta nowa wojna doprowadzi w najbliższej przyszłości do katastrofy dla świata, i jest nieunikniona. Rzeczywistość jest taka, że wojna już jest i będzie brutalna. Świat musi wypowiedzieć się przeciwko tej niesprawiedliwości i nie dopuścić, aby narastająca wojna w Gazie stała się wojną światową, która może wymknąć się spod kontroli.
Według Arabi21News, dwie szkoły, Al Aqsa i Al Bouraq, znajdują się na gęsto zaludnionych obszarach zachodniej Strefy Gazy. Media palestyńskie twierdzą, że groźby są bardzo niebezpiecznym problemem, ponieważ szkoły są częścią planu przyjmowania osób przesiedlonych w wyniku izraelskich bombardowań.
Gazeta Daily Sabah podkreśla, że tylko w poniedziałek w atakach na Gazę zginęło co najmniej 8 osób, a ponad 40 zostało rannych. Izraelskie naloty uderzyły w Gazę po tygodniu brutalnych ataków na Palestyńczyków, w wyniku których zginęło prawie 200 osób.
W sumie w Gazie zginęło 198 Palestyńczyków, w tym co najmniej 58 dzieci, a ponad 1200 zostało rannych od czasu, gdy Izrael rozpoczął kampanię powietrzną przeciwko Hamasowi
Około 34 000 Palestyńczyków szukało schronienia w 40 szkołach prowadzonych przez UNRWA w Strefie Gazy podczas izraelskich ataków na terytorium przybrzeżne - informuje agencja ONZ UNRWA ds. Uchodźców, według agencji Anadolu.
Philippe Lazzarini, komisarz generalny UNRWA, powiedział, że 34 000 Palestyńczyków znalazło schronienie w szkołach UNRWA „z ograniczonym dostępem do wody, bez jedzenia i opieki zdrowotnej”.
„W Gazie nie ma miejsca na ucieczkę. Zanim wybuchły bombardowania, wybór padł między COVID a głodem. To już było dość ponure ”- powiedział Lazzarini na Twitterze.
„Spędzenie spokojnie nocy jest tym, na co liczy większość rodziców” - powiedział, nadal prosząc o wsparcie UNRWA w celu pomocy przesiedlonym i dotkniętymi bombardowaniami Palestyńczyków.
Izraelski premier Benjamin Netanjahu oświadczył w niedzielę, że działania wojenne w Strefie Gazy na pełną skalę "potrwają jeszcze pewien czas". Dodał, że przywódcy Hamasu mają zapłacić wysoką cenę za ostrzał rakietowy Izraela.
https://www.tysol.pl/a65779-Netanjahu-Chcemy-by-Hamas-zaplacil-wysoka-cene-Naloty-jeszcze-potrwaja
Muzułmanie potrzebują wojny, bo to dla nich otwarta furtka do ich raju.
„ Administracja Joe Bidena zatwierdziła sprzedaż do Izraela 735 milionów dolarów precyzyjnej broni ” - podała w poniedziałek amerykańska gazeta The Washington Post .
Wiadomość wychodzi na jaw wśród narastających napięć między izraelskimi siłami okupacyjnymi a palestyńskimi grupami ruchu oporu w Strefie Gazy.
Gazeta amerykańska wyszczególniła również, że większość sprzedaży składa się z amunicji ataku bezpośredniego (JDAM, od angielskiego akronimu).
W tym samym raporcie podkreślono, że Kongres Stanów Zjednoczonych został oficjalnie powiadomiony 5 maja o planach przeprowadzenia transakcji.
Źródło, cytując członka Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA, podkreśliło, że nowa sprzedaż broni reżimowi w Tel Awiwie „bez wywierania presji na Izrael, by zaakceptował zawieszenie broni, umożliwi jedynie nową rzeź ”.
W rzeczywistości, podczas gdy reżim w Tel Awiwie nadal zabija bezbronnych Palestyńczyków, głowa państwa USA przekazała swoje „ niezachwiane poparcie ” premierowi Izraela Benjaminowi Netanjahu w zeszły czwartek .
Ignoranckie stanowisko Bidena w sprawie izraelskiego bombardowania Strefy Gazy, w którym do tej pory zginęło ok. 200 osób, wywołało falę międzynarodowej krytyki.
W niedzielę Rada ds. Stosunków Islamsko-Amerykańskich (CAIR) potępiła, prezydent Bidena za to, że „pomaga, podżega i usprawiedliwia” agresję Izraela na Palestynę.
Sprzedaż broni z Waszyngtonu do Izraela jest kwestionowana, zwłaszcza w tych dniach, kiedy wydarzenia na terytoriach okupowanych ukazują pilną potrzebę, aby społeczność międzynarodowa zażądała od Izraela zakończenia brutalnej przemocy wobec narodu palestyńskiego.
God Bless America
Wishes from Poland to our friends in USA
I znowu 3 szekle ci wpadną :)))
To wiecej niz te 3 ruble dla ciebie
Zmień ciołku nick bo jak pan prezes się dowie to zawału ze wstydu dostanie.
Palestyński Syndykat Dziennikarzy (PJS) ostrzegł przed „straszną masakrą” jaką Izrael planuje na dziennikarzy po tym, jak budynek mieszczący międzynarodowe biura medialne w Strefie Gazy, w tym Al Jazeera, został zniszczony przez Izraelski nalot.
PJS wezwał Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa do natychmiastowej interwencji i zagwarantowania ochrony dziennikarzom, którzy mogą stać się ofiarami „zbrodni wojennych” lub nawet być bezpośrednimi celami.
Związek zwrócił uwagę, że siły izraelskie dopuściły się ponad 100 wykroczeń przeciwko dziennikarzom, dodając, że bombardowanie budynku al-Jalaa jest rażącym atakiem na dziennikarzy, którzy donoszą o zbrodniach Izraela na dzieciach i cywilach.
PJS zauważyło również, że wojska izraelskie zaatakowały dziennikarzy na okupowanym Zachodnim Brzegu, strzelając bezpośrednio do nich gum0wymi i ostrymi nabojami, kanistrami z gazem łzawiącym i granatami ogłuszającymi.
Związek ostrzegł wówczas przed „straszną masakrą” palestyńskich dziennikarzy dokonaną przez izraelskie siły zbrojne.
Codzienne ataki izraelskich żołnierzy i osadników przeciwko dziennikarzom wyraźnie pokazują, że władze reżimu Tel Awiwu planują popełnić więcej przestępstw, aby uniemożliwić mediom relacjonowanie trwającej operacji wojskowej przeciwko Strefie Gazy i ukryć swoje okrucieństwa w Strefie Gazy przed całym światem.
To przykra sprawa
A mogli zabic
-"potrzeba przede wszystkim przedostać się do społeczeństwa obcego, choćby obwarowanego jako forteca i wtedy dopiero można je pokonać" Potrzeba zatem przyswoić sobie wszystkie formy zewnętrznej asymilacji, tak co do narodowości jak i co do religii, pozostając w duchu żydem, by móc swobodnie rozkładowo działać od wewnątrz na rdzenne społeczeństwo, bo jak mówi Frank: "Powiadam wam, kto się nie pomiesza z narodami, daremna praca jego."
-""Musi być krwi przelewanie na świecie i podczas tego zamieszania odbierzemy zgubę naszą, za którą się teraz uganiamy. Podobnież, gdy woda mętna, wtenczas dobrze ryby łowić. Tak też, gdy się świat krwią zaleje, będziemy mogli ułowić rzecz, która do nas należy." "Skoro zejdzie zorza i poranek Abrahamowy, żadna władza nie pozostanie w ręku tych, którzy ją teraz posiadają".
-"W mowie rabina o gojach" czytamy: "Musimy się starać, by wszelkimi środkami zmniejszyć wpływ chrześcijańskiego Kościoła, który był zawsze naszym największym nieprzyjacielem i w tym celu musimy zasiewać w sercach jego wiernych wolnomyślne idee i wątpliwości, a nadto wywoływać niezgodę i spory religijne."
"Naturalnym przeciwnikiem Izraela jest Kościół chrześcijański, dlatego należy go podkopać. Ułatwiają to jego podziały. Musimy rozkrzewiać w nim wolnomyślność, powątpiewania, niewiarę i spory. Dlatego prowadzimy stalą wojnę w prasie przeciw chrześcijańskiemu duchowieństwu, rzucamy podejrzenia i szyderstwa z niego."
"Głównym nieprzyjacielem żydów jest Kościół Katolicki. Dlatego zasadziliśmy na tym drzewie ducha wolności i niekarności. Wznieciliśmy również walkę i niezgodę między poszczególnymi wyznaniami chrześcijańskimi. W pierwszej linii będziemy walczyć z największą zaciekłością przeciw klerowi katolickiemu. - Będziemy rzucać przeciwko niemu szyderstwa i skandale z jego życia, aby go narazić na obrzydzenie wobec świata."
Dodać należy, że narodu żydowskiego nigdy nie było, nie ma i nie będzie:
Szlomo Sand: „Kiedy i jak wynaleziono Naród Żydowski”
http://www.klubinteligen…
Widzę, że znawca talmudu się znalazł :)))))))))
CNN
//IDF „nie mówi o zawieszeniu broni”, dodając: „Skupiamy się na strzelaniu”.//
No właśnie! To bandyci i mordercy kobiet i dzieci są. Do tej pory zabili może z 10 Bojowników Hamasu. Ponad 200 to cywile, głównie kobiety i dzieci.
W zabijaniu kobiet i dzieci są najlepsi na świecie.