Skąd się bierze mądrość?

Mądrość to nie matematyka czy chemia lub język polski, których można się nauczyć. Niektórzy dar mądrości jako bonus otrzymują od Boga przy urodzeniu. Są to jednak nieliczne osoby, zgodnie z jakimś nieznanym człowiekowi „rozdzielnikiem”. Nie oznacza to jednak, że taki szczęściarz otrzymuje boska wiedzę. Talent, z którym przyszedł zostaje rzucony na ziemię, która ma wydać ziemski owoc, po to, aby na ziemi był konsumowany. Nie otrzymuje też pełnej wiedzy ziemskiego świata w pakiecie lub chociażby w postaci zeskanowanej wiedzy przodków, chociaż geny, w jakie został wyposażony niosą określony zasób informacji. Obdarowany otrzymuje talent, a więc gotowość i określoną łatwość, które musi z dużym trudem rozwijać. Chodzi więc o określoną właściwość umysłu, która jakby z automatu ustawiona jest na odbiór rzeczy ważniejszych, bardziej systemowych i jakby bliżej sztabu zarządzania Pana Boga. Z tym, jako dziecko, przychodzi na ziemie – nie po to, aby rozwijał to, co boskie, bo to już jest doskonałe, ale po to, aby rozwijał to, co ludzkie i niedoskonałe. Tę właściwość można oczywiście wykorzystać dla dobra i zła. Dostaliśmy ją więc jakby na próbę.

Mądrość jest to określony stan wiedzy i wyczucia sytuacyjnego, które pozwalają człowiekowi zachować i rozwijać urządzenia kulturowe i cywilizacyjne, bez krzywdy dla drugiego. Innymi słowy jest to taka umiejętność, która w sposób spokojny i zorganizowany potrafi, zdawałoby się w sytuacji bez wyjścia, znaleźć właściwe rozwiązanie, które zaakceptują wszyscy. I teraz ważne pytanie: w jaki sposób powstała ludzka mądrość? Została wyłoniona metodą prób i błędów, a więc wyłącznie w oparciu o ludzkie doświadczenie. Początek ludzkiego doświadczenia liczy się oczywiście od Adama i Ewy. Mądrość nie jest więc wyrobem, który można wyprodukować lub uczuciem, które można podporządkować sobie siłą, to określony stan ducha i umysłu, który zwykle jest bliski prawdy i dobrze odpowiada na zapotrzebowanie chwili – oczywiście odnosząc się do dłuższego kontekstu czasowego.

Zakodowaną mądrością jest kultura, a więc zbiór ludzkiego dobrego i złego doświadczenia. Życie pojedynczego człowieka nie jest w stanie zebrać takiej wiedzy, która dawałaby podstawy do uznania jej za mądre. Ale suma doświadczeń wielu pokoleń rozszerza pole widzenia już na tyle, że można wyciągać wnioski obiektywne. Im szersza perspektywa, tym większe możliwości poznawcze. Na szerszym planie zawsze wyraźniej zarysowują się rzeczy powtarzalne, lepiej widać tendencje i metody działania, a także i cele działania. Znajomość tej „kuchni” pozwala nie tylko planować strategię obronną, ale również organizować własny rozwój.

 Ale posiadanie samej wiedzy, to jednak zbyt mało, aby człowieka uznać za mądrego. Można poznać całą wiedzę świata i pozostać głupim. Paradoks? Nie, mądrość wymaga posiadania umiejętności posługiwania się wiedzą. Mądrość musi posiadać określony „program operacyjny”, który pozwoli wiedzę wprowadzić w ruch i dobrze ją spożytkować. Wiedza nie może być schematyczna i pozbawiona realiów życia. Takim ludzkim programem operacyjnym jest wiedza pozaźródłowa, którą wypracowało wiele pokoleń na przestrzeni swoich dziejów, a którą zweryfikowało życie – jest to więc suma wiedzy książkowej, tej przeżytej indywidualnie i tej opowiedzianej przez starszych.

Chcąc wytłumaczyć ten fenomen najlepiej odwołać się do byłych polskich Kresów wschodnich. Tam, niepoukładane, według standardów europejskich, życie wyłaniało wybitne jednostki i pozwalało im poznać bardzo szerokie spektrum wzajemnego oddziaływania i uzależnień. Wiedza zdobyta w ten sposób budowała bardzo bogatą, wielowiekową wiedzę pozaźródłową. Ciągłość zachowywały pokolenia ojców, babć, pradziadków. Czasami przekaz młodemu człowiekowi sięgał około stu lat. To doświadczenie stukrotnie zaprocentowało w powołaniu do życia niepodległej II RP. Bez tej mądrości nie do pomyślenia byłoby odzyskanie i zbudowanie niepodległego państwa.

I na koniec. Mądrość, to też niezależność myślenia i świadomość konieczności czynu w warunkach zagrożenia. Mądrość to odpowiedzialność za strukturę, w której się funkcjonuje: tą małą i tą dużą, a więc poczucie odpowiedzialności za rodziny, kulturę i państwo.

Największą roztropność, jak kiedyś powiadano, można bardzo łatwo zniszczyć i to jednym aktem tchórzostwa. Mądrość można też zablokować, albo odgórnym systemem, albo poprzez demokrację, a właściwie pajdokrację, która puszczona „samopas” otwiera paszczę tłumu, który pożera wszystko, co niepoprawne polityczne. Następuje katastrofa i potem wszystko zaczyna się od nowa. Zbudowanie mądrości wymaga pokoleń, odpowiednio wyedukowanych elit i długoletniego współdziałania społeczeństwa – wymaga dojrzałego narodu. Mądrość jest największym bogactwem każdego narodu, państwa i struktury, jest królową myśli i czynu. Bardzo łatwo ją zniszczyć, bo polują na nią wszyscy wrogowie – wewnętrzni i zewnętrzni. Nieustająco. Narody, które tracą mądrość, tracą wszystko.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek Kudła

02-05-2021 [13:56] - Marek Kudła | Link:

Pewien starszy pan powiedział, że kobiety są stworzone do rodzenia i wychowywania dzieci oraz do zajmowania się gospodarstwem domowym !  Nie posłuchaliśmy tego gościa i postąpiliśmy niemądrze.  Daliśmy kobietom równouprawnienie, prawo do głosowania, itd.  i co ?  No i doczekaliśmy się wstrętnych feministek, durnych komentatorek, wściekłych macic z Lempart na czele i poli-tyczek typu Wielgus, Jachira, Środa, Diduszko, Senyszyn, Prokop-Paczkowska ........  Będzie coraz gorzej !!!
 

Obrazek użytkownika sake3

02-05-2021 [15:22] - sake3 | Link:

O,przepraszam ale wymienione panie nie są żadnymi feministkami.To tylko opłacone z zagranicznych ośrodków kobietony,który się pracować nie chce albo nie potrafią.Łatwiej jest pieprzyć idiotyzmy o prawach kobiet,dowściągać się parytetów,ryczeć przez megafony w protestach patrząc czy aby kamery ich filmują trudniej cokolwiek robić w ciszy i skupieniu.Prawdziwa feministka zna swoją wartość jako pracownik,jak osoba prowadząca dom czy wychowująca dzieci.Polska pełna jest prawdziwych feministek doskonale sobie radzących bez pouczeń zidiociałych,łaknących rozgłosu bab.

Obrazek użytkownika u2

02-05-2021 [15:43] - u2 | Link:

z Lempart na czele i poli-tyczek typu Wielgus, Jachira, Środa, Diduszko, Senyszyn, Prokop-Paczkowska

Przedstawia pan lewą stronę sceny politycznej, a przecież są mądre kobiety prawej strony, nie tylko politycznej. Wspaniałe Polki, wspaniałe żony, wspaniałe matki. Dzięki nim życie ma sens.

Ba, kobiety spełniają się nie tylko w rodzinie, ale również w nauce, pracy, sporcie, szeroko rozumianej kulturze. Nie ma co narzekać na polskie kobiety :-)

Obrazek użytkownika Marek Kudła

02-05-2021 [17:41] - Marek Kudła | Link:

Nie narzekam na polskie kobiety !  Bo Polki są najpiękniejsze na świecie !  Cytuję to co pewien starszy pan powiedział !   Dobrze piszesz "wspaniałe żony, wspaniałe matki ", to prawda !  I powinne zajmować się gospodarstwem domowym !  Nie mam nic przeciwko temu, by kobiety, które stać na zatrudnienie pomocy domowej pracowały w nauce, kulturze czy innych dziedzinach. 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

02-05-2021 [18:47] - Ryszard Surmacz | Link:

@ Marek Kudła
Na poczatku lat 90-ych po jakiejś konferencji w Gdańsku poświęconej mniejszościom narodowym (wówczas temat modny) długo rozmawiałem z jakimś Arabem pochodzacym, chyba z Jordanii, a ówcześnie mieszkajacym w Niemczech. Powiedział, że biali zabrali nam kobiety. Na pytanie w jaki sposób, odpowiedział poprzez anteny satelitarne. Odpowiedź zrozumiałem, ale widocznie zrobiłem jakaś zdziwiona minę, bo zaraz dodał, że to samo w krótkim czasie będziecie mieli u siebie. Po przyjeździe do domu trafiłem na jakiś afrykański film, w którym bohaterem była męska dziwka, która obsługiwała panie i panów. Miał poważanie w środowisku, bo miał pieniadze.  Jego głównym zmartwieniem  był problem, co zrobi. gdy już nie będzie mógł?
Kiedy, kilkanaście lat później zwiedzałem Syrię i Jordanię, sposób patrzenia tamtejszych kobiet na mnie (gdy szły same) przypomniał mi tę rozmowę. Prof. Pawełczyńska powiedziała kiedyś, że takie będzie społeczeństwo, jakie będa jego kobiety. 
Czy będzie coraz gorzej? Zależy od proporcji tych wrzeszczacych i tych, które jeszcze nie zabrały głosu. Ale jedno jest pewne, że jak powie się kobiecie, że jest od rodzenia i do garów, natychmiast tworzymy piramidę kobiet typu Jachiry. Dziś równouprawnienie, prawo do głosowania sa standardem i trudno obywatelowi takiego prawa odmówić.     

Obrazek użytkownika Centrystka

02-05-2021 [21:21] - Centrystka | Link:

A pewien znany pisarz powiedział, że dopóki nie miał internetu,nie wiedział, że na świecie jest tylu idiotów. Podobnych do ciebie,of course.  A ten pan,który mówił cytowane przez ciebie opinie o kobietach, którego te opinie podzielasz,nazywał się Hitler Adolf - nie wiedziałeś? No tak, skąd miałeś wiedzieć,biedaku...

Obrazek użytkownika Marek Kudła

03-05-2021 [16:19] - Marek Kudła | Link:

Ty Centrystka, a nie jesteś ty przypadkiem Orzulą z Katowic, członkinią RAŚ ?!  Pytam, bo to ten sam typ spuścizny komunizmu i lewicowego ekstremizmu, tudzież obłąkania nienawiścią do Polski.
 

Obrazek użytkownika Centrystka

03-05-2021 [21:42] - Centrystka | Link:

@Kuła
Odpowiadam z litości: nie jestem nikim innym,tylko Centrystką od niedawna na NB. A co do ciebie, to muszę przyznać, że nie ma na NB równego tobie durnia - bez urazy!
 

Obrazek użytkownika Jan1797

02-05-2021 [17:38] - Jan1797 | Link:

Wystarczająco trafne, by nie było cytatu a wyłącznie link: https://radioszczecin.pl/1,422...
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

02-05-2021 [18:53] - Ryszard Surmacz | Link:

@ Jan 1797
Piękna

Obrazek użytkownika jazgdyni

02-05-2021 [19:24] - jazgdyni | Link:

Cześć Ryszard

No to będziemy się spierać.
Ale później.

Pzdr
JK

Obrazek użytkownika jazgdyni

03-05-2021 [06:50] - jazgdyni | Link:

@Ryszard Surmacz

No cześć. Wreszcie mam trochę czasu, by sobie popisać. Miałem gości z daleka i musiałem gotować, piec i dobierać wina ( jest świetne gruzińskie Tsinandali A.O.C Iveriuli. które mam za pół ceny).

Bardzo mnie cieszą Twoje rozważania o mądrości. Widać, że twoje kulturoznawcze sentymenty głęboko zahaczają o filozofię. I nie tylko.
W ogóle to mam wrażenie jakbyś podążał mim tropem. Bo po prostu jestem starszy. Parę lat poświęciłem na studiowanie interdyscyplinarnej kognitywistyki. Co w Polsce nie jest łatwe, choć kolejne uniwersytety rozpoczynają w tym studia. Dlaczego w Polsce to niełatwe? Bo dominuje paradygmat monistyczny, i to taki Feurebacha w połaczeniu z marksizmem i stoicyzmem Spinozy. A moje ontologiczne stanowisko jest wybitnie dualistyczne. Przez taki upór w temacie =świadomości= rozwaliłem forum prowadzone przez naukowych hunwejbinów z UMK. A wg. mnie nie tylko nasza świadomość, lecz i pamięć jest transcendentalna.

Wracając do mądrości stwierdziłeś, że jest to dar (i słusznie) otrzymywany przy urodzeniu (nie słusznie). Pozwól, że wyłożę w dużym skrócie moje stanowisko.
Przy urodzeniu otrzymujemy inteligencję. Jest to dopiero wartość potencjalna do uzyskania mądrości. Na własny użytek stworzyłem taką definicję inteligencji - jest to naturalna zdolność przystosowania się do zmiennych warunków otoczenia. Wydaje się to "suche" i biologiczne, ale świadomie takie ogólne. Im więcej inteligencji, tym lepsze procesy myślowe, w tym konceptualne - kreatywne, oraz decyzyjne. A to w oczywisty sposób zwiększa chłonność umysłu, czyli buduje coraz bardziej wiedzę i to dopiero w sumie - inteligencja + wiedza prowadzą do mądrości. Osobnym zagadnieniem jest sprawność umysłowa. Jeden śmieje się po dobrym, lecz niełatwym dowcipie natychmiast, inny po minucie. Ale skojarzeniowa i reaktywna działalność mózgu, to coś, co daje się wytrenować (dlatego testy na IQ i cała ta MENSA to ściema). Chyba kreatywność jest najważniejsza.
W rozwoju człowieka zazwyczaj w jakościowych walorach umysłu, do wieku 40 - 50 lat właśnie ważną rolę odgrywa kreatywność. Natomiast mądrość stale się z wiekiem buduje i pnie do góry. Z jednym ważnym zastrzeżeniem - mózg nasz pozostaje w pełni sprawny. Nie dopadnie go choroba - któryś z wylewów, któraś z demencji, Alzheimer, choroby psychiczne (gorąco  polecam trzytomowy "Obłęd" Jana Krzysztonia - opis swojej schizofrenii od A do Z, oraz "Pod mocnym aniołem" Jerzego Pilcha - wstrząsająca relacja alkoholika),  oraz narkotyki i nadmiar alkoholu. Identyczne stanowisko do tysiącleci reprezentuje chińska nauka.

Ryszardzie, zanim właśnie ontologicznie zacznie się rozważać byty, trzeba jak najlepiej precyzyjnie zdefiniować podstawowe określenia. W przypadku opisu człowieka, to jest m.in. jaźń, tożsamość, świadomość, sen, intuicja, ego, podświadomość, dzisiaj zwana nieświadomością.
To na tyle, bo konto się kończy.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

03-05-2021 [08:44] - Ryszard Surmacz | Link:

@ jazgdyni
Cześć!
Ok. Odpowiem po południu.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

03-05-2021 [13:34] - Ryszard Surmacz | Link:

@ jazgdyni
Janusz, ja tu nie widzę żadnej sprzeczności, a obiecywałeś. 
Czy idę Twoją drogą? To nie droga, lecz raczej podobne wychowanie, które pozwala wyciągać podobne wnioski, innymi słowy oczytanie, wykształcenie. Lepiej to wychodziło w czasie II RP, kiedy szkoła dawała lepsze podstawy. Dziś mamy do czynienia ze skutkami destrukcji komunistycznej i postkomunistycznej.
Janusz, gdybym chciał definiować jaźń, tożsamość, intuicję itd., to mój wpis musiałby mieć kilka stron i mało komu chciałoby się go czytać. To jest publicystyka. Zakładam też u Czytelnika określoną znajomość rzeczy. 

PS. też jestem miłośnikiem "gruzinów", a jak jeszcze dostałeś je po obniżonej cenie, to musiały iść, jak woda i podwójnie smakować. 
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika jazgdyni

03-05-2021 [15:41] - jazgdyni | Link:

@Ryszard Surmacz

Tu nie chodzi o mądre i długie elaboraty. Takie sprawy można załatwiać w rozmowach, lub dyskusjach w sieci. Tu chodzi o krótką i zrozumiałą dla wielu jednoznaczność. Tworzenie hasła, po którym się powie - aha! Czy powiedzenie, że czerń to jest po prostu czarny kolor cokolwiek tłumaczy? No nie. W tym wszystkim chodzi o stworzenie platformy porozumienia - cel społeczny. A do tego jest potrzebne osobiste zrozumienie. Bez tego to tylko pogaduszki.
I chyba to niezbyt dobre założenie, że czytelnicy mają określoną znajomość rzeczy.. Mamy okres upadku głodu wiedzy. Jak podał szef Biblioteki Narodowej, w 2019 tylko 30% studentów uniwersytetów przeczytało w tym roku co najmniej jedną książkę. Smutne.

Ps. Nie mówmy o "gruzinach" za głośno, bo zaraz podskoczą ceny.

Do usłyszenia