x. Stanisław Wesołowski - książka z 1920 roku

"Kto znalazł drogę do duszy młodzieży, ten odnalazł klucz do duszy Narodu" - głosi pewne przysłowie, dosyć często cytowane w przedwojennej literaturze.

W dzisiejszym wpisie skupię się na przedwojennych propozycjach utworzenia organizacji młodzieżowej, której celem miała być obrona Narodu przed zepsuciem i odebraniem mu tożsamości religijnej.

W tym celu przypomnę Państwu słowa księdza Stanisława Wesołowskiego (z 1920 roku), który podjął się przetłumaczenia na język polski włoskiego dzieła traktującego o obronie wartości chrześcijańskich przez młodzież. Pamiętajmy, że w owym czasie nasze państwo zmagało się z nawałą bolszewicką (nad której prymitywizmem ubolewała również rosyjska ludność cywilna, nie odnajdując w sobie jednak wystarczająco dużo siły, by się jej przeciwstawić).

Przedwojenny autor we wstępie do swojego dzieła zatytułowanego "Młodzież w walce o ideały chrześcijańskie" z 1920 roku, tak oto pisze :

"Komu na sercu leży dobro i pomyślność jego własnej Ojczyzny, temu nie wolno obojętnie przechodzić obok jednego z największych zadań, jakim jest bezsprzecznie sprawa wychowania młodzieży.

Mimo, że wiele w tej materii pisano i dyskutowano, kwestia wychowania nie przestała być żywotną i nadal pozostaje otwartą dla każdego, kto pragnie w niej głos zabrać. Muszę jednak wyjaśnić, że nie idzie mi bynajmniej o programy i metody nauczania, lecz o ducha, w jakim mamy wychowywać przyszłych obywateli wolnej i zjednoczonej Polski. (...).

Katolicka młodzież włoska żywi od dawna w swym sercu wielki kult dla patrona narodu polskiego - św. Stanisława Kostki, a imię tego świętego młodzieniaszka stało się symbolem, jednoczącym młodzież szkolną i uniwersytecką. Pod tym względem Mediolan wyprzedził inne miasta Italii i pierwszy rzucił zaczyn pod rozwój zrzeszeń młodzieży katolickiej, która na swym sztandarze umieściła wizerunek naszego patrona" (str. 5 - 6).

W pierwszym rozdziale książki, Wesołowski zaznacza :

"Czego dokonać może energia człowieka idei, obdarzonego talentem twórczym, organizatorskim, opowiedzą nam dzieje Stowarzyszenia młodzieży mediolańskiej katolickiej, które w streszczeniu podaję.

Associazione giovani studenti S. Stanislao - oto nazwa, jaką otrzymał związek uczącej się młodzieży, powstały w Mediolanie w kwietniu 1888 roku.

Jak każda wyższa, szlachetniejsza idea, zanim trafi do tłumu i pociągnie za sobą masy, zwykle naprzód kiełkuje w duszy skromnie, cichutko, będąc na razie własnością twórczą niezliczonego grona wybranych, podobnie rzecz się miała z powyższym Stowarzyszeniem. Powstało samorzutnie, bez hałasu i reklamy, a jednak dziś po latach czterdziestu poszczycić się może takim plonem, jakiego mu pozazdrości niejedno społeczeństwo katolickie, zwłaszcza nasze rodzime !  (...).

Myśl, że młodzież, gdy idzie luzem, bez przewodnika, podobnie jak okręt bez busoli i bez steru - wystawiona jest zawsze na walkę z rozhukanym, wrogim żywiołem, nie dawała spokoju gorliwemu i dzielnemu ks. Testa, dopóki idei, którą we własnej duszy wykołysał, w czyn nie zamienił. Zaprosił do na naradę ks. Henryka Pesco i ks. Józefa Gargantini, zwierzył im się ze swych zamierzeń, po czym zgodnie uchwalono, aby chłopców, którzy już odbyli pierwszą spowiedź i przyjęli Komunię św., otoczyć stałą opieką poza szkołą, zrzeszając ich i kierując ich wychowaniem religijnym. Zaznaczono jednak słusznie, że należy mieć na względzie nie tylko rozwój intelektualny, lecz i moralną stronę wychowania, a więc urabiać w młodzieży charakter i serce. (...).

Organizację utworzono wyłącznie dla chłopców, kształcących się w różnych zakładach naukowych, z tą ideą przewodnią, aby stosownie do ich rozwoju umysłowego ułatwić im głębsze poznanie nauki katechizmowej, stanowiącej podstawę życia chrześcijańskiego.

Don Luigi Testa w swej gorliwości i trosce o duszę młodzieży, widział, ile niebezpieczeństw jej zagraża na każdym kroku, zwłaszcza ze strony ludzi złej woli, pozbawionych wiary i zasad etycznych. Chcąc tedy uchronić ten kwiat od zwiędnięcia, rozumiał dobrze, że nie można poprzestawać na tych wiadomościach ze sfery religijnej, jakie daje dom lub szkoła, lecz należy w dalszym ciągu, poza zajęciami szkolnymi, prowadzić gruntownie katechizację, dając tym sposobem uczniom broń do obrony własnego sumienia, a jednocześnie odparcia ataków, skierowanych przez wrogów na Kościół i religię. (...).

W życiu młodej organizacji pamiętną stała się data 29 stycznia 1889 r., albowiem w tym roku odbyła się akademia na cześć św. Tomasza z Akwinu, w czasie której piękną prelekcję wygłosił ks. Bonomi, lecz co ważniejsze, ks. arcybiskup mons. Calabiana zatwierdził ustawę Stowarzyszenia, opracowaną przez Don Luigi'ego Testa, której brak dotkliwie odczuwać się dawał.

Istotę ustawy można wyrazić w następującym zadaniu do spełnienia : zorganizować młodzież, pragnącą poznać gruntownie naukę chrześcijańską, i wyćwiczyć ją w cnocie, aby w przyszłości słowem i czynem dawała innym przykład życia chrześcijańskiego. (...).

We wstępie ustawy znajdujemy wyjaśnienie, że Stowarzyszenie pod patronatem Św. Stanisława Kostki nie jest wyłącznie ascetyczne, oddane tylko praktykom pobożnym, że zmierza do tego, by dać młodzieży ogólne wykształcenie naukowe i wytworzyć z niej zarówno prawdziwych milites Christi, jak i dzielnych obywateli kraju.

Doświadczenie mówi, że gdy młodzież nauczy się dobrze odróżniać prawdziwą wiedzę od fałszywej, która często odbiera człowiekowi wiarę i wystudza serce (...) Dlatego Stowarzyszenie w programie swoim nie tylko pomieściło apologetykę, filozofię, historię, egzegezę - lecz podstawowe zagadnienia z dziedziny czystej wiedzy oraz nauki społeczne, jak : socjologię, ekonomię itd. (...).

W Stowarzyszeniu wprowadzono kurs metodyczny nauczania oraz podzielono młodzież podług wieku i rozwoju intelektualnego na dwa oddziały : niższy i wyższy (czyli dla młodszych i dla starszych). pierwszy oddział ma dwie podsekcje : dla chłopców do lat 15 i od 15 r.ż.

Chłopcy z pierwszego oddziału sekcji niższej (do lat 15) zbierają się dwa razy na tydzień w godzinach popołudniowych, zwykle w środę i w piątek, na lekcje katechizmu. Program katechizacji zawiera naukę o Tajemnicach Wiary, po czym następuje objaśnienie Wierzę w Boga, Ojcze nasz, Zdrowaś, Chwała Ojcu, Dekalog, obowiązki chrześcijanina, Sakramenta, Akty wiary, nadziei i miłości i Skrucha. Młodzież, należąca do tej sekcji, składa się z uczniów, uczęszczających do pierwszych trzech klas gimnazjalnych, i uczniów trzyklasowej szkoły technicznej.

Do sekcji drugiej pierwszego oddziału należy młodzież z czwartej i piątej klasy gimnazjum oraz uczniowie z pierwszego kursu Instytutu Technicznego. Wykłady dla nich odbywają się w soboty o godz. 8 wieczorem. Program obejmuje religię i historię.

Drugi oddział, przeznaczony dla młodzieży starszej, skupia chłopców z drugiego, trzeciego, czwartego i piątego kursu Instytutu Technicznego, z liceum, akademii i uniwersytetu.

Wykłady dla młodzieży starszej odbywają się w sobotę każdego tygodnia w godzinach porannych (8.15), mając w programie apologetykę, a oprócz tego we wtorki odbywają się wykłady z literatury, historii i umiejętności (scienze). Dodać do tego należy odczyty i konferencje religijne i literacko-naukowe, odbywające się pod przewodnictwem księdza-wychowawcy.

Wreszcie, jak przy jednym tak i przy drugim oddziale istnieje sekcja pomocnicza tzw. sezione cooperatori, złożona przeważnie z młodzieży, która już ukończyła studia naukowe oraz z uczniów kształcących się w Liceum i Instytucie Technicznym.

Przyrost dość znaczny młodzieży oraz intensywnie i celowo prowadzona praca w Stowarzyszeniu, pozwoliły na urządzenie w roku 1891 pierwszego popisu katechetycznego "coram publico", który miał wykazać : o ile chłopcy skorzystali z nauk i jaki jest ich sposób myślenia. Popis polegał na tym, że wybrani spośród młodzieży stowarzyszonej musieli bronić tezy, jaka im wyznaczono, i odpierać zarzuty, stawiane przez obecnych. Wynik tej pierwszej próby był bardzo dodatni (...).

Kierownicy-wychowawcy Stowarzyszenia kształcąc i wychowując młodzież, przede wszystkim zwracają uwagę na to, by w najmłodszych rozbudzić miłość i cześć dla prawdy i wszystkiego, co dobre moralnie i piękne, a następnie, gdy już umysł chłopców dojrzeje, a serce zapłonie miłością Boga i bliźniego, wtedy wzbogacają ich wiedzę nie tylko wiadomościami, które z nich czynią gorliwych chrześcijan, lecz przygotowują Ojczyźnie dzielnych, rozumnych i pod względem etycznym na wysokim poziomie stojących obywateli.

Tak wychować i urobić ducha młodzieńców, aby mogli być przewodnikami innych, prowadzić ich i utrzymywać na drodze cnoty - oto treść programu Stowarzyszenia. Jak go zrealizować ? Doświadczenie mówi, że wykształcenie młodzieży umysłowe wyłącznie, będzie zawsze jakby czymś niedokończonym, niedostatecznym, jeśli mu równocześnie nie towarzyszy, wykształcenie serca. (...).

Należy nauczyć młodzież kochać praktyki religijne i uważać pobożność za prawdziwy pokarm dla duszy. (...).

W rzeczywistości tedy możemy uważać zrzeszenie św. Stanisława za szkołę wzorową religijną, która w początkach maleńka - powoli rozszerzała swe ramy, stała się niemal wszechnicą, w miarę jak do programu szkolnego wprowadzano apologetykę, historię biblijną, historię kościelną, filozofię.

W praktykach religijnych główny kierownik w wychowaniu młodzieży - Don Luigi - wielki nacisk kładzie na możliwie częste przystępowanie do Stołu Pańskiego. Przy tym dzień, w którym młodzież przystępuje do Sakramentu Ołtarza, czy to będzie pierwsza Komunia św. czy Komunia św. generalna miesięczna, czy wreszcie związana z obchodem ku czci św. Patrona Stowarzyszenia lub św. Alojzego Gonzagi - zawsze nosi szczególnie uroczyste piętno. (...).

Raz na miesiąc chłopcy mają obowiązkową adorację Najświętszego Sakramentu, przy czym odwiedzają zwykle ten kościół, w którym się odbywa 40-godzinne nabożeństwo z wystawieniem Najświętszego Sakramentu.

nie zapomina też młodzież o Królowej Niebios - Marii, składając Jej w maju nie tylko żywe kwiecie, lecz "swych myśli przędzę i swych uczuć kwiaty" - w formie hymnów pobożnych i nauk ze czcią Niepokalanej związanych.

Duży również wpływ mają na rozwój pobożności wśród młodzieży nauki ascetyczne i konferencje duchowne, wygłaszane raz w ciągu miesiąca przez Don Luigi'ego do matek uczniów. W ten sposób bowiem usiłuje Don Luigi utrzymać kontakt z rodziną i nakłonić ją do współdziałania ze Stowarzyszeniem w pracy nad urobieniem ducha młodzieży. (...).

Ważnym krokiem naprzód było założenie w roku 1900 przy Stowarzyszeniu miesięcznika. Miesięcznik, zasilany piórem profesorów i studentów, odpowiada najistotniejszym potrzebom życia intelektualnego, etycznego i estetycznego. Oprócz treściwych sprawozdań z odczytów i konferencji, kroniki bieżącej, związanej z życiem instytucji, znajdujemy czysto oryginalne prace naukowe i literackie oraz rzeczowe artykuły, omawiające ważniejsze zagadnienia społeczne. (...).

Z przyjemnością też stwierdzamy, że pomiędzy rokiem 1902 a 1903 z inicjatywy młodzieży zrzeszonej powstały dwa ogniska oświatowe przy Stowarzyszeniu. Jedno pod nazwą : Circolo di Coltura, drugie - Dopo-scuola. Pierwsze, utrzymane na wyższym poziomie naukowym, przeznaczone było dla studentów z uniwersytetu, akademii i politechniki w celu dania im możności kontynuowania prac naukowych, a jednocześnie omawiania na wspólnym zebraniu różnych kwestii aktualnych, dotyczących ruchu naukowego, literackiego i artystycznego.

Drugie ognisko, Dopo-scuola, związane ideowo z pierwszym, było czymś w rodzaju seminarium naukowego; służyć miało pomocą tym, którzy dokończyć pragnęli studia naukowe i gruntownie oświecić się w nauce chrześcijańskiej.

Lubo na zebraniach młodzieży z Circolo di Coltura przewodniczy ksiądz profesor, jednak Circolo rządzi się autonomicznie i wybiera spośród swych członków radę nadzorczą i przewodniczącego.

Circolo di Coltura, dzięki energii młodzieży od samego początku okazało sprężystość w działaniu i zrozumienie celu, dla którego zostało powołane do życia. Wiemy zaś, że jego celem było wydobyć ze skarbnicy wiedzy wszystko, co jest niezbędne dla kultury duchowej człowieka.

Ponieważ doświadczenie wskazuje, że żywe słowo, bogate w treść i piękną formę, zawsze łatwiej trafi do duszy i silniejszy wywrze wpływ na wyobraźnię niż martwe litery, w księgach zawarte, dlatego kierownicy "koła" zabiegali gorliwie o dobór uczonych prelegentów i wybierali do dyskusji takie tematy, które miały poważnie słuchaczy zaciekawić. (...).

Najmilszą jednak rozrywką po pracy dla rekreacji ciała i ducha stanowią wycieczki krajoznawcze, urządzane podczas ferii świątecznych i wakacyjnych. Włochy ! ... Wszak mimo naszej miłości i przywiązania do ziemi ojczystej - często myśl biegnie do tej krainy, która jest skarbnicą niewyczerpanego piękna przyrody - do tego nieba lazurowego, które dało natchnienie najpotężniejszym mocarzom ducha do stworzenia arcydzieł poezji, rzeźby, architektury, malarstwa - budzących podziw kulturalnego świata ! (...).

Podczas jednej z wycieczek wakacyjnych w Alpy, powstał wśród młodzieży projekt założenia w górach własnego domu-schroniska dla tych, którzy szukają wypoczynku lub pragną z dala od zgiełku miejskiego oddać się przez pewien czas pracy umysłowej. Wybór padł na malowniczą miejscowość, zwaną Valle di Biandino (w prowincji Como, leży na wysokości 1755 metrów). Schronisko, które na cześć Ojca św. Piusa X, swego protektora, nazwano "Domem Piusa X" (Casa Alphina Pio X).

Dom stoi tuż obok kościółka pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP, ma zatem przemożną Orędowniczkę !

Schronisko otwarte jest dla przyjezdnych od 1 lipca do 30 września. W ciągu września młodzież starsza prowadzi "kursy repetycyjne" dla uczniów gimnazjalnych i ze szkoły technicznej. (...).

Prasa liberalna, zwłaszcza "Battaglia Republicana" i "Popolo d'Italia", w jadowity sposób zaatakowały Stowarzyszenie, zarzucając mu, że wychowuje młodzieńców na klerykałów, obojętnych dla sprawy narodowej.

Ile w tym oskarżeniu było słuszności, najlepiej wykazały wydarzenia z wojny. Gdy powołano młodzież do wojska, wszyscy członkowie Stowarzyszenia św. Stanisława, o ile wiek im na to pozwalał, stanęli w szeregach żołnierzy z gotowością przelania krwi dla chwały ojczyzny. Żadne z istniejących stowarzyszeń, nie tylko w Mediolanie, lecz w całych Włoszech, nie poniosło tylu ofiar, okupionych krwią na ołtarzu ojczyzny, ile ich złożyło na polu walki i chwały Stowarzyszenie św. Stanisława ! (...).

Laury spadają wprawdzie na żołnierzy-bohaterów, lecz mają do nich poniekąd prawo i ci, którzy byli ich wodzami na drodze cnoty i obowiązku" (str. 9 - 29).

--------------

Bardzo ciekawe myśli zawarte są także w drugiej części (drugim rozdziale) książki "Młodzież w walce o ideały chrześcijańskie". Zapraszam Państwa do lektury :

https://polona.pl/item/mlodziez-w-walce-o-idealy-chrzescijanskie,ODIzMDk4MjE/6/#info:metadata

W obliczu ogromnego zaniedbania wychowawczego polskiej młodzieży należy zabrać się do pracy edukacyjnej, skierowanej też na uczenie rozpoznawania określonych metod wpływu, w tym destrukcyjnego wpływu psychologicznego na całą społeczność danego kraju.

Tyle na dzisiaj.

Kolejny wpis zostanie opublikowany za około 2 tygodnie (jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia).

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dr Anna

12-12-2020 [15:49] - dr Anna | Link:

Dziwne rzeczy dzieją się z moim ostatnim wpisem - to się pojawia to znów znika z portalu "Nasze blogi". Mam nadzieję, że u Sympatyków przedwojennej literatury religijnej, powyższy wpis jest stale widoczny.