Niemieckie manipulacje w sprawie mechanizmu praworządności

Dopiero teraz wychodzą na jaw niemieckie manipulacje w sprawie mechanizmu praworządności
 
1. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski ujawnił na jednym z portali społecznościowych, że dopiero 25 listopada została ujawniona opinia Służb Prawnych Rady Unii Europejskiej, przygotowana przez nie miesiąc wcześniej.
A więc na długo przed negocjacjami prezydencji niemieckiej z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego, które odbyły się 5 listopada, negocjatorzy wiedzieli, że rozporządzenie, nad którym dyskutują łamie Traktaty.
To jest niebywały wręcz skandal, że przygotowując rozporządzenie, które ma na celu pilnowanie przestrzegania praworządności w krajach członkowskich, prezydencja niemiecka i przedstawiciele największych grup politycznych w PE, zdecydowali się łamać Traktaty i co więcej utajnić opinie prawne, które o tym mówią.
2. Wspomniana opinia Służb Prawnych Rady UE podkreśla, że to zawarty w Traktacie o Unii Europejskiej (TUE) art. 7 jest rozwiązaniem w pełni pozwalającym na kontrolowanie praworządności w krajach członkowskich, co więcej dwustopniowym, ostatecznie wyrokują o tym jednomyślnie wszyscy szefowie rządów, bez udziału kraju, którego dotyczy wszczęta wcześniej procedura.
Służby Prawne Rady UE piszą także, że wspomniany art.7 „nie stanowi podstawy do rozwijania procedury, którą reguluje, a wtórna legislacja nie może zmienić, uzupełnić lub w rzeczywistości ominąć procedury opisanej w art.7” (wtórna legislacja to wspomniane wcześniej rozporządzenie przygotowane przez niemiecką prezydencję).
Zwracają także uwagę, że „decyzja instytucji UE dotycząca zawieszenia, przerwania lub ograniczenia finansowania z uwagi na zaistnienie niezgodności z istniejącymi wcześniej warunkami, nie może być rozumiana jako procedura sprawdzająca zgodność z prawem UE lub jako sankcja”.
Opinia Służ Prawnych Rady UE jest więc miażdżąca dla rozporządzenia dotyczącego praworządności przygotowanego przez prezydencję niemiecką i aż dziw bierze, że Kanclerz Angela Merkel zdecydowała się forsować takie rozwiązanie, mimo jego rażącej sprzeczności z prawem europejskim i ustaleniami szczytu Rady Europejskiej z 21 lipca.
3. W tych dniach nie tylko została ujawniona wspomniana opinia prawna Rady UE ale także dowiedzieliśmy się o poważnych zastrzeżeniach jakie zgłosiło do rozporządzenia dotyczącego praworządności 6 kolejnych krajów członkowskich, oprócz wcześniej zgłoszonych przez Polskę i Węgry.
Chodzi o Portugalię, Słowenię, Czechy, Łotwę, Bułgarię i Chorwację, kraje których ministrowie na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej w listopadzie zwracali uwagę na różne aspekty niezgodności z prawem wspomnianego rozporządzenia.
Trzeba także podkreślić, że dwa pierwsze Portugalia od stycznia tego roku, a Słowenia od lipca, będą kierowały pracami Rady Europejskiej i wszystko na to wskazuje, że chcąc doprowadzić do kompromisu, są gotowe do rezygnacji z forsowania tego rozporządzenia.            
4. Co więcej zniecierpliwienie sytuacją, do której doprowadziła prezydencja niemiecka wyrażają także kraje Południa UE takie jak: Włochy, Hiszpania czy Grecja, których gospodarki podobnie jak wspomnianych wcześniej Portugalii i Chorwacji zostały najmocniej dotknięte skutkami pandemii koronawirusa.
To one oczekiwały, że już od stycznia przyszłego roku zostaną uruchomione środki z Funduszu Odbudowy, którego są głównymi beneficjentami, przy pomocy których ich gospodarki wrócą na ścieżki szybkiego rozwoju.
Sposób prowadzenia negocjacji przez prezydencję niemiecką i postawa przedstawicieli największych grup politycznych, na razie to uniemożliwiają i mimo różnych zabiegów propagandowych, trudno będzie przerzucić odpowiedzialność za zaistniałą sytuację na Polskę i Węgry, które swoją twardą postawą i zapowiedzią veta, obnażyły niemieckie manipulacje w tej sprawie.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

01-12-2020 [07:52] - Marek1taki | Link:

To tylko dowodzi, że politycy zamieszani w tą aferę nie mogą zajmować się czymkolwiek w kontaktach międzynarodowych bo są międzynarodowymi oszustami. Muszą zostać wykluczeni.
Druga sprawa to taka, że polscy politycy nie wyciągają wniosków z tego co się dzieje w UE. Nadal słychać unia tak - wypaczenia nie.
Tymczasem wspólnota europejska tak - UE nie.
Unia jest tworem niereformowalnym, antyeuropejskim, niehumanitarnym. Praktycznym powodem jej likwidacji jest biurokracja. Wszystkie prawa unijne są do wyrzucenia od ręki. To nakaz chwili. One nie tylko są głupie i wrogie. Są kulą u nogi w rozwoju Europy i współpracy międzynarodowej.
Trzeba nowego porozumienia, pozaunijnego. Sytuacja sama narzuca to rozwiązanie.

Obrazek użytkownika AŁTORYDET

01-12-2020 [08:53] - AŁTORYDET | Link:

Niemcy idą na rympał. Mówi i pisze się, o narodowych wadach Polaków, skłonności do anarchii etc., ale to co robi Merkel, to wypisz-wymaluj, strategia negocjacyjna Hitlera. Stawianie kolejnych żądań, łykanie przeciwników po kolei, zastraszanie i tak w koło Macieju. Do tego aktywizowanie V-tej kolumny i atak propagandowy na skalę międzynarodową. Ustąpienie teraz, "kompromis", to będzie kolejne Monachium. 

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

01-12-2020 [09:56] - NASZ_HENRY | Link:

Czym komsomołka Merkel za młodu nasiąkła tym na starość trąci ☺