# Piękno Kobiet

Wielka rzesza ludzi na całym świecie uwierzyła, że lekarstwem na egoizm jest "sprawiedliwy egoizm" - trudno o większe nieporozumienie. Uważają że bycie egoistą jest słuszne i właściwe, że należy to rozwijać, "byleby nie przekraczać egoizmu drugiego człowieka".

Asertywność zapewnia im jednak mur, za którym nie muszą się jednak przejmować nawet tym "egoizmem drugiego". Zestaw zasad, że np. "zlepek nie jest człowiekiem" albo "podludzie nie mają prawa żyć" pozwala im realizować swój egoizm, nawet wtedy gdy skrajnie niszczy on drugiego człowieka, włącznie z jego życiem, nawet wtedy gdy całe sumienie woła, że to nie jest sprawiedliwe.

"Wyp****ć z mojego świata, z mojej przyjemności, z moich podniet" bo muszę "poznać siebie" "odkryć siebie" "skupić się na sobie", na "swoim wnętrzu" na tym co "ja naprawdę pragnę" ... "jakiś zlepek nie będzie ingerować w mój świat", co z tego że jest konsekwencją moich własnych czynów, lub zła kogoś innego?

7000 lat temu, w ogrodzie rajskim człowiek (wcale nie "pierwszy na świecie", lecz "pierwszy na świecie w-pełni-człowiek") nauczył się, że jest człowiekiem tylko wtedy gdy jest w relacji z kimś drugim, z kimś innym, różnym od siebie. Dzisiaj jednym z oficjalnych tytułów spadkobiercy Adama mieszkającym w Watykanie jest "Budowniczy mostów".

Tę relację z drugim człowiekiem najpiękniej widać gdy tym drugim jest ktoś bezbronny, słabszy, chory - taki, który dla egoisty jest "niepełnowartościowy", a jeszcze silniej gdy jest "przeszkodą" a nawet "zagrożeniem życia". Odpowiedzialność, czasem heroiczna, za tych najsłabszych, jest tym co stanowi najpiękniejszą cechą naszego człowieczeństwa. I właśnie dlatego kobiety są tak PIĘKNE bo chronią drugiego człowiek od jego najmniejszego, najbardziej "bezwartościowego" momentu życia,

Dziękuję wszystkim za #PięknoKobiet o które walczycie, bo dzisiaj musimy stać na jego straży. My Polacy mamy wielką dziejową misję przypomnieć światu od ODPOWIEDZIALNOŚCI za najsłabszych.