Już wcześniej wyraziłem swoje obiekcje co do sensowności przyjmowania w obecnym kształcie tzw. ustawy o ochronie zwierząt, którą uparcie forsuje prezes PiS J. Kaczyński [1]. I ostatnie dni tylko potwierdzają mój sceptycyzm.
Jestem zadziwiony, że PiS sprawę "futerek" stawia na "ostrzu noża" w stosunkach ze swoimi koalicjantami wymagając od nich dyscypliny w głosowaniu nad tą ustawą. Zresztą też jestem zadziwiony taką dyscypliną wśród samych posłów Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego takiej samej dyscypliny nie wymaga się w przypadku ustawy antyaborcyjnej przedkładając nadto li tylko klauzulę sumienia? Czy zwierzątka są ważniejsze od ludzi?
Wyrażałem też swoje wątpliwości co do zasadności potrzeby rekonstrukcji rządu. Podtrzymuję je i uważam, że w konsekwencji może dojść do rozpadu Zjednoczonej Prawicy [2].
W tych dwóch obszarach zarówno Porozumienie J. Gowina jak i Solidarna Polska Z. Ziobry mają inny punkt widzenia niż PiS, co na razie skończyło się jedynie zawieszeniem rozmów koalicyjnych, ale niestety z ultimatum dla koalicjantów PiS - albo nas poprzecie albo przedterminowe wybory: "Negocjacje w Zjednoczonej Prawicy zostały zwieszone w związku z sytuacją jaką mamy w Sejmie, jeśli nasi koalicjanci - Solidarna Polska i Porozumienie - poskromią oczekiwania i zastosują się do decyzji kierownictwa ZP, to będzie można do nich wrócić - powiedział w czwartek szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Rząd mniejszościowy niemożliwy, jeżeli zajdzie taka sytuacja to pójdziemy na wybory, oczywiście sami - dodał wicemarszałek" [3].
Czy w Polsce nie może być chociaż kilka lat spokojnie, bez konieczności kolejnych wyborów? Sądzę, że Polacy na razie mają ich już dość i oczekują teraz sprawnych rządów, dalej reformujących nasz kraj i tym razem intensywniej a do tego w sprawach dla nich ważnych: ochrona zdrowia, gospodarka w czasie i po pandemii, sądownictwo, polityka historyczna, obrona wartości (klauzula stambulska), bezpieczeństwo (w tym zdrowotne). To takie wymagania minimum i do nich wcale nie zalicza się ustawa o ochronie zwierząt. Po co więc ta heca z rekonstrukcją rządu i ustawą "futerkową", które - co było do przewidzenia - mogą poróżnić koalicjantów Zjednoczonej Prawicy? Dlaczego PiS samo sobie "strzela w kolano" i generuje konflikty mogące zakończyć się przedterminowymi wyborami?
I obym nie był złym prorokiem, ale takie przedterminowe wybory wcale nie gwarantują takiego zwycięstwa PiS-u, które pozwalałoby na samodzielne rządy. A wtedy do władzy mogłaby dojść koalicja dzisiejszej totalnej opozycji. Czy naprawdę "futerka" mają przesądzić o przyszłości Polski i zmienić władzę w Polsce? To jakaś parodia jest i rzecz niezrozumiała. No chyba, że PiS-owi już znudziło się rządzenie...
[1] https://krzysztofjaw.blo…
[2] https://krzysztofjaw.blo…
[3] https://wpolityce.pl/pol…
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog…;
[email protected]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4255
Nie mamy nic do stracenia. Wiadomo, że władza z opozycją zamkną nas w klatkach i dokonają uboju rytualnego bez mrugnięcia okiem na byle skinienie międzynarodówki.
Kogo wylansował PiS? Lewicę z globalnego nadania realizującą zdradę za zdradą. Oni rzecz jasna nie są zdrajcami popierając ekologizmy typu zielony ład zamiast węgla i futra, i miska ryżu zamiast mięsa. Ani nie są zdrajcami skoro popierają interesy Putina izolując Białoruś. Itp. itd. bo oni są internacjonałami i ich ojczyzną jest Bruksela, Waszyngton i Telaviv. Niech więc Pani nie ośmiesza się opowiadając o dogadzaniu Putinowi i Merkelowej bo wyścigi w rozwijających się onucach już dawno wygrane przez Pani ulubieńców.
Swoją drogą, Ziobro nieźle się kamuflował, korzystając z nielojalności Gowina.
Podejrzewasz Zbynia o takie spiskowe myślenie i działanie? Koalicja z PSL ruska onuca i SP...
Ziobro nie jest Machiavellim,,Richelieu,Metternichem i Stalinem...robisz z niego wampira i Terminatora...
Ja tu pisałem o co Zbyniowi chodzi i sam go namawiałem do postawienie sie Kaczynskiemu...i przyszła okazja.
BO ILE LAT ZIOBRO MOŻE BYĆ POPYCHADŁEM I CHŁOPCEM NA POSYLKI?
Teraz wyjdzie kim jest Ziobro...ciamciaramcia czy polityk z cojones!
Mocno sympatyzowałem z Solidarną Polską. Sądzę, że tacy politycy jak Kaleta czy Jaki, mają szansę(?) odegrać pozytywną rolę do w naszej historii. Ale torpedowanie negocjacji i negacja przez PSL jakichkolwiek rozmów - to fakty. Być może błądzę, ale może Kaczyński wysondował Ziobrę, na okoliczność poparcia przez SP projektu podziału Mazowsza? Lawirowanie w tej kwestii i wczorajsze głosowanie, stanowiłyby ważną przesłankę, wskazującą budowanie przez Ziobrę alternatywnego projektu politycznego, właśnie z PSL-em. Razem z onucami - to nadzieja na ok. 20% elektoratu, szczególnie wówczas, gdy mocno osłabi się PiS. Takie mogą być jego kalkulacje. Czy jeszcze są aktualne? Z wypowiedzi posłów SP, widać że mocno s....ją po nogach, i czują, że przeholowali. Ciekawie będzie.