Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Rafał Ziemkiewicz ostro krytykuje Jarosława Kaczyńskiego
Wysłane przez elig w 14-09-2020 [20:46]
Na stronie internetowej tygodnika "Do Rzeczy" ukazał się dzisiaj [14.09.2020] tekst Rafała Ziemkiewicza zatytułowany "Gdy wódz traci rozsądek" {TUTAJ}. Zaczyna się on słowami:
"Od momentu ogłoszenia przez Jarosława Kaczyńskiego „piątki dla zwierząt” uporczywie brzęczy mi pod czaszką tytuł jednej z powieści Druona: „Kiedy król gubi kraj”. Bo „piątka dla zwierząt” to już coś więcej niż błąd, taki, jakimi były „apteka dla aptekarza” czy zakaz handlu w niedzielę, które wyborcy, nawet uznając zmiany za idiotyczne, potrafili partii rządzącej wybaczyć. To nie jest niszowa awantura o prawo do hodowli norek,".
Ziemkiewicz zauważa, że:
"Nie, tym razem to jest potężny kryzys polityczny, wizerunkowy i przede wszystkim strukturalny partii rządzącej. Kryzys, w który Jarosław Kaczyński wepchnął swą partię bez powodu, bez widoków na jakiekolwiek korzyści, wbrew wszelkiej politycznej logice, li tylko dla dogodzenia swej świętofranciszkańskiej sympatii dla „wszystkich stworzeń dużych i małych”.".
Owa "piątka dla zwierząt" oznacza nadzwyczajne uprawnienia dla ekologów, miliardowe straty dla rolnictwa wskutek zaniechania uboju rytualnego [jego zakaz już w 2013 roku został przez TK uznany za niekonstytucyjny] oraz zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Ziemkiewicz stwierdza, iż:
"wszystkie – WSZYSTKIE – argumenty używane przez zwolenników likwidacji branży można równie dobrze zastosować wobec każdego innego działu hodowli..(...) Sens „piątki” jest więc taki, że PiS zgadza się z panią Spurek, iż trzeba zlikwidować „zbrodniczą” hodowlę zwierząt, ale likwiduje tylko jeden jej dział, gdyż ocenia go (zresztą niesłusznie) jako marginalny i gospodarczo nieistotny. Natomiast inne, większe zła – chlewnie, obory, mleczarstwo, jaja i tak dalej – na razie cynicznie toleruje, kierując się przyziemnymi korzyściami.
Dalekosiężnym skutkiem przyznania przez Kaczyńskiego lewicy moralnej racji i sprowadzenie się do roli siły relatywizującej tę rację w imię kwestii praktycznych (na tyle słusznych decyzji możemy sobie pozwolić, na inne, choć byłyby równie słuszne – nie) jest wprowadzeniem PiS na równię pochyłą. Skutek ostateczny takiej samodelegitymizacji może być tylko jeden: los, jaki spotkał formacje chadeckie i konserwatywne na Zachodzie.".
Przeforsowanie owej "piątki" oznaczać będzie także katastrofę polityczną. Obróci przeciw tej partii elektorat rolniczy, oraz dużą część pozostałego żelaznego elektoratu PiS, który takiej głupoty już nie wybaczy. Ziemkiewicz kończy swój artykuł następująco:
"Otóż żaden Lis, Sobieniowski czy inny żołnierz antypisu nie wymyśliłby lepszego niż „piątka” sposobu uwiarygodnienia całej wieloletniej propagandy, że „rządzi jeden człowiek” i że ten „jeden człowiek” kieruje się jakimiś swoimi idee-fixe, nie ma kontaktu z rzeczywistością, nie liczy się z niczym, i otoczony jest zgrają lizusów, gorliwie i bezmyślnie wykonujących każdy jego, nawet najgłupszy, kaprys.
Nieprawda? „Jest prawda ekranu, która mówi”, i obecnie mówi ona właśnie to. Tym bardziej, że Jarosław Kaczyński, jak się zdaje, zaparł się, aby „prawa zwierząt” wprowadzić „na cito”, szybką ścieżką legislacyjną. Niestety, zdarza mu się to coraz częściej – przypomnijmy sobie jak obsesyjnie parł do niemożliwych do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. Wtedy ocalił PiS Gowin, odważywszy się dać głowę pod topór. Czy teraz też znajdzie się ktoś odważny, by powiedzieć „Naczelnikowi”, że mu, pardon pour le mot, odbiło i ściąga na siebie i swój obóz nieszczęście?".
No cóż - ja należę do żelaznego elektoratu PiS, ale z przykrością muszę powiedzieć, iż zgadzam się z Ziemkiewiczem. Nie mogę pojąć, dlaczego Kaczyński wyskoczył z tym pomysłem, jak Filip z konopi. Idea ta została podsunięta przez szefa młodzieżówki PiS, ale przecież nie przekona wcale młodych do tej partii. To tak nie działa.
Komentarze
14-09-2020 [21:02] - Jabe | Link: Pani to nie dotyczy, bo Pani
Pani to nie dotyczy, bo Pani należy do żelaznego elektoratu. Proletariat bierze plusy i też ma to w nosie. Pozostali jednak teraz mają do myślenia. Ilu ich jest, i czy potrafią?
14-09-2020 [22:21] - tricolour | Link: Naprawdę nie jest Pani w
Naprawdę nie jest Pani w stanie zrozumieć dlaczego?
Odpowiedź jest oczywista: szef nie ma nikogo bliskiego, ma tylko kota, nic więcej ponad to.
Skąd ma czerpac uklad odniesienia? Od kogo skoro od nikogo...
14-09-2020 [22:48] - Marek1taki | Link: Wystarczy porównać etapy
Wystarczy porównać etapy rewolucji w dziedzinie promocji seksualizmu i jego upublicznienia, albo socjalu, albo propagandy globalnego ocieplenia.
Nie ulega wątpliwości, że zakaz hodowli nie skończy się na lisach i nutriach. Nie bez powodu promuje się weganizm w sposób charakterystyczny dla sekt. Dla naszego dobra byśmy nie chcieli kartek na mięso - postulat Solidarności o ile pamiętam.
14-09-2020 [23:12] - marsie | Link: Droga „elig”!
Droga „elig”!
Ja też jestem wyborcą PiS (choć nie nazwałbym się „żelaznym!), ale ponieważ Prezesa znam dość długo (od roku 1990!), to powiem wprost – człowiek tak od ćwierćwiecza ponad „grilowany” (to ładnie brzmi, ale tak naprawdę to gnojony bez pardonu!), ma prawo do chwili słabości! I nie przesadzajmy (Ziemkiewicz!), że to jest jego „głupi kaprys”- On po prostu lubi zwierzątka! I wystarczy dodać do tej ustawy 5 lat wakacji na „przebranżowienie” i będzie dobrze, „fachowcy” znajdą nowe obszary działania, a przecież wyborcy PiS też lubią zwierzątka? „Oczywistą oczywistością” jest poza tym, że każdy „pomysł Prezesa”, mało, każde jego słowo, nawet z kontekstu wyrwane, natychmiast przez jego wrogów (bo przyjaciele zrobiliby to inaczej!), zostanie skrytykowane, wyśmiane i sprowadzone do absurdu – a na to w żaden sposób sobie nie zasłużył! To jest jedyny ze znanych mi polityków (a pewno jeden z niewielu polskich!), dla którego dobro Polski zawsze było i jest „celem najwyższym” i żadne „krytyczne”, a raczej „idiotyczne”, czy nawet „antypolskie” komentarze „miejscowych mędrców” (które tu pewno się pojawią!), tego nie zmienią – bo po prostu goście ci mogą najwyżej „za nogawki go szarpać” i wyżej nie podskoczą! Pozdrawiam i „więcej wiary” życzę!
15-09-2020 [06:12] - Jabe | Link: dla którego dobro Polski
dla którego dobro Polski zawsze było i jest „celem najwyższym”
On po prostu lubi zwierzątka!
„więcej wiary” życzę!
15-09-2020 [07:52] - angela | Link: A najbardziej perfidne jest
A najbardziej perfidne jest to, że eksport skorek z barbarzyńskiej Polski, idzie do krajów cywilizowanej Europy, gdzie tak bardzo kochają zwierzęta, a hodowle polikwidowano.
15-09-2020 [15:54] - Marek1taki | Link: Dam Panu 5 lat na
Dam Panu 5 lat na przebranżowienie w zakresie produktów zbożowych. Za 5 lat prohibicja na chleb a wóda z ziemniaków ewentualnie kaktusa.
Jeśli weźmie Pan to za darcie łacha to słusznie. Ta metoda to właśnie darcie łacha. Okresy przejściowe mieliśmy już na różne sposoby, np. w UE odroczenie pozbawienia suwerenności. Komisarze byli cierpliwi i już nie ma zasady zgody wszystkich państw więc mogą wymyślać co im ślina na język przyniesie.
15-09-2020 [23:31] - paparazzi | Link: Super komentarz marsie!
Super komentarz marsie!
15-09-2020 [09:55] - Zygmunt Korus | Link: W całej dyskusji, która się w
W całej dyskusji, wskutek tego, że brak jest głośnego i wyraźnego rozróżnienia pomiędzy hodowlą towarową a ubojem rytualnym, w rzeczy samej sedno jest ukryte i przez to nic się w niej kupy nie trzyma. Kij jest wsadzony znienacka w mrowisko, tylko mrówki jeszcze tego nie poczuły. Jak nie słyszę aj-waj, to znaczy, że Judzicieli mam za progiem. A ostatnio z tamtej strony dziwna cisza. Czyżby już Polinowcy mieli nas w łapskach? Napiszę odważnie "Skądże!", chociaż głowy za to stwierdzenie bym nie dał. Ale tak mniemam, bo tam w Izraelu mają już od dłuższego czasu poważne zamieszki antyrządowe, które są u nas dziwnie przemilczane, więc pewno Polsce w tej dla nich trudnej sytuacji pejsaci odpuszczają... I w tej złowróżbnej ciszy nagle pan Kaczyński - bach!: "Nie ma zgody na ubój rytualny!" Pytanie zasadnicze: kiedy zacznie się ów (dla mnie błogi, bo sygnalizujący jakąś choćby minimalną suwerenność wobec wtryniania się nad Wisłę przebiegłego i butnego knesetu) krzyk aj-waj, żeby jednak zabijać duże zwierzęta tak, by się żywcem wykrwawiały? Odnośnie mojego stanowiska w tej kwestii napisałem ongiś jasno i bez ogródek tekst pod tytułem "Bezduszny koszer", za co posypały się na mnie tu i ówdzie gromy i roczna "banicja" (przedłużona kilkuletnim wskazaniem poprzez administracyjną "łatkę" pod nazwiskiem, żem wróg - no kogo, jak myślicie...?) ze strony filosemity Targalskiego (oto dowód: http://naszeblogi.pl/35069-bez...); ale tekst ostał się w sieci: patrz tutaj: https://www.fronda.pl/blogi/tr...
Nadstawiajcie teraz uszu, co się wkrótce koło "koszernej kwestii" wydarzy. Daję głowę, że norki wtedy pójdą do norki...
15-09-2020 [06:00] - Jabe | Link: Intrygujące.
Intrygujące.
15-09-2020 [12:47] - Imć Waszeć | Link: E tam. W ustawie pojawi się
E tam. W ustawie pojawi się dopisek "za wyjątkiem uboju rytualnego" i idźcie się Polacy bujać na bambus ;)
Kruk krukowi oka nie wydziobie.
15-09-2020 [05:41] - jazgdyni | Link: W głupiej pogoni za sensacją,
W głupiej pogoni za sensacją, rozkręca się słowa Ziemkiewicza, jakby był jakąś wyrocznią.
Znasz Ziemkiewicza? To bardzo mądry człowiek, którego szanuję i podziwiam. Ale ma obsesję. Swoją zmyśloną wizję świata i historii.
Nie będę rozwijał, bo właśnie piszę felieton o tym. Tak czy inaczej - jest on kompletnie zauroczony Dmowskim, nienawidzi Piłsudskiego, więc również nie cierpi jakiegokolwiek "wodzostwa". Czyli również Kaczyńskiego, którego uważa za kolejnego przywódcę, który niemądrymi poczynaniami, jak te zwierzęta futerkowe, doprowadzi kraj do zguby.
Jak z każdym obsesjonatem, na dodatek pozującym na prostego chłopa (bo w chłopach jest siła), nie da się dyskutować.
Cóż z tego, że dzięki swojej inteligencji dobre 80% jego przemyśleń jest słuszne, jeżeli pozostałe 20% to efekt uprzedzeń i emocji. To niweczy całokształt pracy Ziemkiewicza, bo rezultat końcowy nie jest w pełni obiektywny i "naukowo czysty". Zapytajcie prof. Andrzeja Nowaka, czy prof. Andrzeja Chwalbę.
Rafał Ziemkiewicz z wykształcenia jest polonistą. Mimo swoich wysiłków nie potrafi zachować naukowych rygorów, które pozwoliłyby mu być uznanym za historyka, lub historiozofa.
Czepia się tego zakazu hodowli zwierząt futerkowych, choć jest to czysty humanizm, bo nic, prócz próżności - ani istnienie innych, o wiele lepszych materiałów na ubrania, ani polarny klimat, nie usprawiedliwiają tej udręki dla zwierząt. Nie przypominam sobie, by Ziemkiewicz bronił myśliwych z kijami bejsbolowymi, mordujących młodziutkie foki, gdy światowa opinia powstrzymała ten bestialski proceder.
Ziemkiewicz staje w obronie hodowców zwierząt futerkowych (około tysiąca hodowli w RP i ponad 95% futer idzie na eksport - i nie są to ludzie biedni) tylko dlatego, że to Kaczyński osobiście "udaje świętego Franciszka", a pan redaktor go nie cierpi i oskarża go o zmyślone krzywdy.
Ot, to takie małe manipulanctwo a'la Konfederacja. Pokarm dla tych, co to sami nie lubią myśleć.
Ps. Zwolennicy hodowli zwierząt futerkowych wrzeszczą i biadolą, pomstując na ustawę Kaczyńskiego (którego zawsze nie cierpieli), tak jakby to była amputacja Polsce kończyn. Dlaczego cicho siedzicie, gdy zbliża się moment likwidacji kopalń węgla? To dopiero amputacja. Nic nie mówicie, bo to Niemiec tak chce? No tak... wszystko wiadomo.
15-09-2020 [06:07] - Jabe | Link: Zaatakował Pan osobę, ale jej
Zaatakował Pan osobę, ale jej argumentów Pan nie potrafił odeprzeć.
15-09-2020 [08:33] - angela | Link: Ciekawe, Jabe, to ma od
Ciekawe, Jabe, to ma od wpisu płacone, czy od ilości słów.
Domyslam się, że od wpisu, bo z kolei Marek1, to pewnie od ilości słów.
15-09-2020 [16:06] - Marek1taki | Link: W świnkach od słowa mi płacą
W świnkach od słowa mi płacą kobito, w świnkach. Dlatego chodzę w onucach bo wszystkie skarpety wypchane.
15-09-2020 [08:44] - tricolour | Link: Bardzo dobrze, że likwidują
Bardzo dobrze, że likwidują węgiel. Powinno się jeszcze zlikwidować palenie kominkami, bo to kretynizm czystej wody.
Wiec mnie likwidowanie idiotyzmów bardzo cieszy. I chodzenie w butach skórzanych też.
15-09-2020 [08:48] - angela | Link: Bardzo łatwo zauważyć na
Bardzo łatwo zauważyć na ulicy w Polsce, że nikt praktycznie nie chodzi w futrach.
Futra nie są modne. Moje wisi w szafie, kupione kiedyś w Atenach, gdzie naganiacze sklepowi łazili za turystami namolnie, i kupiłam, bo było dosyć tanio. Zakładam raz, nie więcej, aby przewietrzyć i mole nie zżarly.
Wg mnie, uboj rytualny tak, ale tylko dla miejscowych, reszta niech sobie sama we własnych krajach ubija.
15-09-2020 [15:57] - Marek1taki | Link: Rytualne wietrzenie karakułów
Rytualne wietrzenie karakułów - jest OK. Na kulki na mole wprowadzić 5 letni okres przejściowy.
15-09-2020 [16:18] - tricolour | Link: @Angela
@Angela
Futro w Atenach kupiłaś ze trzydzieści lat temu i nie dlatego, że ci siłą na ulicy na garb założyli tylko dla mody i szpanu. Więc nie rób z siebie wariata opowieścią jak to futro jest zbędne. Byly zimy, byly i futra więc kupiłaś.
Teraz zim nie ma wcale więc rzeczywiście jest zbędne u nas, ale nie w mroźnych krajach do których eksportujemy. Można oczywiście nic nie eksportować, ale nie każdy jest stary i bez ambicji.
15-09-2020 [21:01] - angela | Link: Licz się że słowami, tęczowy.
Licz się że słowami, tęczowy.
Ja wiem, ze wam trolle nerwy puszczają, bo wasze tutaj piep....enie psu na bude się zda, a sponsor kasę zamyka.
Chamstwo, nie popłaca.
15-09-2020 [21:07] - tricolour | Link: @Angela
@Angela
Nie chamstwo tylko prawda i nie mnie puszczają tylko Tobie. Widać wyraźnie. Na dodatek mnie to bawi, bo prawda zawsze jest radosna tylko trzeba mieć Boga w sercu.
A co się psu na budę zda, to jeszcze zobaczymy. Cierpliwość przynosi róże.
16-09-2020 [09:38] - angela | Link: "Mroźne kraje", niech sobie
Tęczowy. "Mroźne kraje", niech sobie same produkują, jak im zimno.
Miej Boga w sercu, i nie broń masowej produkcji zwierząt, tylko dla ich mordowania, że w innych krajach komuś zimno. Nie w Polsce.
16-09-2020 [10:04] - tricolour | Link: @Angela
@Angela
Racja. Mrozne kraje same produkują futra, a kraje bez ropy niech sobie chodzą piechotą. Komputer masz polski? Nie? To nie pisz, bo nie masz na czym. A ten tajny samochod, to polski? No to bez futra i pieszo. A telewizor krajowy? A latarka choć polska, bo żarówki na pewno nie. Ciemno, głucho i głodno.
Bedzie git.
Ps. I bardzo proszę jakoś sie wysilic i zapamiętać moj nick. No chyba, że chcesz bym i ja coś wymyślił.
16-09-2020 [10:05] - Jabe | Link: Dawniej ludzie mający Boga w
Dawniej ludzie mający Boga w sercu sprzeciwiali się aborcji.
15-09-2020 [10:00] - NASZ_HENRY | Link: Ziemkiewicz napisał bardziej
Ziemkiewicz napisał bardziej do rzeczy bo wymienił ważne punkty których PiS nie zrealizował a futrzaki to tylko zasłona dymna dla buldogów pod dywanem ☺
15-09-2020 [13:24] - Jabe | Link: Ze wspomnianego artykułu:
Ze wspomnianego artykułu:
Osobiste zaangażowanie Kaczyńskiego w moralną krucjatę przeciw hodowcom gniewa przede wszystkim ludzi poważnie traktujących prawo do życia nienarodzonych dzieci. W tej kwestii prezes PiS zawsze odrzucał kryterium moralne, kierując się politycznym pragmatyzmem; doprowadziło to do utraty jednego z najbardziej ideowych i wartościowych ludzi prawicy, Marka Jurka. Ale można wskazać wiele drobniejszych spraw, np. uznanie upamiętnienia ofiar Rzezi Wołyńskiej za mniej istotne od bieżących stosunków z Ukrainą, czy zwrotu prawowitym właścicielom zrabowanej przez komunistów własności za mniej istotny od spokoju ze strony tych, którzy ją od złodziei przejęli.
W kwestiach istotnych dla ludzi ideowych rządy PiS od dawna są wielkim rozczarowaniem – nie miejsce tu na wyliczanie, w ilu miejscach partia Kaczyńskiego po szumnych zapowiedziach nie zrobiła nic albo poprzestała na pozorach działania. Nawet organizacji tragicznego lotu do Smoleńska nie tknięto – jedyny wyrok (na Tomasza Arabskiego) zapadł z prywatnego oskarżenia, wskutek uporu rodzin ofiar, wykazanego po tym, jak „pisowska” prokuratura zarzuty przeciw niemu umorzyła.
Mam nadzieję, że któryś z blogerów odważy się z tym zmierzyć.