Powstanie Warszawskie a prowokacja LGBT.Patologia czy szajba

W dobie licznych przypadków bezobjawowego „koronawirusa” czy bezobjawowej inteligencji trudno czasami zaszeregować nietypowe zdarzenia. Niemniej niektóre zachowania przedstawicieli nurtu LGBT wydają się aż nadto czytelne, a zdiagnozowanie niepokojących objawów – bardzo oczywiste... Przestrzegałbym jednak przed pochopnym osądem...

Przykład pierwszy z brzegu: rzecz dzieje się w centrum Warszawy, 1 sierpnia br.:

Przebrany za tęczowego klauna osobnik kuca na barierce balkonu i z wywalonym do pasa jęzorem poklepuje się z lubością po jajach. Dzieje się to podczas przemarszu pochodu dla uczczenia kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego.

Swym obleśnym zachowaniem i wulgarnymi pokrzykiwaniami cudaczny delikwent obraża Państwo Polskie i ubliża demonstrującym na Krakowskim Przedmieściu Polakom, stwarzając przy tym zagrożenie dla zdrowia i życia...

Trudno wyobrazić sobie, by dorosły, rozumny człowiek (z łac. homo sapiens) nie wiedział, ile cierpienia i krwi wsiąkło w te ulice w sierpniu i wrześniu 1944r. Jego chamskie zachowanie targa uczuciami wrażliwych ludzi, oddających z szacunkiem hołd poległym i zamordowanym przez Niemców rodakom.

Taka publiczna obscena (w dodatku w obecności dzieci) powinna być natychmiast spacyfikowana przez policję. I surowo ukarana przez wymiar sprawiedliwości: za publiczną obrazę moralności, profanowanie naszej historii i uwłaczanie pamięci bohaterów Rzeczypospolitej.

Istnieje drugie, logiczne, alternatywne wytłumaczenie tego stanu rzeczy: ww. osobnik jest po prostu wariatem...

I wtedy dla – dobra ogółu i jego własnego bezpieczeństwa (zagrożenie upadkiem z balkonu) – powinno się zapakować go w kaftan bezpieczeństwa i skierować na badania psychiatryczne! I zaraz podjąć leczenie specjalistyczne w zamkniętym zakładzie dla nerwowo chorych... Jego schizofrenia jest bowiem wyjątkowo udokumentowana i w pełni „objawowa”!

Tertium non datur…

PS Niestety – życiowa praktyka zaprzecza dziś rzymskiej logice… Jeśli uwzględnimy, że ideologia gender forsuje pseudonaukowe dogmaty o możliwościach wyboru dowolnej z 52 płci – istnieje prawdopodobieństwo, że wspomniany na wstępie osobnik poszedł o krok dalej! I zdecydował się na międzygatunkową roszadę…

Jeśli więc ww. delikwent dokonał świadomego wyboru i poczuł się szympansem (na co wskazywałyby jego małpia zręczność w balansowaniu na barierce balkonu i typowa dla człekokształtnych gestykulacja) – dla jego dobra i z zachowaniem wszelkich środków ostrożności należałoby go po prostu odłowić. I natychmiast przetransportować do najbliższego ZOO celem umożliwienia mu pełnej integracji ze swym naturalnym środowiskiem…

A tak na poważnie: po raz kolejny zwracam się do znakomitej większości homoseksualistów mających w tej chwili poczucie absmaku i żywiących zwykły szacunek dla osób heteroseksualnych (choćby ze względu na własnych rodziców): odetnijcie się zdecydowanie od tego genderowego „świrowania”! Jest wśród was wielu ludzi wrażliwych, inteligentnych i kulturalnych. Nie pozwólcie psuć sobie opinii przez kretynów pozbawionych zupełnie hamulców moralnych. My też nie tolerujemy publicznego wyuzdania i chamstwa różnych heteroseksualnych palantów...

Przy okazji polecam pouczającą lekturę:
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/511567-gej-demaskuje-srodowisko-lgbt-malowane-pajace

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika tricolour

03-08-2020 [11:04] - tricolour | Link:

@LM

Zapomniał Pan jeszcze napisać o bezobjawowej reakcji. Charakteryzują ją skargi na forum i publiczne pojękiwania, że ktoś czegoś nie zrobił. Albo wskazywanie na innych, że mieli zrobić, bo ja zarobiony byłem i w ogóle to mam dwie lewe ręce.

Gościa z barierki można było zdjąć kamieniem i na drugi raz by nie wlazł, bo by się bał. A teraz, to można się spodziewać muezina z megafonem podczas procesji Bożego Ciała i sażnistych skarg, jak on mógł...

Obrazek użytkownika Guildenstern

03-08-2020 [18:32] - Guildenstern | Link:

Kolejni senatorowie opozycji zakażeni wirusem. Jakiś żarcik na tę okoliczność? Wiem, że masz pan gotowca. Bez krępacji. O księżach przeszło.

Obrazek użytkownika Pani Anna

03-08-2020 [18:55] - Pani Anna | Link:

@Guilden
ja sie poważnie zastanawiam jak to możliwe, ze zachorowali?
Przeciez chyba 1.nosili maseczki, 2.myli ręce, 3.zachowywali dystans społeczny.
Czyżby drogą płciową?

Obrazek użytkownika tricolour

03-08-2020 [21:42] - tricolour | Link:

@Anna

Sugeruje Pani, że z księżmi?

😛

Obrazek użytkownika Pani Anna

03-08-2020 [22:21] - Pani Anna | Link:

@Tricolour
No co pan...  Kto jak kto, ale posłowie chyba stosuja się do zaleceń, a skoro nie kropelkowo to jak się zarazili?

Obrazek użytkownika tricolour

04-08-2020 [08:10] - tricolour | Link:

@Guild

A i owszem, mam gotowce pod warunkiem, że delikwent przeczy temu, o czym pisze.

I w tym konkretnym przypadku jak zwykle przyczepiłem się do nawoływania, by ktoś coś zrobił, byle nie ja.

Obrazek użytkownika Guildenstern

04-08-2020 [16:54] - Guildenstern | Link:

Z tym kamulcem to Pan tak serio? Przyjrzałem się tej barierce i uważam, że względnie łatwo mógł by polecieć na zewnątrz zamiast do środka "balkonu" - to raczej tzw. rzygownik jest.
Berserker z Pana ;)
Zdjęcie z upadku tego hm... kogoś miałoby w zachodniej prasie moc tysiąca, co tam miliona Diduszków. Bez "bratniego" wstrzymania wszelkich funduszy by się nie obyło.

Obrazek użytkownika tricolour

04-08-2020 [20:15] - tricolour | Link:

@Guild

Do wewnątrz to by skucha była. Oczywiście, że na zewnątrz.
Pyta Pan, czy kamulcem serio? Kiedyś kostką brukową trafiłem ze sporej odległości w milicyjną polewaczkę i to serio było. Od takich kamulców padła stara władza.

Więc serio. Ale można też chlebem, z tym że chleba nie ma czym ręcznie rozpędzić do odpowiedniej prędkości.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

04-08-2020 [18:53] - Imć Waszeć | Link:

@tricolour
Przecież już był pewien osobnik wyznania handlowego, który opisywał jak to się musiał ukryć przed prześladowaniami w wannie pod dywanem, parą slipów, koszulą w kratkie i kożuchem, bo na ulicy 11 Listopada paradowali "naziści". Był też pewien funkcjonariusz "gazety dla Polaków", który się w tym celu wypastował i liczył na coś więcej. Wreszcie popatrzmy na to zdarzenie z amerykańskiego zboczonego punktu widzenia. Widzi Pan tę scenę w wyobraźni? Gdy osobnik z ustami wypomadowanymi aż po wole w resztkach majtek spada z wysokiego piętra, w zwolnionym tempie (słownik z Cambridge podaje poprawną pisownię "zwolnione tępo"), majestatycznie powiewa mu język i taki mały różowy emblemacik poniżej pasa. To coś też powiewa tak jakoś bezradnie i miękko, co widząc reporterki amerykańskiego New York Haaretza wydają z siebie rozpaczliwe "Och!" Następuje stopklatka i ponowne zbliżenie, a scena z różowym czymś zaczyna wyglądać jak protest przeciwników aborcji. Czy to różowy embrion? Wreszcie w maksymalnym zbliżeniu już widać szczegóły. To siurek, trochę zużyty i nadgryziony zębem czasu, ale wciąż zachowujący część swoich anatomicznych funkcji. W amerykańskim studiu telewizyjnym przerażenie miesza się z zachwytem, okrzyki przenikają westchnienia. Wreszcie pac.... Już jest końcowe ujęcie, ideał sięgnął bruku... Zaczyna się najazd na okrutnych ultraprawicowców homofobów. O nie! Polska nie powinna się narażać na takie potępienie. Już lepiej rzucić w niego kilka bananów po kolei, wtedy widzowie pomyślą, że to jakiś małpi syn z ZOO nawiał i rozrabia.

Materiał poglądowy. Podobieństwo do współczesnych rzeczywistych wydarzeń na świecie i w USA jest przypadkowe i niezamierzone: https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika tricolour

04-08-2020 [20:18] - tricolour | Link:

@Imc

Ja prosty inżynier jestem i generalnie służę do rozwiązywania rzeczy, które źle działają lub wcale.

W sumie tyle.

😊

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

03-08-2020 [11:37] - NASZ_HENRY | Link:

Bart Staszewski aktywista LGTB gościł niedawno u PAD-a,
a  następnie odegrał swoją rolę na balkonie. Ale jaja ☺
 

Obrazek użytkownika Studentka

05-08-2020 [14:56] - Studentka | Link:

Na balkonie to nie był pan Staszewski. Jak się nie wie, a tylko gdzieś słyszało, to nie trzeba się autorytatywnie wypowiadać. Tak powstaje fake news.

Obrazek użytkownika Pani Anna

03-08-2020 [12:09] - Pani Anna | Link:

Nie mam pańskiego płaszcza i co mi pan zrobi?

Obrazek użytkownika admin

03-08-2020 [12:23] - admin | Link:

Przypomniało mi się Pani Anno, więc odpowiadam wyjątkowo tu. Do korespondencji z Adminem służy mail naszeblogi@naszeblogi.pl. A regulamin dotyczący prowadzenia bloga dotyczy, jak sama nazwa wskazuje, blogerów, a nie komentatorów :D

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

03-08-2020 [13:35] - Imć Waszeć | Link:

Patologia i szajba, a znacznie mniej ideologia. Widać, że nawet faceci zajmujący się dotąd z nabożnością filozoficznymi aspektami i ideologią marksizmu też zaczynają tracić cierpliwość. ;)
"Poprawność polityczna to nowa forma totalitaryzmu" - Slavoj Žižek: https://www.youtube.com/watch?...
Temu w czerwonym jakiś postmodernistyczny guru wpajał latami, że jest zbokiem, ale to dobrze, ma się z tego cieszyć, być dumnym i nieść tę dobrą nowinę innym. Coś jak kluby AAA. Widać tu wyraźnie współczesną szkołę psychologii w działaniu. Jak w tym kawale:

"Przychodzi facet do lekarza psychiatry.
- Panie doktorze, moczę się w nocy i strasznie mi z tym źle.
W końcu, psychiatra po wypróbowaniu wszystkich dostępnych środków terapeutycznych stwierdził, że nie jest w stanie go wyleczyć.
- Na przyjęciu "Balu doktorów" spotyka się psychiatra ze swoim kolegą psychologiem. Od słowa do słowa, psychiatra opowiedział o swojej porażce zawodowej. Na to psycholog:
- Ja znam tego pacjenta. Właśnie go wyleczyłem.
- Ale jak!? Przestał się w końcu moczyć?
- Nie, ale teraz pacjent jest z tego dumny."

PS: Profanacja na antyrasistowskiej manifestacji. Działacze Black Lives Matter spalili Biblię: https://niezalezna.pl/344092-p...

Obrazek użytkownika Guildenstern

03-08-2020 [18:21] - Guildenstern | Link:

Może Pan oświecić profanów co wspólnego z tematem mają Finlandia, Niemcy, Luksemburg i Holandii (czyli tzw. klub AAA)?
Tak tylko pytam bo wydaje się Pan znać na WSZYSTKIM. 

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

03-08-2020 [19:24] - Imć Waszeć | Link:

Nie, nie. To Pan zdaje się próbuje od pewnego czasu wszystkim na NB wciskać zadufanie i wszechwiedzę, zdolności we WSZYSTKIM, maniery w NICZYM, celowe wtranżalanie wątłych członków w każde szprychy. Ja ze swej strony wyraziłem jedynie opinię, a jak widać 30 lat po "obalyly komune" to znów działa jak płachta na byka. Skoro jest literka za dużo, to mądry człowiek założy błąd, przeoczenie i z uśmiechem skoryguje, a głupek się zaperzy, czepi jak rzep psiego ogona, najeży do obrony ostatniej reduty cywilizacji Pedantów. Niestety, w rzeczywistości ludzie są bardzo omylni, nawet Starożytni Pedanci. A co Pan w życiu wybiera? Postawę "przyp...ić jak się okazja nadarzy", czyli zachowanie typowe np. w polskim "szkolnictwie", czy może z uśmiechem będzie korygować? Nawiasem mówiąc nawet AAA+, tak jak dla pralek, byłoby w tym kontekście zrozumiałe przy odrobinie chęci i wyrozumiałości, której może nie mieć jedynie typ muszący co rano golić szczecinę z pięt szablą. No ale ja zrozumiem także kwestie musu i niewygody w życiu. Taki już jestem. Zdarza się, że coś kogoś w środku pali. Tylko po co innych w to od razu wciągać jak ten małpa w czerwonym, hę?

Obrazek użytkownika Guildenstern

03-08-2020 [22:41] - Guildenstern | Link:

Z grubej rury poleciało, musiało się nazbierać w tym nadętym ego. W końcu wszyscy tu Panu kadzą. Przekłuwanie tego balona nie jest moją ambicją. Przy okazji wyszła Panu cudnej urody projekcja. Cóż, kto bogatemu zabroni?
Rozumiem zatem, że pomylenie KLUBÓW Abstynenta ze Wspólnotą Anonimowych Alkoholików to była taka finezyjna literówka. Ponadto w swoim poście postanowił Pan zdeprecjonować zarówno AA jak środowisko terapeutów. I to nie chodzi akurat o ten dowcip z brodą, bo on jest znany i lubiany, zwłaszcza przez różnych besserwisserów. Tylko o to, że w poruszanym tekście Pan nie odróżnia plotek od faktów.Poziomem dowcipu coraz bliżej Panu do gdynianina. Śmieszą Pana już tylko te dowcipy, które już Pan słyszał. No i oczywiście jak kto nie kadzi to "głupek" ze szczeciną na piętach. Wolałem jak Pan pisał o sprawach, na których się zna.
P.S.: Nie wiem co Pan zaobserwował w mojej aktywności "od pewnego czasu". Generalnie niemal się tu nie udzielam za to przejawy arogancji czasem skłaniają mnie do tego by coś wtrącić. Może się Pan trącić z "młodym" Stuhrem pod Cedynią. Dystansu za grosz.

Obrazek użytkownika Marek1taki

04-08-2020 [08:09] - Marek1taki | Link:

Proszę nas oświecić w sprawie różnic między klubem abstynenta i wspólnotą AA. Nie wiem, chętnie usłyszę.

Obrazek użytkownika Guildenstern

04-08-2020 [16:32] - Guildenstern | Link:

Pewnie powinienem własnymi słowami ale nie chce mi się. Najpierw o Anonimowych Alkoholikach:
https://aa24.pl/pl
Następnie o klubach abstynenta:
http://koalkoholizm.pl/kluby-a...
Chodziło mi głownie o to, że @Imć ekstrapolował jakąś psychologiczną aberrację na całe środowisko, które ma jednak pewne zasługi. Oczywiście, znalazłem publikacje, zgodnie z którymi efekt działania różnych programów terapeutycznych czy choćby wspierających opisywano jako nieistotny statystycznie (może źle się wyrażam ale to nie moja działka). Niemniej, zdarzyło mi się poznać ludzi, którym kontakt z terapeutą pomógł, czasem trwale a nawet jeśli tylko okresowo - to się nazywa czasami redukcją szkód. Nie chcę wprowadzać zamieszania bo są różne szkoły - natomiast afirmacja dewiacji czy choroby - osobiście nie spotkałem się z czymś takim wśród znanych mi terapeutów. Takie zdania formułują czasem pacjenci, u których działają silne mechanizmy obronne. Tu tj. na NB się pojawiła pewna skłonność, zapoczątkowana przez panią @Izabellę, by psychologów wrzucać do jednego worka. Przykłady były rzeczywiście wstrząsające. Ale... w ten sposób można uczynić z nauczycielami, prawnikami czy artystami... już się czyni z księżmi.
P.S.: Ciekawie o tym mówi aktor Lech Dyblik w "Wiwisekcji" - to tak skoro chce Pan rzeczywiście posłuchać.

Obrazek użytkownika Marek1taki

04-08-2020 [19:39] - Marek1taki | Link:

@Gilderstenstern
Dziękuję za linki, zapoznałem się. Nie znam tematu i na ich podstawie trudno o wychwycenie różnic.
Ze zwykłymi psychologami trudno mi było coś uzgodnić, dogadać się, a z wypowiedzi eksperckich wynikała inklinacja do lewicowego oglądu świata, również u tych, których wypowiedzi mogłem cenić za fachowość. Oceniłbym to lewicowe zaangażowania za przewyższające poziom w środowiskach lekarskich, na wprost proporcjonalne do możliwości manipulacji ideologicznej i propagandy jakie stwarza niewymierność tej dziedziny.
Nie wiem czy są na świecie, pewnie są, prawicowi psycholodzy, ale się nie spotkałem.

Obrazek użytkownika Guildenstern

04-08-2020 [22:50] - Guildenstern | Link:

Spróbuję wobec tego inaczej. Klub Abstynenta to raczej miejsce, adres gdzie mogą się spotkać ludzie (również nie uzależnieni) dla których istotne jest by nie pić alkoholu i nie przebywać w gronie pijących ale nie chcą też się izolować. Główną zasadą Klubu jest abstynencja i ona jest punktem wyjścia. Działanie Klubów nie jest w opozycji do Wspólnoty AA natomiast nie jest z nią tożsame. Klub Abstynenta mógłby założyć np. Pan. Założyć Stowarzyszenie w ramach którego np. spotykacie się i oglądacie wspólnie mecze bez alkoholu albo jeździcie na grzyby, też bez alkoholu albo gracie w warcaby. Wspólnota AA natomiast ma swój program, pewną strukturę oraz tzw. Tradycje, które wyznaczają zasady działania. Chodzi głownie o to że AA oferuje alkoholikom, którzy chcą zaprzestać picia alkoholu wsparcie poprzez tzw. program 12 kroków oraz czas i zaangażowanie poszczególnych członków wspólnoty tzw. sponsorów. Część pomysłów które powstały w ramach AA przyjęła współczesna psychoterapia. Anonimowi Alkoholicy spotykają się na tzw. mityngach gdzie dzielą się swoim doświadczeniem. Niektórym to pomaga, inni nie czują się z tym komfortowo z różnych względów. Czasami Klub abstynenta może funkcjonować w symbiozie ze wspólnotą, czasem może być dla niej alternatywą. Wydaje mi się że formuła klubu nie jest tak wyraźnie określona jak formuła Wspólnoty, która zresztą została przeszczepiona na polski grunt z USA. Kluby funkcjonują bardziej lokalnie, natomiast wspólnota AA ma charakter bardziej uniwersalny. Inaczej mówiąc: klubowicz z Wybrzeża mógłby się zdziwić działaniem klubu ze Śląska ale nic mu do tego. Natomiast członek Wspólnoty, który w trakcie mityngu w obcym mieście zauważyłby znaczące odstępstwa od zasad AA, mógłby się z tym zwrócić przedstawiciela tzw. intergrupy.
Znalazłem coś takiego:
https://www.aairlandia.com/służby-i-intergrupa/struktury-aa/
 

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

04-08-2020 [13:39] - Imć Waszeć | Link:

Jak nie jak tak? Przecież poprawiłem znaczenie terminu na AAA+ jak dla pralek, prawda? Pranie mózgu jest tu więc pojęciem centralnym i zauważalnym bez binokli terapeuty. A co do środowisk, to ja doskonale odróżniam konkretnych "ludzi ze środowiska" od typowej "głupoty (całego) środowiska". Albo inaczej - odróżniam indywidualne poglądy od ideologii. Mój Ojciec wpajał mi w dzieciństwie taką życiową naukę, że nie należy atakować ludzi wprost, tylko tępić głoszone przez nich poglądy. Gdy zapytałem go kiedyś o to dlaczego, to odparł z uśmiechem "bo gdy zaatakujesz człowieka wprost, to wszelkie argumenty logiczne i merytoryczne przestają mieć jakiekolwiek znaczenie". Proste. Można też streścić to w formie porzekadła "nie chcesz magla, unikaj praczek z jęzorami jak tary". Tak więc, nie należy skupiać się na aberracjach pana A z panią B, tylko atakować środowisko zdolne w szybkim czasie - czyli np. już w kilka lat po studiach - do wykoślawienia charakterów pana A z panią B. To jest właśnie główny problem polskich "środowisk" (tych rdzennych i tych zapożyczonych postępowych), że w niczym nie różnią się od band kiboli, broniących bezmyślnie i zażarcie jakiejś pokolorowanej szmaty. Nie różnią się też w zakresie przerabiania "młodych" na "swoich", czyli krótko mówiąc przecwelania. Tak działa środowisko nauczycieli i to nawet w ramach jednej szkoły, tak działa każda powiatowa komenda policji, gdzie kuzyn szefa dochodzeniówki może dilować na samym jej progu, każdy urząd gminy, powiatu, partia(to banał), warsztat samochodowy, dom kultury, każda rada wydziału, każdy szpital (vide blog pani Izabeli), każda grupa na szkoleniach, obóz harcerski, który zmawia się, żeby ukraść kolorową szmatę sąsiadów, każda grupa zawodowa, w tym szczególnie prawnicy, lekarze, nauczyciele, mundurowi, ludzie czymś urzędowo naznaczeni, dyrektorzy i wszelka pogrupowana i oznaczona jakoś swołocz zależna od mielących młynów państwa. Mówimy czasem peerelczycy, nie zdając sobie sprawy z tego, że PRL wciąż trwa w tych "środowiskach". To jest skaza charakteru, ale też wada systemu. Synergia. Od opisanego powyżej schematu nie odbiega też środowisko ludzi golących szablami szczecinę na piętach. Zresztą nie wiem dlaczego mieliby odbiegać.

PS: A teraz zadanie dla uczniów klas 3-6 szkoły podstawowej "znajdź i zaznacz w powyższych dwóch tekstach* fragmenty będące bezpośrednim tykaniem i wyciągnij wnioski dotyczące arogancji oraz braku dystansu".
* - opuszczamy wypowiedź Marka1Taki :)

Obrazek użytkownika Marek1taki

03-08-2020 [18:33] - Marek1taki | Link:

Jak homoseksualista ma się odciąć od ideologii LGBT?  Skutek byłby żaden. Byłoby poparcie tej ideologii bo ujawnienie się jest elementem idei i strategii.
Problem jest w "państwie prawa", które pozwala na szerzenie totalitaryzmu pod postacią ideologii LGBT. Obsceniczność jest permanentna i brak jakichkolwiek reakcji a wręcz kolaboracja władz i administracji. Zgody na szerzenie tej ideologii, ochrona demonastracji obscenicznych, Trzaskowski z gejem Rabiejem chodzą bezkarni mimo demoralizowania nieletnich. Samo pełnienie funkcji publicznych przez osoby deklarujące homoseksualizm albo popierające jest niezgodne z prawem.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

03-08-2020 [20:00] - Imć Waszeć | Link:

Otóż to. Mamy do czynienia z przyzwoleniem na totalitaryzm i z państwowym zakazem sprzeciwiania się mu, przez co burczenia Unitów o łamaniu prawa, konstytucji i demokracji zdają się zdobywać paradoksalne potwierdzenie. Trzeba chyba prawdziwego lewaka z czarnym podniebieniem, żeby tej zahukanej "prawicy" powiedział jak jest prosto z mostu:

1) "Poprawność polityczna to nowa forma totalitaryzmu - Slavoj Žižek": https://www.youtube.com/watch?...
2) I na deser:) https://www.youtube.com/watch?...

Powinienem załączyć jeszcze jakiś film z polską "klasą" polityczną albo pisowcami i napisać "znajdź różnicę" ;)

Cytat na zachętę: "
W szabat żydzi spotykają się w synagodze i każdy musi coś powiedzieć. Najpierw wstaje ważny rabin i mówi "Mój Boże, jestem nikim. Nie jestem godzien Twej uwagi." Potem wstaje bogaty żydowski kupiec i mówi "Mój Boże, ja też jestem nikim. Nawet nie zwracaj na mnie uwagi, bo nie jestem godzien." A potem wstaje jakiś biedny żyd i mówi "Boże, ja też jestem nikim..." Po czym bogaty żyd szturcha rabina i pyta "Za kogo on się niby uważa, że ma czelność też mówić, że jest nikim."
Jest w tym głęboka prawda. Zawsze gdy ktoś pozornie się poniża itd. przyjmuje taką postawę "gardzę moim narodem i moją tożsamością, blabla..." Zwracajcie uwagę na ukryte próby uprzywilejowania samego siebie. Jako lakanianista nazwałbym to "przyjemnością dodaną". Dam przykład, który może być nawet prowokujący dla niektórych. Sporo o tym pisałem.
W USA w obecnych czasach poprawności politycznej jest jedna, prosta podstawowa zasada: Im dalej jesteś od "białego protestanckiego mężczyzny" z elity, tym bardziej wolno ci domagać się uznania dla swojej tożsamości etnicznej, religijnej itp. Np. tzw. "rdzenni Amerykanie". Oni sami nienawidzą tego określenia. Już wolą mówić Indianie. (...)
"

Jeden z Indian określił samego siebie mianem "Indianina" i natychmiast jakiś biały zatroskany liberał przerwał mu "Nie! Jesteś rdzennym Amerykaninem. Mówiąc inaczej sam się poniżasz!" A Indianin powiedział "Przykro mi ale nie. 'Rdzenny Amerykanin' brzmi moim zdaniem znacznie bardziej rasistowsko. Wolę być nazywany Indianinem, bo ta nazwa jest przynajmniej pomnikiem głupoty białego człowieka, który myślał, że dopłynął do Indii". :))

Obrazek użytkownika Marek1taki

03-08-2020 [20:10] - Marek1taki | Link:

Dobre :-)