Media zagraniczne: sukces Polski i Węgier, opozycja: porażka

Media zagraniczne - sukces Polski i Węgier, opozycja w kraju to porażka Morawieckiego
 
1. Blisko 5- dniowe negocjacje premiera Morawieckiego na szczycie w Brukseli zakończyły się sukcesem, Polska uzyskała z budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy wręcz astronomiczną ę ponad 700 mld zł, z bardzo miękkimi zapisami o ich uzależnieniu od praworządności i po raz kolejny zgodę na indywidualną ścieżkę dochodzenia do neutralności klimatycznej wykraczającą poza rok 2050.
Opozycja w Polsce natomiast twierdzi, że uzależnienie wypłat z przyszłego unijnego budżetu jest twarde, pieniądze dla naszego kraju ich zdaniem powinny być jeszcze większe, a indywidualna ścieżka dochodzenia do tzw. zeroemisyjności to zwyczajna nieodpowiedzialność, jednym słowem Morawiecki poniósł w Brukseli klęskę.
Ponieważ opozycja w naszym kraju jest wyjątkowo wrażliwa na to co pisze się o Polsce w prasie zagranicznej, to ważne tytuły w Europie Zachodniej (Politico) W. Brytanii i w Stanach Zjednoczonych (Washington Post, New York Times) piszą wprost, że w Brukseli zwycięstwo odniosły Polska i Węgry.
2. Rzeczywiście Polska mimo tego, że skutki pandemii kornawirusa dla naszego systemu ochrony zdrowia i naszej gospodarki nie były dojmujące uzyskała ogromne środki zarówno z wieloletniego budżetu jak i Funduszu Odbudowy.
Blisko 160 mld euro (125 mld euro w postaci dotacji i ponad 34 mld euro w pożyczkach) to po obecnym kursie tej waluty kwota wynosząca co najmniej 700 mld zł, a więc blisko 2-krotność tego co wynegocjował rząd Donalda Tuska w 2013 roku podczas negocjacji budżetowych na lata 2014-2020.
Donald Tusk z tej okazji wydał spore pieniądze na nakręcenie spotów, w których wystąpił on sam, Janusz Lewandowski i Jerzy Buzek, po to tylko aby można je było wykorzystać w kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego.
Twierdzono w nich, że Polska wynegocjowała historycznie największe środki i już nigdy tego nie da się powtórzyć, w kolejnych negocjacjach budżetowych środków może być tylko mniej, a już po zdobyciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę politycy Platformy przekonywali Polaków, że w negocjacjach budżetowych czeka nas oczywista klęska.
Ich zdaniem Zjednoczona Prawica miała być na marginesie negocjacji, bez sojuszników, okazało się że było dokładnie odwrotnie, reaktywowana Grupa Wyszehradzka odegrała w nich kluczową rolę i dzięki twardej postawie jej kraje nie tylko Polska i Węgry ale także Czechy i Słowacja uzyskały satysfakcjonujące środki finansowe.
3. Sprawa powiązania przyszłych wypłat z budżetu i Funduszu Odbudowy z tzw. praworządnością została zapisana dosyć miękko w konkluzjach z posiedzenia Rady Europejskiej w punktach 22 i 23.
Mówią one o przygotowaniu przez Komisję Europejską odpowiednich środków w tym zakresie ale muszą one być sparametryzowane (czyli mierzalne), ponadto nieprzestrzeganie praworządności musi godzić w interesy finansowe unii czyli musi powodować nieracjonalne wykorzystanie środków pochodzących z unijnego budżetu i Planu Odbudowy.
Mówiąc szczerze trudno sobie wyobrazić, żeby Komisja Europejska była w stanie przygotować propozycje w tym zakresie pokazując np. związek pomiędzy wyborem członków Krajowej Rady Sądownictwa (bo on jest często w rezolucjach PE kwestionowany), a nieracjonalnym wykorzystaniem środków unijnych przez Polskę.
Takiego związku w rzeczywistości nie ma i gdyby nawet KE chciała go stworzyć na papierze, proponując blokowanie środków dla naszego kraju, to nie uzyska ona na to zgody w Radzie Europejskiej.
4. Co więcej Polska i Węgry uzyskały zapewnienie prezydencji niemieckiej na zakończenie procedury wszczętej przeciwko tym dwom krajom z art .7 (a trwa ona już ponad 2 lata), co tylko potwierdza, że instytucje unijne, chcą zakończyć przepychanki prawne wokół tych dwóch krajów.
Sukces Polski na szczycie w Brukseli jest więc bezsporny i dobrze byłoby, żeby opozycja w naszym kraju także się z nim pogodziła, bo wybory dopiero za 38 miesięcy więc strategię „ulica i zagranica” trzeba zawiesić na kołku.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

22-07-2020 [07:52] - Marek1taki | Link:

Kolejny sukces. Nie damy rady już  więcej. Zacznijmy ponosić klęski.
Na początek ponieśmy analogiczną klęskę wszczętej procedury przeciw krajom unii, które łamią zasady unijne propagując ideologie genderyzmu, terroryzmu, interwencjonizmu, antykatolicyzmu, migrantyzmu, klimatyzmu, LGBT.

Obrazek użytkownika angela

22-07-2020 [08:49] - angela | Link:

Widzę że usilnie wielu pracuje, zeby sukces przekuć, jeżeli nie w porażkę,  to przynajmniej w takie byle co, z którego niewiele co wyjdzie. 
Wszystkim negocjujacym bardzo zalezalo, na tym porozumieniu. Dlatego  oprócz rozmów oficjalnych, toczyło się wiele rozmow kuluarowych, podczas których dyskutowano do późna w nocy, żeby dojść do porozumienia. 
Premier spotykał się  i z Usulą von der Leyen , z Angelą Merkel i wielu innymi przywódcami państw. 
Twarde stanowiska  wszystkich,  uniemozliwialy dojście do jakiegokolwiek porozumienia.
W Polsce,  i tutaj na NB, były wypowiedzi, że nasi nic nie ustępują, a mogą wszystko stracić.
Teraz natomiast,  na odwrot, że ustępstwa było zbyt duże, a zapis o praworządności zniszczy wszystko.
Tylko czy   przychodzi   do głowy,  że podczas rozmów,  mogła paść propozycją do Polaków i Węgrów,  ' wy ustąpcie,  a zapis o praworzadnosci będzie nieczytelny, żeby zaspokoic  waszych  targowiczan, a my ta waszą  "praworządność " będziemy  ciągnąć  nawet i dziesięć lat, albo juz całkiem zakończymy '.
Zbyt zadowolona jest mina Orbana i Morawieckiego, a wszystkich spraw wyłożyć nie mogą. 
Mogli zerwać obrady,   ale czy o to chodzi, chodzi przeciez o porozumienie, a resztę kontrowersyjnych spraw można załatwiać w późniejszym  terminie. 
Tym bardziej, ze  szykuje się granda z Nowakiem i unijnymi pieniędzmi,  a  Unia w widoczny sposób ja już  dość indolenta Tuska i skarg na Polskę .

Obrazek użytkownika anakonda

22-07-2020 [09:55] - anakonda | Link:

@ [08:49] - angela

Nastepnym " wielkim sukcesem " bedzie " dobrowolne " wstapienie Polski do eurolandu.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

22-07-2020 [16:05] - NASZ_HENRY | Link:

Na czym polegał deal w Brukseli?
Otóż, obiecano pobrać od małych i średnich przedsiębiorstw podatki w wysokości 750 mld zł na Polskę lub 1,8 bln euro w skali UE z zamiarem przeznaczenia tych pieniędzy dla wybranych podmiotów, głównie dużych firm, koncernów i banków, głównie niepolskich, działających na terenie Polski i UE ☺
 

Obrazek użytkownika Marek1taki

24-07-2020 [06:39] - Marek1taki | Link:

Sam mechanizm łupienia maluczkich i dawania tym "co wiedzą co z pieniędzmi robić" istniał jak świat światem. Keynesizm stworzył do tego podstawy naukowe. Obecny deal to nowy akt w nowej pandemicznej inscenizacji.
W ramach oswajania Polakowi szarakowi rzucono po kawałku tarczy ruchem konika szachowego i na zatkanie gęby. W gąszczu uchwalanych tarcz poważne pieniądze dla poważnych ludzi. Polak wziął swój ochłap to niech nie marudzi jak wielcy robią wielkie pieniądze. Jak straszył prof.Modzelewski w marcu "do umarzania kredytów trzeba się przyzwyczaić. Był etap złych kredytów a teraz jest etap kredytów umarzanych. Podatek inflacyjny zapłaci Polak szarak.
Teraz chodzi aby ten mechanizm powtórzyć już bez oglądania się na pozory, bezpośrednio nie na koszt inflacji na hipotekę państw i z równoległym wdrożeniem kryteriów marksistowskiej nienormalności.
Jest jednak postęp. PKWN wybrał nam Stalin jako jedyną opcję, a teraz możemy sobie wybierać naszych Bierutów, Bermanów, Minców i inne osóbki.