Kołobrzeg - jeszcze nie PiS ale już nie PO

Chyba pan przesadza z tą wyjątkowością naszego miasta. Kołobrzeg promieniuje na Polskę i Europę? - tak zdziwił się Czytelnik, kiedyśmy razem czekali w maseczkach na wejście do sklepu. A jednak, promieniuje – pomyślałem, gdy rozeszliśmy się po zakupach w swoich kierunkach.

Samo położenie i historyczne dziedzictwo za tym świadczy. Ale nie o tym dzisiaj. Dzisiaj obserwacja rynku medialnego. Zadziwiające skupienie mediów w mieście, wyróżnia to nadmorskie miasto na mapie Polski. Ilość redakcji i dziennikarzy w przeliczeniu na jednego mieszkańca stawia Kołobrzeg wśród miast w ścisłej czołówce. Dzięki temu kumulują się tu trendy i napięcia społeczne ze szczególna wyrazistością. Kołobrzeżanie nie zdają sobie z tego sprawy, bo to dla nich powszedniość, i nikt nie osiąga nadzwyczajnego wzmożenia ostrości poglądów, kiedy spotyka na zakupach redaktora. Ale jednak – ta aktywność promieniuje, narzuca styl i jest materiałem do szerszych analiz. Polska patrzy i rozmyśla, czy prawica wzmocni swoją pozycję w mieście? Gdyby, redakcje ujawniły dane z internetowych przeglądarek okazałoby się, że ich praca jest obserwowana przez międzynarodowe sondażownie i biura analiz. I nie chodzi tu o prognozy pogody.

Na przykładzie Kołobrzegu i kilku innych miast powstają opracowania akceptowalności polityków i programów partii politycznych. Także odbiór samorządowych programów społecznych i ich identyfikacja. Ostatnio wpadł mi w ręce tekst analityczny, w który dowiedziono, że tutejszy samorząd w sposób wręcz genialny przejął program rządzącej partii. I nie chodzi tu o chytry zabieg z zakresu modnej socjotechniki.

Tu naprawdę pod sztandarami PO realizuje się program PiS. Nie wiem, czy lokalni działacze PO są tak wyrafinowanie sprytni, czy po prostu bardziej myślą „pisem” niż im się wydaje, ale fakty świadczą o tym bezspornie, że gdyby dziś zmielili barwy przynależności politycznej, nie musieliby robić zbyt znaczących korekt w swoich samorządowych programach. Dziwne? Otóż nie. Obserwujemy na przykładzie Kołobrzegu proces w którym następuje identyfikacja rządzących z wartościami społecznymi. Może o tym sami jeszcze nie wiedzą, ale proces trwa.

Gdy odrzucimy ekstremalne zachowania marginalne, jak zacietrzewienie i niski poziom publikacji, gdy pominiemy dumnym milczeniem interesowny piar, walkę o finansowanie, w końcu także skomplikowane relacje międzyludzkie, okaże się, że w Kołobrzegu społeczeństwo wzorowo przystosowało się do asymilacji wartościowych zachowań. Przejmuje w sposób naturalny, zachowania najbardziej wartościowe i etyczne. Taki przypadek. Dlatego pisząc o wyjątkowości Kołobrzegu, poprawia mi się współczynnik optymizmu i utrwala przekonanie, że bez względu na to czy Kołobrzeg obudzi się po wyborach, bardziej prezydencki niż do tej pory, to i tak ostatecznie zwyciężą wartości.

Pisałem niedawno o Partii Kołobrzeg, dziś uzupełnię – Partia Kołobrzeg, jeszcze nie PiS ale już nie PO. Proces trwa. / www.kolobrzegwiary.pl
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

21-06-2020 [09:01] - angela | Link:

W każdym człowieku istnieją pokłady dobra,  bez względu na przynależność partyjną,  tylko należy je umiejętnie rozbudzić.
Prezydent i PiS,  wlasnie to robią, swoją cierpliwością do awanturnikow opozycji, i pomocą rodzinom finansowo, i starszym.
Na zachodzie policja nie wynosi zadymiarzy, jak policja w Polsce, tylko traktuje ich delikatnie wodą, lub gumowymi kulkami, jak PO górników.

Podczas pandemii, poddali starszych selektywnej eutanazji,wybierając ratowanie mlodych, a starsi masowo umierali.
W  Polsce natomiast, starsi byli pod specjalną ochroną,  miliony paczek docierały pod drzwi przez wolontariuszy Caritas,  setek organizacji społecznych i policji.
Odruch serca, i pomocy Polaków, był niesamowity.

Obrazek użytkownika SilentiumUniversi

21-06-2020 [09:49] - SilentiumUniversi | Link:

Tak na marginesie, zastanawiałem się jakieś czterdzieści lat temu, czym różni się aktywista SZSP (Socjalistyczny Związek Studentów Polskich) od zwyczajnego studenta. Równy gość, czasami się uczy, pije jak każdy inny ... Doszedłem do jedynej różnicy: bez mrugnięcia wykona cokolwiek, o czym mu tylko napomkną.

Obrazek użytkownika sake3

21-06-2020 [10:39] - sake3 | Link:

Czym się różnił taki student o zwyczajnego? Widać to było na wykładach,na których byli nieobecni i na egzaminach które jakoś podejrzanie gładko przechodzili.

Obrazek użytkownika Trotelreiner

21-06-2020 [14:53] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link:

Ha!
W Łodzi na Uniwerku było cos takiego..."studentów" z całego świata uczyli podstaw języka polskiego...nauka szła ostro...tylko z mahometanami mniej ostro...
Na roku był jeden murzyn,czarny jak węgielek...też omijał wykłady z daleka.
Pani dr ,która prowadziła ten rok...zrobiła egzamin...Ali też musiał podejść.
Wyniknął taki monolog ;
Pani X: No masz Ali dst...szkoda ,tylko że nie nie chodziłeś na wykłady...mógłbyś zaliczyc na dobry.
Ali wściekły wpada na sale i w krzyk:
Dete mi dała! Ale skąd ta qrwa wiedziała,że nie chodziłem na wykłady???

Ciao ragazza