Dzisiaj [20.05.2020] w portalu TVP Info ukazał się artykuł Samuela Pereiry "Andrzej Duda na prostej drodze do przegranej". Autor stwierdza m.in.:
"nie da się jednak nie zauważyć rosnącego kryzysu, w jakim znalazła się większość rządząca oraz sztab prezydenta, w którym wciąż panuje przekonanie, że „Andrzej Duda wygra w cuglach”. (...) Prawo i Sprawiedliwość oraz Andrzej Duda mają problem. Jak wynika z sondażu pracowni Social Changes dla portalu wPolityce.pl, poparcie dla urzędującego prezydenta spadło o osiem punktów procentowych w porównaniu z poprzednim badaniem. Wystarczyło wstawienie dublera na miejsce Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i zmiana narracji z „śmiertelnie groźne wybory” na „idźmy na wybory”. Prosty zabieg, a jak skuteczny się okazał. Platforma nabrała wiatru w żagle. (...) Nie chodzi nawet o to, czy Rafał Trzaskowski jest realnym zagrożeniem, czy nie, ale o brak pomysłu na kampanijny przekaz i wycofanie Andrzeja Dudy, które potęguje wrażenie, że jest zmęczony, ukrywa się bądź się czegoś wstydzi. Nie mówiąc już o strukturach lokalnych PiS-u, które chyba w ogóle zapomniały, że wybory jeszcze przed nami, a Andrzej Duda nadal jest ich kandydatem na prezydenta. (...) na prawicy emocje się wypaliły, dziś praktycznie są one tylko po stronie opozycji. Kampania wyborcza oparta na zapewnieniach, że prezydent Andrzej Duda zadba o to, żeby to, co zostało dane, nie zostało odebrane – to zdecydowanie za mało, żeby mieć pewność wygranej.
Dziś brakuje tego, co w 2015 r. porwało Polaków – jasno wytyczonych różnic między PiS a PO oraz gorącej i pełnej pasji wizji na rządzenie krajem. Paradoksalnie kurs na przetrwanie to kurs na utratę władzy." {TUTAJ}.
Samuel Pereira ma rację - po 10 maja kampania prezydencka Andrzeja Dudy "siadła" i praktycznie jej nie widać. Jest jeszcze inny problem na który zwrócił uwagę znany bloger Matka Kurka [Piotr Wielgucki] w dzisiejszej notce "Zmęczona twarz i wizerunek ministra Szumowskiego, to balast dla kampanii Andrzeja Dudy" {TUTAJ}. Bloger zwierzył się z osobistej antypatii do pana ministra, ale obiecał, że mimo to postara się być obiektywny. Napisał:
"Szumowski dla 80% elektoratu PiS jest bohaterem lub co najmniej postacią pozytywną. Już brakujące 20% wiele mówi, jednak prawdziwy problem zaczyna się wówczas, gdy wystartujemy z 40% poparciem dla PiS i odejmiemy jakieś 5% za Szumowskiego, co da 35%. Teraz wystarczy sięgnąć po wyborczą prawidłowość, czyli wyjście kandydata poza elektorat partyjny i nie 5% się gubi, ale 15%. Andrzej Duda z ministrem Szumowskim na takie zyski nie ma szans. Jeszcze miesiąc temu Szumowski mógłby być lokomotywą kampanii, ale teraz jest wyłącznie obciążeniem. Zmęczona twarz i zmęczony wizerunek „bohaterskiego” ministra to ostatnia rzecz jaka może pomóc w reelekcji Andrzeja Dudy. Im szybciej Polacy zapomną o codziennych konferencjach z tymi idiotycznymi wskaźnikami, prognozami i wykładniami, tym lepiej. Ludzie po dwóch miesiącach maja serdecznie dość wszystkiego, a szczególnie „pandemii”. Strach zastąpiło znużenie, które coraz częściej przeradza się we frustrację. Sam szczyt kampanii będzie miał miejsce niemal w wakacje, wtedy ludzie chcą odpalać grille odreagowywać i zapominać o troskach. Nieustanny grobowy nastrój płynący z ekranów telewizorów odbiera chęci do życia i tym bardziej do głosowania. Andrzej Duda musi szukać takich partnerów, którzy będą dmuchać w żagle, Szumowski jest dla kampanii prezydenckiej balastem, jeśli nie kotwicą.".
I znowu muszę przyznać rację autorowi. Ponad miesiąc temu napisałam tekst "Minister Łukasz Szumowski - idealny kozioł ofiarny?" {TUTAJ}. Stwierdziłam w niej:
"Ponad połowę przewidywanych dochodów budżetu JUŻ wydaliśmy na realizację polityki Szumowskiego. Jeśli będzie ona kontynuowana przez następny miesiąc - budżet kompletnie się zawali. Po tej katastrofie minister zdrowia stanie się wygodnym kozłem ofiarnym.
Ułatwi to fakt, że Szumowski ostatnio wyraźnie "odleciał". Zapowiada utrzymanie ograniczeń sanitarnych jeszcze przez co najmniej dwa lata. To niewykonalne. W dodatku nie wiadomo, czy przynoszą one więcej szkody, czy pożytku. (...) Szumowski oświadczył w dodatku, że koniec epidemii będzie wtedy, gdy zostanie wynaleziona szczepionka na koronawirusa. To może nigdy nie nastąpić."
Sztab wyborczy Andrzeja Dudy powinien przemyśleć te kwestie i wziąć się solidnie do roboty.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8070
Nic. Nie było zezwolenia na wyrażenie opinii.
Kłaniam rozradowany!
Nikt nie bedzie plakac..Znajdzie sobie za pare lat jakas dobrze platna synekure w Miedzynarodowym Think-thanku wiadomej prowiniencji i bedzie doradzal jak walic w rogi naiwnych Polakow..Zapotrzebowanie na takich zawsze istnieje..Taki bedzie jego koniec..bo to jest jego koniec ..Zaufania spolecznego juz nigdy nie odzyka..Kolejna pomylka..
Wydawalo mu sie ,ze gloszenie dyrdymalow i obietnic wystarczy..
Przejdzie to info czy nie przejdzie ?
Przejdzie, nie przejdzie, jakie to ma znaczenie? To "info" krąży w sieci już jakieś 2 miesiące i ministrowi włos z d... nie spadnie, tego można być pewnym. A to nie koniec.
,,," "Polska poparła wniosek Niemiec o udział w pracach inicjatywy Trójmorza w roli państwa partnerskiego Chęć udziału Berlina w pracach grupy ma potwierdzać jej międzynarodowe znaczenie."..
.I dalej we Wrzesniu ...""Berlin "nieoczekiwanie chce się przyłączyć do tej inicjatywy 12 wschodnioeuropejskich państw UE, aby przeciwdziałać rozchodzeniu się Europy" i przytacza wypowiedź szefa niemieckiej dyplomacji Heiko Maasa, który uczestniczył w bukareszteńskim szczycie Inicjatywy Trójmorza: Wierzę, że także wewnątrz Unii Europejskiej jest ważnym sygnałem, iż taki kraj jak Niemcy spogląda nie tylko na Zachód, lecz przede wszystkim kieruje wzrok także na swoich wschodnioeuropejskich sąsiadów.. Określamy to jako nową politykę wschodnią."...
Byl Chold Berlinski Sikorskiego..Jest i Bukaresztanski Dudy..kuzwa ...a lemongi PIS-owskie dalej snia i slinia sie..
Po 35 latach Uniwersyteckiej czy Korporacyjnej kariery w USA czy gdzie indziej raczej nie mysli sie o Polsce :-)) Poza paroma przypadkami nieuleczaleczalnych romantycznych psychopatow do ktorych niestety naleze..Nic do zyskania..w Polsce..wszystko do stracenia..Po tylu latach jest sie tam wyeksploatowanym ,ze tylko mysli sie o odpoczynku dobrej jakosci..Polska dla wielu jawi sie jako zle wspomnienie..i nie bez przyczyny..Potegujace sie po kolejnych w niej wizytach..Juz odwykli od niej..
Coz moze laczyc z nia bylych 20 paro latkow w momencie wyjazdu ? Cale dorosle zycie i kariera w nowym kraju uplynelo..Dzieciom juz tam urodzonym trzeba pomoc..
Ja wracalem do mojej Goralszczyzny a nie do Polski..I z niej takze niewiele pozostalo poza idealistycznymi wspomnieniami z przeszlosci..
"Wrocili" ci ktorzy sie tam "nie zalapali"( odrzuty procesu naturalnej selekcji).. pozni 40-latkowie i 50-latkowie..a te granty pozwalaja im zyc wygodnie i kompensowac sobie chude lata za oceanem..Oto cala prawda..
Nic nowego nie wymysla..Sciagna troche tu i tam z czegos co juz tam wymyslono i poszlo dawno w "odstawke" ..przemaluja to na i inny kolor ,dodadza inna nazwe i opakowaie i Voilla..a granty plyna..miliony..O takich kwotach to co najwyzej mogli by sobie tam pomarzyc..
Nie znasz rzeczywistosci..Dyplomy ktore przywiezli ze soba nadawaly sie czasami do zatrudnienia w miejscowym Mc Donaldzie..i nie byly akceptowane a o ich "nostryfikacji" mozna bylo zapomnec ,o to dbalo miejscowe zawodowe Loby aby przybledy nie odbieraly szans i kasy "lokalsom"..Brak znajmosci jez. Angielskiego dyskwalikfikowal ich na starcie w 99 %..
PRZEPASC w wiedzy i mentalnosci.Inne potrzeby Szok Kulturowy.i zwykla xenofobia wymierzona w "commie:" ze Wschodniej Europy...i jest to tylko poczatek tej listy..Tylko paru po wielu latach ciezkiej pracy osiagnelo KMP ( Key Menagement Position)..i co ..ten wieloletni wysilek i kariere ktora zrobili mieli tak sobie zostawic wraz z rodzina i wracac do Polski aby ulatwiac post-komunistycznym bonzom latwiejsze przetrwanie ? Wyobraz sobie ,ze my tam tez potrafimy "glowkowac" i liczyc co jest dla nas oplacalne..Tylko tacy idioci jak jak z sianem i mrzonkami glowie snia sny " o Polsce"..i sa posmiewiskiem "polonusow" Januszow .ktorzy za trwala prace za 10=12 $ czuli sie jakby zlapali Pana Boga za nogi.i zapomnieli kim sa..lacznie z jez. Polskim :-)).Ja wrocilem ..
Utopilem ( okradziono mnie) ( lokalna Mafia Urzednicza +Policja.Prokuratura) miedzy 2010-2015 na sume 150 000 tys Us $..i to calkiem "legalnie" ..
Z Ameryki przyjezdza sie do Polski BEZ PIENIEDZY z wiedza jak walic w rogi durnych Polakow..i ta firma i brat tego glupka "Ministra" i lacznie z nim wcale nie sa takimi glupkami..Doskonale wiedza z ktorej strony chleb maslem posmarowany..Szumowski nie wiedzial gdzie ida granty jak je podpisywal ?? Wlasnie to robia.,.jak Salamon i Midas nalewaja z proznego..i zyja jak Lordy..a ignoranci twojego pokroju powielaja mity o HIGH TECH "expertach" z USA czy Canady prosperujacych w Polsce..Prosperuja na DARMOWYCH GRANTACH.. a zeby je dostac musza byc czescia Ukladu..oraz miec Kontakty i "DOJSCIA" Brat tego magika ministra od "zdrowia" jest wlasnie takim "dojsciem" oczywiscie nie za darmo..Rodzinny "busines" mozna rzec..a miejscowym Polaczkom sprzedac kazdy Amerykanski Kit o wlasnych experckich kwalifikacjach..
Ja znam tam ten system bowiem przez 38 lat bylem jego czescia..Kto tam robi kariere nie mysli o Polsce..poza 'odrzutami"..
a performance ? :-)) : .."OncoArendi Therapeutics S.A. (WSE:OAT) have tasted that bitter downside in the last year, as the share price dropped 49%. That's disappointing when you consider the market returned -3.9%. OncoArendi Therapeutics hasn't been listed for long, so although we're wary of recent listings that perform poorly, it may still prove itself with time. On top of that, the share price has dropped a further 11% in a month."...:-)) https://webcache.googleu…
Czyli "dzialnosc i efecty in - minus ) ale granty niezle :-)) 35 milionow $ od podatnikow w prezencie ..mozna niezle zyc..bez wzgledu jaka sa profity spolki i efekty..
Polacy waleni po rogach przez " polonijne odrzuty" z "zachodu"..noja teza udowodniona..a twoja Ignorancja obnazona..
Musk to operator. Hossa i dotacje nie spadają każdemu jak manna z nieba razem z pomyślną dla interesów legislacją.
Soros to inwestycja w kapitał ludzki z genialną stopą zwrotu.
https://www.facebook.com…
https://www.facebook.com…
"Im szybciej Polacy zapomną o codziennych konferencjach..."
Te konferencje (jak i cały grobowo-pandemiczny nastrój konsekwentnie budowany przez media) są istotnym elementem kursu na "wyszczepienie Polaków" więc nie da się tego odpuścić. Jasno widać, że dla sterników to dużo ważniejsza sprawa niż wybór tego czy innego kandydata, który zresztą i tak będzie realizował ten sam program.
Tytuł też dobrze dobrany: Nic się nie stało - to wywołuje właściwe skojarzenie w kontekście nowego kandydata PO.
Film i dyskusja wskazują jednocześnie na związki środowiska artystów i mediów z tym problemem co w kontekście walki o media nie jest bez znaczenia.
W filmie nie padły słowa sutenerstwo ani prostytucja nieletnich, a do tego szantaże i gwałty prowadziły. A skoro było sutenerstwo i prostytucja nieletnich to był popyt, byli klienci i był organizator z gwarancją bezkarności. Był zatem i gwarant.
Przy okazji sprawa Szwecji i szczytów zachorowalności w DPSach, którą podjęła Pani we wcześniejszym wpisie znalazła wyjaśnienie.
Porzucenie pracy przez pracowników DPSów pod wpływem histerycznej propagandy było znane. Podejrzewałem wdrożenie nieadekwatnych procedur medycznych. Wg informacji z wpolityce.pl covid "leczy" się eutanazją:
"Wielu pacjentów z Covid-19 jest leczonych w sposób, jak w przypadku ludzi z nieuleczalnym rakiem, którym pozostało niewiele życia. Gdy jest stosowany u pacjentów z niedoborem tlenu, zdecydowanie przyspiesza ich śmierć."
„paliatywny koktajl” standardowo składa się z morfiny, haldolu, midazolamu."
https://wpolityce.pl/swi…
To nie tylko kwestia działania obniżającego wrażliwość na CO2 ośrodka oddechowego w pniu mózgu. Przejście "w nirwanę" osłabia wolę walki o życie na poziomie świadomym i podświadomym.
Teraz wiemy jak skok liczby zgonów po wejściu pandemii do DPSów jest świadomie stymulowany z pobudek politycznych. To nie wyklucza innych mechanizmów uśmiercania ludzi. I nie tylko w Szwecji.
Pan Nojman ich załatwił.
A jeszcze do tego to łajna , granat w szambie Gdańska, wrzucony przez Sylwestra Latkowskiego.
A niech się bagno broni, mają lepsze zajęcie, niż ataki na rząd i prezydenta.