Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zmieńcie konstytucję!

Archiwum, 18.04.2011
Powiem szczerze, że od stwierdzeń, że politycy PO wypowiadają się sterowani za pomocą sms-ów bardziej irytują mnie… wypowiedzi polityków PO, którzy sprawiają wrażenie, jakby ktoś nimi zdalnie sterował. Z pomocą sms-ów choćby…

Nie mogłem się oprzeć temu, by zacząć jak zacząłem. Nieźle mi nawet chyba wyszło. Choć prawdę mówiąc zasługi mojej w tym pewnie mniej niż 50%. Cała reszta to już oni, dający mi okazję do takich „finezyjnych” uwag. Ostatnio jeden w drugiego uparli się powtarzać, że „najwspanialszym pomnikiem Lecha Kaczyńskiego jest Wawel” o czym przepięknie zresztą napisał Grisza w tekście „Nowy SMS w Partii Miłości” oraz twierdzić (jakby czytali z tej samej kartki), iż Lechowi Kaczyńskiemu pomnik się nie należy bo „to była słaba prezydentura”. I że Prezydent „nie był skłonny do współpracy z rządem, blokował wszystkie jego najważniejsze ustawy”*.

Prawdy w tym stwierdzeniu tylko nieco więcej niż w kończącym wypowiedź zdaniu pana Schetyny (bo to on jest jego autorem) „Był prezydentem jednej partii i wyraźnie to podkreślał”. Nie pamiętam za bardzo by „wyraźnie to podkreślał” ale niech będzie panu Marszałkowi. I nie będę się czepiał nawet przypominając, że jakoś mu nie szło z TYM rządem, który dla pana Schetyny wyraźnie jest „najmojszy”, że w drugą stronę też za miło nie było, oraz ironizował, że kryterium „ważności” ustaw TEGO rządu było zapewnie to, czy Prezydent zawetuje czy nie. Jak wetował to od razu ranga ustawy rosła.

Ja mam inna uwagę. Taką mianowicie, że to, co wedle pana Schetyny dyskwalifikuje Prezydenta Kaczyńskiego, mieściło się i mieści w ramach prerogatyw, przyznanych jemu, jego poprzednikom i następcom na mocy konstytucji. I był w związku z tym jak najbardziej „w prawie”. Choć pewnie na bakier z oczekiwaniami pana Schetyny i reszty piewców „kiepskiej prezydentury”. Przyznam szczerze, że z całego serca rozumiem pana Schetynę i resztę piewców. W ten sposób zareagowałby każdy gdyby mu się ktoś wpakował „pod prąd” rozpędzonemu i pewnemu swego. To tak, jak na przykład ze złością nauczyciela, który, rozemocjonowany na „maksa”, właśnie jest w połowie opisu drogi plemnika ku jaju gdy mu gówniarz z ostatniej ławki wcina się z pytaniem jak to możliwe, że jego sąsiedzi będą mieli dziecko skoro nie mają ślubu.

Tyle, że można by zrozumieć podobną reakcję na gorąco, zaraz po tym, gdy Prezydent akurat zawetował kolejna „najważniejszą” ustawę rządu. Rozumiem emocje w takiej chwili. Ale obecnej „polityki sms-ów” z tą wersją interpretacji nie rozumiem ni w ząb. Oczywiście jeśli próbuję traktować cała tę ekipę poważnie i w taki właśnie sposób oceniam to co robią.

A to, co robią, to w moim odczuciu ni mniej ni więcej tylko negowanie konstytucyjnego porządku państwa. I to w stopniu znacznie bardziej posuniętym niż „delegitymizowanie legalnych władz państwa przez Kaczyńskiego” za pomocą cytatu z Herberta. Jeśli urzędnik państwowy, ściślej mówiąc jeden z najwyższych urzędników państwowych uznaje, że postępowanie zgodnie z konstytucją stanowi poważną rysę na biografii, znaczyć to może, że następcy dogłębnie powinni przemyśleć korzystanie z nadanych ustawą zasadniczą uprawnień. I raczej kierować się opinią tego czy tamtego politycznego fachury od „tu i teraz”. Często hołdującego bismarckowskiej koncepcji „konstytucji realnej”.

A może i reszta obywateli powinna pójść tą droga i przemyśleć sprawę mnie lub bardziej poważnego traktowania tego, co ktoś tam, po coś tam w ten akt prawny, jakoby najwyższy ranga, powpisywał kiedyś. Nie mając wszak żadnej orientacji w dzisiejszych kontekstach. I jeśli dojdzie do wniosku, że będzie traktował wedle własnego uznania albo utylitarnej potrzeby to tylko wcieli w życie intencje pana Marszałka.

I temu stanowczo się sprzeciwiam. Bo co jak co ale zapisy konstytucji to świętość! I wara od nich komukolwiek. Póki są takie, jakie są, robienie komuś zarzutów z działania zgodnie zanim jest przejawem czy to politycznego zacietrzewienia czy też gówniarstwa zwykłego. I tyle.

Jeśli zaś pan Schetyna i reszta „podłączonych do nadajnika sms-ów” rzeczywiście uważa, że „wetowanie najważniejszych ustaw” przez nich przygotowywanych i uchwalanych jest po prostu zbrodnią, niech odbiorą głowie państwa to uprawnienie! I niech nie robią tego na łamach tej czy innej „Gazety” lecz tak, jak Bóg przykazał, w drodze zmiany konstytucji.

Niech wytną to uprawnienie, jeśli im nie pasuje i już. Sprawa będzie jasna. Choć to akurat niesie ze sobą pewne ryzyko. Tak, jak nikt nie da gwarancji, że ma się tego czy innego Bronisława raz na zawsze tak też reki sobie nie utnie, że i Donald jest wieczny. Przynajmniej na swym obecnym stanowisku. I za jakiś czas miałczał będzie pan Schetyna, że nie ma pan Prezydent Komorowski, czy tam inny ale „nasz” jednak, możliwości wetowania „szkodliwych” ustaw konkurencji.

W związku z tym sugeruję naprawdę małą poprawkę w odpowiednim artykule ustawy zasadniczej. W art. 144 ust.2 pkt 6 konstytucji zapisie „podpisywania albo odmowy podpisania ustawy” wystarczy dodać „z wyjątkiem możliwości odmowy podpisania najważniejszych ustaw rządu pana Donalda Tuska”. I będzie jak należy. Polska będzie rosła w siłę, ludzie będą żyli dostatniej a Kaczyńskiego się pośmiertnie postawi przed Trybunał Stanu. Za notoryczne łamanie konstytucji. Będzie jak znalazł przed wyborami. A o pomniku zapomnijmy! Przestępcom się ich wszak nie stawia!


* http://wyborcza.pl/1,754…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2197
Domyślny avatar

kokon

18.04.2011 12:51

Zapewne odbywa się to tak. Jakiś spec czyta w niezbędniku małego manipulatora jaki wydało PO i wysyła na komórkę polecenia co mają głosić. To samo idzie do stosownych żurnalistów. I taki Stefan w oczach nienawiść, piana w ustach głosi co mu przysłali.
Domyślny avatar

Siwy

18.04.2011 13:47

Dodane przez kokon w odpowiedzi na Widać, że posłowie PO mają kłopot z samodzielnością.

Na to wygląda jak piszesz.W PO esemesowe papugi na komendę.Wszyscy mają takie samo zdanie,a to już podejrzane.Peowicze nie mogą wyrażać swoich poglądów przed kamerą i mikrofonem,a jeśli który wykaże co nieco samodzielności to dostaje od wierchuszki czarny bilet więc zgodnie jak papugi pod dyktando śpiewają.
Domyślny avatar

Michal

18.04.2011 21:08

Dodane przez Siwy w odpowiedzi na Do kokona

Niestety kazda paria polityczna w tym kraju dziala tak samo. Czy to PIS czy PO czy SLD wszyscy poslowie dostaja tezy do wyglaszania i potem biadola to samo. To jest kwestia jakosci naszej klasy politycznej ktora nie dorosla do rzadzenia i merytorycznej dyskusji. U nas nie ma prawdziwych politykow tylko grupa przypadkowych osob, ktore wyrwane zza nauczycielskiego biurka czy jakiegos urzedu maja 4 lata aby zaistniec i nagromadzic fantow.
Domyślny avatar

leszek hapunik

18.04.2011 22:15

Dodane przez Michal w odpowiedzi na Do Siwy

niestety, ale masz dużo racji. nie można jednak generalnie obciążać wszystkich posłów tą słabością.Znalazło by się paru ideowców.
Domyślny avatar

ksena

18.04.2011 13:29

na pomniki najbardziej zasługują Miro,Zbycho,Sobiesiak i on sam.

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 393
Liczba wyświetleń: 1,259,872
Liczba komentarzy: 1,847

Ostatnie wpisy blogera

  • Kawa
  • Wartości, wspomnienia i przyszłość.
  • Kasa, prochy i spokój.

Moje ostatnie komentarze

  • Mieliśmy. Pewnie paru by się jeszcze znalazło. Oby. Pozdrawiam serdecznie
  • rosemanie... :)
  • My sobie tylko odbieramy to, że dla odmiany media zależne w niemal 100% bazują na Kaczyńskim. Poza tym takiej wyobraźni i takiego braku skrępowania w korzystaniu z niej jakimi pochwalić się mogą…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy PiS przegra wybory w 2015 r.? - TAK
  • Wreszcie poznaliśmy dane GUS na temat ilości urodzeń w I połowie 2012 roku
  • PiS grzebie szanse na zdobycie władzy!?

Ostatnio komentowane

  • , A dzisiaj środa. I co? I...nic.
  • xena2012, widzę,że znalazłam bratnia duszę.Ja też uwielbiam czarną bez cukru,gorącą i z fusami, najlepiej Lavazzę.
  • , Witam Pana, żeby to tylko o aktora chodziło, to mały pikuś byłby. Pozdrawiam.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności